Recenzja: Vindictus

adru.jpg

Niewiele jest dziś non-targetowych produkcji na rynku gier MMORPG. Dominują gry z systemem targetingu, które oferują nam niewiele więcej poza staniem naprzeciwko przeciwnika i wciskaniem klawiszy 1, 2, 3... Jeżeli nie interesują Cię już bezkresy nudy w tego typu grach i chciałbyś zagrać w grę z dynamicznym systemem walki nie będącym najlepszym na rynku lekiem nasennym to Vindictus jest czymś czego szukasz.

Gdy ten na dzień dzisiejszy sztandarowy produkt firmy Nexon wchodził na rynek nie był zbyt atrakcyjną pozycją. Dostępne były tylko 2 klasy postaci, a liczba graczy była niewielka. Jednak teraz sprawa ma się zupełnie inaczej... Przynajmniej jeżeli chodzi o klasy postaci...


Grafika i dźwięk

Grafika stoi na bardzo wysokim poziomie. Poziom detali, wygląd postaci, potworów, animacji jak i ogólny wygląd otaczającego nas świata jest bardzo zadowalający. Gra jest miła dla oka i nie spotkamy tam żadnych udziwnień, cukierkowości czy dysproporcji. Oprawa dźwiękowa prezentuje się świetnie zarówno pod względem muzyki jak i dźwięków wydawanych przez postacie i potwory. W aspekcie zarówno graficznym jak i dźwiękowym nie można temu produktowi nic zarzucić.

90l6.jpg

wjaq.jpg

vindictus_18.jpg

e9ci.jpg

ondi.png

xs6l.jpg

svvk.jpg

oh23.jpg

Błędy i bugi


Niestety do zalet tej gry nie możemy zaliczyć niezawodności czy braku błędów. Niejednokrotnie zdarzy wam się ujrzeć informację o tym, że utraciliście połączenie z serwerem i też niejednokrotnie ładowanie instancji zakończycie w... ekranie logowania. Duża część błędów jest systematycznie naprawiana cotygodniowymi łatkami, jednak istnieją błędy powtarzające się od początku istnienia gry i nie naprawione do dziś. Na pewno nie raz spotkamy się z tego typu utrudnieniami, jednak na dzień dzisiejszy nie są one na tyle częste aby mogły przeszkodzić w czerpaniu radości z rozgrywki.
6zg5.jpg

System walki


System walki jest czymś co wyróżnia Vindictus'a nad tle reszty gier. Jak już wspomniałem jest to non-target'owy system walki w pełnym znaczeniu tego słowa. Obecnie zdecydowanie najlepszy taki system na rynku oferujący kapitalną rozgrywkę łączącą w sobie umiejętności zarówno ataku jak i obrony. Możemy uniknąć absolutnie wszystkiego jeżeli tylko starczy nam na to umiejętności. Nie będziemy stać i patrzeć jak nasza postać obrywa i oddaje, obrywa i oddaje tak jak to ma miejsce w grach z systemem targetingu gdzie nie możemy zrobić nic poza kliknięciem na potwora. W przeciwieństwie do tego typu gier, w Vindictusie potrzebujemy umiejętności i nawet najlepszy ekwipunek jest niczym w obliczu braku umiejętności i sprawi co najwyżej, że będziemy ładnie wyglądać leżąc na ziemi. Ciekawym rozwiązaniem jest też w pełni interaktywne środowisko dające nam możliwość uderzania i rzucania wszystkim co tylko wpadnie nam w ręce. Od naszej siły zależy jak dużymi przedmiotami możemy rzucać.

gwj7.jpg

ip5v.jpg


Świat zamknięty


Vindictus nie oferuje nam otwartego i bezkresnego świata. Jest to system instancji, tak więc świat zamknięty. Różne są opinie na ten temat. Jednym graczom to nie przeszkadza a inni wręcz twierdzą, że taki właśnie świat odrzuca ich od gry. Jest to sprawa indywidualna choć moim zdaniem świat zamknięty akurat w tej grze jest ostatnim powodem, dla którego można by z niej zrezygnować.


Support i rozwój gry


Vindictus jest szybko rozwijającą się i coraz bardziej popularną grą. Wchodzi update za update'm i niemal nie ma tygodnia bez eventu lub jakiejś nowości. Wszystko oczywiście w granicach rozsądku. Gra jest sztandarowym produktem firmy Nexon i jest zadbana na 100% ich możliwości. Nie spotkamy się tu z przypadkiem gry pozostawionej samej sobie. Kontakt z supportem jest bardzo dobry, w razie wszelkich problemów na pewno otrzymamy pomoc. Gra powoli zmierza do spolszczenia, zatrudniani są tłumacze a od niedawna dostępny też jest pełny support w języku polskim.


Klasy postaci


Vindictus oferuje nam obecnie 7 klas postaci. Są to:

Fiona

Wojowniczka posługująca się duża lub małą tarczą oraz jednoręcznym młotem lub mieczem. Bazuje na obronach tarczą oraz bardzo silnych uderzeniach w zwarciu.
mofq.jpg


Karok

Wielki wojownik siejący spustoszenie w walce w zwarciu posługujący się cestusem lub pillarem. Bazuje na silnych atakach w zwarciu oraz umiejętności absorpcji części otrzymanych obrażeń.
yhxu.jpg


Evie

Postać magiczna posiadająca efektowne umiejętności zadające bardzo duże obrażenia oraz umiejętności leczenia i wskrzeszania innych graczy. Posługuje się kosą lub kosturem.
jyqo.jpg


Kai

Postać walcząca na dystans, docelowo nieuchwytna dla przeciwników, posługująca się łukiem długim lub krótkim lub kuszą.
1vhl.jpg


Lann

Postać walcząca w zwarciu, posługuje się dwoma mieczami lub dwoma spearami. Bazuje na bardzo szybkich atakach i dynamicznych unikach.
juuk.jpg


Vella

Postać walcząca w zwarciu, podobna do Lanna, posługuje się dwoma mieczami lub dwoma blade'ami, czyli ostrzami na łańcuchu.
1mjj.jpg


Hurk

Bardzo silny wojownik posługujący się wielkim dwuręcznym mieczem. Bazuje na parowaniu ciosów przeciwnika i potężnych kontrach. Posiada również umiejętność absorpcji.

hpa3.jpg

Jak widać postacie są różnorodne i każdy powinien bez problemu znaleźć bohatera odpowiedniego dla własnego stylu gry. Warto tu dodać, że dużym minusem jest brak możliwości wyboru płci.



Poziomy trudności


Do wyboru mamy 3 poziomy trudności:

Normal - czyli najłatwiejszy, na którym potwory nie są zbyt silne, mają mniej HP, a ataki bossów są dosyć osłabione w porównaniu do wyższych poziomów trudności, często też powolne i sygnalizowane.

Hard - poziom trudny. Potwory są już silniejsze i mają więcej HP. Szczególną różnicę można zauważyć przy zachowaniu bossów, które stają się znacznie silniejsze i szybsze niż na poziomie Normal.


Hero - poziom najtrudniejszy. Dostępny od 50 poziomu. Potwory mają bardzo dużo HP, a pojedyncze małe potwory zadają większe obrażenia niż główny boss na poziomie Normal. Bossy mają zdecydowanie więcej HP niż na poprzednich poziomach, są też znacznie szybsze niż na poziomie Hard. Posiadają też dodatkowe, trudniejsze do uniknięcia ataki.


System umiejętności


W Vindictusie funkcjonuje system polegający na stopniowym zwiększaniu poziomu umiejętności poprzez Ability Points(AP). Punkty te otrzymujemy po ukończeniu każdej instancji. Określona ilość punktów jest nam potrzebna do podniesienia poziomu umiejętności. Aby ułatwić i przyspieszyć zdobywanie AP możemy się wspomóc różnymi blessami, dostępnymi zarówno w item shopie jak i w grze.


System craftingu


Kolejny bardzo dobrze opracowany element gry. Niektóre przedmioty możemy wytworzyć u kowala lub innego NPC o ile wcześniej odblokowaliśmy ten przedmiot ukańczając odpowiedni dungeon. Do wytworzenia wielu przedmiotów potrzebujemy odpowiedniej specjalizacji, którą trenujemy w praktyce, otrzymując punkty za każdy wytworzony przedmiot. Każda postać może wyuczyć się tylko jednej specjalizacji przez co przedmioty wytwarzane tylko poprzez specjalizację są rzadsze i droższe.


Fabuła


Fabuła w Vindictusie nie jest może najwyższych lotów, ale nie jest to też byle oklepana historyjka jakich wiele. Przez cała grę otrzymamy multum zadań powoli wprowadzających nas w świat fabularny. Fabuła rozwija się z czasem a misje nie są bezużyteczne i warto robić je na bieżąco.

Raidy

Bardzo ważnym elementem rozgrywki są dzienne raidy. Jak sama nazwa wskazuje możemy wykonywać je raz dziennie. Gracze posiadający VIP mogą wykonywać je dwukrotnie. Raidy są podstawowym źródłem przedmiotów i ulepszaczy a więc również podstawowym źródłem zarobku. Dostępne są od 60 poziomu. Mamy do dyspozycji ponad 20 takich lokacji. Za ukończenie każdego raidu, po za punktami umiejętności, pieniędzmi, AP oraz lootem otrzymujemy odznaczenia Seal of Bravery, które możemy wymieniać na drogocenne przedmioty oraz ulepszacze.


Item Shop


Jeżeli czytaliście czy też oglądaliście recenzje Vindictusa na pewno spotkaliście się z zarzutami o Pay2Win. Pytanie, która gra się z nimi nie spotkała. Oczywiście jest to nieco przesadzone. Oczywiste jest też to, że gracze wydający duże pieniądze na grę będą mieli ułatwione zdanie, jak w 99% gier posiadających Item Shop. Przewaga ta nie jest jednak miażdżąca a gracze nieużywający IS nie są z tego powodu "skreśleni" na starcie. Opinie o zniszczonej przez IS rozgrywce, o ile takie istnieją, to tylko zwykły bełkot.

Niedawno został wprowadzony nowy system ułatwiający graczom nie korzystającym z IS pozyskiwanie punktów premium(NX Cash). Od teraz można je nabywać w markecie za walutę zdobytą w grze bez ryzyka wynikającego z wymian z nie zawsze uczciwymi sprzedawcami NX.

Monotomność


To kolejna sprawa, która należy zostawić do indywidualnej oceny. End Game w Vindictusie jak na razie nie jest zbyt porywający. Na maksymalnym poziomie, na dzisiaj 80, nie pozostaje nam wiele poza robieniem dziennych raidów i ewentualnym zdobywaniu drogich scrolli ulepszających w najtrudniejszych instancjach. Minie sporo czasu zanim dojdziemy do tego momentu jednakże trzeba wiedzieć, że kiedyś on nastąpi a wtedy może pojawić się pytanie "Co dalej?". Na dzień dzisiejszy nie ma na nie odpowiedzi, co skutkuje monotomnością rozgrywki podczas end game.



Hostowanie party


Największe nieporozumienie w tej grze i swego rodzaju kpina z graczy. Grupa, która stworzymy nie jest hostowana przez serwery Nexona a przez nas samych i to od szybości naszego łącza oraz parametrów komputera zależy czy my, liderzy grupy, oraz gracze w niej uczestniczący będziemy mieli lagi czy też nie. Warto dodać, że osobie hostującej diametralnie spadają FPS co zmusza go do ustawienia słabszej grafiki. Do hostowania potrzeba dobrej prędkości uploadu oraz dobrego komputera, ponieważ nasze FPS'y wpływają na jakość naszego hosta. Podobno cały czas prowadzone są prace nad poprawieniem jakości rozgrywki pod tym względem, jednak, jak na razie, zbyt wielkich skutków tej pracy nie widać. Ale tak jak w przypadków błędów i bugów, jest to czynnik wpływający na rozgrywkę jednak nie w aż tak wielkim stopniu.



PVP


W grze nie funkcjonuje system otwartego PVP. Dostępne są walki na arenie, walki gildii. Ze zwycięstwa otrzymujemy medale, które możemy wymieniać na drogocenne przedmioty. Możemy też wyzwać na pojedynek każdego gracza podczas wykonywania instancji.



Podsumowanie


Plusy:
-kapitalna grafika
-kapitalna oprawa dźwiękowa
-najlepszy na świecie system walki
-przemyślany system craftingu
-bardzo szybki rozwój gry
-różnorodność klas postaci
-niepowtarzalny klimat


Sprawy Neutralne:
-świat zamknięty
-fabuła


Minusy:
-powtarzające sie od lat te same błędy z serwerem, NPC, marketem i wieloma innymi
-to nie Nexon hostuje nasze party, a my sami
-brak możliwości wyboru płci
-po pewnym czasie monotomność rozgrywki

-słaby end game

1. W czasach CBT/OBT było mniej problemów z logowanie/dc niz obecnie.Optymalizacja placze kwiczy i upada z kazdym kolejnym patchem

2. Szybki kontak z supportem... 2tygodnie czyekałem na odzyskanie konta

3.Brak P2Win? Patch wprowadzający lvl 80 gear w merc boxach... zepsul ludzi i rozgrywke

4.Do hostowania wystarczy dobry upload no i mocny procek(i nie nie liczy sie ilosc rdzeni bo w tej gdze multicore setting kuleje jak nigdzie)

Ten screen lanna...po prostu wyglada tu jak ciota

jak cos jeszze mi wpadnie to glowy to napisze

Właściwie, jedynym minusem jest tzw. gender-lock. Inaczej ta gra byłaby po prostu cudowna. Możliwość zmiany detali(pod względem graficznym) pozwala tak naprawdę każdemu graczowi zagrać bez problemu, czy to na starym sprzęcie, czy nowym. Do tego non-target. Jedyna gra w której jest on naprawdę z prawdziwego zdarzenia i ta możliwość łapania potworków, albo rozwalania przedmiotów o nich, czy nimi przedmiotów. Smutny jest tylko P2W, przestałem grać wraz z wejściem patch'a na 80lvl, nie mam zamiaru farmić non-stop, wiedząc, że ktoś wyda $$$ i zdobędzie set z merc boxa >.>

Za krótkie. To wygląda jak recenzja z Faktu. Więcej zdjęć niż treści. To tekst powinien być dominujący.

Miałem na celu tylko i wyłącznie uaktualnienie opisu gry na głównej stronie bo jest on... szkoda słów. Wkleiłem temat w komentarzach pod Vindictusem i teraz każdy będzie mógł sobie przeczytać krótki, konkretny i co najważniejsze aktualny opis. Nie miałem zamiaru zasypywać nikogo tonami tekstu, które czytałby godzinę. Krótko i na temat o najistotniejszych rzeczach. Każdy kto ma zamiar spróbować tej gry z grubsza będzie wiedział o co chodzi. Nie pisałbym tego gdyby opis na stronie głównej nie wyglądał tak jak wygląda. Pisałem do nich, żeby to uaktualnili ale jak widać nie mają zamiaru więc się tego podjąłem.

Dobra robota, niech admini łaskawie zamieszczą ten opis bo jest znacznie lepszy od tego co widnieje na stronie, a co do wyciągania z merc boxa, powodzenia, godess grace,kamyczki,potki. Poza tym polecam filmik:

Hostowanie partyNajwiększe nieporozumienie w tej grze i swego rodzaju kpina z graczy. Grupa, która stworzymy nie jest hostowana przez Nexona a przez nas samych i to od szybości naszego łącza zależy czy my, liderzy patry, oraz gracze w niej uczestniaczący będziemy mieli lagi czy też nie. Warto dodać, że osobie hostującej diametralnie spadają FPS co zmusza go do ustawienia słabszej grafiki. Do hostowania potrzeba conjamniej 30 mb/s aby grać płynnie

Tak do tego crafting i powtarzalność to największe bolączki tej gry. Serwery pewnie by nie utrzymały tego systemu walki, pewnie wielu ludzi przez to przestało grać, bo nie mogło hostować :<.>

Jeden mały błąd "klasy postaci" to nie są klasy postaci a bohaterowie/postacie. Kłóciłbym się jeszcze co do pay2win bo itemy upnięte za cash to dla mnie już za wiele, a i z pewnością gra jest pay2look, w zachodnich wersjach nawet specjalnie zmieniają wygląd zbroi żeby bez zakupu cashowej bielizny(50zł za perm...) postać wyglądała słabo, wręcz komicznie.

Poza tym^ w miarę dobra recenzja.

Ten screen lanna...po prostu wyglada tu jak ciota

Trochę późno na to odpowiadam i trochę poziom tej wypowiedzi nie zasługuje na to ale:

Nie wiem czy grałeś Lannem czy nie, ale ta postać zbudowana jest tak, że absolutnie nie da się go ucharakteryzować tak, żeby nie wyglądał tak jak to nazwałeś "jak ciota". Oczywiście mówię, o tym, że się nie da nie wydając prawdziwych pieniędzy. Za 20k NX może coś tam się da z nim zrobić. Ale tak ogólnie to nie wiem co poeta miał na myśli tworząc twarz i fryzury dla tej postaci... :D To jest akurat najmniej, jak to nazywasz, "ciotowate" zdjęcie jakie znalazłem.

Zapomniałeś o najważniejszym.

PEŁNA INTERAKCJA Z OTOCZENIEM, WIĘKSZOŚĆ RZECZY MOŻNA UŻYĆ W WALCE, leżącym drągiem rzucić, rozwalić mopkiem ścianę ITD. - to było jedno z ciekawszych rozwiązań w grze. jakich tak naprawdę mało.

No i dobrą optymalizację możecie sobie wykreślić bo ostatnio tak coś odwalili, że bez względu na to jaką grafikę się ustawi są straszliwe spadki fps na które nie ma rady.

EDIT: były tylko takie 2 dni, już jest ok

Grało się, grało..

Szkoda, ze nie robią nic nowego dla lowlvli (chyba ze ostatnio się to zmieniło, dość długo nie grałem) Robienie ciągle tych samych instancji na low lvl jest makabryczne... Jesli się coś zmieniło, to oświećcie mnie.

Grało się, grało..Szkoda, ze nie robią nic nowego dla lowlvli (chyba ze ostatnio się to zmieniło, dość długo nie grałem) Robienie ciągle tych samych instancji na low lvl jest makabryczne... Jesli się coś zmieniło, to oświećcie mnie.

Makabryczne to jest takie podejście. Problem z wyjściem z low levela gdzie za jeden dungeon leci 50%+... Każda instancja ma może z 10 różnych walk, przy czym każda ma inny układ i na końcu jest inny boss. Kończy się raidem. Ty mówisz jakbyś musiał 1000 razy przejść przed dokładnie taki sam dungeon(a są tacy co przeszli parę tysięcy razy farmiąc scrolle). Wiesz, dni zazwyczaj też są podobne do siebie, więc idąc tym tokiem myślenia proponuję samobójstwo.

Dla autora tekstu:przeoczyłeś to że twórcy słabo zoptymalizowali silnik bo ja w grach na silniku source np:hl2 gmod 13 l4d2 itd. mam po 150fps + a na vindictusie ledwo 60 czasem sie blokuje np. na 56fps.

Dla autora tekstu:przeoczyłeś to że twórcy słabo zoptymalizowali silnik bo ja w grach na silniku source np:hl2 gmod 13 l4d2 itd. mam po 150fps + a na vindictusie ledwo 60 czasem sie blokuje np. na 56fps.

Doprawdy straszne. Tragedia prawdziwa... Tylko 56 fps... Ciekawy jestem swoją drogą czym Ty to mierzyłeś. Bo jeżeli miernikiem FPS z Vindictusa to warto wiedzieć, że tam max jest 60 fps...

Jedyny minus to to, że sami hostujemy instancje... Trzeba mieć na prawdę dobrego neta by uciągnąć te kilka osób z różnych krajów. Jedynie jak grałem ze znajomymi z Polski to nie było mowy o lagach. A z obcokrajowcami "OMG LAG", "OMG THIS HOST" itd. I też ciężko takiego dobrego hosta znaleść.

W sumie z ciekawości po przeczytaniu może zagram,kiedyś tam...

Od dłuższego czasu miałem ochotę na tą grę.

Doprawdy straszne. Tragedia prawdziwa... Tylko 56 fps... Ciekawy jestem swoją drogą czym Ty to mierzyłeś. Bo jeżeli miernikiem FPS z Vindictusa to warto wiedzieć, że tam max jest 60 fps...

Ja mierzyłem różnymi programami i to prawda, że optymalizacja vindictusa d*py nie urywa.

Przy moim sprzęcie (i5-3470 + hd7970) gra powinna chodzić o niebo lepiej.

W sumie z ciekawości po przeczytaniu może zagram,kiedyś tam...Od dłuższego czasu miałem ochotę na tą grę.

Nie warto. Populacja graczy jest niezbyt duża, a w cash shopie można znaleźć sporo przedmiotów ułatwiających grę np konto vip lub odznaka veterana, która zwiększa Ci szansę na lepszy drop. Runy, które chronią twój sprzęt przed zniszczeniem podczas ulepszania.

Gra była o wiele lepsza w episode 1, ze starym systemem map. Teraz mapy są za duże, sporo przy nich łażenia, a szanse na porządny drop są niewielkie.

W sumie z ciekawości po przeczytaniu może zagram,kiedyś tam...Od dłuższego czasu miałem ochotę na tą grę.

To akurat masz okazję bo 11 grudnia wchodzi nowa postać.

No i standardowo polecam nie słuchać płaczków co pograli tydzień i się okazało, że gra ich przerasta tylko po prostu z grubsza dowiedzieć się o co w tej grze chodzi a resztę ocenić samemu. Choć każdy rozumny człowiek powinien to wiedzieć, no ale nie zaszkodzi wspomnieć...

Ja mierzyłem różnymi programami i to prawda, że optymalizacja vindictusa d*py nie urywa.Przy moim sprzęcie (i5-3470 + hd7970) gra powinna chodzić o niebo lepiej.Nie warto. Populacja graczy jest niezbyt duża, a w cash shopie można znaleźć sporo przedmiotów ułatwiających grę np konto vip lub odznaka veterana, która zwiększa Ci szansę na lepszy drop. Runy, które chronią twój sprzęt przed zniszczeniem podczas ulepszania.Gra była o wiele lepsza w episode 1, ze starym systemem map. Teraz mapy są za duże, sporo przy nich łażenia, a szanse na porządny drop są niewielkie.

Bardzo ciekawe stwierdzenie o małej populacji i bardzo małej szansie na drop. Może wyjaśnisz w takim razie fakt, że w grze można codziennie bez problemu kupić bardzo rzadkie scrolle i ulepszacze od innych graczy? Gdyby było bardzo mało graczy i do tego bardzo mały drop to chyba by w ogóle nie było ulepszaczy typu Kraken Fang a już nie mówiąc o scrollach typu Enthu, które nie lecą z raidów, które robi 95% graczy... Ostatnimi miesiącami ceny spadły, w przypadku niektórych itemów nawet o połowę, co jasno oznacza, że zwiększyła się ilość towaru na rynku i ceny stały się konkurencyjne. A większa ilość towaru to większa ilość sprzedawców czyli więcej graczy. Z resztą to "małą ilość graczy" będzie można zobaczyć już przyszłym tygodniu jak wyjdzie Hurk. Tak więc co jak co, ale brak graczy lub ciężki drop to ostatnie co dolega tej grze. A dolega całkiem sporo.

Bardzo ciekawe stwierdzenie o małej populacji i bardzo małej szansie na drop. Może wyjaśnisz w takim razie fakt, że w grze można codziennie bez problemu kupić bardzo rzadkie scrolle i ulepszacze od innych graczy? Gdyby było bardzo mało graczy i do tego bardzo mały drop to chyba by w ogóle nie było ulepszaczy typu Kraken Fang a już nie mówiąc o scrollach typu Enthu, które nie lecą z raidów, które robi 95% graczy... Ostatnimi miesiącami ceny spadły, w przypadku niektórych itemów nawet o połowę, co jasno oznacza, że zwiększyła się ilość towaru na rynku i ceny stały się konkurencyjne. A większa ilość towaru to większa ilość sprzedawców czyli więcej graczy. Z resztą to "małą ilość graczy" będzie można zobaczyć już przyszłym tygodniu jak wyjdzie Hurk. Tak więc co jak co, ale brak graczy lub ciężki drop to ostatnie co dolega tej grze. A dolega całkiem sporo.

Gram ze stałą ekipą od closed bety i zdążyłem już zaobserwować pewne fakty. Mów co chcesz, ale drop-rate fangów, łez, piasków czy innego syfu z raid bossów jest śmiesznie mały. Robiąc raidy codziennie, regularnie (konto vip+badge) przez 4 miesiące znalazłem 1 tear ze smoka i 1 fanga z krakena. Drop rate moich kumpli również wynosił +/- 2/3 itemy tego typu na głowę (przypominam konto vip i badge, które zwiększa ilość raidów jakie możesz wykonać i ilość przedmiotów, które otrzymujesz po zabiciu boss'a). Możesz powiedzieć, że to nic nie znaczy, że mieliśmy pecha. ;) Ok, przejdźmy dalej. Przez cały tydzień, dzień w dzień po 6h farmiliśmy enthusiastici. Wiesz ile ich uzbieraliśmy na dwa trzyosobowe party? 5. Pięć scrolli. To nawet nie jeden na głowę. Statystyki mówią same za siebie. Drop rate w Vindictusie jest niski, nawet korzystając z dopałek z cash shopu. Nie chce wiedzieć jak radzą sobie gracze, którzy z nich nie korzystają. A może sobie nie radzą i kiedy ich frustracja sięga zenitu po prostu rezygnują? Tak. Myślę, że tak właśnie jest. W Vindictusa gram od zamkniętej bety i widzę jak na dłoni, nieubłagany (i wcale nie powolny) odpływ graczy z tej gry. Sytuacja o której wspominasz tzn wprowadzenie nowej postaci do gry, zwiększa ilość graczy, ale tylko chwilowo. Po kilku(nastu) godzinach okazuję się że to jednak wciąż ta sama, na dłuższą metę monotonna gra.

Ah, a co do cen na rynku i rzekomemu napływowi niesłychanej ilości towarów, to przejrzyj sobie proszę oficjalne forum, a konkretnie dział trade. Obecnie tematy dotyczące sprzedaży np scrolli mają po kilka, kilkanaście wyświetleń, gdzie jeszcze parę miesięcy temu było ich przynajmniej trzykrotnie więcej. Czy ci się to podoba, czy nie - Vindictus umiera. Ta gra po za ciekawym systemem walki nie ma zbyt wiele do zaoferowania.