Powrót do wow/gw czy zupełnie coś nowego?

Cześć,
mam zamiar znowu spróbować swoich sił w jakieś grze mmorpg, ale nie wiem na czym teraz te tytuły stoją czy warto “marnować” w nich swój czas. Zależy mi na w miarę dużej polskiej społeczności, aby można było znaleźć polską gildię czy coś.

GW2 - mam oba dodatki w sumie skończyłem na zrobieniu gryfa z PoH i przejściu samej podstawki. Nie wiem czemu, ale te living world’y mnie średnio ciekawią może dlatego, że musiał bym odblokować wszystko po kolei od poha wzwyż - czyli za diamenty czyli za normalną kasę albo gold z gry, którego nie mam ( mam ledwo 120 golda.) Pamiętam taką mapkę, którą już później znerfili na którą chodziło się po kilka razy dziennie, aby farmić. Jak to tam teraz wygląda ?

WOW classic - nigdy w retaila nie grałem bo pustki. Na classicu wręcz było świetnie jednak był bardzo męczący :smiley: chodzenie itp ale ogrom ludzi wszędzie do okoła wynagradzał mi to, bo zawsze kogoś do party znalazłem. W sumie tam nie mogłem zdecydować kim grać czy aoe frost magiem czy warkiem czy jeszcze jakimś shamanem i to mi bardzo przeszkadza, bo nie mogłem “mainować” skupić się na jednej postaci. Z drugiej strony 1 wszy miech grałem dzień w dzień i wykorzystałem w pełni abonament natomiast później kupiłem na 2 miesiące i w zasadzie kasa poszła w błoto bo nagle praca, wyjazdy i więcej wowa widziałem na yt niż w niego grałem.

TESO mam podstawke ale teso kompletnie nie podoba mi się.

Co możecie mi poradzić ? Wrócić do któregoś z powyższych tytułów czy może spróbować coś nowego ? Widziałem jakieś albion online nawet nawet się wydawało. Czy może dać sobie kompletnie spokój z mmo i skupiać się na singlach :smiley:

Nie wiem w jakiego wowa ty grałeś ze piszesz o pustkach może server defias ale burning horda silvermoon przymierze jest zywy łatwo znaleźć osoby do gry

“Poszukiwany mmorpg z dużą ilością Polaków” = Margonem

Tibia lub Metin PL p2w.

1lajk

Duza ilośc polaków? Zapraszam do metina :slight_smile:

1lajk

Gw2
Story z podstawki i lws2 sa dosc mdle w porownaniu do story od hot, lws3 4 saga i pof. Generalnie jest tam sporo zwrotow akcji nie ma cackania sie z glownymi bohaterami ktorych producenci nie wahaja sie usmiercac a sytuacja z basniowej opowiastki zmienia sie czesto w mroczna i budujaca napiecie. Story w gw2 stoi na wysokim poziomie - ilosc bohaterow nie jest przegieta a ludzie dosc zywiolowo reagowali na przebieg story od hot. Przypomne tylko ze w pewnym lws producenci zaserwowali taki zwrot akcji ze ludzie po skonczonym epizodzie siedzieli z opadnieta szczeka przez kilka minut bez slowa na streamach.

Ok dosc o story - ilosc contentu i aktywnosci dziennych obecnie. Poswiecam na gre po kilka godz dziennie i czesto nie jestem w stanie ograc wszystkich istotnych rzeczy. Poza tym jezeli masz zmysl kolekcjonera/achievement huntera wowczas ilosc rzeczy moze nawet przytloczyc.
Raidy - 7 skrzydel / 23 bossow o odmiennych mechanikach i charakterze plus pre eventy/eskorty itd z nie przegietym poziomem trudnosci ale surowo karzacy bledy. Jezeli nie robiles raidow to czeka Ci sporo roboty zeby w ogole osiagnac prog rozpoczecia raidowania. Dobra rozgrzewka przed sa bardz ladnie wykonane dungeony czy ostatnio zaimplementowane strike missions (obecnie 4 bossow) lub bardziej zaawansowane dungi zwane fraktalami (skalowane od 1 do 100 z wlasna historia bossami mechanikami itd)

PvP - jak wiele razy zauwazono jedno z lepiej zrealizowanych opcji w mmo. Sytuacja jest taka ze zawartosc samego contentu jest niezmieniona od lat (dodano co najwyzej jakies mapy typu djin domain czy coloseum po reworku itd). W 1q tego roku maja byc nowa mechanika turniejowa zwana szwedzkimi turniejami. Co do samych klas na pvp… Ludzie graja efektywnie praktycznie wszystkimi klasami ze wszystkimi speckami lub w core buildach wiec nie ma sytuacji ze cos jest bezuzyteczne. Obecnie jest to tryb gdzie spedzam najwiecej czasu.
WvW podobnie jak pvp sytuacja niezmieniona od lat z tym ze ten tryb podobnie jak pvp potrzebuje powiewu swiezosci jednak dla nowego gracza wszystko jest nowe.
Achievementy/kolekcje itd- dla nowego gracza to kosmiczna ilosc ktora sie powieksza z kazdym nowym epizodem lws/sagi i jest co robic

Co do kupna samych lws - jezeli chcesz poznac calosc story i miec cala mape to tak trzeba je nabyc z tym ze nieposiadanie nie blokuje Cie zeby osiagnac gearowy end game. Co warto imo zrobic zeby miec wszystko:
Opcja
A - jak pracujesz i nie jest Ci szkoda kasy to co miesiac zainwestowac i kupic ( 2k gemow to 80zl a paczka sezonu lws oscyluje w granicach 1k gemow) czyli 80zl to praktycznie 2 pelne sezony a mamy lws2, 3, 4, saga - prolog za free a 1 sezon wlasnie jest wiec zaloguj sie bo za tydz nowy ep)
B - nie chcesz wydac ani zl. Farma lub juz teraz zbieranie gearu pod raidy i raidowanie i robirlenie high tier frakow. Raidy sa dosc dochodowe i oplacalne. Za full clear raidow ma sie tak z 80 golda na tydzien a pierwsze pokonanie bossa daje specjalne nagrody warte czesto kilkanascie golda za bossa.

Sytuacja w samej grze: ludzi w cholere w kazdym miejscu nawet na starych lokacjach i eventach (dlstego jak juz nie raz pisalem smiech mnie ogarnia jak czasem czytam niektore komentarze o gw2) obecnie mam urlop i potrafie grac do 5am… I pomimo tego robie achievementy z meta eventami ktore potrzebuja czesto sporo osob zeby mete zaliczyc.
Po dramie w AN wyglada na to ze pomimo mniejszej ilosci osob gra jest rozwijana i aktualizowana szybciej. W grze byly tylko 2 obsowy z terminem implementacji patcha (z czego jeden to byl mount wvw). A obecnie lws masz wydawane szybciej (za tydz nowy ep sagi), reworkowane sa specjalizacje dla klas czy same skille. Wprowadzono bardzo wygodne templates ktory na raidach pozwala zaoszczedzic sporo czasu zwiazannego ze zmiana gearu.
Obecnie ja ogrywam kolejne klasy na pvp i zaczynam miec metlik w glowie bo jak wiesz lub nie klasy/elitki w gw2 sa zajebiscie miodne i sa gracze spedzajacy lata na jednej klasie czy nawet elitce bo combat system jest na tyle elastyczny ze daje spora przestrzen na wlasny playstyle. Przez ostatni rok gralem tylko holo teraz siedze na rangerze w miedzyczasie testujac weavera, hybr firebranda i najchetniej gral bym wszystkimi.

Czy duzo Polakow - tak duzo
Czy sa gildie pl - tak sa

Jak chcesz isc w gw2 smialo pisz bo z tego co kojarze kiedys pisales juz ingame.

3lajki

w gw2 szkoda tylko, że Ci co zapłacili wcześniej dostali gówno a samo PVE średnio przekonuje do siebie raczej jest dość chujowate jak dla mnie… ale PVP fakt jest mocne i dobre … czasem się zastanawiam nad powrotem ale nigdy jakoś nie imponowała mi ta gra po wbiciu max poziomu i zdobyciu kilku itemów ale już mi brakuje MMO z dobrą Polską gildią nie wiem sam co robić …

Archeage b2p lub neverwinter , aau przetestuj wersje f2p nim kupisz b2p ale warto ;p

@Majki83 tak już raz mnie przekonałeś do powrotu lata temu i teraz znowu. Raidy zrobiłem może z 2 jako healer druid, bo nie miałem full asc setu. Ja robiłem głównie fraktale i to był mój główny cel w sensie zrobienie daily > fraktale > i bieganie po tej mapce na farmienie golda ( po nerfie raz czy 2x na dzień) dodatkowo poh stworzył dodatkowe podklasy, które chyba w większości mi średnio odpowiadały. Pod Twoją namową zrobiłem holo ale to o tak potem nie miałem co i jak robić i tyle. Mój ulubiony necro ( ta specjalka z hota z GS ) poszła w odstawkę i ani na raidy ani na fraktale mnie nie brali - a to była moja ulubiona postać. Holo był spoko ale też nadal nie jest w mecie ani mój kolejny ulubiony mirage ( chrono nie cierpie) Mirage, reaper i holo ulubione postaci ale co z tego skoro nie są w mecie i nic nie ugram.

W mecie frakow nie ale sub mecie jest power reaper z tego co widze

Poza tym dodam - jezeli chcesz grac high endowy content to musisz spelniac high endowe lub prawie takie warunki. Wiesz w gildiach pewnie wezma jakies malo uzyteczne klasy na raid ale Ty np bedziesz zadawal 15k dmg a normalny dps 30k… Wiec to bardziej o to chodzi. Pvp jest tu wyjatkiem bo generalnie grasz czym lubisz i czym sie sprawdzasz bo jak sie nie sprawdzasz to mecz lezy i kwiczy chyba ze reszta Cie careuje ale nie o to chodzi zeby umierac klasa ktora sie lubi tylko grac skutecznie.
Pozdr

Szybka odpowiedź:
Black Desert Online
polaczków sporo a i gierka zacna tylko troche martwa po wprowadzeniu life skillingu

Dzieki za cynk, juz wiem jakich gier unikac :wink:

1lajk

Nie tyle duża ilość polaków, co sami polacy.

Po tym poznasz konesera, nie raz to już pisałem i napiszę znowu - rzeczowe info o gw2 dostaniesz tylko od Majka.

1lajk

Chodziło mi o początkowe lokacje - nie interesowały mnie boosty do max lvl, bo nigdy wcześniej w wowa nie grałem jako takiego.

Nie wiem może kolejny raz spróbuje coś ugrać w tym gw. Najgorsze jest to, że mam już kilka tych postaci a tak na prawdę do żadnego nie skompletowałem full asc setu. Już prawie udało mi się wycrafcić na reaperze i kupiłem dodatek i tak jakoś już nie miałem chęci bawić się w to. Potem zacząłem robić te fraktale i trochę powypadało ale i tak. W międzyczasie zrobiłem sobie mirage’a jak później się okazało klasa głównie do pvp którego nigdy nie byłem fanem. Moje ulubione dungi w zasadzie są teraz bez sensu - coś w ogóle zapowiedzieli jakieś reworki albo coś ? Bo przy obecnych rajdach nikt już tam nie chodzi.
A rajdy - 2x spróbowałem i stwierdziłem że za trudne to jest.
I co tak na prawdę jest sens grać skoro nie gram żadną meta postacią ? Nie wiem sam co już o tym myśleć - jak znowu mam wrócić i co chwilę myśleć kim grać i zmieniać bez sensu postać to chyba to nie ma sensu.

Znam ten ból ze ciągle ci si e wydaje ze jakaś klasa jest lepsza polecam ff14 1 postac a mozesz mieć wszyskie klasy

A i zawsze można w wowie znalezsc ludzi do expa np wowcenter lub pojsc na serwer ze statusem low podobno tam na początkowych jest masa ludzi

Raidy za trudne? A ile poswieciles czasu na poznanie mechanik bossow np na yt. Ile czasu poswieciles na zrozumienie roli druida i mechanik ktore go dotycza. Jak tego sie nie zna to nie ma mowy o efektywnym raidowaniu imo. Co wiecej imo troche zaczynasz od zlej strony bo pchasz sie w end game i blednie zakladasz pewne rzeczy np te dotyczace mety i sub mety. Niestety reaper jedynie na raidach jest mocno sredni i jako power i jako condi i jako healer. W reszcie opcjach jak fractale mozna tym grac. Co do dungow jak nie sa robione jak sa (o dziwo a sa nawet przez lfg mozna znalezc party.
No gw2 ma to do siebie ze skill gracza > gear. A zeby szlifowac skill trzeba znac postac i jego mechaniki a zeby znac jego mechaniki to swieza osoba dobrze zeby na nim posiedziala a nie zrobic nowa postac i pchac sie w raidy czy fraktale t4. Stety niestety w gw2 gear nie daje Ci zadnej prawie przewagi na gearem nizszej kat jezeli nie masz skilla. Co wiecej imo nie lec na sile z tymi raidami - ja uczylem sie tak ze na jednego bossa poswiecalem kilka dni. Patrzylem na yt patrzylem poradniki pytalem ludzi i dolaczylem do community prowadzacego treningi (RTI albo crossroads inn) i tak bossa po bossie. Zajelo mi to troche ale pozniej nie wazne kim gralem to wiedzialem co robic. Klase wybralem najpierw prosta i taka zeby byla uzyteczna prawie wszedzie jak warrior bannerslave (wtedy cps) zeby jego rola byla zasadniczo zbiezna wszedzie (tj Ty na poczatku mainowalem jedna klase i chcialem nia ograc wszystko ale nie zawsze sie tak da bo sam dps na raidy musi miec co najmniej 2 buildy i pod power i pod condi dmg). Jest to dobra klasa, wszedzie meta, build prosty, rotacja prosta, rola jasna, oprocz bycia power lub condi bs mozesz szybko ilatwo z niego zrobic power/condi dps bez zmiany gearu. Co wiecej jego gear mozna uzyc na guardianie power dh dps. Ale co kto lubi

1lajk

To powiedz mi w takim razie wiedząc, że w sumie nic w gw2 nie osiągnąłem takiego na czym powinienem się skupiać ? Jaki powinienem określić sobie cel na początek, aby nie rzucać się znowu na głęboką wodę i nie starać się robić wszystkich rzeczy po trochu co jak widać do niczego nie prowadzi.