Jako, że idzie jesień to poszukuje czegoś na chłodne i szybko pojawiające się wieczory.
W mmorpg gram od młodości. Nadal jest to mój ulubiony gatunek gier. Wydaje mi się, że problemem jest brak gry, której szukam.
Czego szukam?
Gry, która posiada:
- Sporą społeczność
- Możliwość gry w drużynie i nastawienie na grę w party
- Świętą trójce
- Brak P2W (ewentualnie niech będzie P2Progress)
- P2Play okey
- Świat fantasy
Gry, w które grałem:
- MapleStory - przy tej grze spędziłem pół swojej młodości. Regularnie wracam do gry na jakiś privach. Pogram kilka tygodni, wbiję parę klas na wysoki level, tracę chęci i leci unistall.
- Diablo 2 Resurrected - nie grałem w D2 za dużo. Odbiłem się od słabej grafiki. Aktualnie co sezon w D2R gram dużo, za dużo. Niestety po 2-3 tyg kończę grę ze względu na masę botów i zniszczoną ekonomię gry. Co z tego, że po 2 tygodniach wypadnie mi Hrunka jak jej wartość to tyle co nic i cały entuzjazm opada. Mimo wszystko i tak zamierzam brać udział w kolejnych sezonach.
- Diablo 4 - to nie jest zła gra. Problemem jest przesyt wszystkiego. Za dużo itemów, za dużo legend i brak radości z fajnego dropa. Co z tego, że wypadło Ci coś super skoro nie możesz się tym wymienić lub wartość tej rzeczy jest znikoma bo drop jest zbyt duży. Do tego zabicie endgame’owego bossa zajmuje kilka sekund lub są buildy które one-hitują… Bezsens… Aktualnie jestem zmęczony spędzaniem większej ilości czasu na sprawdzaniu czy damy item jest ok lub nie ok niż na samym graniu.
- Diablo 3 - grałem do około 10 sezonu. Teraz niestety ale D4 powiela błędy trójki. Po starcie sezonu całe eq miałem wyfarmione w weekend - przestałem grać.
- World of Tanks - jest to MMO, czy RPG? Może. Jest niby podział na różne role i są różne rodzaje czołgów ale bardziej interesuje mnie gra w świecie fantasy. Dobrze wspominam tą grę. Nigdy nie byłem “fioletem” ale przyjemnie się grało. Niestety ale gry często wyglądają tak, że przez 15 minut stoimy w krzaczku i czekamy na okazję. Odpuściłem ponad rok temu.
- Archlord - kolejna gra z dzieciństwa. Ostatnio znalazłem ciekawy serwer “Archonia”, jednak po wbiciu paru postaci na 71 lvl zabrakło pary i znajomych do gry. Grafika może drewniana ale gameplay, open PvP robią robotę.
- WoW WotLK - grałem na privie. Niestety gdy byłem młodszy nie miałem funduszy aby płacić abonament. Ten dodatek bardzo fajnie wspominam. Exp, dungi, pvp, wszystko było super. Niestety kolejne dodatki nie podobały mi się i uważam, że WoW jest spoko ale tylko WotLK.
- Nostale - grałem za małolata. Nie wiem dlaczego ale ta gra przyciąga mnie swoją rysunkową grafiką. Ciekawa, system kart jako profesji. Niestety shitForge, paywall i mała liczba graczy
- Tibia - tak… Ostatnio przyjaciel mnie namówił i nie było najgorzej. Sterowanie trochę drewno, dodali hotkeye, byłem nawet na huncie ale to nie moje klimaty. Grafika meh, na expowiska trzeba chodzić dość długo i daleko. Nie wciągnęło mnie.
- Neverwinter - grałem bardzo dawno temu. Na premierę były chyba 4 klasy? Lub 5. Grało się bardzo spoko z tego co się orientowałem to gra raczej powoli umiera
- Albion - grałem od premiery. Dobrze wspominam, aż za dobrze - uzależniłem się od tej gry. Sądziłem marchewki na potęgę i byłem mega bogaty w tej grze. Niestety po czasie polska społeczność przestała grać, teraz ping jest dość wysoki i raczej nie interesują mnie gry gdzie podczas śmierci tracisz wszystko - dlatego też w diablo nie gram na HC
- LostArk - ponad 1k godzin. Grało się przyjemnie lecz po czasie było to robienie tego samego, na 6 postaciach co tydzień. Musiałeś robić wszystko aby dawać matsy na główna postać, a jak nie to FOMO było okropne. Nie polecam.
- LoL i HotS - nie są to typowe RPG ale w te gry też grałem dość sporo. Kiedyś z większymi sukcesami - Aktualnie szukam czegoś aby widzieć progress mojej postaci, a nie zaczynanie budowania postaci od nowa co 15-60 minut.
- BrokenRanks - ciekawa gra. Grałem na premierę. W okolicy 40 lvl trochę się znudziła, pewnie po części też przez społeczność lub brak znajomych do gry. Aktualnie nie widzę sensu aby do niej wracać.
- Podam jeszcze listę gier, w które grałem ale nie za bardzo mnie wkręciły: 4story, shaiya, muOnline, Aion, Metin, PoE, Diablo Immortal
Obserwuje:
Throne of Liberty
Aika
Ashes of Creation
To są 3 gry, na które aktualnie czekam. Czas pokaże czy będą warte zajrzenia.
Dopiero po napisaniu posta zdałem sobie sprawę, że tych gier było naprawdę sporo. Miło było wrócić wspomnieniami do czasów gdy grało się w różne gry ze znajomymi na skajpaju
Jeżeli ktoś ma jakąś perełkę, w którą jeszcze nie grałem to chętnie sprawdzę. Zdaję sobie sprawę, że może być ciężko. W tym roku grałem w Tibie więc raczej nic gorszego mnie nie czeka