Szukam w miarę dobrego mmo z kryptowalutami (to chyba było nft)

Szukam MOM z kryptowalutami. To się nazywało chyba NFT.

Czytałem, że powstało tego pełno, i jest też dodawane do starszych gier. Ja szukam czegoś co jest w miarę sprawdzone i nie ma zaszytej koparki. No i żeby te kryptowaluty to było można jakoś tam zarobić, a nie tylko wydać :slightly_smiling_face: .

Na przykład sprzedając za nie coś w domu aukcyjnym. Pewnie nie ma takiej gry, ale zapytać można. Bo zagrałbym :slightly_smiling_face:

Znam jedna taka grę, nazywa się praca

2lajki

To oczywiście nie jest oczywiste :wink: ale według mnie, są trzy opcje na zarobek w takich grach:

  1. BOTY - jeśli uruchomisz co najmniej kilkadziesiąt klientów gry z botami (24H na dobę) - masz szansę zarobić.

  2. Być PRO-graczem, zawsze, lub prawie zawsze o krok przed resztą graczy. Wtedy masz szansę zdobyć to czego jeszcze inni nie mają i na tym zarobić.

  3. Mieszkać w kraju gdzie są niskie koszty utrzymania (w skali globalnej) + dostęp do netu.

Ten trzeci sposób jest najłatwiejszy i jednocześnie stanowi ogromną konkurencje na “rynku pracy” :wink: w grach “play to earn”.
Bo wyobraź sobie że np:
Grając w MIR 4 - uczciwie (bez botów) i w miarę na luzie (kilka godzin dziennie + AFK przez resztę doby) - jesteś w stanie zarobić te ~100 Dolarów na miesiąc.
Dla Polaka to jest mało i się nie opłaca, dla Niemca czy Szweda - to już w ogóle są grosze, ale…
Dla ludzi z krajów Ameryki Płd, Azji czy Afryki - te 100 dolców to sporo szmalu. I to właśnie oni oblegają serwery gier “play to earn” (nawet te europejskie)

Przemyśl czy chcesz z nimi konkurować. :slight_smile:

Jest jeszcze 4 sposób na zarobek w grach “play to earn”
Zagrać w taką grę ostro od jej premiery, wtedy na początku (jakiś miesiąc do trzech) można spróbować zarobić - zanim zaleje ją fala graczy i botów.

Skąd pomysł że nie pracuję? Po prostu jak już gram i farmię to wolałbym coś z tego mieć. Bo tak to potem mam wrażenie zmarnowania czasu. Albo że pracuję za friko :grinning:

Oj tam. 100 dolarów za pogranie sobie to nie tak znowu źle. Pracę mam. Po prostu jak już gram i farmię to wolałbym coś z tego mieć. Bo tak to potem mam wrażenie zmarnowania czasu. Albo że pracuję za friko :grinning:

Czemu od razu kryptowaluty? Możesz grać w Tibie/Wowa i jak zdobędziesz coś wartościowego to potem sprzedać można konto nawet za kilka tysięcy.W Tibii można tez zdobyć cenne rzadkie przedmioty.

A zapomniałem najlepiej to chyba zarobić w Path of Exile na początki ligi 1 ex kosztuje dużo a jak dorobisz mirrora to wtedy masz nawet kilka stow.Grając nawet teraz można farmic dużo exow i sprzedawać ale już mniej się zarobi niż na początku ligi.

Na jakieś lepsze gry musisz niestety poczekać.
A tu ciekawostki na przyszłosc:
https://virtuverse.io = to taki entropia universe z kryptowalutami
https://farsite.club = to taki EVE-Online z kryptowalutami

wszystkie te najlepsze i najciekawsze są dopiero w trakcie tworzenia.

No mogą być i gry gdzie krypto to tylko dodatek, ale… W wow nie gram bo szkoda mi kasy na abonament. Tibię to dopiero chcę, ale ta grafika trochę odrzuca. PoE grałem. Nawet fajna, ale się psuje po 2 uruchomieniu i nic nie pomaga, poza tym podobno tam jak chcesz coś sprzedać to trzeba sterczeć i czekać na kupca. Krótko mówiąc w większości normalnych gier to się zamęczysz a i tak nie zdobędziesz nic co by było coś warte i można było na tym parę zł zarobić. Już to przerabiałem. Natomiast podejrzewam że sytuacja wygląda inaczej w grach z kryptowalutami. Bo ktoś te kryptowaluty tam wpłaca żeby wymienić je na golda i np wydać w domu aukcyjnym. To chyba wystarczyłoby grać normalnie i ogarnąć grę na tyle żeby mieć co sprzedawać itd. Można by więc grać na luzie, a jak się znudzi i będą na koncie jakieś tam coś warte rzeczy to je sprzedać za golda, wymienić gold na krypto i wypłacić do swojego portfela :slight_smile: … I właśnie dlatego szukam gier z krypto.

O! Dzięki. Jak nie będzie zaszytej koparki ani musu wydawania prawdziwej waluty żeby wgl móc zacząć grać to git. W Entropia grałem, ale odpuściłem bo kasyno. Gra zniszczona już tak że nic nie ugrasz bez ładowania kasy co chwilę.

Podstawowy problem z tym całym krypto i NFT w grach jest taki, że zarobią Ci co w pierwszej fali się rzucą. Pozostali to mogą co najwyżej ochłapy zbierać po rozwalonej ekonomii przez boty i wieloryby.
Nie rozumiem po co na siłę szukasz tego rozwiązania w grach. Jeżeli gry nie sprawiają Ci przyjemności z samego grania, tylko szukasz w nich drugiej pracy, to po co grać? Z takim podejściem to można się zajechać.
I tak jak ktoś wyżej napisał - każda gra MMO z krypto to tak serio koparka, na której musisz siedzieć zalogowany cały czas - przecież taki MIR4 nie wygląda jak cud techniki, a zżera całkowicie zasoby karty graficznej, jeszcze rozwalisz sobie sprzęt i tyle będzie z tych 100 dolarów.
Tak trochę zalatuje kryzysem wieku średniego i szukaniem dziury w całym, jeżeli chodzi o gry. Nie znam gry, w której grając na luzie zdobywasz fortunę - nawet w WoWie musisz posiedzieć w excelach, addonach, a najlepiej zrobić multiboxa do farmienia.

2lajki

Rise Online World | New Age startuje 14 kwietnia jak dobrze pamiętam. Poza tym ta branża dopiero raczkuje i większość obiecujących gier jest dopiero w produkcji. Myślę że tak jeszcze rok-dwa trzeba poczekać.

W Wowie można też tokena kupić za golda a i słyszałem o takim zarobku, że dołączasz do takiej społeczności i w party boostujecie kogoś i oni płacą za to tokenami ale nie wiem czy dalej to jest.Ogólnie ja sprzedałem już kilka kont w Wowie nawet grałem tydzień/dwa i kilka stówek wpadło ale to potrzeba czasu żeby dobry gear zdobyć i tez mounty.

Szcerze mówiąc z darmowych gier to w Poe mógłbyś dobrze zarobić na początku ligi tylko to taka trochę fortuna bo trzeba mieć farta coś wydrobic cennego.

Mówisz o boostowaniu przez mythic+ oraz rajdy? Do tego trzeba umieć grać i mieć super gear (bo jak lecą Ci przedmioty to musisz mieć na sobie eq o wyższym ilvlu, aby móc oddać). No i fakt jest taki, że aktualnie boostowanie za kasę jest zakazane, więc jest to bardziej ryzykowne.

Może i mam kryzys. Nie myślałem tak o tym. W końcu zbliżam się do 40tki :grinning: . Gry mnie owszem bawią, nawet lubię trochę pofarmić. To mnie trochę uspokaja po dniu pracy. No aleeeeee. Ostatecznie zdałem sobie sprawę, że farmienie to nic innego jak praca. Niech więc jest z tego potem jakaś kasa. I nie mówię tu o milionach ani kokosach a po prostu kasie. Np ostatnio grałem w pewną grę, i nawet dobrze się grało. Zdobyłem jakiś tam ewentowy item i jak mi się granie po 2 mieś znudziło to konto poszło na allegro i jakaś kasa wpadła. 50 zł to nie fortuna, ale zawsze coś. I nie miałem wyrzutów że czas zmarnowałem :wink: . No dobrze, czyli jak rozumiem na ten moment gry z krypto nie ma co szukać? Albo koparki albo inne wałki? To szkoda. Może za rok albo dwa. O ile dożyję :slightly_smiling_face:

No ja bym był uważny z tematem krypto i NFT, bo sporo jest fałszywych rzeczy (a najwięcej zarabiają na tym twórcy takich abominacji - trochę przypomina piramidę finansową). W większości gier to NFT jest nawet źle zrobione - NFT powinno być unikalne, a jest kilkaset sztuk tego samego tokena (tylko z innym numerkiem seryjnym). Zapewne w ciągu 2-3 lat będzie tego wysyp, przez co zniszczy się totalnie rynek MMO (jak nie ogólnie gier). Dodatkowo całą zabawę NFT i krypto można wyłączyć jedną ustawą i zablokowaniem takich transakcji - wtedy tracisz cały swój portfel.
Może też warto przestawić swoje podejście w tej kwestii :smiley: Ja głównie jak gram, to farmie na swoje potrzeby (przez co nigdy nie mam poczucia zmarnowanego czasu - bo wykorzystam to, a nie będę musiał płacić na AH). Co nie zmienia faktu, że warto śledzić rynek w grach i dokonywać prostych obliczeń opłacalności działań np. opłacalność wytwarzania potek w WoWie, gdzie czasem się zdarza, że więcej zaoszczędzisz przez sprzedaż materiałów i kupowanie gotowych produktów z AH. Problem ze sprzedażą jest też taki, że 2 miesiące grania po 2h dziennie daje Ci około 120h przegrane w grze, a patrząc na zarobek 50 zł to niby zawsze coś, ale jednak 42 grosze za 1h “pracy” to trochę słaby przelicznik :smiley:

Mam nadzieję że gier nie zepsują a tylko dojdzie nowy gatunek w stylu jak w filmie Ready player one. Też miałem podejście jak Ty, ale teraz jak muszę farmić jak w robocie na byle duperela w grze i wiem że nic potem z tej pracy nie zarobię kasy to mi się nie chce :slight_smile: . No wiesz, te 50zł to nie tak liczyłem. Raz że grałem o wiele mniej. A dwa że to była akurat gra, która mi się podobała. Czyli nagrałem się i zarobiłem. Bez wielkiego farmienia. Tyle że licząc w kasie faktycznie mało Dobrze że wgl trafiłem ewent, bo i tyle by nie było :slight_smile: . Strasznie trudno coś zarobić z grania.

Pewnie że po prostu powstanie nowy gatunek a będzie się to różnić jedynie tym że itemy będzie można wystawiać na market i je sprzedawać ja krypto, ot cała filozofia a ludzie się boją krypto i nft jakby ktoś ich zmuszał do korzystania z tego.
I tu też nie chodzi nawet o to żeby to była praca, wyobraź sobie że grasz w gierke która ci się podoba i możesz coś z niej odzyskać/dostać “bonusowo” za twój czas włożony w gre poprzez sprzedanie itemka innemu graczowi ale nie za golda tylko za krypto więc de facto real $.

Ps. większość gier opartych o krypto/nft będzie tak zrobiona że nie będzie trzeba mieć portfela ani nic żeby sobie pograć, tak jakbyście grali w normalną gre a płacz jest o to taka że głowa mała.

Ja tam rozumiem obie strony. Płacz jest przez samych twórców. Bo właśnie chcieli zmuszać i wpychać to na siłę wszędzie. A to nie o to chodzi. I dobrze że się gracze zbuntowali. No i jeszcze te psujące komputery koparki. Jak takich wałków nie będzie tylko nowy gatunek zrobiony na jasnych zasadach, a nie tak żeby oskubać i oszukać graczy to będzie git :slightly_smiling_face:

Bardzo optymistyczne podejście do tematu. Niestety w życiu nie ma nic za darmo, a jak nie pójdzie Ci z portfela bezpośrednio to metodą pośrednią zajedziesz sobie sprzęt. Bo graficzna reprezentacja NFT musi być zakodowana bezpośrednio z blockchainem co nadaje jej wartości - przez co potrzebne są dodatkowe serwisy autentykacji i warstwy pośrednie do wyświetlania tego w grach (co powoduje większe zużycie sprzętu).
Takich projektów było wiele przed samym krypto/nft i co się z nimi stało? Albo musisz mieć jakiś kapitał początkowy w postaci founder’s packa, albo skręcili w stronę standardowych mikrotransakcji (bo się bardziej opłacają na dłuższą metę).
Jeżeli ktokolwiek ma być stratny przez NFT i krypto w grach to na pewno będą to gracze, a że gracze już wielokrotnie pokazali że są kretynami, którzy dają się doić - to możecie sobie dalej dopowiedzieć resztę historii.

A startowała jakaś “normalna” gra mmorpg bez founders packów? Przecież ludzie potrafią wydawać setki $ na bezużyteczny syf w grach i takich ludzi nikt nie nazywa idiotami, wait, ile kasy wydałeś na durne skiny w jakimś lolu czy innej grze?
Entropia universe działająca z RCE dobrze sobie radzi z tego co wiem a nawet rośnie jej powoli konkurencja.
Jeżeli chodzi o nft to zużywają tyle zasobów że aktualnie większość tych gier działa w przeglądarkach albo na telefonach, jest to zrobione tak że po prostu in game item konwertujemy na nft po czym leci on do naszego portfela i telefony jakoś to wytrzymują…