Przygotowania do wojny z Iranem trwają

Mówisz, że wkurzają Cie takie pasożyty żyjące z zasiłku, a Ty coś robisz? Czy tylko piszesz, że Cię wkurzają a sam też siedzisz przed kompem?

Ja pracuje, fakt że w weekendy, bo w dni robocze mam szkołe. Da się łatwo znaleźć prace. A ty? :)

@Down - Pisze to koleś, który ma 14 lat...

Wrócę do postu kolegi, który chciałby być snajperem..

Mój drogi, po 1. wątpię czy chciałoby Ci się targać kilku kilogramową krowę ( nie wspomne już o technice, przeładowaniu itp.) po chaszczach po kolana.

Po 2. To nie jest takie proste jak Ci się wydaje z tym strzelaniem, miałbyś pełne majty i serce w d*pie przed każdym strzałem. Strach że Cię wykryją, że nie trafisz, albo zabijesz swojego/kogoś kto miał rodzinę itp.

Po 3. sama obsługa współczesnych karabinów snajperskich potrzebuje tygodni... miesięcy szkolenia, a widok rozwalonych flaków, nawet przeciwnika miły nie jest, no chyba że wychowałeś się na doomie, fearu itp.

Może i mam 14lat, ale mam kuzyna, który jest strzelcem wyborowym już od bodajże 3-4 lat i dużo mi o tym opowiadał.

@Down Chodziło mi głownie o czyszczenie broni, a nie o przeładowywanie, ludzie są bardzo niecierpliwi więc troche by się z tym męczył.

@UP nie masz całkowitej racji. Wystarczy troche poczytać, pooglądać TV i właśnie te najnowsze karabiny snajpeskie są banalnie proste w budowie jak i w obsłudze. Wystarczy odpowienio podnieść, przyciągnąć do siebie i odepchnąć tą wajchę :). Zmiena magazynku ogranicza się do wyciągnięcia pustego i wepchnięcie na jego miejsce pełnego magazynka. Gorzej jest z celnością, bo jak Cie do tyłu odwali to sobie w kostki strzelisz.

Myśle, że widok flaków dla każdego współcześnego dzieciaka to przeżycie więsze niż , więc z tym nie będzie problemu.

To tyle :) nie miało być to potępienie Twojego zdanie tylko taki pościk. Ja nadal trzymam przy swoim, że wojny żadnej nie będzie.

Jakiś tam konflikt może wybuchnąć, jednak wątpię że coś większego może z tego wyniknąć... Chyba że do tego włączą się chiny, Rosja, korea, potem nato, itd.

Niektórzy twierdzą, że III wojna światowa wybuchnie już w kwietniu 2012. Jako jej wyzwalacz uważa się wojnę z Iranem. Wszystko wskazuje na to, że Amerykanie sondują ewentualną reakcję na konflikt i prawdopodobnie propaganda w mediach będzie teraz kierowana, aby wyzwolić w ludziach poczucie konieczności zrównania z ziemią Iranu.

Oczywiście nowymi “weapon of mass destruction” jest irański program atomowy. Niektórzy twierdza, ze Iran jest już w posiadaniu broni jądrowej i została ona przetestowana w Korei Północnej.

Kwiecień uważany jest za prawdopodobny okres ataku, ponieważ nastąpi wtedy zgrupowanie amerykańskich grup bojowych z lotniskowcami. W regionie Zatoki Perskiej będą wtedy stacjonowały, co najmniej trzy takie zgrupowania okrętów. Jeden z lotniskowców, USS Enterprise przewidziany jest do złomowania a to wzmaga pogłoski o planowanej akcji zatopienia go w Zatoce Perskiej i użycie, jako pretekstu do ataku na Iran.

Dzisiaj pojawiły się informacje, że Iran został wyłączony z międzynarodowego systemu elektronicznych transakcji finansowych SWIFT. Izrael wyraził zadowolenie z takiego kroku i uznał go za zdolny do wpłynięcia na spowolnienie albo przerwanie zbrojeń zaplanowanych przez Teheran.

Powyższa ilustracja przedstawia lokalizację amerykańskich lotniskowców. Jak widać USS Enterprise zmierza w kierunku Morza Śródziemnego i potem skieruje się zapewne w kierunku Kanału Sueskiego. Kwietniowy termin pojawienia się tego lotniskowca w Zatoce Perskiej jest całkowicie realny.

Czego można się spodziewać? Gdyby doszło do konfrontacji to nie ma, co liczyć jedynie na kampanię powietrzną. Patrząc na obrót spraw w trakcie konfliktu irańsko-irackiego należy spodziewać się zaciekłej walki.

W trakcie tej wojny doszło nawet do tego, że wspierany przez sunnitów i ZSRR Saddam Hussein zaproponował powrót do granic z wybuchu konfliktu, czyli z 1979 roku, ale determinacja Irańczyków była tak duża, że nie dość, iż do oczyszczania pól minowych używano praktycznie dzieci, bo chłopców w wieku od 9 do 16 lat ( jako mało wykwalifikowanych żołnierzy, których strata jest akceptowalna).

Ostatecznie w 1988 roku Iran przystał na warunki proponowane w 1982 roku przez Husseina. Walka trwała jeszcze 6 lat a w sumie w wojnie tej zginęło prawie milion Irańczyków. To sugeruje niestety, że jeśli rzeczywiście w kwietniu dojdzie do wojny to będzie ona trwała długo i pociągnie za sobą wielką ilość ofiar. Czarne chmury zbierają się nad światowym pokojem.

Źródło: Zmiany na Ziemi