Toksyczność wszędzie toksyczność

Obecnie ludzie są przewrażliwieni na temat toksyczności, kiedyś wyzwiska i agresja na czacie była typowym objawem toksyczności a dzisiaj toksycznością będzie wszystko, nawet zwrócenie uwagi konkretnemu graczowi czy zespołowi.
Ja jestem teraz uprzedzony reportuje każdego kto w moim mniemaniu na to zasługuje. Aktualnie reportowanie za toksyczność jest trendy, zwrócisz komuś uwagę, że gra źle i aby zmienił postać, to w odwecie słyszę na czacie, że jestem toksyczny i zostałem zgłoszony, tylko za to, że została komuś zwrócona uwaga, że sobie nie radzi.

2lajki

Niestety teraz żyjemy w czasach wrażliwych sarenek, które są obrażone do żywego przez jakąkolwiek obelgę i potrzebują “bezpiecznej przestrzeni” bo słowa bardzo ranią. Nadużywanie systemów reportowania zawsze było i będzie, pozostaje mieć nadzieję, że jakiś community manager faktycznie sprawdza okoliczności zgłoszenia, a nie tylko wpieprza bany i warny jak leci ; )

2lajki

Zwracanie uwagi by ktoś zmienił postać bo mu nie idzie wcale nie polepsza niczego. Dlaczego? Bo jeśli ktoś wyraza checi grania postacia pomimo ze mu nie idzie to niech nia gra po czasie ja ogarnie . gdyby mial brac to do siebie to koniec koncow nie mailby juz ani jednej postaci do wyboru :smiley: wiecej wyrozumiałości a ze mowi ze jestes toksyczny to olej to rob po prostu swoje , a przede wszystkim patrz na siebie bo w końcu ktoś i Tobie zwroci uwage :smiley:

1lajk

Jedną sprawą jest, że niektórzy są przewrażliwieni, a inną, że faktycznie jest zbyt dużo toksyczności. Plucie się o wszystko, kręcenie dram, psucie komuś reputacji… To ostatnio bardzo popularne hobby wielu internatów. Ja jestem osobą, którą lubi sobie takie dramy z boku pooglądać, ale wszystko ma swoje granice. Za pierwszy przykład z brzegu wezmę chociażby Twitcha; w niektórych kręgach są sławni “dramopisarze”, którzy jak tylko zjawią się na chacie jakiegoś streama to wszyscy wiedzą, że zaraz będzie drama. No i jest. I tak w dzień w dzień do porzygu. Nawet sama zaczęłam ich ostatnio unikać bo to jest już nuuuuudne.

Community w grach to już w ogóle. Ostatnio zagrałam sobie kompletnie randomowo jeden mecz w Hots, tą grę odpalam raz na 3 miechy i gram na totalnym chillku, to oczywiście pluł się jakiś typ przez calutki mecz bo rzekomo umierał przeze mnie, a ja grałam tylko Ilidanem… Z tego co wiem to tylko Auriel może wskrzeszać martwych a nie Ilidan XD

Dead by Daylgiht to chyba wiedzie prym w toksycznym community i to do takiego stopnia, że wielu streamerów nienawidzi siebie nawzajem i jak np. spotkają się razem w lobby albo nie daj Boże jeden streamer jest killerem i drugiego ma w lobby to dopiero się dzieje… No po prostu kwintesencja toksyczności. Już nie wspomnę co wtedy dzieje się na chatach obu streamów, no większe poruszenie niż w Lidlu jak był karp na święta za 5 zł.

W sumie nie wiem z czego to wynika, może z tego, że coraz więcej przegrywów siedzi całymi dniami w domu i nie ma kolegów? Psychologie alarmują, że z roku na rok coraz gorzej jest z dzisiejszą młodzieżą, co właśnie może wywoływać takie patologiczne zachowania.

2lajki

Sorry memory ale jak ktoś na healerze robi demage zamiast leczyć, zwracam mu uwagę żeby zajął się swoją robotą. A jak chce robić demage to niech idzie na demage dillera a nie gra healerem.

To może warto zmienić grę (i community przy okazji).
LoL, Dota, CS i podobne to tylko taśmociąg idiotów co powinni mieć odebrany dostęp do internetu.
Zwracanie komuś uwagi, żeby nauczył się najpierw grać daną postacią jest jak najbardziej na miejscu. Po to są BOTY… Grasz PvP żeby potencjalnie wygrać a nie patrzyć jak NOOB (nie NEWBIE) NOOB je*** Ci rozgrywkę bo wybiera na mida g**** z d*** które tam nie ma prawa bytu, albo mechanika postaci jest skomplikowana i jej po prostu nie ogarnia.

2lajki

To chyba EVE to wyjątek, nie licząc pojedynczych typów (najczęściej ruskich), zwykle nawet jak ktoś ginie 1vs10 to jest krótkie GF i na tym się kończy, za dobrze wykonaną akcję należy się uznanie i tyle.

1lajk

to widać ewidentnie jak mało grywasz healera…teraz w grupach od healera wymaga się dps…jak nie będzie on dps miedzy healowaniem to ludzie zjeżdżają ich że są do bani…wiem sam gram healerem od 14 lat i ostatnio przestaje mnie to bawić

Wyobraźcie sobie sytuację w której zaczynam grać, i nie znam żadnej postaci, więc biorę to co ładnie wygląda i wydaje mi się interesujące i uczę się tym grać. No to po co mam zmieniać psotać skoro innymi też nie potrafię grać.

W co Ty grasz, że kazali CI dpsować healerem? : D

Temat fajny aczkolwiek nadal jest to pierdzielenie o szopenie, to że teraz wszystko jest uznawane za toksyczność to prawda i raczej wszyscy zdają sobie z tego sprawę jednak mimo tego i tak nic nie jesteś w stanie z tym zrobić, nie oszukujmy się internety zostały teraz tak ukształtowane, taka toksyczność zbiera najlepsze osiągi i niestety mamy dzieki temu problemy na innych płaszczyznach, ty jako osoba, a nawet WY jako comunity nie jesteście nic z tym w stanie zrobić, takiej mentalności już nie da się uleczyć aczkolwiek, devsi gier mogli by z tym walczyć / załagodzić to, jednak na tą chwilę wątpię że ktoś chciał by się w to bawić z prostej przyczyny odsetek “toksycznych” graczy jest ogromny jak mieli by z tym walczyć gry momentalnie straciły by kilka% graczy, nie mniej jednak takie zachowanie nie moze być zostawione samemu sobie bo będzie się tylko pogłębiać.

Myślę ze autor postu gra na jakimś poziomie, gdzie podstawowa wiedza z gry jest powszechna, dlatego zwaraca uwage na błędy sojuszników. W dodatku jezeli uczysz sie grac sa do tego tutoriale/samouczki/poradniki, sa one po to zeby nie niszczyc rozrywki innym graczom.

@Bies
Na moim przykładzie gry które mnie przykuły na dłużej, to WoW i LoL. I faktycznie jest tak jak piszę @Kurtyzana. Mowa rzecz jasna o Pvp. (wow)Priest w Disco, zadając obrażenia spełnia swoją rolę zdecydowanie efektywniej, oczywiście musi pamiętać o balansowaniu między leczeniem i zadawaniu obrażeń, o kontroli bitwy. W LoLu jest podobnie, Janna,Karma,Soraka,Sona, te koleżanki jeżeli nie będą się znęcać nad przeciwnikami, dają im całkowitą swobodą do gwałtu nad ich podopiecznym. Oczywiście muszą to robić z umiarem i pomyślunkiem. Rzucając się wspomagającym w sam środek walki, inicjując starcie, może ryzykować życiem, i często tak bywa, ale często popłaca, a czasem nie. Dla przykładu, Panna Sona rzuca się po za swoją bezpieczną strefę na przeciwników rzucając swój cały asortyment czarów ofensywnych na jednego przeciwnika, wszystko siadło, jednak jej podopieczny, Ezreal był zbyt przejęty zdobywaniem pieniędzy dla rodziny, przez co biedna niema Panna nie uświadczyła heroicznej walki, zamiast tego piach i kwiatki. FIN.

To że ty uważasz że ktoś gra źle albo złą postacią to wcale nie znaczy, że ta osoba musi się ciebie posłuchać albo że w ogóle chce słuchać twoich rad. Ja nie raz spotkałem takich ludzi co doradzają i jak by dobrze komuś nie szło to o ile nie gra tak jak on chce to nadal będzie zawracał komuś głowę tym co i jak ma robić.

Nie znalazłem żadnego tutorialu w grze który uczy grać na dobrym poziomie. Dwa nigdy nie widziałem nikogo kto po przeczytaniu poradnika z internetu za pierwszym razem zagrał bardzo dobrze, nigdy wcześniej nei grająć w gry.

Więc piszesz głupoty. Czytać a rozwijać umiejętności szybkiego reagowania, wciskania odpowiednich klawiszy czy zapamiętywanie miejsc ważnych dla taktyki to nie to samo co wiedza przeczytana z poradnika.

To że przeczytasz jak np rozstawiać grzyby Teemo, albo jak rzucać granaty w CS albo jakie skile ma któryś boss w grze mmo nie znaczy że wykonasz to za pierwszym razem poprawnie. Granat rzucisz pod lekko innym kątem, grzyby będą za bardzo wysunięte w złą stronę, a boss przywali ci krytycznie i zginiesz.

Gracz jak też człowiek i uczy się na błędach. Po rzuceniu kilku granatów odkryjesz jak lecą i jak się odbijają, jak używać danej broni czy danego przedmiotu. Takich rzeczy nie nauczysz się tylko czytając poradniki.

Ludzie, którzy wyzywają innym mamy w internecie to debile.
Jednak jeszcze większym debilem trzeba być, aby brać to do siebie i przejmować się zamiast użyć opcji “mute”, chyba w każdej grze jest.

Generalnie to co Cię obchodzi jak kto gra? Nie rośmieszaj mnie. Jak widzę słabego healera to po prostu wychodzę i tyle. A może to nie healer słaby tylko tank nie trzyma agro…
Taka natura człowieka, jesteśmy tylko innym gatunkiem zwierząt, z udawaną moralnością. Po prostu w realu ludzie się bardziej kontrolują, żeby nie dostać od kogoś w ryja, przez internet niestety się nie da :smiley:

No i mamy tu jedną z tych “sarenek”. Gry zespołowe z wieloma bohaterami mają to do siebie, że współpracujesz z drużyną już od lobby i jak ktoś dostał rolę np. supporta, to wybiera supporta, a nie kurwa yasuo “bo on ma frajdę z gry tą postacią”. Gry zespołowe nie są dla takich ludzi. Jesteś tym samym typem człowieka, co ludzie, którzy chcą “easy mode” w dark souls. Tacy jak Ty, swoim podejściem “niech wszystko będzie dla wszystkich”, tylko niszczą dobre gry. A najśmieszniejsze w tym jest to, że ci sami ludzie potem narzekają, że gry są casualowe.

Bawią mnie komentarze osób broniących stanowiska, że “ja tylko zwróciłem mu uwagę, że źle coś zrobił i dlaczego to jest nazywane toksycznym zachowaniem?” xD Ciekawe jakby wyglądała Wasza obrona gdyby przejrzeć wasze replaye i to w JAKI SPOSÓB zwracaliście uwagę komuś na jego grę.

Reakcje na nawet lekkie obelgi w naszą stronę wzięły się z tego, że takich bzdurnych uwag jest w co drugiej grze od niekompetentnych osób. Na moim przykładzie: gdy coś mi idzie źle, to widzę już mięso w moją stronę i wtedy pytam się “w takim razie jaki masz plan ? co powinienem zrobić dalej aby poprawić grę?” Odpowiedź typu “po prostu ogarnij się noobie!” są toksyczne, a Wy mądralińscy bronicie tego jako zwykłe zwrócenie uwagi :wink:
Śmieję się w każdej grze z kogoś kto pisze, że leci na mnie raport za słabą grę. Sorry ale gram w gry sieciowe od 2002/3 roku i ani razu nie dostałem nawet warna za raporty za słabe granie xD, bo czegoś takiego niema ziomeczki…

…i tutaj zgodzę się z faktem raportowania z byle powodu, bo idzie nam to łatwo: coś się nie podoba ? koleś słabo gra ? to klikam raport za celowe padanie albo “spam na czacie” haha
Rozwiązanie tej mody na raportowanie za niby toksyczność i inne, jest ograniczenie ilości raportów jaki możemy wysłać w ciągu dnia albo tygodnia. Może wtedy zastanowicie się czy naprawdę warto wysłać zgłoszenie na danego gracza :wink:

Kieeeedyś trzeba było zrobić screeny czatu, stworzyć oddzielny temat na gracza, podać jego nick, datę i czas gry, wgrać replaya a potem dopiero admin potrafił ocenić słuszność raportu. Wtedy jednak kary były niemiłosierne: od 3 dni po miesiąc do perm bana po którymś z kolei raporcie na ten sam nick. I żegnaliśmy się z wysoką ligą (mowa o przykładzie DotA 1 na platformie Garena).

Owszem, ale możesz to robić grając quick matcha a nie rankeda. Czy tak ciężko dopowiedzieć sobie o co chodziło w pierwszym poście?