Hej, szukam jakiegoś w miarę wciągającego anime, najlepiej jakby był dzielony na sezony, tak żeby mógł oczekiwać w przyszłości obejrzenia dalszych przygód poznanych bohaterów. (chodź to nie jest warunek konieczny do spełnienia, mogą też być już anime zakończone)
Akurat jestem wrażliwy na kreskę więc musi być w miarę taka jaka posiadają anime poniżej.
Niżej podam listę, która obejrzałem z opisem i oceną: (jest to poukładane chronologicznie; od góry do dołu, w jakiej kolejności oglądałem anime,)
1. Naruto (+ Naruto Shippuuden) - średnie anime, dobre na początek, ale świat ninja to raczej nie mój fantazja. 7/10
2. Dragon Ball (DB Z + DB Kai) - klasyk, przygodówka, walki na +, 8,5/10
3.. Fairy Tail (+Fairy Tail 2014) - prostota, ciekawy świat magii, przygoda, akcja (walki), podoba mi się pomysł gildii; grona przyjaciół zwalczających przeciwności losu oraz poznawania ich historii, ogólnie szukam coś w tym stylu - 10/10.
4. Shaman King - przygodówka, fajne bajki pomiędzy "duchami", podobało mi się w tym fabuła nastawiona na zebranie przyjaciół by pokonać swojego nemezis, który też posiadał osoby, który były dla niego "przyjaciółmi". - 7,5/10
5. Code Geass (Dwa sezony) - bohater z ciekawą osobowością, posiadający moc, podobało mi się pozyskiwanie nowych członków do swojego "zakonu", mecha to raczej nie mój klimat, ale jeśli fabułą jest ciekawa to przeżyję oglądając mecha na tle. - 8,75/10
6. Sword Art Online (SAO 2 (GGO)) - świat fantastyczny z dobrymi walkami, ciekawa fabuła (pomysł uwięzienia graczy w świecie gry), trochę za dużo romansu jak dla mnie, GGO oglądam ze względu na przywiązanie do tej serii i nie szukam anime z światem gry palnej jbc. - 8,5/10
7. Blade and Soul - właściwie sam nie wiem czemu to oglądałem, ale jakoś tak wyszło, średnie anime - 5/10
8. No Game No Life - zdecydowanie seria w dziesiątkę, ponadprzeciętni głowni bohaterowie, trafiają do świata gry, pokonując silniejszych od siebie niesamowitymi sposobami, podobało mi się też podział hierarchii świata < 16 ras, które są poustawiane od najsłabszego do najsilniejszego i słabszy jest w stanie rywalizować z silniejszymi oraz. być jednocześnie pewny siebie. Ecchi mi nie przeszkadza, o ile nie jest go w nadmiarze. - 10/10
9. Log Horizon - to co w SAO tyle, że bardziej przypadło mi do gustu przez świat, który bardziej opisuje świat fantasy w którym; przedstawiono historię świata, 2 drużyny; w pierwszej super-epickie koxy z 90lvl, walczący na frontlinii i dośyć zdolni, a drugie mniej doświadczona dopiero wprowadzająca się w ów świat. 9,5/10
10. Fate/Zero (+ Fate/Zero 2012) (+ Fate/Stay Night 1-10 odc.) - Fate/Zero, bardzo mnie wciągnęło, ogólnie trochę mroczniejszy świat, gdzie każdy bohater ma swoje rację i marzenia i dąży za wszelką cenę do ich realizacji, ciekawe walki i super-bohaterowie z fantastyki (chodzi mi o to, że walczą na miecze, włócznie, a nie na pistolety etc.) oraz trochę magii od bohaterów dodaje smaczku do całości, co do Stay Night to na razie zastopowałem, bo jakieś takie trochę zbyt nudnawe się wydaje, w szczególności irytuje główny bohater.
Fate/Zero- 10/10, Fate/Stay Night (1-10 odc) - 6,5/10
11. Date A Live (+ Date A Live 2) - nie sądziłem, że to anime wciągnie mnie, bo świat harem i romanse to raczej nie mój gust, jednak skończyło się na tym, że oglądnąłem całe 2 sezony. To co w tym anime mi się podobało to duchy, które miały własne osobowości, zdolności oraz piękne zbroje/miecze, który pozostały w mej pamięci, siła uczuć, które potrafi zmienić bohaterki też na +. Sam właściwie nie wiem czemu polubiłem tą serię, jednak coś jest w niej co zachęca do dalszego oglądania (przynajmniej mnie) - 9,25/10.
Okej, 11 anime to nie za dużo, pewnie jestem kimś w rodzaju "nowicjusza", ale tylko tyle oglądnąłem i wyraziłem swoją opinie; jestem trochę wybredny więc, nie wszystko mi pod passo wuje, jednak dość mocno się wciągam; jeśli mi się dana fabuła podoba, to nie zrażają mnie niektóre błędy anime.
Podam niżej animę, których nie chcę oglądać, nie urzekły mnie, lub będę oglądać je w dalekiej przyszłości:
1. ./hack - nudne, kreska nie dla mnie
2. One Piece - kreska nie dla mnie, ogólnie jakoś taki mnie nie wciąga ani nie przekonywuje
3. Bleach - może kiedyś się przekonam, ale w tej chwili nie mam ochoty na to anime.
4. Attack on Titan - obejrzałem pierwsze odcinki, ale mnie nie urzekło, może w przyszłości oglądnę, ale nie teraz.
999Xtroll. Pokemon - nie dzięki, Bakuman - nie dzięki, Boku no Pico - nie dzięki.
A teraz lista anime do których chcę podejść i oglądnąć, ale się waham (może do któregoś mnie przekonacie):
1. Death Note - anime, które posiada wiele pochwał.
2. Hunter X Hunter - sam nie wiem, jeśli jest to coś w stylu Dragon Ball, to może się zdecyduje.
3. Full Metal Alchemist: Brotherhood - oglądałem pierwsze odcinki, nie wiem czemu przerwałem, ale czegoś mi brakowało, mimo tego waham się czy nie powrócić do oglądania.
4. Guilty Crown - słyszałem, że podobne do Code Geass, ale nie chce sobie robić nadziei, a później się rozczarować.
Dla leniwych:
tl:dr;
Szukam anime najlepiej w świecie fantasy z dobrymi walkami i dobrze jeśli byłaby magia (nie jest obowiązkowa!). Nie interesują mnie romanse w głównej roli, ale mogą być w tle. Najlepiej jeśli główny bohater ma swój unikalny charakter, ale nie jest jakimś idiotą czy frajerem. Mam wymagającą kreskę (najlepiej jeśli zbliżona byłaby do Fairy Tail).
Anime, które przypadły mi najbardziej do gustu to Fairy Tail (FT 2014), No game No life, Log Horizon, Fate/Zero oraz Date a Live (DaL 2). Jestem dość wymagający by się przełamać i zacząć oglądać jakieś anime, dlatego proszę o uzasadnienie dlaczego właśnie to anime.
tl:dr;
tl:dr;
Szukam anime podobnego do Fairy Tail; Akcja, Fantasy, Przygodówka, Magia (niekoniecznie), Komedia (niekoniecznie).
Wiem, że tylko nieliczni podołają by mi pomóc, ale jeśli chociaż poświęciłeś trochę czasu by to przeczytać i mi odpowiedzieć to serdecznie dziękuję. ![:)]()