RPG by Niewiara

Dobra słuchajcie jako że utraciłem wszystkie notatki do systemu nad którym pracowałem, znalazłem się w niekorzystnej sytuacji. Ale też nie ma co dłużej zwlekać. Dlatego też jutro dogadam się z zacnym Panem Orzechem w sprawie forum. Początkowe sesje będą odbywać się na podstawie systemu Władcy losu.

"Władcy losu" to hybryda gry RPG i gry strategicznej. Pozwala bawić się postaciami o potężnych, paranormalnych zdolnościach, a jednocześnie jest emocjonująca jak "gra na giełdzie". Wymaga od grających nieustannego obmyślania nowych, wyrafinowanych strategii.

Fundamentem systemu jest teoria mówiąca, że nad losem ludzi czuwają Tkacze, którzy w chwilach kluczowych przejmują na siebie odpowiedzialność za nakłanianie ich do Dobrego i Złego. Tkacze reprezentują przeciwstawne sobie siły: Dobro i Zło, albo Jasność i Ciemność - jakkolwiek by je nazwano. Gracze wcielają się w Tkaczy i obejmują "opiekę" nad pojedyńczym człowiekiem. Są Wysłannikami Przeznaczenia i tworzą dwa przeciwstawne obozy, grające przeciw sobie. Nierzadko od tego, kto wygra, zależą dalsze losy całego świata.

Tkacze posiadają specyficzne cechy i oryginalne moce. Jest to system, w którym zamiast typowych cech (siła, zręczność itp.) mamy asystę (moc wpływania na podopiecznego), wpływy (oddziaływanie na otoczenie), tworzenie (manipulowanie czasoprzestrzenią), siłę awatara (pozwalającą manifestować się w Świecie Śmiertelnych) i Moc. Dzięki szerokiemu wachlarzowi inspirujących zdolności, gracze automatycznie wpadają na zaskakujące, błyskotliwe rozwiązania, co daje wiele satysfakcji.

We "Władców losu" możemy grać w dowolnym okresie historii świata (np. starożytny Rzym, Rewolucja Październikowa, podbój kosmosu) lub nawet w innych, fantastycznych uniwersach (jako nakładka na inne gry RPG).

Przykładowa recenzja.

Sądzę iż specyfikacja tego systemu jest na tyle ciekawa, że będzie nam się fajnie grało.

Świetna sprawa, to jest faktyczny system RPG który zawsze chciałem przetestować, ale nie miałem wystarczającej liczby graczy. Teraz, Niewiara dał mi cynk co tu szykuje i aż wróciłem na forum żeby w to zagrać <3 Fajnie będzie być czyimś sumieniem, podszeptem, ciekaw jestem tylko Heretyku jak wykminisz sprawiedliwą mechanikę ^^

Jestem za :D Czekam z niecierpliwościaą

Nie mogę się doczekać, jestem absolutnie za! :D

Syn marnotrawny powrócił. We will see...

Rozumiem Panie Might że jesteś chętny tak?

CHCIEĆ!

Także wyrażam chęć :) Sesje normalnie, forumowo, czy pod TS'em?

Generalnie przeczytałem podręcznik i wygląda świetnie.

Czy jeżeli nigdy nie grałem w gry tego typu, to mogę się dołączyć?

//Edit Więc dołączam się :D

@facos14 najprawdopodobniej pod tsem.

@UP- Oczywiście :). Jednakowoż z racji remontu, mam troszkę utrudnioną sprawę, jako że od rana do wieczora jestem zajęty niestety.

Chciałbym się zapisać :D

Hm, hm, może być ciekawe, chętnie bym zobaczył z czym to się je. :)

Muszę.

No spoko panowie. Gdy będę miał wystarczająco dużo czasu to ruszę to z impetem. Bo teraz to praca od rana do wieczora :(

Piszę się na to :) Nie ma to jak dobry erpeg

A skype czy inne tsy mi nie straszne.

Tzn, bardziej skype, bo TS mi się kłóci z mikrofonem, i jak próbuję mówić to się momentalnie sprzężenie robi.

Jak będą wykonywane rzuty?

Ja znów wolałbym ts'a bo nie mieszkam sam a mieszkanie mam nie duże i inne dźwięki mogą przeszkadzać, chyba, że da się zrobić binda na skypie. :)

Jest taka opcja. W opcjach masz coś chyba "Przełącznik wyciszania" który działa w sposób, że przy naciśnięciu tylko możesz mówić.

Matko. To działa w drugą stronę... Przy naciśnięciu nie możesz -.- Chyba że tak byś robił :)

Ale możesz po prostu zbindować klawisz na wyłączanie mikrofonu. I po prostu byś włączał i wyłączał.

Właśnie trzeba będzie coś wykombinować na te rzuty. Ale dla chcącego nic trudnego

Na skypeowej konfie używaliśmy Team viewera i używaliśmy kostki na jakiejś stronie. Team viewer jakby ktoś miał wątpliwości. Co prawda to eliminuje własne rzuty, tylko MG rzuca za wszystkich.