Ja tam nie interesuje się tą grą. Oblivion zaczynał być nudny jak cholera po paru godzinach. Z trudem doszedłem do końca. Morrowind podobał mi się o wiele bardziej choć i tak nie znalazłem w nim "tego czegoś" co by mnie naprawde wciągneło.
Tes V:Skyrim
Na piątą część sagi czekam z niecierpliwością, szykują się kolejne setki godzin spędzone przed grą tak, jak w przypadku Morrowinda i Obliviona.
Tutaj macie połowę zapowiedzianych(Baśnie i legendy)rzeczy jakie mają dodać do gry
Kończyłem różnie, ale patrząc na solucję jakiegoś portalu, to gdzieś w okolicach 5 (?) zadania, tego z Weynon Priory, choć możliwe, że zacząłem wykonywanie kolejnego. Oprócz tego oczywiście jakieś zadania poboczne, arenę, itp. Więcej zwyczajnie nie dałem rady.
pattrick grałeś w gothica??
tam mogłeś zabić praktycznie każdego ,ale co z tego skoro potem biłeś się w pierś ,bo ten koleś był potrzebny do questa
oblivion nie pozwala na to przez choćby strażników
bronie i pancerze zawsze w sklepach były takie same.Kwestia kasy
widać ,że w grałeś na niskim poziomie trudności
spróbuj na ~90% wygrać jedną walkę na jednocyfrowym poziomie
fabuła mi się podobała, jak zwykle ratowanie świata, ale postacie mi osobiście się spodobały
grafika nie za dobra- tu się uśmiałem i to grubo
człowieku ta gra jest z 2006 roku ,a i tak dalej potrafi zachwycić widokami
optymalizacja-tu się zgadzam ,ale wraz z którymś patchem sytuacja uległa poprawie
no i najważniejsze
walkę da się wygrać na niskim levelu ze słabym eq ,ale jeżeli ma się skila
@up
czyli komentujesz fabuła grając w nią godzinę?? no no gz
(chodzi o questa by powrócić z Martinem do Opactwa z Kvach ,a następnie amulet zostaje ukradziony tak??)
Nie czaje Cię człowieku... Każdy ma prawo sądzić o grze to co chce. Nie podobało się komuś na początku to po co miał się męczyć dalej? To, że będziesz pisał jaka ta gra jest "epic" nie zmieni faktu, że kotoś woli np. Gothica.
no sory jak ktoś zrobił 4-5 questów i mówi ,że fabuła do d*py to tak jak przeczytać stronę tytułową książki i powiedzieć ,że jest gówniana
nie wmawiam nikomu nic tylko próbuje "odbić" bezpodstawne(niektóre) oskarżenia dot. tej gry
no jak ktoś mówi ,że Oblivion(prawdopodobnie najładniejsza gra 2006 roku)wygląda do d*py to coś tu nie gra
jak komuś się spodobała to pisze że mu się nie spodobała od początku ,a nie wymądrza się w sprawie czegoś o czym nie ma pojęcia
@dzz, przecież ta gra jest śliczna, wtf? =x
Nie jest. Jest dobra, ale nie sliczna. Styl graficzny jest swietny, taki surowy, chlodny. Az czuc ten lodowy powiew atakujacy z ekranu monitora! Ale jesli chodzi o sprawe technologiczna, to ciezko powiedziec. Bo z jednej strony mamy wyswietlana gigantyczna polac swietnie zrealizowanego terenu, ale z drugiej strony, same detale nie sa juz takie piekne. No wiesz, niby grafika nie jest najwazniejsza, ale jednak pewien niedosyc pozostaje.
I Broda pewnie ma racje. RPG robiony pod konsole (jak przyznali smai tworcy) = RPG uproszczony.
I racje ma tez Spawn kiedy pisze, ze swiat TES jest ogromny, ale jednoczesnie martwy. Czujemy sie w nim osamotnieni, a napotkane postacie przypominaja manekiny ze sklepu. To w szczegolnosci tyczy sie Morrowinda, ktory chyba mial najgorsze dialogi z RPG'ow, w ktore gralem (ale mowie, ta gra nadrabiala klimatem).
Ishtar, piszac pelnokriwste dialogi, mialem na mysli "ludzkie". Czyli zeby byly takie, abysmy odnosili wrazenie, ze rozmawiamy z rzeczywista, prawdziwa osoba. W Oblivionie (o morrowindzie nie wpsominam) te przypominaja teksty z high faantasy pisanego przez trojkowego gimnazjaliste. Bez zycia, zupelnie sztuczne, bez emocji. I chcesz zobaczyc nakreslona fabule? Taka, aby byla na pziomie Obliviona? Zgoda (uwaga, pisze bez zastanowienia!). Pewnego dnia, zly mag Zenek, postanowil zawladnac swiatem (tadadam). Aby tego dokonac, zebral wszystkie zle (w czarnej oprawie) ksiazki swiata, z ktorych dowiedzial sie, ze moze przyzwac armie demonow! Aby tego dokonac, musi odprawic super mroczny (pentagramy obowiazkowe) rytual, do ktorego potrzeba mu krolewskiej krwi. Dokonuje wiec zamachu na krola, stara sie go pojmac, ale gracz dziwnym trafem znajduje sie w okolicy i oczywiscie pedzi na ratunek swemu wielmoznemu wladcy (potem okazuje sie, ze jest wybrancem. Gracz, nie krol). Gracz uratowal krola, ale jako wybraniec i szlachetny panicz, musi zabic zlego maga i znalezc (uwaga, teraz bedzie ostro) wszystkie krolewskie bekarty rozsiane po siedmiu krolestwach (bo wladcy pochowali sie w swoich twierdzach). I tak dalej i tak dalej. Potem troche walki, troche szukania, na koncu epicki pojedynek z uwalniajacymi sie demonami (bo mag dokona rytualu na... SAMYM GRACZY, KTORY BEDZIE JEDNYM Z BEKARTOW!) i z magiem. Koniec!
Tego typu fabule ma Oblivion.
I nie chce 200 podziemi zapierajacych dech w piersiach, chce chociaz jedno takie podziemie.
Dzieki wypowiedzi Pattrika, moze dam jeszce jedna szanse Oblivionowi, ale chyba tylko z tona modow.
fabuła świetna
te zwroty akcji ,wyraziste postacie ,wielowątkowość
majstersztyk
podaj grę ,w której dialogi byłyby mniej sztywne niż w Oblivionie
jeśli chodzi o podziemia
nie wiem jak mam Ci to opisać
mam Ci save przesłać??
powiedzmy choćby pierwszy kontakt z Kvach(trudno przypomnieć sobie nazwy po rocznej przerwie)
jako ,że godzina jest późna dam coś na rozluźnienie
fabuła świetna te zwroty akcji ,wyraziste postacie ,wielowątkowość majstersztyk
Nom, skoro tak ci sie podoba, to nie dziwie sie, ze jestes zachwycony ta z Obliviona, bo obie sa na tym samym poziomie.
podaj grę ,w której dialogi byłyby mniej sztywne niż w Oblivionie
Yyyy, prawie kazdy cRPG?
nie wiem jak mam Ci to opisać mam Ci save przesłać??
Nie musisz, wystarczy mi to, co juz ziewal... tfu, widzialem, a dopiero potem ziewalem. Nie wiem, czy w Oblivionie byly losowo generowane podziemia, ale gra wygladala tak, jakby rzeczywiscie tak bylo. A losowo generowane podziemia = bezplciowe podziemia.
No cóż, różni ludzie, różne opinie. Mi osobiście Morrowind w ogóle się nie podobał, za to Obliviona przeszedłem wiele razy. I dłuuuugo będę pamiętał Shivering Isles. Kochałem te widoki i tą jawną walkę ciemności ze światłością. Tak przesadne, że aż piękne
Ishtar... Ty chyba w prawdziwe cRPG nie grałeś. Powiem więcej. Wydaje mi się, że nie grałeś w ani jedną gre cRPG niż Oblivion. Poza tym już kilka razy pisałeś jaki to Oblivion jest suuuuuper... Dałbyś se wreszcie luz? Rozumiem i szanuje Twoją opinie na temat tej gry ale w tym temacie przeczytałem je juz w zbyt wielu postach...
Nie powiedziałem, że jest słaba. Nie wiem co o tym świadczy, bo być może to dla odmiany wina kulawej mechaniki, przezroczystych dialogów, itp., ale jak mam ocenić fabułę gry, z którą obcowanie nudzi mnie za każdym razem, nawet po krótkim kontakcie? Jeżeli gra jest przez 5 godzin słaba, a potem zakończenie urywa d*pę i niszczy wszystkie do tej pory zrobione finale, to ta gra, w moim mniemaniu, i tak jest słaba. Słaba niekoniecznie pod względem fabuły, a pod względem grywalności, która jest (dla mnie) cholernie ważna.
W Skyrimie będzie świetny, ożywiony, niezaskryptowany świat. Dla przykładu: idziesz sobie na golema a tu nagle podlatuje smok i Ci go pożera... I to jest super! ;D
W Oblivione będzie świetny, ożywiony, niezaskryptowany świat. Dla przykładu: idziesz sobie na golema a tu nagle podlatuje smok i Ci go pożera... I to jest super! ;D
WTF?! Przeszedłem to ale takie coś mi się raczej nie zdarzyło.
@Down: To co ty + Baldur's Gate 1 i 2, Icewind Dale, Fallout 1 2 i 3, Planscape Torment, KotOR i wieeeele innych, których wymieniać mi się zwyczajnie nie chce. Tak samo jak nie chce mi się z tobą gadać. Pa pa.
piolczu
nwn + nwn 2 + dodatki
gothic 1-3 arcania+risen
tes 3/4
diablo 2 lod
sacred 1 i 2
Might and magic 9
więcej grzechów nie pamiętam.Może ty się pochwalisz??
dzz nie wyczułeś tej subtelnej ironii???
niee??? a patrz była tam zawarta
poza tym nie znam takiej gry jak "Yyyy, prawie kazdy cRPG?"
kto ją wydaje??(znów ironia)
a w oblivionie nie ma losowych podziemi
kocham po prostu kocham jak ludzie grają w demko/2h/oglądają gameplaya i potem wielcy eksperci są(coś mi to zdanie nie wyszło)
plain
no ja się pytam wolisz przez 40 h klikać nie mając praktycznie żadnego wpływu na walkę czy walczyć wykonując uniki, ciosy specjalne, blokując etc.
mnie nie jara "klikanka" dlatego preferuje sagę Tes czy gothic
Hmmm.... Jakby to tu rozplanować...
1) "pattrick grałeś w gothica??" - Nie, nie grałem (może dziwne, ale jakoś mnie nie ruszył)
2) "tam mogłeś zabić praktycznie każdego ,ale co z tego skoro potem biłeś się w pierś ,bo ten koleś był potrzebny do questa
oblivion nie pozwala na to przez choćby strażników" - Sprawdzałeś na wszystkich NPC? W Oblivionie można zabić dość wiele postaci, chyba że mają duże znaczenie dla głównego zadania, a jeśli chodzi o strażników, no cóż... to jest głównie wina absurdalnego Level-Scalingu (o czym wcześniej mówiłem). W Risenie na przykład, nie wszystkich możesz zabić (zobacz sobie wideorecenzję Kominka).
3) "bronie i pancerze zawsze w sklepach były takie same.Kwestia kasy" - hmm... ciężki orzech do zgryzienia, zawsze wydawało mi się , że trzeba było poczekać na jako takie rzeczy w sklepie ;p .
4) "widać ,że w grałeś na niskim poziomie trudności spróbuj na ~90% wygrać jedną walkę na jednocyfrowym poziomie" - Właściwie to na średnim, więcej niż 70% podchodzi pod masohizm i sam powinieneś o tym wiedzieć, nawet nie na jednocyfrowym poziomie.
5) "grafika nie za dobra - tu się uśmiałem i to grubo człowieku ta gra jest z 2006 roku ,a i tak dalej potrafi zachwycić widokami" - W zależności od komputera ;p, mowię raczej o grafice po latach. Zresztą porównaj sobie z Modami upiększającymi, a bez nich, wierz mi jest różnica. (tak samo jak z Morrowindem)
6) "optymalizacja - tu się zgadzam ,ale wraz z którymś patchem sytuacja uległa poprawie" - jak wyżej, z Modami wygląda lepiej. http://www.tesnexus.com/downloads/file.php?id=13092 : tu masz jeden przykład ;p
7)"no i najważniejsze walkę da się wygrać na niskim levelu ze słabym eq ,ale jeżeli ma się skila" - Zależy jaką (spróbuj zabić 4 strażników w mieście...).
...
Trochę za bardzo się denerwujesz, nigdzie nie mówiłem, że grafika wygląda jak powiedziałeś.
@Dzz: jeśli chcesz rzeźni (w sensie budzisz się, a tu jakiś przywoływacz wyskakuje albo najlepiej cała banda[choć jesteś w tej gildii magów...]) to jestem pewny, że coś znajdziesz (Dangerous Overhaul,Random Encounters,Dangerous Wait aby urozmaicić sobie grę i nieźle sobie napsuć krwi). Większość modów w "Ingliszu" , ale to cię chyba nie zniechęca.
dzz nie wyczułeś tej subtelnej ironii??? niee??? a patrz była tam zawarta poza tym nie znam takiej gry jak "Yyyy, prawie kazdy cRPG?" kto ją wydaje??(znów ironia) a w oblivionie nie ma losowych podziemi
Wlasnie chodzi o to, ze ja wyczulem, ale ze byla tak zalosna (czyli ze starala sie maskowala fakt, iz nie miales argumentow przeciw moim zarzutom), to postanowilem pojsc krok dalej i troche sie zabawic : ).
Jesli w Oblivionie nie ma losowych podziemi, to znaczy tylko tyle, ze panowie tworzacy gre maja nikle poklady wyobrazni.
@Dzz: jeśli chcesz rzeźni
Wlasnie chodzi o to, ze ja nie chce rzezi. Chce ciekawej fabuly, ludzkich npcow i swiata, ktory nie bedzie przypominal kopiowanego jednego podziemia i jednego lasu.
Ty dalej nie podałeś gry z "krwistymi" ,jak to napisałeś ,dialogami
nie miałem argumentów tak??
a co było twoim argumentem??
fabuła??
no chyba sobie jaja robisz
widać ,że jest tak jak napisałem
grałeś w nią godzinę max dwie i robisz z siebie wielkiego experta
no wiesz to ,że przeszedłeś 3-4 dungi i żądny Ci się nie podobał ,a wypowiadasz się o nich jakbyś był co najmniej twórcą gry ,świadczy o źle tobie
bo co za pajac za przeproszeniem ocenia książkę po okładce
a to ,że nie potrafisz się "wciągnąć" wynika z twojego braku wyobraźni i jak już powiedziałem "oceniania książki po okładce"
pattric- grając w gothica 1 bądź 2 czasem zdarzały się sytuacje ,w których zabijałeś NPC-a potrzebnego do jakiegoś questa co skutkowało tym ,że gra bez kodów była nie do przejścia. Nieśmiertelni są ci oznaczeni korona przy najeździe kursorem.Co do 3. przykładem może być kostur Apoteza w cesarskim mieście(kostury Ridicka),który jest tam od początku gry za bodajże 8120.Także niektóre NPC mają przypisany ekwipunek jak choćby Umbra z Umbrą(mieczem)czy Azzani Czarne Serce z ebonitowym pancerzem(bez względu na lvl).Ja osobiście za drugim razem przechodziłem na 95%.Grało się trudno ,ale satysfakcja po przejściu była duża.(więcej czasu spędziłem wczytując gry niż normalnie walcząc)Jeśli chodzi o 5. i 6.Wg mnie mody na grafikę są niepotrzebne.Grając w Crysisa 2 czy Assassin Creada Brotherhood, nie odczuwam dyskomfortu płynącego z grafiki.Jeśli chodzi o sprzęt.Mój "kombajn" już w 2006 mógł odpalić Obliviona praktycznie na max detalach więc ja tego problemu nie miałem.Co do 7. mogę spróbować-jak coś filmik wstawię.Ja się nie denerwuje po prostu nie lubię jak ktoś pieprzy bzdury na temat o którym ma małe pojęcie
Ale o co wy walczycie? Jedni sie jaraja ta gra a inni maja ja gleboko w 4 literach. I koniec tematu. To sie nazywa wolnosc slowa. Ja np. nie rozumiem ludzi grajacych w CoD i jarajacych sie ta gra. Dla mnie ta gra to shit, ale szanuje to ze innym sie podoba. To samo jest TES, kazdy ma inne podejscie do gry. Jednego jara fabula o byciu wybawicielem i zabójcą smokow a innego to smieszy. Jednych jara grafika i widoczki w TES a inny ludz mysli gdzie ma rzygac. Jednego jara kreator postaci bo moze zrobic 5tys. kombinacji a inny powie "ale na ch*j mi to". Jednego jara setki godzin spedzone w grze a inny powie "k**wa ile imprez stracilem przez ten shit... jeszcze kobieta mi nie daje".
Koniec tematu