Polecam spojrzeć na ten temat:
http://www.filmweb.p...,2098482?page=1
Kilka razy mało nie padłem na zawał.Oby było mniej takich fanów/anty fanów hobbita;/
Polecam spojrzeć na ten temat:
http://www.filmweb.p...,2098482?page=1
Kilka razy mało nie padłem na zawał.Oby było mniej takich fanów/anty fanów hobbita;/
No i?? Jednym sie podoba innym nie, czyli nic nowego
Yyyy, w tym temacie mamy gadac o userach FW czy o filmie? Jak o filmie, to dodam od siebie, ze jest slaby
Zbytnio nie rozumiem o co w tym temacie chodzi no ale:
1. Co do filmu to przyjemnie mi się go oglądało nie powiem.
2. To co dzieję się w przytoczonym przez ciebie linku do FW to jakieś totalne nieporozumienie..
Dla mnie film fajny, szkoda że tak nieoczekiwanie się skończyła 1 część.
Polecam książkę.
Film oglądałem, taki sobie był.
a mi sie podobal, nawet bardzo
jedni mowia, ze Jackson poszedl na kasiore robiac 3. czesci, ale dla mnie to plus, bo przynajmniej watki ksiazkowe zostana w wiekszosci zachowane
A ja tam się cieszę, że jest trylogia.
Wolałbym obejrzeć wszystkie części, jedna po drugiej, bo czekać teraz na drugą część aż do grudnia, gdzie pewnie u nas będzie w lutym 2013 r., to jakaś makabra.
Były śmieszne scenki, ciary przy śpiewie krasnoludów i ogólnie wszystko na plus. Nie żebym narzekał, ale odnosiłem wrażenie, że scena w domku Bilbo, trwała zbyt długo.
Książki nie czytałem, tak więc się nie wypowiem, ale czy gdyby umieścił wszystko w jednym filmie, to nie mielibyście później uczucia niedosytu? No dobra, kto przeczytał, to będzie wszystko wiedział, ale wydaje mi się, że osoba która nie czytała książki (np. ja) mogłaby odnieść wrażenie, że wszystko było robione po łebkach.
Byłem na wersji 2D z napisami, dlatego mam pytanie do osób, które były na wersji 3D. Czy ktoś z was wybrał wersję 3D 48 fps? Jak wrażenia? Bo dużo recenzji na temat wersji 48fps jest niepochlebnych, ale znowu duża większość komentujących, chwali tę wersję. Ostatecznie nie chciałem psuć sobie wrażeń i nie poszedłem na 48fps.
Według mnie książka jest wspaniała a film jest dobry,czekam z niecierpliwością na 2 i 3 część w 2013/14
A ja tam się cieszę, że jest trylogia.Wolałbym obejrzeć wszystkie części, jedna po drugiej, bo czekać teraz na drugą część aż do grudnia, gdzie pewnie u nas będzie w lutym 2013 r., to jakaś makabra.Były śmieszne scenki, ciary przy śpiewie krasnoludów i ogólnie wszystko na plus. Nie żebym narzekał, ale odnosiłem wrażenie, że scena w domku Bilbo, trwała zbyt długo.Książki nie czytałem, tak więc się nie wypowiem, ale czy gdyby umieścił wszystko w jednym filmie, to nie mielibyście później uczucia niedosytu? No dobra, kto przeczytał, to będzie wszystko wiedział, ale wydaje mi się, że osoba która nie czytała książki (np. ja) mogłaby odnieść wrażenie, że wszystko było robione po łebkach.Byłem na wersji 2D z napisami, dlatego mam pytanie do osób, które były na wersji 3D. Czy ktoś z was wybrał wersję 3D 48 fps? Jak wrażenia? Bo dużo recenzji na temat wersji 48fps jest niepochlebnych, ale znowu duża większość komentujących, chwali tę wersję. Ostatecznie nie chciałem psuć sobie wrażeń i nie poszedłem na 48fps.
Ja byłem na wersji 3D 48 fps i muszę powiedzieć , że na początku można było odczuć różnicę jednak po kilku, kilkunastu minutach oczy się przyzwyczaiły. Co do filmu , to uważam, że po prostu jest genialny ( Nie , nie jestem "fanbojem" ) widać , że Jackson naprawdę się postarał ( choć możemy znaleźć pewne elementy , które moim zdaniem powinny być inaczej rozpracowane i niezbyt zgadzają się z późniejszą wersją WP [ mówimy o kinowej ] ). Pomysł podzielenia filmu na 3 części z początku wydawał mi się kontrowersyjny... i na tym pozostanę dopóki nie zobaczę drugiej części. Na chwilę obecną zbyt mało wiem , żeby się wypowiadać. Kto przeczytał i tak nie będzie wszystkiego wiedział ^^ bo w filmie zostaną poruszone wątki niezwiązane bezpośrednie tylko z książką a dodatkowo zobaczymy jeszcze wcześniej niepublikowane ( Niech mnie ktoś poprawi ) opowiadania/notatki Tolkiena . Widać , że technika poszła do przodu, jednak to co zobaczyłem ( mowa o animacjach ) przeszło moje najśmielsze oczekiwania . A co do "Misty Mountains" ... epickie !
Slaby film ale to moze dlatego ze nie lubie czasow i ogolnie nie lubie, ,Władcy Pierścieni,,
Slaby film ale to moze dlatego ze nie lubie czasow i ogolnie nie lubie, ,Władcy Pierścieni,,
Nie ma się co dziwić skoro nie lubisz WP ;-)
Jak ktoś uwielbia Śródziemie tak jak ja to szczerze polecam. Byłem na 3d 48 fps i czuć zmianę, lecz tylko na początku. Film epicki i cieszę się, że będą 3 części, a gdzieś czytałem, że trzecia opowiada o wydarzeniach między hobbitem a WP. Przyjemnie się oglądało, dużo akcji, muzyka epic no i za***isty klimat Śródziemia, ładne widoczki, ogólnie duży +. Te 3h mi szybko zleciały- pytam się brata która godzina, okazało się że już 2h oglądamy, a mi się wydawało że max godzinke. Za niedługo ściągam wersje angielską, bo chcę usłyszeć oryginalne glosy i Mist Mountains po ang Kto słyszał to wie o czym mówię
Slaby film ale to moze dlatego ze nie lubie czasow i ogolnie nie lubie, ,Władcy Pierścieni,,
Jeśli nie lubisz to znaczy, że nie czujesz tego klimaciku. Właśnie to najbardziej cenię w LotR- klimat przede wszystkim oraz bogata historia świata.
Super książka,czytałem kilka razy + wybrałem jako lekturę do matury ustnej.
Super film 2 razy byłem w kinie,5 razy u siebie na TV ;d
No ja niestety idę dopiero 25stycznia xD
No ja też książke kilka razy i gdyby nie to, że jest pisana raczej w kierunku młodszych czytelników i jest napisana z mniejszym rozmachem to mogłaby być prawie równa WP według mnie. No ale WP to jednak WP
Spoiler .!!!
Młodszych? Czy ja wiem...śmierć Thorina po bitwie trochę niszczy psychikę;/
No ale nawet u mnie z tyłu książki pisze, że dla młodszych dodatkowo można to poznać po stylu pisania. Prostszy język, mniej opisów, jeden wątek w sumie, wiesz o co mi chodzi. No koniec rzeczywiście smutny, ale książka zacna
No właśnie do młodszych to chyba zakazany Murzynek bambo
To sobie porównaj WP do Hobbita. Hobbita czytają już w gimbazjum jako lekturę, niektórzy nawet wcześniej przeczytali, a WP palcem nie tkną albo odpadną po kilkunastu/kilkudziesięciu stronach bo się załamią przy sporych opisach. Hobbit jest zdecydowanie lżejszą książką