Dobra słuchajcie jako że utraciłem wszystkie notatki do systemu nad którym pracowałem, znalazłem się w niekorzystnej sytuacji. Ale też nie ma co dłużej zwlekać. Dlatego też jutro dogadam się z zacnym Panem Orzechem w sprawie forum. Początkowe sesje będą odbywać się na podstawie systemu Władcy losu.
"Władcy losu" to hybryda gry RPG i gry strategicznej. Pozwala bawić się postaciami o potężnych, paranormalnych zdolnościach, a jednocześnie jest emocjonująca jak "gra na giełdzie". Wymaga od grających nieustannego obmyślania nowych, wyrafinowanych strategii.
Fundamentem systemu jest teoria mówiąca, że nad losem ludzi czuwają Tkacze, którzy w chwilach kluczowych przejmują na siebie odpowiedzialność za nakłanianie ich do Dobrego i Złego. Tkacze reprezentują przeciwstawne sobie siły: Dobro i Zło, albo Jasność i Ciemność - jakkolwiek by je nazwano. Gracze wcielają się w Tkaczy i obejmują "opiekę" nad pojedyńczym człowiekiem. Są Wysłannikami Przeznaczenia i tworzą dwa przeciwstawne obozy, grające przeciw sobie. Nierzadko od tego, kto wygra, zależą dalsze losy całego świata.
Tkacze posiadają specyficzne cechy i oryginalne moce. Jest to system, w którym zamiast typowych cech (siła, zręczność itp.) mamy asystę (moc wpływania na podopiecznego), wpływy (oddziaływanie na otoczenie), tworzenie (manipulowanie czasoprzestrzenią), siłę awatara (pozwalającą manifestować się w Świecie Śmiertelnych) i Moc. Dzięki szerokiemu wachlarzowi inspirujących zdolności, gracze automatycznie wpadają na zaskakujące, błyskotliwe rozwiązania, co daje wiele satysfakcji.
We "Władców losu" możemy grać w dowolnym okresie historii świata (np. starożytny Rzym, Rewolucja Październikowa, podbój kosmosu) lub nawet w innych, fantastycznych uniwersach (jako nakładka na inne gry RPG).
Przykładowa recenzja.
Sądzę iż specyfikacja tego systemu jest na tyle ciekawa, że będzie nam się fajnie grało.