Powtarzam poraz 98174286421 raz, że napisałem sobie tylko posta jednego, wyraziłem swoje zdanie, a wy już się rzucacie jak wygłodniałe hieny na padline... Mogłem nic nie pisać, po co karmiłem troli już nic nie bede najlepiej pisał, nara
Tibia - przekleństwo czy wybawienie
Tekst napisany bardzo tendencyjnie i raczej dla taniego poklasku niż rzeczowej dyskusji. Ponad to sporo błędów merytorycznych.
Po pierwsze Tibia jest prosta tylko w dwóch przypadkach.
1.Idiotycznie banalny rozwój postaci.
2.W drugim przypadku Tibia okazuje się grą prostą dla osób, które mają problemy z angielskim i korzystają ze spoiler'ów quest'ów. Bowiem quest'y w Tibii wbrew ogólnej opinii są niezwykle złożone i nieliniowe. Wszelkiego rodzaju podpowiedzi od NPC'ów lub z książek są niedosłowne lub wręcz pisane wierszem.
Z tego między innymi powodu - braków w języku angielskim - wielu ludzi uważa Tibię za grę typowo gind'erską i jednocześnie prostą.
Kolejnym powodem, dla którego Tibia jest tak silnie krytykowana jest otwarty system PvP.
Dzisiejsze pokolenie nie jest przyzwyczajone do tego, że postać może się dosłownie cofnąć w rozwoju, a ekwipunek nie jest postaci dany raz na zawsze.
Wiele osób ma problemy z tym, że zbyt bardzo przywiązują się do swojej pixelowej postaci(oraz item'ków ;] ).
To jest źródłem wielkiej fali nienawiści na forach, gdy taka postać zginie.
Co do community to jest dość typowe dla darmowych mmorpg'ów (dużo dzieciarni i chamstwa). Jedyna różnica jest taka, że w Tibii mamy przytłaczającą liczbę polskich graczy, więc z prostego rachunku prawdopodobieństwa wynika, iż noob na którego trafisz będzie najprawdopodobniej Polakiem.
Wkoncu jakiś normalny, ni pozytywny, ni negatywny komentarz. I do tego rzeczowy
Chłopaki co wy się w archeologów bawicie ?
bardzo łatwo się uzależnić, ponieważ gra jest bardzo grywalna, wręcz arcydzieło pod tym względem, osobiście z tego wyrosłem , teraz prawie wogule nei gram, w gry, bo zbytnio nie ma czasu.
Popraw ort. Warn.-Dzz'
Non stop wszędzie poruszany jest temat Tibii , jako gry , jako tragicznego przykładu oprawy itd . Założyłem ten temat aby porozmawiać o tym czym Tibia jest dla gatunku MMORPG . Tu staram sie wymienić plusy i minusy związane z Tibią , chociaż nie oszukujmy sie większość ma związek ze społecznością tej gry
+
DLA KAŻDEGO COŚ ŁATWEGO
W/g mnie Tibia jest jedną z najprostszych gier MMO na rynku dzięki czemu nadaje sie jako wprowadzenie do gier tego typu . Można narzekać na komendy typu : utevo paznokieć , ale i tak bindujemy je pod klawiszami F1+ więc nie ma z tym problemu. Mechanika jest tak skonstruowana , że nawet gracz nie mający wcześniej kontaktu z RPG błyskawicznie łapie o co chodzi. Żadnego plusowania , craftowania , w sumie prawie sam grind . Na początek ideał .
NAWET NA KALKULATORZE TIBIA SZYBKO CHODZIĆ MOŻE
Dzieki wymaganiom systemowym ( o ile można nazwać to wymaganiami ) gra rusza na każdym typie rzęcha , dzięki czemu nawet najmniwej zamożna cześć społeczności fanów MMO ma dostęp do gry tego typu ( chociaż czy wysokiej jakości to już kwestia dyskusyjna ) . Nie oszukujmy sie , za sumy które wydajemy na samą karte graficzną , można kupić kilka pełnych komputerów obsługujących Tibie . Mówie tu o kartach średniej klasy.
A NOOBY SIEDZIAŁY GDZIEŚ DALEKO OD NAS
Tibie Można traktować niejako filtr gier MMO , takiego poziomu chamstwa i prostactwa , nie zobaczysz w żadnej innej MMO. No może jeszcze kuźnia kadr , dla klanu prostaków to polskie servery Metin 2 , ale to już inna historia . Właśnie dzięki Tibii grając w inne możemy czuć ie w miare spokojni o kulturalne egzystowanie z innymi graczami . Dlaczego? Bo ciągnie swój do swego
-
Z JAKIM PRZESTAJESZ TAKIM SIE STAJESZ
Tibia jest niejako punktem wyjściowym do innych gier MMO i tu zaczyna sie problem . Po kilkumiesięcznej/letniej przygodzie z Tibią nabierasz typowo Tibijskich nawyków . Niestety w wiekszości gier MMO zachowania znane z Tibii nie są tolerowane przez społeczność . Wyjścia są trzy: upór w chamstwie , próba przystosowania sie do nowej rzeczywistości , powrót do Tibii . Nie musze dodawać że tylko jedno z tych rozwiązań jest pozytywne z punktu widzenia zwykłych graczy.
JAK BY TO BYŁO GDYBY TIBII NIE BYŁO
Ktoś sie z was nad tym zastanawiał? Ja tak i oto moje wnioski
Zacznijmy od moich prywatnych obserwacji . Liczba graczy chamskich , prostackich itd w Tibii oscyluje w okolicy 40-50% . W innych tytułach tego gatunku od 0% ( RoM , PT2 , Tantra gdzie sytuacje i słowa powszechnie uznane za niewłaściwe praktycznie nie mają miejsca , można je mierzyć w promilach )po 5-8% ( tu niestety rządzą prywatne servery LIneage2 , a niekwestionowanymi królami chamów są Polacy , Turcy i w troche mniejszej skali Rosjanie) . No więc c*p Soft wycofuje swój produkt z rynku i co sie dzieje ? Część graczy zapewne rezygnuje z gatunku , niestety spora część przy nim zostaje . Nie ma powodu myśleć że ci gracze rozłożą sie równomiernie po wszstkich grach i niejako zostaną wchłonięci przez system . Wybiorą te gry które są najpopularniejsze . CO to oznacza ? Albo sprostaczenie kolejnych tytułów , albo rozłamy na serverach , wreszcie możliwość pozostwienia tych gier przez starych wyjadaczy , którzy nie akceptują takich zachowań , ale z powodu braku doświadczenia nie wiedzą jak z nimi walczyć . Niestety jest to równoznaczne z odpływem sporej kasy z danej gry co po pewnym czasie może zaowocować jej plajtą . Dlatego ja życze Tibii 100 lat .
ps NIm wściekłe hordy Tibijczykow , razem z zaciężnymi hufcami Metinian zaatakują niezdobytą twierdze Brodar , przemyślcie co napisałem , może mam troche racji?