Powrót do lola

Pan to chyba albo siedzi na Brązie, i cwaniakuje, albo w ogóle rankedów nie gra, bo Silver III, II i I to najgorsze ścierwo w LoL'u.Mówi to osoba która solo wyszła z BV na Golda. Elo hell istnieje, i ma się bardzo dobrze...

Powiem Ci, ze trolle sa wszedzie niezaleznie od dywizji, aktualnie jestem w diamencie a czasem wchodze i jest troll, to normalne, da sie przywyknac, ale zamiast sie tym przejmowac lepiej zmutowac i cieszyc sie gra, no i tak, zapomnialbym jeszcze jednego.

elo hell doesn't exist.

a dla autora tematu moge powiedziec tylko tyle, ze warto wrocic do gry, pozdrawiam!

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Pozdrawiam ludzi którzy mówią, że lol to gówno a grali same normale, albo nie wyszli z brązu.W lola się opłaca grać, lecz zabawa zaczyna się dopiero po silver 3/2 kiedy to zamiast trolli spotykasz normalnie grających ludzi.

Ja w ramach małego eksperymentu (nie chciało mi się grać kwalifikacyjnych) zacząłem grać od V brązu.Powiem tak:trolle i feederzy inne gówno się zdarzały,ale w takich ilościach że ktoś na moim poziomie mógł bezproblemowo wyjść.Jak się ostrzej przyłożyłem to wychodziłem coraz szybciej.Im wyżej tym mniej toksycznych graczy.Aktualnie jestem w srebrze III i od momentu wejścia do srebra przegrałem jakieś 2 mecze przez swoje błędy a 1 przez pewnego adc 0/12.Ludzi którzy mówią że Lol to gówno uważam za Polskich Pro Playerów z brązu V którzy nie umieją grać,wymyślają sobie Elohell zwalając wszystko na swoich teammatów a sami nie odpowiadają za nic.Tak w Lolu są toksyczni gracze,tak jest ich trochę,ale w każdej grze tacy będą i nie ważne czy to Dota,Lol czy Smite.Nigdy nie miałem takich problemów z innymi graczami na tyle żeby nie wyjść.Pochwalę się jeszcze,po przeczytaniu sporej ilości artykułów na temat nastawienia,taktyk i innych rzeczy,osiągnąłem sporą ilość wygranych meczy,średnio 90% meczy wygrywam.

Przepraszam za długi tekst.Mam nadzieję,że ktoś przeczyta w całości.

PS.Osobiście uważam że prawdziwy elohell zaczyna się od platynki :)

PS2.Powrót to Lola jest warty przedarcia się między tymi złymi ludźmi,gierka wciąga i z odpowiednim nastawieniem można mieć kupę zabawy.

Na 30 poziomie pierwsze 10 gier masz kwalifikacyjnych,zagraj z kimś żeby wygrać i dostaniesz się do bodajrze II czy III srebra.Życzę ci powodzenia.

Jeżeli szanujesz swoje nerwy to powrót do lola nie jest opłacalny (Chyba, że gra się ze znajomymi). Normale nie dają funu zupełnie, ludzie dostają dziwnego "pi***olca" i wyzywają każdego. Oczywiście - im wyższy matchmaking tym ci ludzie są inni - nie lepsi - powody do rage im się zmieniają. Tak samo jest na rankedach, tylko gorzej. Ludzie denerwują się jakby od wygranej zależało ich życie. Przegrywa się mecze, bo ktoś nie rozumie, że (zamiast obrażać wszystkich na około) można pomóc zespołowi się zgrać. Nie wiem jak dokładnie jest powyżej złota na EUNE ale Platynowe NA niewiele się różni od tego, tylko w tym drugim wyzwiska są za co innego.

Jeżeli chodzi o "poziom" na West, to jest dokładnie to samo (ludzie mówią lepiej po angielsku więc i wyzwiska są barwniejsze + zamiast napinaczy z Polski są np. Francuzi). Gadanie, że tam jest lepiej to "miejska legenda".

Większość ludzi grających w LoL-a dawno zapomniała, że to jest gra, że powinno się czerpać radość grając w nią, że ranking to tylko urozmaicenie (które tak naprawdę mało znaczy), że wyzwiska nie poprawią kiepskich sytuacji, a te dobre tylko zniszczy. Rozumiem, że ciężko się bawić przegrywając ale taki urok tej gry - nie zawsze się wygrywa.

Nie zgodzę się, że wszędzie są toksyczni gracze - W Docie, na 10 meczy napinaczy mam dwóch lub trzech (dziwne - większość z nich to gracze lola albo ludzie ze wschodu). Jest więcej leaverów ale nadal w granicach przyzwoitości. Niby możesz tylko kilka razy na tydzień reportować ale to zazwyczaj wystarcza. Dodam, że mam wyjątkowo niski poziom, bo na swoim koncie w docie gram bardzo rzadko, powyżej 50 lvl jest jeszcze lepiej (no z mojej perspektywy, bo tam jest dużo więcej fu*ków na voice chacie, mimo to rzadko się tak po prostu kogoś flame'i). W lolu w każdym jednym meczu mam po parę takich "toksycznych" osób. Wyzwiska, "groźby", afk są codziennością. Trzeba ludzi ignorować ale to jednak jest pewne utrudnienie. Do tego niewielki procent tego typu ludzi dostaje jakąś karę za swoje zachowanie. Nie podoba mi się to.

Jeżeli masz zamiar grać tylko solo i grasz tylko dla rankedów - odradzam, gra nie warta świeczki.

Jeżeli masz grupę przyjaciół i chcesz sobie pograć z nimi + spróbować swoich sił w rankingu - śmiało, zawsze przyjemniej jest grać teamem, lub nawet duo.

Nie wracaj pełno greckiego ścierwa i polskich kurw, jak już na rankedzie jest grecka k**wa i polski pies. To przejebane a żaden polski pies nie poda swojego adresu, bo w realu ta k**wa jest nikim. Nie idę na supporta, idę na adc i co w 20 min 30 csów a ja sona miałem więcej farmy, idiota na midzie biorący porąbanego tf'a przeciwko fizzowi, feed totalny oczywiście jungler winny, brak wardów i kurwicy idzie dostać. Nie będę tu pisał o warzywach greckich którzy biorą teemo na mida i padają. Ale ja mam sposób namierzam Polskie k**wy na nk z mojego pięknego damskiego nicka w LoL, smerfa.

I k**wa wysyła się do psa pocztówkę np. "Pozdro z LoLa szmaciarzu już nie żyjesz, wiem jak wyglądasz będziesz zdychał długo i powoli". Paru troli tak już wyeliminowałem.

warn_ico.png
Wulgaryzmy, wulgaryzmy, pisownia, obraza do tego ot. Nawet na wakacjach, eh. - Az

pewnie że się opłaca pograć, prawda jest taka że zawsze się znajdą jacyś słabsi gracze, ale w każdej grze tak jest

Nie wracaj pełno greckiego ścierwa i polskich kurw, jak już na rankedzie jest grecka k**wa i polski pies. To przejebane a żaden polski pies nie poda swojego adresu, bo w realu ta k**wa jest nikim. Nie idę na supporta, idę na adc i co w 20 min 30 csów a ja sona miałem więcej farmy, idiota na midzie biorący porąbanego tf'a przeciwko fizzowi, feed totalny oczywiście jungler winny, brak wardów i kurwicy idzie dostać. Nie będę tu pisał o warzywach greckich którzy biorą teemo na mida i padają. Ale ja mam sposób namierzam Polskie k**wy na nk z mojego pięknego damskiego nicka w LoL, smerfa.I k**wa wysyła się do psa pocztówkę np. "Pozdro z LoLa szmaciarzu już nie żyjesz, wiem jak wyglądasz będziesz zdychał długo i powoli". Paru troli tak już wyeliminowałem.

człowieku lecz się, na prawdę masz problemy z głową zrób coś z tym, najlepiej rozbieg tak z 10 metrów i z bani w ścianę

LoL obecnie jest najlepszym MOBA i nikt tego nie podważy (statystyki online, popularność na ESL.tv i twitch.tv, większe doświadczenie na rynku MOBA, rozwinięty system kont, rankedów, nowe mapy i mody, trybunał, fanbase itp.). Póki co każdy argument za innym moba jest tylko subiektywną oceną fana z innego podwórka, a LoLa polecam oceniać gdy zacznie się granie na RANKEDACH. Król jest jeden i tak zostanie jeszcze długo.

Słaby troll.

I k**wa wysyła się do psa pocztówkę np. "Pozdro z LoLa szmaciarzu już nie żyjesz, wiem jak wyglądasz będziesz zdychał długo i powoli". Paru troli tak już wyeliminowałem.

Ban dla tego pana poproszę.

ale to akurat nie ma nic do rzeczy. status sportowca ma około może setka graczy, a nie każdy gość z 15 lvlem na normalach więc też głupot proszę nie opowiadać XD

Wytłumacz to gimbusom, którzy w to grają i mają się za sportowców. Amerykanie to idioci, a robiąc z tego czegoś sport tylko utwierdzili mnie w tym przekonaniu.

#topic

A jeśli już masz wracać to polecam nawet tą dote.

Ale przecież to co wy piszecie to same bzdury... W LoLa opłaca się grać i gra się bardzo przyjemnie, jeśli grasz dla przyjemności a nie dla gównianego tryhardowania normali. Ile to razy dzień mi zrobił taki nasus 0/7/0 z którego taką beke miałem że aż nigdy. Każdy jego ruch był tak beznadziejny, że grać się nie dało tak się śmiałem. A co do rankedów : Jesteś na poziomie na jaki zasługujesz jeśli sam nie potrafisz wyjść. Carry-owanie Silverów V i brązów jest banalne bo Ci ludzie nie wiedzą co się dzieje, co to objective-y, nic! W każdej grze znajdą się ludzie co kupili konta, zostali wyboostowani czy wycarry-iowani albo poprostu słabi. Ale mnie w lolu najbardziej cieszy ta satysfakcja. gdy np. Wyjdziesz do platyny i wiesz, że jesteś lepszy od innych graczy! A granie piątek z kumplami to już wogóle bajka!

Dla przykładu: zaznaczam smoka i piszę, że jest mój, ale Darius uparcie musi go bić ze mną. Albo płacz o ks nawet, gdy sam ubiję championa.

I Ty tak serio ;D? I chcesz zabić tego smoka sam dlaczego? Żeby dostać +1 do zajebisto**? Przecież nie zależnie kto smoka zabije(z Twojej drużyny), wszyscy tyle samo golda dostaniecie(150). Wiec tutaj to bardziej Ty sie wykazałeś głupotą niż ten Darius. Po za tym masz niesamowitą opcje "ignore", dzięki której nie musisz wysłuchiwać głupot które ludzie pisza na czacie. Co więćej, sam gram na Silverze (2)*, ale grałem ostatnio na koncie kuzyna (brąz 3), i tam rzeczywiście jest bigos. Ale wyjść do silvera chociaż 5 od tych kretynów jest bardzo łatwo, więc to nie stanowi problemu. A i bardzo ważne, jest mieć wywalone na zlośliwe komentarze innych. W tej grze nawet samym czatem da sie gre wygrać xd

* Nie spotkałem sie z tutaj jeszcze z leaverem/afkerem. A i flejmu jest dużo mniej. A pewnie im wyżej tym lepiej.

EDIT: Tak czytam komentarze wyżej i dochodze do wniosku, że pare Panów tutaj, to typowi najwięksi flejmerzy :)

"polskie kursy, greckie ścierwa"

....- mi wystarczy na dziś....

Popieram kolegę wyżej od tego powyżej.Kolegów kawałek wyżej uznaję za graczy drewna z bólem d*py/trolli.

Paczta na mojego magine ! Paczta !

warn_ico.png
Paczta na mojego warna! Paczta! Za ot. - Az

Up-Lamerski, nie masz maski.

A żeby nie było OT to dodam jeszcze od siebie, że na low levelach widzę mniej flamu niż na high. Może to stąd ze high levelowcy uważają się za pro i chcą każdego uczyć.

A to ciekawe, bo ja w SMITE praktycznie w co drugiej grze spotykałam wyzwiska, flame i rage. Prawda jest taka, że SMITE jest łatwiejszy od Doty 2 i często zbanowane dzieci z LoLa się na niego przerzucają, co jest przykre.Co do community LoLa, to mnie zadziwiacie, bo ja nie spotykam się nazbyt często z nieodpowiednimi zachowaniami graczy. Wiadomo, że na początkowych levelach (a więc i niskim mmr) można spotkać różnych ludzi, ale potem jest już tylko lepiej. Obecnie mam 17 level i może w jednej grze na dziesięć uświadczę trolla. Zdecydowanie częściej spotykam się z bardzo pozytywną atmosferą i chęcią współpracy, a ludzie w miarę ogarniają rozgrywkę, robi się smoka, Barona, wardy stawia, jak trzeba to mamy junglera. Nie mam pojęcia, od czego to może zależeć, ale póki co gra mi się całkiem przyjemnie, choć wiadomo, że do Doty 2 LoLowi daleko z każdej strony.

No i ja popłacze trochę na lola. To jest wielki minus moba flamienie/wyzwiska/ i nie tylko najczęstsze spotykane słowo to report. Jednak nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. 2 dni temu miałem pechowski dzień gdzie miałem samych troli zamiast grać wiadomo wyzwiska i inne na siebie, potem afkerzy. Jednak wczoraj rozegrałem 12 meczy przegrywałem tylko 2, 1 nie potrzebnie nawet przegraliśmy z moimy prosami bo za duże rozluźnienie przyszło i 1 tf i padliśmy :P. Więc ważne jaką atmosferę ty wprowadzasz do gry, jak widzisz kolesia iż wyzywa innych mute, potem report. Jednak nie pisz iż go reportujesz, tylko mute i potem na końcu. Mi ogromną frajdę sprwaiwa lol, jednak zachowanie polaków wymaga wyuczenia się dopowiedniej umiętności. Miałem ostatnio w teamie polaczków, i jaką wiochę polsce zroblili, na czacie ogólnym po polsku, mało tego żeby gadać na teamat gry, to oni o jakiś d*pie marynie.

Jezu, po prostu ignorujcie toksycznych graczy albo się z nich śmiejcie. Przegracie? Trudno, TO TYLKO GRA. Rankedy też nie są czymś mega ważnym. No, chyba że walczycie o miejsce w challengerze.

MOBA to gatunek wymagajacy cierpliwosci, widze wiele osob piszacych rzeczy w stylu "na platynie to juz sa normalni ludzie" etc. Wcale tak nie jest, po prostu chodzi o charakter czlowieka, jezeli boli Cie to jak ktos ubliza Ci na czacie to odradzam gre, bo raczej nie sprawi Ci przyjemnosci, ale to nie tyczy sie tylko LoL'a, raczej wszystkich MOBA.

Nie wracaj pełno greckiego ścierwa i polskich kurw, jak już na rankedzie jest grecka k**wa i polski pies. To przejebane a żaden polski pies nie poda swojego adresu, bo w realu ta k**wa jest nikim. Nie idę na supporta, idę na adc i co w 20 min 30 csów a ja sona miałem więcej farmy, idiota na midzie biorący porąbanego tf'a przeciwko fizzowi, feed totalny oczywiście jungler winny, brak wardów i kurwicy idzie dostać. Nie będę tu pisał o warzywach greckich którzy biorą teemo na mida i padają. Ale ja mam sposób namierzam Polskie k**wy na nk z mojego pięknego damskiego nicka w LoL, smerfa.I k**wa wysyła się do psa pocztówkę np. "Pozdro z LoLa szmaciarzu już nie żyjesz, wiem jak wyglądasz będziesz zdychał długo i powoli". Paru troli tak już wyeliminowałem.
Teraz tylko takiego jak ty namierzyć i Policja zrobi wszystko za innych.Same groźby do życia realnego w lolu są karalne nie mówiąc już o nękaniu,hah,ciekaw jestem ile byś miał cyferek w mandacie."Kozak w necie,d*pa w świecie" dokładnie opisuje to Ciebie.By nie było OT powiem że LoL byłby idealny gdyby nie ludzie tacy jak Zlotowa85,którzy żyją lolem a gdy przegrają rzucają krzesłem w matke.
Pan to chyba albo siedzi na Brązie, i cwaniakuje, albo w ogóle rankedów nie gra, bo Silver III, II i I to najgorsze ścierwo w LoL'u.Mówi to osoba która solo wyszła z BV na Golda. Elo hell istnieje, i ma się bardzo dobrze, a wyższe dywizje Silvera to zbieranina trolli, leaverów, i głównie throwerów. W średnio co trzecim meczu od S2 miałem albo ttrollera,albo afkera. Z B5 wychodziłem w 5 dni, było cudownie, w porównaniu z tym, co się dzieje na silverze. Ledwo co udało mi się wyccarować na Złoto, gdy cały czas trzeba było carrować 4 vs 5, ale sie udało. wk***ia mnie, jak ktoś wypisuje że Silver > Brąz, albo że na Silverze grają juz ogarnięci ludzie, to gówno prawda, pisana przez pały z Brązu, albo ludzi, którym pofarciło się w tych pierwszych, 10 meczach, i szybciutko wbili Golda, i teraz kozaczą. A teraz taka ciekawostka, oczywiście największa liczba tych wszystkich trolli siedziało na Goldzie 5, z którymi notorycznie mnie łączyło. Tragedia tam była, więc nie kłam tutaj jak możesz...@Topic - Jak chcesz grać na Weście to możesz napisać, sam założyłem tam konto niedawno, mam 7 level, to możemy dobić razem ten 30, odezwij się na PW

Wiesz sam wychodziłem z brązu 4 do golda, zajęło mi to bez przerw może z 2-3tygodnie, ale miałem 1 dłuższą przerwę, która trwała ponad 2 tygodnie.I kiedy wbiłem się do silvera 3 praktycznie w 1 na 10 gier zdarzał się troll/afker, a jak przegrywałem mecze to z winy tego, że po prostu enemy team miał albo lepszy team, albo lepiej grali, więc gdzie ty tutaj miałeś tych afkerów i trolli co 2 grę ?

Słaby troll.Ban dla tego pana poproszę.

Niestety muszę cię zmartwić, ale lol to najpopularniejsze moba, a gra zaczyna się dopiero na rankedach.

Najpopularniejsze nie równa się najlepsze. Niezależnie od tego, jak gracze LoLa by się nie zarzekali, ich gra oferuje o wiele mniej niż Dota 2 (i inne MOBA zapewne też). Istnienie rankedów natomiast odbieram negatywnie, bo jak dla mnie to jedynie mechanizm uzależniania ludzi od gry.

Najpopularniejsze nie równa się najlepsze. Niezależnie od tego, jak gracze LoLa by się nie zarzekali, ich gra oferuje o wiele mniej niż Dota 2 (i inne MOBA zapewne też). Istnienie rankedów natomiast odbieram negatywnie, bo jak dla mnie to jedynie mechanizm uzależniania ludzi od gry.

Twoje zdanie nie znaczy, że tak akurat tak musi być.Lol ma więcej graczy od doty 2, więc to chyba o czymś mówi.Istnienie rankedów jest złe ? Uzależnia ludzi ? A to niby dlaczego ? Jest to system który pozwala oceniać graczy i daje również szansę na grę z tymi bardziej "znanymi" graczami więc to dla mnie jest +.Jak ktoś już napisał statystyk nie oszukasz :).

Up-Lamerski, nie masz maski.A żeby nie było OT to dodam jeszcze od siebie, że na low levelach widzę mniej flamu niż na high. Może to stąd ze high levelowcy uważają się za pro i chcą każdego uczyć.

Nie mam maski bo maska jest do kitu;_;

a zeby nie bylo offtopa bo juz sie na mnie pogniewali rodzice to nie patrz na jakies brudne statystyki tylko zagraj pare gier i sam ocen. Bo cfaniak wyżej co opiera się na statystykach (co do ktorych na 100% nie wie czy sa sfałszowane czy nie) dalej będzie patrzył na "statystyki". A jak wiadomo statystyki to nie systko odcieńodcieńodcień :(