Heh. Kolejny zagubiony co twierdzi że gra nie ma contentu a nic nie zobaczył? Gra ma contentu więcej niż ff, wow czy eso razem wzięte. Mógłbym się tu rozpisywać nad listą ale wczoraj już to robiłem i nie mam ochoty na powtórkę. Łapcie linka i znajdźcie post dłuższy niż cały tamten temat, tak oto ta gierka “nie ma contentu” click here
Jeśli szukasz gry mmorpg dla gry z ludźmi to raczej lepszej gry nie znajdziesz. W gw2 pomaganie innym, robienie wspólnie eventów, czy nawet bezinteresowne pomaganie zabijać jakieś randomowe mobki bo ktoś je bije dla osiągniecia czy dropu jest czymś na porządku dziennym. Tylko w tej grze się spotkałem z czymś takim by zabierając kumpla na hero pointy mieć “przygodę” dzięki innym graczom. Chodziliśmy od hp do hp… Razem z trzema innymi graczami. Mimo że szlismy swoimi drogami itd to zawsze sie spotykalismy xd. Aż nagle przy jednym hp czeka ich tylko dwóch. Pytamy się czy zgubili trzeciego, oni że czekają aż się doczołga. To czekamy z nimi… aż nagle ruszają z kopyta. Dziwimy się, ale biegniemy za nimi… okazuje się że ich znajomy padł na mobach przed tunelem, pomagamy im, podnosimy go i potem idziemy razem dalej robić hp. Ale nie wiemy gdzie jest ostatnie 6, więc mówimy im to, a oni “follow us” i nas prowadzili dalej.
Generalnie to taka mini-historia, ale to zasługa przemyślanych systemów - tutaj drugi gracz nie jest obiektem nienawiści bo kradnie ci mobka do questa i to bodajże jedyna gra w której cieszysz się że ktoś przyszedł ci pomóc albo że ty możesz mu pomóc, bo i tak dostajecie obaj za to nagrody. I to jest piękne, bo w wielu innych grach lepiej by graczy nie było po za miastami, bo są z tego powodu same minusy, a żadnych plusów. Jak ktoś grał w takiego wowa przy premierze np to pamięta mityczne kolejki na pierwszych bossów z questów i wyścigi kto pierwszy go hitnie xD. Tak tutaj po prostu boss by się zeskalował do liczby graczy, a każdy gracz na koniec by miał questa zaliczonego i by dostał normalnie nagrody za niego