@Halmee kim Ty w ogóle jesteś ? Jakimś sławnym graczem, streamerem, youtuberem ? Jakąkolwiek charyzmatyczną osobą potrafiącą skupić ludzi wokół siebie ? Masz jakikolwiek plan na każdą możliwą sekcję ? Masz gotowych liderów na konkretne gry, którzy poprowadzą innych ?
Powiem Ci tak - albo bądź kozakiem w danej grze, stwórz w niej drużynę i dalej rozwijaj ten projekt, albo posiadaj pieniądze wystarczające, żeby stworzyć taki "multigaming" - nie ma innej opcji. W tym momencie masz parę chętnych osób, ale tak naprawdę zero konkretów i jak zostaniesz zapytany "co dalej?" to wymiękniesz, gdyż nie masz nawet 1 drużyny, która by sobie poradziła w czymkolwiek. Mało kto też w to wejdzie i cały projekt się "zesra" niedługo.
Kim jestem? Teoretycznie jedynie 17 letnią dziewczyną ktora własciwie nic nie moze zdziałac. W praktyce jestem osobą upartą, mam wizje dot. całości. Nie napisałam nigdzie, że nie mam zadnego planu. Oczekujesz liderów, znam realia - wiem jak dzialają klany- nie uważasz jednak, że zeby stworzyć sekcje, oddzialy jak zwał tak zwał, trzeba najpierw włożyć chomiki do kółka, które napędzą maszynę? "Badź kozakiem w danej grze" klan multigamingowy nie ma na celu uczestniczenia jedynoe w turniejach, jest to miejsce gdzie ludzie mogą wspolnie pograć, a dane sekcje ktorych liderow znajdziemy po ogarnięciu wszystkiego, będą mogły brać udzial w turniejach pod nazwą naszego klanu. Wracając do pytania "kim ja jestem", fakt, ani ze mnie streamer, ani youtuber, ani zadna inna gwiazdeczka, ale kim będą ludzie dołączający do nas? Muszą być fejmami? Może wystarczy już organizacji nastawionych na samoreklame, bo ludzie biorą sobie do "składu" osoby slawne. Chce zebrać wszystkich Kowalskich i Kowalskie by mogli/mogły wykazać się i znaleźć bratnią duszę w naszych czterech kątach. Nie negujesz mojego planu, bo go nie znasz, negujesz jedynie chęć stworzenia czegoś. Dlaczego? Bo nie mam 200k subów? Tak, jestem osobą charyzmatyczną. I uwazam ze bede w stanie skupić wokół siebie dojrzale i odpowiednie osoby. Widze, że znasz sie na temacie, mimo, że starannie probujesz mnie zniechęcić, przemyśl może czy nie zechcialbyś, wraz ze mną tego poprowadzic;). Pozdrawiam ciepło