Szukam bohatera na solo top oraz jungle. Moje wymagania:
TOP:
-mobilny (coś jak shen przed nerfem ulti)
-wytrzymały
-tank
-carry
Testowałem Irelię, Shena, Nasusa, Gangplanka, Jayce, Renektona, Olafa, Udyra, Lee Sin'a, Morganę, Khartusa, Zyrę, ale niestety nic nie spełniło wymagań. Najlepiej spisywał się Shen i Udyr, ale nimi nie jestem aż tak dobry żeby solo wygrać.
Jungla:
-mobilny
-offtank
-nie gram na tej pozycji normalnie dlatego liczę na was
- odpada shaco jakoś nim grać nie umiem wogóle
Co do jungli, to bardzo lubię grać Rammusem Mobilny, bardzo dobre ganki i mocne survabillity.
Ja na rankedach solo topa miażdże warwickiem i malphitem, więc tobie je polecę.Nie wiem czemu nie podoba ci się lee sin, spełnia DOSŁOWNIE wszystkie wymagania, irelia nie jest już tak mobilna jak lee sin, ale jest straasznie dobrym pickiem na topa, opiszę ci te postacie dokładniej.
Warwick- w sumie nie wiem czemu nikt nim nie gra topa, strasznie dooooobra postać, ma ultra dobre survi, i jego ult ułatwia ganki junglerowi.W team fighcie z myślą użyty ult może ocalić całą drużynę i pozwoli nam zdobyć fraga, albo i więcej ;p.
Malphite-kontra na praktycznie wszystko i idealnie spełnia twoje wymagania.Mobilny, ma dmg i jest strasznie tankowny.
Lee sin-mobilna postać, dobrze użyty ult focusuje wszystkich w team fighcie, ma slowa i stealth detecta.
Irelia-true dmg+doskok+stun+life steal+obszarowy ult z paroma strzałami jednym słowem mówiąc miazga, jak ogarniesz tą postać to możesz carrować gry.
JarmanIV spełnia twoje wymagania jako jungler i jako top. Jest to jedna z bardziej uniwersalnych postaci w grze. Możesz nim grać na każdej lini, a jego jedyny "core" to Trinity Force, co tylko zwiększa jego uniwersalność. Jest królem dual bruiser bota i może nawet zastąpić AD Carry. Na midzie wystarczy 1 udany gank od junglera i stajesz się bestią. Możesz spokojnie gankować i dominować inne linie. Na 1 poziomie spokojnie wygra walkę z większością innych bruiserów, a przez to, jak łatwo gankować linie razem z Jarvmanem nie istnieje na niego kompletny counter. Jako jungler ma zabójcze ganki na 2 poziomie, jest także silny w walce z innymi junglerami. Sprawdza się na każdym elo, jednak nie jest to łatwy czempion.
AAAaaaa własnie, jak się ma teraz jarvan, kiedyś było łatwo wyskoczyć z jego ulta, da się teraz dalej skillami wyskoczyć ?
Top= Yorick
Jungla/Top=Warwcik (gorszy top od Yoricka, za to b. dobra jungla)
Własnie moim zdaniem ww nie jest aż tak dobrym junglerem, owszemczyści szybko jungle, ale jeżeli linia twojego sojusznika nie jest za bardzo popchnięta, to do 6 lvl ww w jungli mało robi.
@GrucA
Da się wyskoczyć skillami. A co do WW to jest idealny w jungli. jeden z niewielu junglerów który może bez problemu junglować bez smite, nie tracąc na lvl-u.
A co do postaci to Shyvana :
- duża mobilność dzięki buffowi do speeda
- brak many
- duży dmg
- fajnie wyglądające ulti ;p
Nie ma postaci która nie używa w jungli smite jest to po prostu podstawa, chociażby do KS.
Ja wole WW z ghost i exhaus zamiast smite. Powód, jest bardziej przydatne przy na każdym etapie gry, zaś smite przy ks-owaniu użyjesz 2 może 3 razy w trakcje całego meczu. Po drugie mają ghost i exhaus łatwiej gankujesz nawet na low lvl-u. Po trzecie, przeciwnik widząc WW bez smite nie jest pewny czy on jungluje czy nie, więc możesz go zaskoczyć (szczególnie jeżeli poprosisz kogoś z teamu by na All chacie napisał żeby reportować WW za bycie AFK ;p )
Hmmm........Tak, ale ten raz, albo dwa razy użyty smite może ukraść barona i odmienić losy całej gry, a to ci każdy raczej powie.
Nie ma postaci która nie używa w jungli smite jest to po prostu podstawa, chociażby do "KS"
KS smitem?, KS - Kill Steal = Kradzież fraga. Tobie raczej chodziło o CS - Creep Steal, proponuje sobie przemyśleć to co piszesz.
Wracając do "Jungle", otóż w tej którą posiadamy teraz da się zrobić ją w 90% czempionów które są w grze, + przez owe osłabienie dżungli przez nowych "newbów" którzy ciągle płakali o to, że dżungler carry'uje solo gre, jest ona za prosta i są postacie które nie wymagają smite'a.
@7Deadly
juglować możesz wszystkim, nawet bez smite, ale chodzi mi tu o efektywność (jaki jest sens junglowanie, jeżeli jungler ma o 2 lvl-e niższy poziom niż kolesie z bot line )
@2xup
care! its grammar nazi!
#topic
Jungla bez smite'a to kompletna porazka, tez przez to przechodzilem i predzej czy pozniej zmienicie zdanie na ten temat. Co do postaci sproboj Shyvane (polecam poprobowac na PBE).
Ja polecam Riven. Postać jest bardzo mobilna, można ją budować pod tanka, offtanka. Na 2 lvlu jest burst z Q i W jest tak mocny, że bardzo często robi się nią first blood'y. Najważniejsze do zapamiętania podczas gry Riven to wykorzystywanie jest passiva w trakcie combo, tj. skill+auto attack+skill+auto attack itd. gdyż wtedy wyciaska się nią największy dmg.
@Arkaveril
Mów co chcesz, ale dla mnie WW w jungli z smite to noob. I prosze bez obrażania, ponieważ gram w LoL-a ponad 2 lata, mam ponad 2,5k meczy rozegranych, wiem co mówię. Wiele razy już tak junglowałem WW i sprawdzałem wiele kombinacji run. Z dobrze zrobionymi runkami różnica w jungli z smite, a bez smite wynosi około 10 sec (średnio 5 sec dłużej przy blue i red za pierwszym razem ). Dlatego strata lvl-a nie istnieje, a ganki i late game jest o wiele lepszy z ghost + exhaus, zamiast smite.
@ArkaverilMów co chcesz, ale dla mnie WW w jungli z smite to noob. I prosze bez obrażania, ponieważ gram w LoL-a ponad 2 lata, mam ponad 2,5k meczy rozegranych, wiem co mówię. Wiele razy już tak junglowałem WW i sprawdzałem wiele kombinacji run. Z dobrze zrobionymi runkami różnica w jungli z smite, a bez smite wynosi około 10 sec (średnio 5 sec dłużej przy blue i red za pierwszym razem ). Dlatego strata lvl-a nie istnieje, a ganki i late game jest o wiele lepszy z ghost + exhaus, zamiast smite.
A to że smite ma dość spore obrażenia żeby ukraść przeciwnikowi barona/smoka (co nawet przy twojej śmierci będzie korzyścią dla teamu) to nic, tak?
@Kasztelan
Smite dla junglera to must-pick. Bez względu czy grasz ww czy np. amumu. Nie ma nawet mowy o kombinacjach w tym temacie .
@ArkaverilMów co chcesz, ale dla mnie WW w jungli z smite to noob. I prosze bez obrażania, ponieważ gram w LoL-a ponad 2 lata, mam ponad 2,5k meczy rozegranych, wiem co mówię. Wiele razy już tak junglowałem WW i sprawdzałem wiele kombinacji run. Z dobrze zrobionymi runkami różnica w jungli z smite, a bez smite wynosi około 10 sec (średnio 5 sec dłużej przy blue i red za pierwszym razem ). Dlatego strata lvl-a nie istnieje, a ganki i late game jest o wiele lepszy z ghost + exhaus, zamiast smite.
Smite to w nielicznym stopniu summoner spell do dobijania mobow w jungli, bo KAZDY champion posiadajac juz ten 6 lvl poradzi sobie z redem czy blue, a dragona czy barona robi sie teamowo. Smite to summoner spell niezbedny na barona, dragona. Widocznie grajac tych 2500 gier nie doswiadczyles wysokiego poziomu map awareness'u przeciwnikow, bo nie sadze aby ktos madry dal Ci zrobic dragona widzac, ze nie posiadasz smite'a. Rozumiem Twoja postawe bo sam kiedys taka obralem (a gierek juz mam dobre ponad 2500, bedzie z 2k samych rankedow), lecz naprawde jest ona bledna. Wielu probowalo ale nie przeszlo to, jak zreszta widac na wyzszym poziomie (rankingu) - smite = must have!
Polecam Hecarima, Bardzo mobilny, duży sustain, jeden z lepszych junglerów, przydatny w tf, dobra inicjacja, spore obrażenia no i wytrzymałość. Osobiście uważam że przydałby się mu taki lekki buff zwiększający DMG z ulta jak i długość feara, ale tak czy siak z Hecarimem jest rzeźnia