Szukam MMO

Jakże by inaczej :slight_smile:

Ostatnio znudziło mnie bieganie po FFXIV [ile można robić to samo], więc robię przerwę na jakieś 2-3 miesiące [tak, na koncie jeszcze 30d grania jest jakby komuś gul chodził]. Po prostu nuda się wkradła więc trzeba zrobić dłuższą przerwę.

Szukam czegoś na odreagowanie i odprężenie po pracy.

Grałam w :

  • Aion’a [nie przypadł mi do gustu]
  • PWE [już stary i niepopularny więc wracać nie będę]
  • ESO [zanudziło mnie tragicznie]
  • BDO [nuda!]
  • WOW [krótko, ale nigdy nie lubiłam tego produktu blizzarda :|]
  • GW2 [około 2 lat ale się znudziłam]
  • Neverwhinter [testowałam ale mi nie podszedl]
  • EQ i EQ2 [starocie i nie mam już zamiaru do nich wracć :)]
  • B&S [jakoś mi nie leży, nawet ostatnio testowałam raz jeszcze]
  • TERA [ostatnio nawet próbowałam wrócić ale ta sztywność jest gorsza niż nawet w typowych Tab-targetowcach]
  • Paladins [od czasu do czasu meczyk-dwa nie są złe, chyba że spotka się spamerów]
  • Overwatch [nie podoba mi się balans ktory jest gorszy nawet od tego w Paladins, dlatego oddałam moje konto znajomemu :slight_smile:
  • Gier MOBA nienawidzę więc nie polecajcie.
  • Revelation [zawiodło mnie tragicznie, a nawet kupilam early acess]
  • Rift [grałam około 2-3lat, zaczynając w czasach sprzed f2P]
  • ArchAge [też mi nie pasuję]
  • Linage II [było fajne jak byłam młoda xD, teraz pachnie odgrzewaniem]
  • POE,DIablo3,Diablo2,Diablo [tylko D1 było dobre x)]
  • PUBG/Frotnite - oba chłamy.
  • S4League - fajne było, ale aeria potrafi wszystko zabić :smiley:
  • Mu Legend - nuda
  • Vindictus - nuda do potęgi.
  • SWTOR - nie moja bajka [choć bardzo próbowałam się przemóc i próbowałam ograć]
  • Wild Star - zbyt bajkowy i mało wciągający [taki wow 2.0, wszystko mi w nim nieleżało]
  • Wcześniej wymieniane FFXIV [jedyna gra która ostatnimi czasy trzyma mnie na dłużej.
  • Dragon nest - szybko się znudził, przywodzi mi na myśl sidescrollery mimo ze w 3d :).

wystarczy.
Jeśli czegoś nie wymieniłam to albo nie grałam albo nie wywarło na mnie dobrego wrażenia i nawet nie pamiętam o takiej grze :).

W sumie jak macie pomysły na jakąś ciekawą grę, oczywiście spoza tej listy to piszcie. Jeśli nie grałam, to przetestuję - bo szukam jakiegoś zabijacza czasu :).

ofert matrymonialnych nie składać bo będą raportu lecieć :expressionless:
tak samo w przypadku trolli :expressionless:

2lajki

Tibijka, tyle w temacie.

grałam, krótko ze znajomymi [jeszcze jak byłam w czasach podstawówki xD] - teraz to nie ma sensu tam wraca :slight_smile:

jak by nie patrzec wszystkie gry w jakie grałaś są dla ciebie nudne ^^ polecam drakensang HnS ala diablo, warframe?

Niestety, wszystkie z czasem się nudzą :smiley:
W oba tytuły już grałam i niestety pierwszy to słaby HnS, drugie znowu to nie moja bajka i szybko odpuściłam [choć lubiłam za młodu grać w Q3A :)]

To może coś z tego?
Albion Online
Wakfu
Tree of Savior
Closers
SoulWorker

Tak każdy tytuł na jeden dzień sobie pograć : p

Z takim podejściem, to mogłaś nawet tematu nie zakładać. Wszystko masz praktycznie ograne i nie znam Twojego wieku, ale taka Tibia się o 180 stopni zmieniła - porównując ją do tej sprzed kilku lat. Masz tutaj naprawdę pokaźną listę, choć z doświadczenia wiem, że im jest większa, to tym mniej w dane tytuły się grało.

1lajk

Wakfu i Dofusa już kiedyś ogrywałam :smiley:

Tree of savior w sumie też :slight_smile:

Albion wydaje się ciekawy, można by przetestować :). On jest na systemie B2P? bo w sumie nigdy za bardzo się ta grą nie interesowałam xD

Mandrah - jak się gra w video gry od 5 roku życia, od 98 w gry PC i od około 2002 w gry MMO to jakoś ten czas szybko zleciał :expressionless:

Czasy RO były piękne, ale teraz ludzi mało, no i nostalgia już tylko tam jest :slight_smile:
Dopadł mnie chyba syndrom przejedzenia i dlatego tak chętnie sięgam po różne typy gier. Jakieś 3-4 miesiące temu kilka dni grałam w faerię z nudów :slight_smile: [taka specyficzna karcianka] bo miałam 4 dniową przerwę w subie na finalu [bo akurat kasy na paypalu nie miałam xP - czasem i tak bywa]. Średnio tygodniowo w gry gram od 5 do 20h więc jak przemnożysz to przez 52[jeden rok] to już masz pokaźną ilość godzin a co dopiero jak weźmiesz pod uwagę kiedy zaczynałam :expressionless:

Gralo się w wiele gier, w jednych masę godzin w innych aby marne 2-20h i stwierdzało się, że to nie to. Ciężko znaleźć sobie fajna grę, zwłaszcza na trochę dłużej. Napisałam ze nie lubię gier typu MOBA, ale powodem jest hiper toxic community takich gier zwłaszcza lol’a i Dota2 w które próbowałam grać, ale granie w MOBA bez zgranego teamu, to jak proszenie się o regularny gwałt - a że masochistką nie jestem to nie gram w MOBY :).

Zresztą podobnie w Paladins czy OV, zagraj rankeda z randomami to masz prawie 70% szans na faila, nawet jeśli ty jako gracz nie zginiesz ani razu i wykręcisz najlepszy wyniki w killach, to i tak reszta randomów będzie się bujać.

Wracając do tematu najdłużej grywałam w FFXIV/GW2/Rift/RagnarokOnline/S4League/PWE/Vindictus. przestrzeń playtime 300-1500h w każdym z osobna. Był czas, ze potrafiłam grać po 10-20h na dobę. Na szczęście te czasy mam już dawno za sobą :expressionless:

Też grałem dużo w S4 i się właśnie tak zastanawiałem czy twojego nicku nie kojarzę @.@

Mam taki sam problem jak Ty z tym, że chyba więcej czasu na granie spędziłem. Heh…

Albion Online jest w b2p ale na tym forum ludzie często sypią kluczami do darmowego testu na tydzień więc można obczaić. Akurat jak gra się na tym keyu to też ma się od razu premium na tydzień. Jak co to tylko na pierwszą stworzoną postać. Skorzystałem, pograłem. Fajnie było ale to nie to czego szukam.

Jeszcze mogę polecić Battlerite. Fajna moba w której tylko i wyłącznie walczysz przeciwko innym graczom. Można grać 2vs2 albo 3vs3.
Aktualnie jest 26 postaci i już jutro będzie wychodzić 27 postać ^^
Fajnie by sobie pograć z dwie godzinki albo i dłużej jak się spodoba.
Jak coś możemy razem pograć ; )

1lajk

Przykro mi Mandrah ale z tego co piszesz to bardzo dobrze znasz rynek i nic nie jest ci obce co jest warte uwagi, wiec sama musisz sobie odpowiedzieć czy chcesz jakiejś grze dać szanse jeszcze raz, dodatkowo sformułowanie że drakensang jest słabym HnS jest troszke krzywdzące bo kazda gra inaczej podchodzi do założeń a w drakensangu dużo dobrzych założeń z HnS nie brakuje, powiedział bym nawet że ma ich więcej od PoE :stuck_out_tongue:

Drakensang słaby ? Dla mnie i dla wielu innych lepszy od PoE czy D3. I faktycznie przyznam niektórym tutaj rację, skoro ograłeś typowe MMO to znaczy że ten gatunek a przynajmniej typowe MMO nie są dla Ciebie. Ja miałem to samo, kiedyś uwielbiałem mmorpg, ale od kilku lat przy żadnym dłużej nie posiedziałem. Natomiast odkryłem że proste gierki są o wiele bardziej grywalne i ciekawe od większości wysokobudżetowych produkcji. W takiego retro BRAIN / OUT gram już kilka miesięcy i bawię się lepiej niż przy CS i innych strzelankach, a proste, dziecinnie wyglądające mmo Dead Maze wciąga bardziej niż jakieś wowy, aiony, gw, eso i wszystkie te które wymieniłeś w pierwszym poście. Producenci idą nie w grywalność a w wygląd i masę niepotrzebnych funkcji aby gra wyglądała na rozbudowaną i ciekawą. A później czołowe miejsca w rankingach i tak okupują proste gierki tworzone przez 1 - 2 osoby po pracy. Wystarczy popatrzeć na najpopularniejsze gry Free to Play na steam oraz najwyżej oceniane. Znajdziemy tam masę gier wyglądających jak z pegazusa.

1lajk

Warframe - nie bede nic pisał, sprawdź sama :wink:

@Arzesz serio będziesz bronił tego przeglądarkowego crapa XD? Wszystko związane z Dark eyem to gniot, ta gra również, a już nie mówię o tych innych grach które zachwalasz pomimo że są na poziomie jakiś miernych flashówek z newgroundsa.

OP’ce raczej by trzeba polecić jakąś grę single player bo gier mmo to ona nie lubi chyba tak naprawdę XD Ograj sobie poprzednie finale jak nie grałaś, chociażby dla zaznajomienia się z korzeniami XIV.

1lajk

Mógłby ktoś zbanowć to coś piszące o BDO trochę wyżej? Seksizm powinien być pierwszy w kolejce do warnów.
Ja mogę polecić Warframe mimo, że niezbyt wpasowuje się w to co byś chciała zagrać.
Nie wiem co tu z MMORPG zostało… może Twin Saga? Sam nie grałem w nią zbyt długo bo zwyczajnie wolę Aurę Kingdom, ale zawsze sprawdzić.

Wróciłam z roboty więc odpowiadam na posty :slight_smile:

KaemNazz - Battlerite może być ciekawą odskocznią, więc chętnie spróbuje. Trochę mało żeńskich postaci, a ja gram tylko takimi. Ale skoro dodają po trochu nowe to jest nadzieja :).
Tak w S4 miałam taki Nick jak myślisz xD

gizorro1 - jakbyś wnikliwie przeczytał pierwszy post, zauważyłbyś że dla mnie jest tylko jeden hns reszta to w sumie kombinacje które jakoś mi nie leżą. Może być to spowodowane tym że Diablo 1 było pierwszym hns’em w jakiego grałam, a grywałam w niego całymi miesiącami. Reszta przy tym antyku wydaję się dziecinna i “płaska”, nawet D2 które tak wielu sobie zachwala było dla mnie żartem.

Shenandoath - Gry mają bawić, nie nudzić. Simsy? lol w Simsach był jeden aspekt fajny “budowanie” reszta gry to porażka xD Zresztą nigdy nie lubiłam gier tego typu.
Każda gra wcześniej czy później zacznie się nudzić, nie ważne jak dobry będziesz w niej i jak dobry team będziesz miał - “Nawet najsmaczniejszy schabowy może się przejeść”.

Arzesz - każdy ma inny gust. Dla mnie Darkensang był słaby, ale nie znaczy to ze każdy musi podzielać moje zdanie co do tej gry.
Ciekawą alternatywą był Torchlight jako hns, ale już ograny na tyle że też bardziej nudzi niż bawi. Zresztą hns nie za bardzo sprawdza się jako model pod MMO, zawsze to wygląda jak singlówka z co-opem.

ObiWan - Tak jak wspominałam, testowałam i jakoś mi nie podeszło - jakoś nie mój klimat.
Zabrzmi to trochę śmiesznie, ale miałam wrażenie jakbym bawiła się w powtarzanie misji z MoH:AA [tak tego antyka] tylko z lepszą grafiką i osadzonego w kosmosie. Gdyby Warframe był bardziej jak MDK to może i bym go polubiła, ale jest właśnie odwrotnie. Pewna toporność Warframe którą wyczuwałam nie dawała mi żadnej satysfakcji z grania. Dodatkowo ta ciasność i zamkniętość powoduję że nie czuję satysfakcji z odkrywania nowych miejsc.

Trochę tak jak z Q3A - kocham tą grę, ale nowy Quake Champions jest dla mnie jak wysiewaniem Q1,2 i 3. [tak też próbowałam to ograć ale już po 2h miałam dosyć i odpaliłam stare dobre Q3].

BTW: jak ktoś stwierdza po iluś tam tytułach nudę, to nie znaczy że nie lubi danego gatunku, tylko znaczy to tyle że dane gry w pewnym momencie przestają być atrakcyjne i to nie z powodu braku wyzwań tylko najczęściej z powodu klimatu. Ktoś pamięta tetrisa? do dziś potrafię usiąść do tetka na nesce u kuzyna [tak ma jeszcze działający egzemplarz xD] i zagrywać się kilka godzin. Podobnie z contrą która przeszłam wiele razy.
Gra wcale nie musi być zasypana pierdyliardem poligonów i tekstur by bawiła, ważne jest to czy gra potrafi wciągnąć mnie na tyle bym o 3 rano zauważyła ze o 6 muszę wstać do pracy, a ja jeszcze nawet nie rozłożyłam łóżka. Najśmieszniejsze jest to że gry single potrafią być bardziej wciągające od MMO, mimo ze należę do osób które chętnie klepią questy dla fabuły, czy np. beastribes [jak w FFXIV]. Problem w tym, że twórcy jakby trochę zapominają że gracze nawet w MMO to jednak jednostki i chcą się czuć jak mały liść na wietrze. Chcą być zmuszani do interakcji z innymi graczami [w końcu takie jest założenie gier MMO]. Niestety coraz częściej ma się wrażenie ze praktycznie wszystko można klepać a’la single, a resztę widzisz w miastach albo na ewentualnych endgame Raidach które powtarzasz enty raz aż do pożygu. To jest problem gier MMORPG że endgame zazwyczaj wygląda jak wieczne robienie 2-4 instancji i 1-2 rajdów które bardzo szybko się nudzą, gdy większość już ma gear wbity to twórcy dają następne wyzwanie, a wcześniejsza meta staję się byle czym, zwłaszcza że często dostaje okrutnego nerfa.

Cezary21 - uwielbiam gry MMO,ale co to za miłość gdy te bardzo szybko zaczynają nudzić gracza. Nawet kręcenie się z guildią/fc/statickiem itd. w różne własne zabawy dla umilenia gry są fajne, ale nie da rady tym zapełnić całego czasu grania. W FFXIV zaczęliśmy nawet się wygłupiać i dla zabawy robiliśmy nowe alty do levelowania. Robienie na czas dungeonów i triali. Można naprawdę dużo robić, jak chociażby gra w chowanego w limsie. Problem jest jeden “ile można zastępować twórców, w oferowaniu rozrywki?”. W FF XIV mam przegrane tylko około 1600h, a już się zaczęło nudzić. Nowy bite - “eureka” w ogóle mnie nie bawi bo jest to dla mnie kolejny diadem, który zdechnie podobnie do wcześniejszych. Z serii grałam tylko w FF, FF2 i FFXIV. Zresztą nie jestem fanką samego uni FF, tylko polubiłam FFXIV jako MMO, inne podejście do gracza niż np. w wowie.

Kuro, pomijasz w tym wszystkim jeden podstawowy aspekt - “inne ludzie” :slight_smile:
Jeśli jest z kim, to nawet gra w stołowego “chińczyka” będzie wciągająca i emocjonująca.

1lajk

Moze Metin2 lub 4 story teraz nowy serwer

Ograłaś wszystkie dobre i średnie, w tym część dobrych zanudziła Cię na śmierć. Ale mimo wszystko skoro już jesteś w takiej sytuacji to może daj jeszcze szanse WoW-owi, gra ma wiele do zaoferowania, tylko musisz przezwyciężyć swoją niechęć ^^. Byłem w podobnej sytuacji co Ty i dla mnie zbawieniem okazały się gry From Software - Dark Souls 3 i Bloodborne, z cały czas odpalonym coopem lub inwazjami lepsze z tego MMO niż z większości gier na rynku. Aktualnie nie ma nawet na co czekać w temacie MMO niestety. Nie zapowiada się żadna dobra gra, a nawet średniak Bless już zapowiedział consumables z boostami w item shopie więc wiadomo jak będzie.

Chrobrek - ekipa jest zawsze fajna i łatwo sobie znaleźć takową, problem jest tylko jeden - nawet najlepsza ekipa po jakimś czasie zaczyna się nudzić mimo wielu własnych wewnętrznych eventów i zabaw dla umilenia czasu. Po prostu czasem trzeba zrobić sobie przerwę by móc wrócić z nową siłą do danej gry :slight_smile: dlatego od FF robię sobie dłuższą przerwę i szukam czegoś na wypełnienie luki :slight_smile:

Bies - ja znalazłam 2 tytuły, ale że nie lubię się babrać w niedokończonych grach to poczekam na ich premiery :slight_smile: Zakładam, że nie będą świetne ale być może na tyle ciekawe że wciągną na trochę dłużej :slight_smile:
Z Dark soulsów miałam okazję poznać tylko pierwszą część :expressionless: średnio mi się podobała mechanika. Bloodborne obadam po tym jak skończę robić obiad, może być ciekawym zabijaczem czasu - zwłaszcza że znowu Japończyki to robiły a ja mam dziwne ciągoty do dark fantasy widzianego oczyma twórców z tego kraju. [fanka mang Kentarou Miury]

Za metka i 4 story podziękuję, ale jednak nie.

Od wowa już się odbijałam ponad 4 razy i niedawno [około 2-3miesięcy temu] za namową kolegi z FC jeszcze odpaliłam triala, bo a nóż jeszcze coś zabłyśnie. Niestety nic nie drgnęło.
Ogólnie nigdy nie byłam fanką warcraftów, a wow jako całość też mnie nie pociągał. Świat warcrafta, podobnie do starcrafta, nie jest moją bajką :expressionless: .

Dobra spadam robić obiadek.

Jakby nie patrzeć ograłaś już wszystko, najlepiej wróć do jakiejś z tych gier które ci się znudziły, może znajdziesz coś nowego właśnie w nich. Battlerite polecam, gierka jest fajna, ale granie ekskluzywnie żeńskimi postaciami może być problemem. Jak odbiłaś się od soulsów to spróbuj Nioha, imo lepsze zarówno od soulsów jak i bloodborna.