Cześć wszystkim.
Obecnie gram w The Elder Scrolls Online na konsoli PS4 i PVP (Cyrodil) świeci pustkami. Przejrzałem rynek gier. Zainteresowałem się następującymi tytułami, Dark Age of Camelot i Darkfall Rise of Agon, Crowfall mniej. Proszę o jakieś sugestie rozbudowanych gier PVP. Najlepiej, aby w grze instało kilka klas i ras takich jak ludzie, elfy, kransloudy, orki, trolle, gobliny, gnomy, jaszcuzry, wiłkołaki, wampiry… Czy jest coś na rynku?
Szukam gry PVP
Może podział na klasy, Albion f2p, doac dobrze rozbudowane pvp.
- Dark Age of Camelot
- Darkfall Rise of Agon
- Crowfall
To martwe gry.
Do twoich kryteriów pasuje World of Warcraft, o ile nie masz zamiaru grać na konsoli.
Tylko i wyłącznie WoW. Nawet nie patrz na inne crapy pokroju FF, GW czy ESO.
Na tą chwilę z gier które są lub będą dostępne i w które sam grałem, mogę polecić:
Kolejność przypadkowa.
-
World of Warcraft. PvP co prawda jest według mnie nie zbalansowane i chyba nigdy już nie będzie, ale jest cały czas aktywne / żywe. Nigdy nie szukało mi wejścia na Arenę więcej niż dwie minuty.
-
Aion Classic jak wyjdzie w Europie. Imo nie warto zaczynać gry na NA, skoro i tak prędzej czy później Game Fail wyda Classic’a w EU. Pewnie po premierze SOLO. Ogólnie co do Aion’a to według mnie ma najlepsze PvP jakie spotkałem w grach MMORPG.
-
Elyon jeżeli lubisz PvP to ta gra będzie dla Ciebie idealna. Sam czekam bardzo na tą grę i zamierzam tam zostać na dłużej.
WoW, xD
wow to crap, przypominający mibile gry , zaloguj auto traker , auto Macro , auto merch , dialy , wyloguj . WOW faktycznie…
Z tych co są już na rynku to Albion jest nastawiony na pvp, ale nie ma tam ras jakie cię interesują. Ponad to jest BDO i ArcheAge z open world pvp. Chyba AA jest najbliżej twoim oczekiwaniom z tych dwóch. Model walki też jest bardziej podobny w AA (porównując do ESO) niż w BDO, więc łatwiej się odnajdziesz w tej grze.
Z tych, które jeszcze nie wyszły, ale w tym roku mają mieć premierę to Elyona i New World, ale tu się dopiero okaże w praktyce jak to wygląda.
nigdy nie grałeś w tą grę
new world i lost ark, Elyon tez ma niezłe pvp ale gra jest super p2w więc jak zejdziesz na 2 skille od wieloryba to nie płacz
grałem od bety w każdy dodatek im dalej tym gorzej, Wszyscy “znaczący gracze używają makro” addony mówią Ci kiedy puścić bąka , ruszyć się w bok na raidach , merch na auto praktycznie, addony sprawiły , że ta gra jest dla upośledzonych, Item lvl wymagający , żeby wejść gdzieś , jak by ktoś nie mógł się "pobawić z wyższymi lvl , bo jeszcze by przeskoczył “czas abonamentu” płatnego z szybko i był za szybko dobry… Raidy ustawione czasowo 1 na tydzień po to tylko , zeby płacić gdyby nie fakt , że PVP jest na bardzo wysokim lvl co mega mi się podoba to PvE wystarczy zalogować na 3-5 h tygodniowo na mityka potem na raid i jeszcze płacić za to , że możesz się zalogować do gry. Jednym słowem, gra płatna z darmowym botem “macro” “addon” PvE nudne jak flaki z olejem a od keidy grupy są randomowo dopierane comunnity padło do 0 prkatycznie gildie zapchane 12312 altami z osobami , które maja 12312321 postaci w 12321321 gildiach . Oczywiście to moje zdanie i tak dla początkujących graczy , którzy grają poł roku to może się poddawać bo jest taka posucha , ze szok. ale starci gracze wracają z nadzieją za kazym razem , że cso faktycznie się zmieni , przykład ? clasic oraz burning… te bardziej nakreciło ludzi niz granie w “nowe dodatki” nudne , praktycznie zautomatyzowane klikanie 3 klawiszy… . Pozdrawiam. Jedyne co miło wspominam to grube tysiące zł gdy otworzyli WOW,a a 1 tys złota na allegro kosztował 180 zł i schodziły jak swierze bułeczki bo ludzie byli tacy leniwi , że nie umieli wyfarmić w 20 minut 1000 golda… nadal to się nie zmieniło tylko teraz używają do tego macro , addony i boty a cena golda i wartośc jeog spadła do 0 praktycznie jak nasze Zł w Polsce. Pozdrowionka bez urazy Amigo
Jak lubisz Naruto to polecam Nin online, gra tworzona przez 1 osobe + graficy etc.
gra juz istnieje od ~2012 i ma się dobrze
aa i jest w 2d.
no właśnie po tym co napisałeś można rozkminić że nie masz bladego pojęcia o tej grze dzięki za potwierdzenie teorii
zamiast “rozmienić” powiedz choć 1 zdanie , które ma sens bo jak na razie czuję , że rozmawiam z 10 latkiem , który nie ma ani argumentów ani nic do powiedzenia poza " co Ty wiesz co zabijaniu , Ty stara dupa jesteś" hm…
wymień chociaż 10 plusów tej gry skoro jest tak cudowna poza PVP … bo reszta to crap.
pass. wystarczy że przeczytałem twoje wypociny, czuje satysfakcje z tej rozmowy
Brawo Ty widzę , że nie wiele Ci trzeba , walenie wieczorne i słaba gra , dlatego właśnie tak łatwo teraz zadowolić facetów w rurkach , starczy , że cos im się wbija w rowa a od ręki chodzą szczęśliwi … cieszę się , ze mogłem pomóc jak byś potrzebował kiedyś pomocy a " rodzice "znowu by Ci kupili kolejny abonament i opłacili prąd daj znać chętnie porozmawiam
Ps … nie zapomnij zaraportować bo kapusiem pewnie też jesteś , skoro nawet nie masz swojego zdania
Ale wysryw, weź se melisy zaparz, a najlepiej to wypierdalaj xD
Bezczelnie wykorzystam temat by napisać sobie mały rant.
Ja osobiście bardzo lubię gameplay pvp wowie. Albo może lubiłem, bo niestety devsi tej gry nienawidzą graczy pvp i mimo, że uwielbiam grać areny to niestety dużo rzeczy mi przeszkadza.
-Musisz robić content pve, bo musisz pozbierać materiały albo golda na legendarki. Eq z samego pvp jest trochę narzucony(staty) i jeśli chcesz odpowiednie staty, żeby min maxować, to też trzeba robić pve.
-Devsi nie chcą zbalansować pasywek ras więc masz ewidentnie tier listę, która rasa jest najlepsza pod klasę i koniec.
-ostatnio dodali frakcje, które wbija się TYGODNIAMI i dają unikalne skille i drzewka do tych skilli. Oczywiście są nie zbalansowane. A jak jedno nerfią, a drugie buffują to zgadnij co. Przy zmianie frakcji musisz wbijać reputację od nowa. Pozdro 600. Po 3 razach już przestałem.
Po tych punktach, uważam aktualny dodatek Shadowlands jako jeden z gorszych dla pvp. Dalej jest coraz gorzej.
Skirmishe(areny poza rankingowe) i random bg nie mają żadnego poziomu. Dostajesz team w zielonych itemach, którzy są one-shotowani wzrokiem albo nie masz heala. Za skirmishe praktycznie nic nie dostajesz. Po godzinnych torturach na random bg możesz kupić podstawowy gear pvp.
Rated bg: jeśli nie masz gildii to koniec. Nie znajdziesz losowych ludzi do stworzenia teamu by zwiększyć rating. Nie ma automatycznego systemu jak w lolu, gracze muszą sami stworzyć team. Nie mając achivmenta z dobry elo, żaden szanujący się( nawet średniak) nie da ci inva(no chyba, że jesteś healerem). Będziesz szukał team godzinę i jeszcze następną godzinę czekał, żeby ten team zapełnić. Albo znajdziesz team, który średnie elo ma o wiele mniejsze od twojego i jak przejebiecie to przygrywasz za kilka meczy.
Arena: Jeśli nie masz gildii, albo kolegę, który będzie z tobą grał to koniec.
Podobnie, bez achivmentu z dobrym ratingiem żaden szanujący się( nawet średniak) nie da ci inva ani się nie przyłączy. Gdy uda ci się kogoś znaleść to nadal nic pewnego. W mojej opini gracze pvp wowa to mega pizd***i. Historia prawdziwa(która zdarza się cały czas): w końcu po jakimś czasie znajduję maga do teamu. 2 pierwsze mecze przejebał tak, że nie potrawił podstawowych skili użyć. Ja jestem bardzo wyrozumiały i nic nie mówię. Albo ktoś ma zły dzień i mu akurat nie idzie albo ssie naprawdę, ale jak będziemy grać dalej to wkońcu skill się zwiększy. 3 mecz: daję dupy, bo zrobiłem missclicka. Gościu do mnie z ryjem i daje od razu leava. Więc przejebał mi 2 mecze i znowu muszę się męczyć szukająć nowego do teamu.
Tak wygląda niestety pvp w wowie.
Nowi gracze nie mają szans zaistnieć, bo nikt z nimi nie gra.
Starzy wyjadacze z super elo grają tylko w stałych teamach albo bustują.
I wszyscy gracze to takie pizd***ki, które po jednym meczu wychodzą. Wolą sobie kupić busta niż zaprawcować na elo.
Wyobraź sobie, że chcesz zagrać w lola, ale musisz uzbierać sam team i ciągle ktoś daje leava.
Jeśli te wady ci w ogóle nie przeszkadzają i masz kumpla, żeby trzaskać areny 2v2, a może nawet 3v3 non stop to przygotuj się na niezły łomot. Bo busterzy to plaga tej gry. Niestety busterzy w wowie “za golda” są legalni i musisz się bić się z gośćmi z full gearem, którzy cię zjedzą jedną ręką. Znacznie to spowalnia progress zdobywania gearu nawet o tygodnie.
Więc podsumowując: w mojej opinii wow ma super gameplay jeśli chodzi o pvp, ale devsi uparcie nie chcą pomóc nowym graczom ani polepszyć systemu w jaki działa pvp. Już wolę zagrać sobie w jakąś mobę gdzie znajdę mecz w minutę i będę grać z przeciwnikiem na równych zasadach, a nie z bustowanym frajerem.
Znaczy generalnie myk jest taki, że PvP w mmo dzieli sie na 4 typy. Takze najlepiej zebys sprecyzowal jaki typ pvp dokladnie cie interesuje
- Arenki 2v2, 3v3 itp
- Battlegroundy z roznymi mechanikami zaleznie od mapy (10vs10 i wyzej)
- Open world pvp z systemem pk (i tutaj tez jest podzial na te bardziej hardcore i mniej, czyli czym bardziej hardcore gra, tym wiecej mozesz stracic po smierci)
- Mapa mass-pvp na ktora gracze pvp wchodza sobie i graja jak chca, szukaja walk na wlasna reke. Albo przejmuja jakies lokacje i bronia ich
Open world lub mass pvp