Hm, ja powiem tak. Nie ma dla mnie sensu grać na Retailu, skoro poświęcam dziennie maksymalnie 2-3h na granie, 3h to już rekord, a i 2 jest rzadkie. Mam płacić miesięcznie 55 zł za to, że nie będę grał codziennie, i jak już, to dosyć krótko, nie mając zazwyczaj nawet czasu na Raida? Nie wiem jak ty, ale dla mnie to marnotractwo. I o ile można dostać BC bardzo tanio, to sam legion + abonament to koszt około 200 zł. Rozumiem, że 200zł za... Nic? Nic dla osoby, które nie może bóg wie ile czasu poświęcić na granie?
Na moje nie jest to po części okradanie, a po części jest. To po prostu głupota modelu P2P. Kupujesz coś, co przelewa ci się nieubłaganie przez ręce, gdy nie masz czasu nawet przez tydzień siąść do komputera, ze względu na pracę/szkołę. Warto tracić miesięcznie 55zł na nic? Na moje, zdecydowanie NIE.
Prosiłbym także o nierobienie gównoburzy. Privy zostały odblokowane na forum, pogódźcie się z tym, zamiast rzucać w siebie wzajemnie błotem z talerza.
Erifbar, mądralo. Głupi jesteś. Wróć do tego wątku gdy dorośniesz. Mieszkając samemu, nie będąc już na utrzymaniu rodziców, zaczynasz poznawać wartość pieniądza, gdy nie dają ci go z własnej kieszeni rodzice. Harujesz po parę godzin w pracy, po to, by wrócić z niej zmęczony (a uwierz mi, nawet praca za biurkiem jest męcząca, chociażby przez stres), zapłacić ciężko zarobionymi pieniędzmi za WoW'a, siąść do niego na koło 2h kilka razy w tygodniu, i... No właśnie, i co? Płacisz miesięcznie 55zł, jednorazowo 200zł, bo legion, po to, by parę razy w tygodniu troszkę pograć? Zarobisz 77k golda, grając z max 2h dziennie, niecodziennie? Powodzenia! Ja w tyle ledwo wbiłem 100 za czasów WoD'a, a jeszcze zadbać o Garrison, by jakoś to wyglądało i móc na tym zarabiać, a to się ubrać, a to mieć fun. Nie ma nowy.
Więc proszę Ciebie, zacznij wypowiadac się na temat finansów, gdy samemu będziesz musiał nimi zarządać.
Oczywiście, popieram twoje zdanie względem darmozjadów, który wydają równowartość na używki, zamiast sprawić sobie WoW'a, gdy mają czas w niego pograć, ale wciąż... Pomyśl o ludziach, którzy zbyt wiele by tracili. O ludziach dorosłych, którzy nie dość, że opłacają uczelnię, to jeszcze pracują. A jak myślisz, ile czasu pozostaje po powrocie z uczelni i pracy, a dodatkowo wyuczeniu się na sesję?
Nie wypowiadaj się na tematy dorosłych, nic o nich nie wiesz. A co do "hejtu na sebixy"... Jestem za! Na stos z darmozjadami. Ale spokojnie, pewnego dnia rodziców im zabraknie, oni skończą "Pod monopolem", i wtedy zaczną kraść winko i papieroski, a Blizzard od nich odpocznie.
Dziękuję za uwagę. C: