Jest co robić, rifty, raidy etc. Gra ma bardzo mocny end-game. Przechodzenie na f2p to nie do końca desperacja, bo od dawna chcieli przejść, ale stary zarząd o ile się dobrze orientuje, chciał p2p (jak wiemy na f2p również można sporo zarobić - LoL). A po co nowy serwer?
Napływ nowych graczy i przejsćie na model free2play, równe jest "ponownej premierze" dla RIFTa, czyli otwarcie serwerów dla "nowych" to nie głupi byłby pomysł. Fajnie by było nie biegać pomiędzy wyjadaczami, a gildie założyć z myślą, że można ją sensownie (poprzez normalny nakład czasu i pracy) utrzymać na topowej, wpływowej pozycji, a nie męczyć się z wyłapywaniem możliwie jak największej ilości tych nowych graczy- o ile tacy będą- którzy może zostaną do End-game, i wtedy coś może z nimi tworzyć.
Fajniej jest pisać historię od początku na równi z innymi, a nie wpisywać się ołówkiem między wiersze (niby jest ale ja chcę mieć nazwę gildii prawdziwym drukiem). To samo dotyczy każdego innego mmo.
Podejrzewam, że jeżeli RIFT zdobędzie przez te przejście na f2p wielu graczy, to może pomyslą o nowym serwerze.