Hmm - gram średnio 2h dziennie. Mam skończone A12S.
Popraw mnie, jeżeli się mylę.
Zakładam, że grasz w FF w trybie ciągłym od jakiegoś czasu, dzięki czemu jesteś na bieżąco z wyposażeniem.
Nowy gracz musi dogonić fabułę i dogonić gear. Ostatnio widziałem kilka A9S practice na PF od i250, więc przyjmijmy to za minimum.
Przyjmijmy, że zaczyna się "gonienie rajdu" posiadając pełne i230, bo to banał mieć, i bez statica albo innej zewnętrznej pomocy, jak crafted gear. Masz:
-Co półtora tygodnia i270 (średnio licząc cap na scripture)
-Co tydzień i260 (24 raid)
-Co półtora tygodnia i250 (średnio licząc aleks normal)
-Opcjonalnie i245 z Expert
Jak to się przekłada czasowo w tygodniu, przy założeniu dużego szczęścia:
-Raid 24: 2h (3x0.5h + 0.5h kolejka)
-Alex: 1h (4x10min + 20min kolejka)
-Expert: 2h (4x25min + 20min kolejka)
A takie rzeczy jak Alex czy Dun Scaith często trzeba powtarzać, żeby wyciągnąć co akurat jest potrzebne. Do tego każde słabe party i kolejka dodatkowo będą wydłużały ten czas.
Potrzebujesz więc około 3 tygodni, by wbić minimum na PF practice A9S, czyli czegoś, co niektórzy w tej grze nie postrzegają jako savage. I jest to przy założeniu, że jakiś tam gear już jest (nie mam danych, ale wydaje mi się, że zrobienie wszystkich instancji 3.0-3.5 jako first-time powinno dać dość lore, na zakup pełnego i230 w momencie dojścia do końca).
Nigdzie nie napisałem, że coś takiego jest niemożliwe, wręcz przeciwnie. Problem polega na tym, że nowy gracz jest "goły", zarówno w gearze, jak i w doświadczeniu i progresie. Samo story od 56lvl do 3.5 wymaga zrobienia 10 dungeonów, w sumie 15, gdzie na każdy licz około 30minut (i powodzenia z insta queue na te rakowe, jak Vault). Przy godzinie dziennie to, naprawdę, zajmie dłuższą chwilę.