Bezpośrednio do autora: Na POLSKIM forum z POLSKIMI ludźmi w języku POLSKIM będąc POLAKIEM piszemy po POLSKU, nie wiem co chciałeś zaprezentować tytułem ale wkurza mnie to jak to ludzie lubią się chwalić swym angielskim i tak nie będziesz fajniejszy beacouse you a stupid i niefajny. A tak na prawdę to uważam że teemo jest dobry, ma dobrą farmę, kontroluję grę i wgl. to taka dobra pomoc, a z killami nie ma problemu nie raz grzyb dobije albo z truty. Dla mnie jest bardzo dobry. Jedyny taki system gry i wgl. bardzo pomocny. Trudno nazwać go supportem jednak bardzo pomaga drużynie.
Bezpośrednio do ciebie: chcąc pouczać innych że piszemy po POLSKU powinniśmy przynajmniej starać się pisać poprawnie tak banalne słowa jak "naprawdę" czy "nieraz"... o beacouse i reszcie zdania w języku angielskim nie wspominając. Ale mniejsza z tym, trzymajmy się tematu.
Jeszcze odnośnie tego małego szczuro-chomiko-szopopodobegoczegoś. Jeśli już nim grajcie - starajcie się chociaż stawiać te grzyby tak, by pomagały własnemu teamowi (widoczność itp). Każdy będzie wam wdzięczny, gdy ktoś próbujący wskoczyć mu na głowę wpadnie na grzybka, odsłaniając się tak że wasz teammate zdąży uciec... Jeśli chcecie grać Teemo stawiając jednego grzyba na 5 minut, to lepiej sobie go odpuśćcie, naprawdę. [Tak, widywałem takich agentów, gdzie w 30 minucie można było zauważyć dwa grzyby na całej mapie i to nie z powodu wchodzących na nie przeciwników. Litości, olewanie grzybów jako Teemo ma równie wielki sens jak - przykładowo - granie Dariusem bez korzystania z ulta.]