Powrót do mmorpg

Secret world legends nie moje klimaty, Eve online nie jest dla mnie grą.
Lord of the Rings, myślę że świetne czasy ma za sobą i wcale dużo ludzi nie gra w niego.
Runescape, kilka razy próbowałem, ale nie, to nie to.

Rozumiem już jak wygląda sytuacja z GW 2, a jak to wygląda w ESO?

Aktualnie rozważam właśnie nad GW 2 a ESO.

Eso jest bardziej “kasożerne”. W gw2 naprawdę, poza dodatkami nie potrzebujesz nic do komfortowej gry (dodatkowo gemy możesz kupować za golda ingame - czyli wszystko w zasadzie z premium shopa). Nie ma itemów p2w, kosmetyka ew jakieś sloty w banku (ale i bez farmienia da się grać, w ogóle ich braku nie odczułem).

gw2 jest fajne jak sie gra ze znajomymi casualowo, eksploruje mape, fajne eventy robi itd. niestety end game zerowy, pvp jest bezcelowe. chyba najbardziej zaluje czasu poswieconego na ta gre, grind naprawde bezcelowy, ale fajna gierka na iles godzin casualowo. mialem kupiona tylko podstawke i gralem przed wprowadzeniem 1 dodatku, ale watpie zeby cos tam wprowadzili dobrego, pamietam jeszcze, ze zaprzestali wspierac dungi i dali za nie jakies smieszne nagrody, zenua

Ciężko coś wybrać, ale bardziej chyba ESO będzie mi odpowiadać.

Mam jeszcze kilka pytań.

The Elder Scrolls Online Tamriel to tylko podstawka czy zawiera jakieś dlc?
Dodatek Morrowind zwiększa wymagania i przez kartę graficzną może mi nie wejść, czy bez tego dodatku będę słabszy niż gracze, co go mają?
Czy bez dodatku Morrowind, idzie grać bez ograniczeń?

Zauważyłem, że na steam w ESO gra aktualnie 15k osób, a z tego co wiem to w ESO powinno grac bardzo dużo osób, więc skoro Neverwinter ma 4k osoby na steam, to byłem w błędzie i w niego też gra dużo osób?

to tylko podstawka, eso jest dosyc droga dra, poza tym to tak naprawde nie jest mmorpg, to tylko single player z funkcjami spolecznosciowymi. Ludzie mowia, ze dobra fabule ma… tak samo dobra jak i skyrim… a fabula skyrim jest gownem i byla za taka powszechnie uwazana, ale nie wiem skad zmiana zdania nagle

1lajk

Heh. Kolejny zagubiony co twierdzi że gra nie ma contentu a nic nie zobaczył? Gra ma contentu więcej niż ff, wow czy eso razem wzięte. Mógłbym się tu rozpisywać nad listą ale wczoraj już to robiłem i nie mam ochoty na powtórkę. Łapcie linka i znajdźcie post dłuższy niż cały tamten temat, tak oto ta gierka “nie ma contentu” click here

Jeśli szukasz gry mmorpg dla gry z ludźmi to raczej lepszej gry nie znajdziesz. W gw2 pomaganie innym, robienie wspólnie eventów, czy nawet bezinteresowne pomaganie zabijać jakieś randomowe mobki bo ktoś je bije dla osiągniecia czy dropu jest czymś na porządku dziennym. Tylko w tej grze się spotkałem z czymś takim by zabierając kumpla na hero pointy mieć “przygodę” dzięki innym graczom. Chodziliśmy od hp do hp… Razem z trzema innymi graczami. Mimo że szlismy swoimi drogami itd to zawsze sie spotykalismy xd. Aż nagle przy jednym hp czeka ich tylko dwóch. Pytamy się czy zgubili trzeciego, oni że czekają aż się doczołga. To czekamy z nimi… aż nagle ruszają z kopyta. Dziwimy się, ale biegniemy za nimi… okazuje się że ich znajomy padł na mobach przed tunelem, pomagamy im, podnosimy go i potem idziemy razem dalej robić hp. Ale nie wiemy gdzie jest ostatnie 6, więc mówimy im to, a oni “follow us” i nas prowadzili dalej.

Generalnie to taka mini-historia, ale to zasługa przemyślanych systemów - tutaj drugi gracz nie jest obiektem nienawiści bo kradnie ci mobka do questa i to bodajże jedyna gra w której cieszysz się że ktoś przyszedł ci pomóc albo że ty możesz mu pomóc, bo i tak dostajecie obaj za to nagrody. I to jest piękne, bo w wielu innych grach lepiej by graczy nie było po za miastami, bo są z tego powodu same minusy, a żadnych plusów. Jak ktoś grał w takiego wowa przy premierze np to pamięta mityczne kolejki na pierwszych bossów z questów i wyścigi kto pierwszy go hitnie xD. Tak tutaj po prostu boss by się zeskalował do liczby graczy, a każdy gracz na koniec by miał questa zaliczonego i by dostał normalnie nagrody za niego

rownie dobrze moge sobie zrobic milion razy quest w losowej grze typu “przynies 5 marchewek” i dostac za to achievement, bedzie mialo to taka sama wartosc co farmienie dungow itd. w gw2, czyli zadna, ewentualnie mozna za wyfarmiona kase sobie zamienic walute z gry na premium i kupic skina, czyli zenua. Gra w ktorej farmisz x godzin tlyko po to, aby itemek lepiej wygladal, no kurwa rzeczywiscie jest co robic

2lajki

No tak, bo zaiste milordzie jest lepiej gdy farmisz itemek na raidach przez rok… tylko po to by następnego dnia zrobić pierwszego questa z najnowszego dodatku, dostać zielony trash item… który jest lepszy o 100 gs od legendarnego miecza pogromcy światów. Więc po co robić raidy w innych grach skoro poczekasz chwilę, zrobisz 1 questa i juz masz lepszy item?

Po za tym tak się czepiasz tych dungeonów w gw2… kiedy fractale są dokładnie tym samym, tylko trudniejszym. Czyżby za trudne dla pana bota? Już nawet nie wspomnę o raidach, albo wypowiadaniu się o grze grając ostatni raz 5 lat temu i to w samą podstawkę xD

Zresztą, widać jak się znasz. Robienie dungeonów ma wartość. 3 golda przeciętnie za jeden, czasami więcej, zależnie od dropu. I obecnie “metą” zarabiania golda w grze jest robienie daily fractali, paladawanu i właśnie dungeonów explorable (no i aktualnie eventu-festivalu)

@down - heh, na co ja liczyłem… na merytoryczną rozmowę? Ciężko o to w dzisiejszych czasach jak widac ;/

1lajk

Z jednej strony developerzy który mają wodę sodową we łbach (gw2) z drugiej mmo który wygląda jak singleplayer z raczej mierną fabułą (eso)

w przedziale f2p->b2p nie oczekuj zbyt wiele

gw2 wiecej contentu niz wow lub ff14 to ja dziekuje dla tego pana xD

1lajk

@godman59
Nie oczekuję zbyt wiele.
Oprócz ESO albo GW 2, po głowie chodzi mi jeszcze wrócenie do B&S ewentualnie Neverwinter.

Właśnie, zamiast się kłócić i nawzajem się obrażać powiedzcie lepiej, jak to wygląda z populacją w Neverwinter?
To ESO nie jest rasowym mmorpg’iem?

ESO jest mmorpg jak najbardziej, tylko większość rzeczy da się zrobić samemu (nawet world bossy idzie wysolować). Ot, taki znak czasu. Oczywiście z kolegami jest weselej i trochę skuteczniej :slight_smile:

Ciężko cokolwiek wybrać, aktualnie sprawa wygląda następująco.
Zarówno GW 2 jak i ESO ma zalety i wady. Myślę jeszcze nad B&S albo Neverwinter, bardziej o Neverwinter.

Przy okazji znalazłem taka stronę, czy może ona być wyznacznikiem populacji?
https://mmo-population.com/

@offtop
Sory za offtop, ale zaciekawiła mnie strona, którą podałeś. Nie znałem jej wcześniej. Jeśli jest on rzetelna to by oznaczało, że wielce hejtowany za brak populacji WildStar, tak na prawdę trzyma się całkiem nieźle - jest zaraz za Terą i BnS, a przed takimi tytułami jak Neverwinter, ArcheAge, Albion, Bless :open_mouth:

Chyba czas wrócić :smiley:

Po części jest ona związana z tematem, bo sam chciałbym wiedzieć czy jest rzetelna, bo to ułatwi mi wybór jakie mmo wybrać.

Na tej stronce Old School RuneScape jest na 2 miejscu, podobno gra online 227,279 osób online. Natomiast na ich stronie na serwerach jest 40211 osób. Więc to nie zlicza liczby online tylko ewentualnie logowań, może być to przekłamane jeżeli ludzie tam np zmieniając postać się muszą logować ponownie itp
Według mnie ta strona nie potaje rzetelnych danych ponieważ RuneScape na pewno nie ma więcej graczy od chociażby GW2.

Pirates online stary tales of pirates https://pirategames.online POLECAM

Co ja właśnie przeczytałem XDDDDDDD Sam WoW contentowo wciąga nosem takie GW2. W kwestii FF XIV masz racje jeśli mówimy o trialu do 30lv. GW2 nigdy nie oferowało i nie oferuje nadal tyle contentu co wspomniany WoW i FF XIV. Te “dynamiczne eventy” w GW2 sprowadzają się do robienia w kółko tego samego tylko na różnych mapach i zmienione modele.

o czym my tu w ogole gadamy przeciez gw2 to crap, lepiej se kupic gw1 za 50 zł trylogie i grac razem z 200 innymi osobami xD

Pirates online to nie dla mnie.

Myślę, że zrobię tak, jak się w końcu dowiem ile gra osób w Neverwinter. Ogólnie czy warto zacząć? To jeszcze raz wypróbuję czy mnie wciągnie.
W tym czasie chyba kupie sobie ESO, więc jeszcze mam pytania.
Wyczytałem, że na samej podstawce ESO idzie bawić się przez kilka miesięcy bez ograniczeń, to prawda?
Czy jest możliwość zakupu jakiejś wersji z dlc bez morrowinda? Gold edition, tak?

Nie neguję, że GW 2 jest dobrą grą, ale bardziej do mnie przemawia ESO.