Umiera?

PS:

@Ammon

Mówiąc o nie dużej grupie mówisz, że gracze PoE chociażby to są jacyś inni, bo jak mogą przez xxx godzin, xxx dni, klepać te same moby w tych samych lokacjach - inaczej poukładane ale z tych samych "tekstur" - a co najciekawsze co kilka miesięcy zaczynać wszystko od nowa... PoE to H&S ale pełnoprawny grindownik, grindzisz grindzis aż się osrasz.... a wszystko po to by szedł lvl, by zdobyć walutę, by zdobyć item który będzie miał statystykę lepszą o 1ptk itd.

 

I tak wróżysz z fusów...EU/NA jest wersją przynoszącą najmniejsze dochody ze wszystkich wersji BDO. Mamy największe ceny jednostkowe w ISie, oraz zawartość ISa nie jest zawartością do ciągłej inwestycji, powiedziałbym że może z 10-15% kupuje regularnie coś w ISie. Stąd proste zabiegi jak chociażby obniżenie ceny gry, czy dodanie możliwości sprezentowania gry ludziom by pozyskać nowych graczy, możliwie że z chęcią płacących graczy oraz po to by zarobić na tym... gra to biznes..

 

Poza tym podałeś "swoje" mmo, które mają kompletnie inne założenia... ale cóż jak już wspomniałem... grind nie jest dla wszystkich. I choćby nie wiem jak byś mnie przekonywał to zarówno WoW, GW2 jak TESO mają swoje sposoby na pozyskiwanie kasy od ludzi.

 

PS2: z tą sprawiedliwością w WoWie czy w wielu innych grach to bym uważał... bo nic nie jest sprawiedliwe, jeśli coś nie jest gwarantowane....

Sam gram w PoE od czasu do czasu i uważam, że jest tam całkiem przyjemny grind.

Ale sama gra czy "grind" nie są jakieś zobowiązujące, a fakt, że po śmierci postać ginie (tj. przenosi się na standard) jest głównym powodem, dla którego ten cały grind jest taki ciekawy.

W sumie pomyliłem się przy pisaniu z samym IS, mój błąd. Chodziło mi ogólnie o zmiany typu "podatek" z AH itd.

To jest inwestycją.

A swoje MMO podałem, bo kolega tam wyżej napisał, że w sumie to wszystkie gry to grindowniki, bo grinduje się gear.

Więc w sumie dzięki za przyznanie racji, z tymi założeniami.

Dziwi mnie tylko jedno marudzicie że BDO to p2w bo wprowadzono vp bo jesteście oburzeni tym że kupiliście dostęp do gry a jest opcja zakupów w IS. Nikt jednak nie mówi jak bardzo kosztowna jest zabawa w WoW-a. Najpierw  zakup podstawki następnie kolejne dodatki do tego miesięczny abonament. Niby można wyfarmić tyle aby tym opłacić haracz Blizzardu. Tylko jaki jest sens grania cały miesiąc tylko po to aby wykupić dostęp na kolejny miesiąc? W BDO bez problemu można zakupić vp a ah a koszt jest poprostu śmieszny 9.5 miliona (dzisiaj ceny vp spadły po niżej 9 milionów).Tyle to ja zarobie w max 2 dni. Skoro gra jak twierdzicię nie zarabia to po kiego grzyba koreańce pompują w ten produkt kasę? Zatrudniają firmę która ma zająć się optymalizacją silnika gry i teksturami a także pracują nad nową rasą mrocznych elfów i nową krainą.

Z VP w BDO chodzi graczom głównie o to, że miało czegoś takiego nie być.

Wydawcy jasno się wyrazili.

Po zmianie zdania był cyrk na kółkach.

Co do ceny WoWa to:

Jest ona stała i ustalona - albo się godzisz albo nie.

Teoretycznie z BDO jest tak samo, w sensie podstawka + ten VP, no ale jak wyżej napisałem - po zmianach wbrew graczom.

Co do farmienia golda na token, to dla mnie osoby, które większość czasu poświęcają na wyfarmienie czasu gry same pozbawiają się przyjemności, jaka gra oferuje.

Ale w sumie nie znam osób, które jeżeli już się decydują na zakup tokena za gold farmią go w tak niefektywny sposób.

Co do zarabiania BDO - tak jak napisałem wcześniej, nigdy nie powiedziałem, że wersje azjatyckie źle się trzymają albo w ogóle gra sama w sobie jest zła.

Ja piszę tylko o naszej wersji i jej wydawcy.

Co do ceny WoWa to:

Jest ona stała i ustalona - albo się godzisz albo nie.

Teoretycznie z BDO jest tak samo, w sensie podstawka + ten VP, no ale jak wyżej napisałem - po zmianach wbrew graczom. 

W praktyce to z wowem jest tak jak wyżej plus koszt każdego dodatku, czyli:

Pakiet Podstawowy + Abonament + każdy kolejny dodatek (w cenie pełnoprawnej gry),

gdzie w takim BDO płacisz 10€ (pakiet podstawowy wowa bez którego nie masz end game) i opcjonalnie VP dzięki któremu masz 19,5% więcej kasy z AH, dostęp do gry i dodatki w postaci nowych krain, klas postaci i zawartości są zupełnie za darmo.

Zabawne jak wiele razy są pomijane przez "fanów" WoWa tak kluczowe elementy haraczu

Czyli Ja, osoba nienawidząca grindowania, jak wiekszość innych graczy (patrz: kondycja gier opartych na grindzie) jednak potrafi znaleźć swoje MMO, np GW2, TESO czy WoW.

Rozumiem, że oszukujemy sami siebie, tak? 

Moim skromnym zdaniem trochę tak. Odniosę się tylko do wowa bo tylko w niego grałem dłużej + 2 miesiące na legionie i sprowadzało się to do farmienia non stop spotów nazywanych zacnie dungeonami i rajdami. I byłoby pewnie spoko gdyby nie przestarzały combat który mi osobiście nie daje już takiej frajdy ale tak, uważam, że nie wiele się to różni od grindzenia w innych grach.

a tak sobie zauważyłem że często hejtowane jest to że potrzeba petów by zbierać itemy. dobra są użyteczne. ale za 5000godzin spędzonych w grze dostajemy psa/kota za free ;) a reszte z AH można kupić jeśli ktoś wystawi ;)

I co znowu będziemy wałkować temat P2W ?

Ammon Bardzo się mylisz merge w tej grze był planowany od samego początku !

Nie wróże z fusów, przecież podałem Ci fakty, w sensie:

-Merge serwerów

-Zmiany w item shopie (czyt. cyrk)

-Obniżka ceny gry

To ma niby świadczyć o dobrej lub nawet stabilnej sytuacji gry?

 

Co do WoWa nie podałeś konkretów, widże tylko jakieś ogólniki nie odnoszące się w zasadzie do niczego.

Czyli Ja, osoba nienawidząca grindowania, jak wiekszość innych graczy (patrz: kondycja gier opartych na grindzie) jednak potrafi znaleźć swoje MMO, np GW2, TESO czy WoW.

Rozumiem, że oszukujemy sami siebie, tak? 

Ogólnie powiem Ci bardzo się mylisz w sumie to w niczym racji nie masz !

Mówisz że nie lubisz grindować a grasz w ESO czy WoW-a akurat dobrze się składa że grałem w obie te gry i skoro uważasz że tłuczenie tych samych dungów przez 2 miesiące lub triali w celu uzbierania gearu to nie grind to w takim razie co ?

W WoWie masz to samo :D jestes hipokrytom albo tak malo jeszcze grałeś w te wymienione przez Ciebie gry że nie masz o nich pojęcia !

Co do obniżki cen gry przypominam ESO w pewnym momencie można było kupić w biedronce za 30 zł a gra ma się w sumie całkiem dobrze :) proszę Cie grzecznie abyś przemyślał swoje wypowiedzi sprawdził je w necie i dopiero wtedy się udzielał.

Na tym portalu swego czasu również był taki hejt tylko na ESO :
1) Gra nie grywalna

2) Droga
3) P2P (że drogo)

4) Pobugowana oraz zabotowana
5) Cena również gry spadała i ludzie wróżyli f2p ( o tym z biedronki co pisałem)

6) zmiana formy płatności z P2P na B2P z IS

I gra jakoś dalej żyje i również w ESO jest mega server to kolejny dowód na to że nie masz pojęcia o czym piszesz a sam dałeś takie przykłady.

AAA no ważna rzecz skoro jestem już czepliwy battlechesta wraz z 30 dniowym abonamentem do WOW dostajesz za pójście do kina, więc wychodzi na to że WoW jest od dawna trupem.

Wszedłem w posiadanie Black Deserta, powiedzcie mi czy jest opcja wyłączenia tego wodotrysku podczas walki? Jesli tak to, która opcja jest odpowiedzialna za to

Z VP w BDO chodzi graczom głównie o to, że miało czegoś takiego nie być.

Wydawcy jasno się wyrazili.

i to jest słowo KLUCZ. Proszę o wskazanie miejsca na forum, wypowiedzi wiążącej, zapowiedzi, wywiadu na szanującym się portalu MMO gdzie twórcy wyraźnie zaznaczyli, że nie dodadzą do gry takiego itemu, czy czego miało nie być.

Przytoczone w czasie "burzy", jakieś słowa z targów o p2w... no proszę was. Item sam w sobie nie jest p2w. Dlaczego? Dlatego, ze nie jest w stanie zapewnić tego samego wszystkim użytkownikom. Prosta sprawa. Kupując VP a jednocześnie nie zwiększając nakładów swojego czasu w grze, większej pracy itd. szczególnie jeśli chodzi o craft, ten item nie wyrówna żadnych szans. Nagle kowalski, który jest w grze 2-3h dziennie nie dogoni Nowaka, którzy gra 24/24/7, w różnej formie.

Oczywiście sam item w sobie pomaga każdemu posiadaczowi w jakimś stopniu. Ten stopień zależy od tego ile gracz poświęca czasu in-game i co najważniejsze ile czasu poświęca na craft, bo osoby grindujące i z tego zbierające swoje korzyści nie wyciągają z tego VP kokosów :).

Znaczenia słowa "Zapłać by wygrać" traci tutaj sens po prostu, bo ten Nowak i tak wygrywa z Kowalskim niezależnie od tego, czy obaj mają VP, czy go nie mają.

VP jest takim itemkiem w ISie, który pozowlił crafterom na zarobek podobnych pieniążków co gracz grindujący, nawet jeśli ten grinder ma vp.

Wszedłem w posiadanie Black Deserta, powiedzcie mi czy jest opcja wyłączenia tego wodotrysku podczas walki? Jesli tak to, która opcja jest odpowiedzialna za to

W sumie wszystko w zakładce SCREEN, zaczynając od "All Camera Effects" wszystkie te rzeczy u mnie są na 0%, aż do separatora "Photo Filter"

@Dreedzik to czemu tak ciężko ci jest napisać o minusach gry. Nie każdy któremu ta gra się nie spodobała jest hejterem, tylko subiektywnie wyraża swoją opinię bez żadnego hejtowania opierając się na faktach, ale ty i tak te wady zamieniasz w sposób myślenia "mi to nie przeszkadza więc innym też nie powinno". Sam jestem zdania, że aktualnie BDO to najlepszy grindownik, no ale ma też swoje minusy które wypisywałem kilka razy i za każdym razem ktoś je negował/zmieniał, grałem w to kilka mscy temu, więc w grze aż tak dużo się nie zmieniło. Gdybyś ty np. skomentował wowa napisał co twoim zdaniem jest niefajne a powiedzmy, że grałeś wtedy na wotlku to nie startowałbym z ryjem i nie przekształcał twojej opinii w swoją, tylko bym napisał co od tego czasu się zmieniło i w czym się możesz mylić, ale tutaj dużo osób co do BDO się nie myli tylko po prostu nie chcesz przyjąć do siebie pewnych informacji/faktów.

Dziwi mnie tylko jedno marudzicie że BDO to p2w bo wprowadzono vp bo jesteście oburzeni tym że kupiliście dostęp do gry a jest opcja zakupów w IS. Nikt jednak nie mówi jak bardzo kosztowna jest zabawa w WoW-a. Najpierw  zakup podstawki następnie kolejne dodatki do tego miesięczny abonament. Niby można wyfarmić tyle aby tym opłacić haracz Blizzardu. Tylko jaki jest sens grania cały miesiąc tylko po to aby wykupić dostęp na kolejny miesiąc? W BDO bez problemu można zakupić vp a ah a koszt jest poprostu śmieszny 9.5 miliona (dzisiaj ceny vp spadły po niżej 9 milionów).Tyle to ja zarobie w max 2 dni. Skoro gra jak twierdzicię nie zarabia to po kiego grzyba koreańce pompują w ten produkt kasę? Zatrudniają firmę która ma zająć się optymalizacją silnika gry i teksturami a także pracują nad nową rasą mrocznych elfów i nową krainą.

Kwestia wyfarmienia golda na tokena to kwestia kilku dni, idzie zarobić grube tysiące w ciągu 1 dnia - fakt nie mówię, że w bdo nie idzie też wyfarmić na vp w ciągu kilku dni, ale jest różnica między p2p, a b2p i ta różnica powinna być widoczna, poza tym nie chodzi tutaj o sam vp, tylko także o ingerencję innych itemów z is-a na rynku nie wspominając o petach, kostiumach, udźwigu itp. gdzie takie opcje co jak co ale istnieją w grach f2p.

Moim skromnym zdaniem trochę tak. Odniosę się tylko do wowa bo tylko w niego grałem dłużej + 2 miesiące na legionie i sprowadzało się to do farmienia non stop spotów nazywanych zacnie dungeonami i rajdami. I byłoby pewnie spoko gdyby nie przestarzały combat który mi osobiście nie daje już takiej frajdy ale tak, uważam, że nie wiele się to różni od grindzenia w innych grach. 

Jest 1 zasadnicza różnica między grami i tutaj już mi nie chodzi o to, że w bdo jest to minusem bo tak jak pisałem wcześniej jest to fajna opcja. Otóż w takim wowie np. masz lvl, czego w bdo nie masz, co za tym idzie każdy gracz pomimo małego wkładu czasu może być na równi z tymi co w grze spędzają po wiele godzin dziennie. Ale jeżeli ty w wowie farmiłeś tylko dungeony i rajdy to w takim razie mało tego end-game poznałeś, bo wow nie opiera się tylko na farmieniu, ma też osobne itemy na pvp i zdobywa się je właśnie poprzez walki na bg/arenach i poza pve i pvp też jest naprawdę duuużo innych rzeczy do zrobienia/osiągnięcia. Combat nie każdemu przypadnie do gustu, ale to jest stary system targetowania który istnieje w ponad 80% gier mmo, ale w wow właśnie z tych wszystkich produkcji targetowych moim zdaniem posiada najlepszy combat jeżeli chodzi o pvp. I skończmy już porównywać wowa do bdo bo to tak jakby porównywać czekoladę do mięsa, niby jeden ch*j to i to do żarcia, ale jednak inaczej smakuje i inaczej się to je, tak samo jest z wowem i bdo jedna to gra z lvl capem z systemem targetowania, a druga to ostry grindownik z systemem non-target, jedyne co mają wspólnego to to, że są grami mmorpg.

co do pvp w wowie to chyba duzo przespales w sensie ze nie grales chyba w gry z dobrym pvp jak uwazasz ze pvp w wowie jest dobre 


Gdyby pvp w wowie było słabe to np. taki bajhera nie zarabiałby na tym hajsu.

Minusami BDO są rzeczy, które bardziej tyczą się gustów. Jest kilka elementów ogólnych, do których sam musiałem przywyknąć jak brak trade personalnego, kontrolowany rynek itd. reszta to gusta, czy komuś się podoba non-target z kombinacjami klawiszy, czy komuś się podoba brak instancji czy teleportów itd.

Bardziej problematyczne jest wypisywanie o p2w czy o kłamstwach dewsów... bo przecież coś obiecali a nie dotrzymali słowa, rzeczy na ten temat są poniekąd kłamstwem graczy a nie wydawcy. Poza tym samo p2w jest pojęciem względnym. Jak wspomniałem dla jednego kupienie koloru w ISie to p2w dla innego sloty itd.

Nie przeczytałem na tym forum jeszcze dobrej konstruktywnej opinii o grze, w której argumenty czy negatywy nie byłby przedstawione w formie hejtu. Sposób w jaki się pisze i jak dobiera słowa jest bardzo ważny. Co z tego, że dla ciebie personalnie gra straciła sens jakikolwiek bo wprowadzono item czasowy do ISa, który daje jakieś bonusy jeśli piszesz, że "gra jest nie warta świeczki, bo p2w a devsi kłamią i oszukują".

Itemy, o których piszesz istnieją też w grach B2P... chociażby w GW2, czy w ESO.. jakoś nie czytałem by wpływ ilości slotów w Inv czy Banku był negatywnie odbierany przez graczy ESO. To samo z kostiumami, akuratnie bonusy z tych kostiumów w BDO są mało co zauważalne w obecnej grze, chodzi o graczy starych.

Odnośnie porównań, proszę Was skończcie, bo przepychacie się ciągle pisząc do siebie to samo używając innych słów. W każdej grze MMO robisz dokładnie to samo, różnica polega na tym ile czasu spędzasz nad tym i w jaki sposób do tego dochodzisz. W jednych grach - jak BDO - czas potrzebny na konkretne rzeczy jest potrzebny w wiele dłuższym nakładzie niż w jakimkolwiek przytoczonym przez was mmoku. Zdobywanie itemu działa w ten sam sposób, gdzie niegdzie masz czyste i bardzo niskie RNG - BDO - a w innym liczy się słabo rozbudowane RNG lub ilość wyjść do konkretnego miejsca.

Różnica jest taka, że grając w WoWa przez 9 miesięcy, spędzając w tej grze w tym czasie 209 dni online zdobędziesz wszystko co tylko Twojej postaci potrzebne do pvp czy pve, jedyne co musisz to czekać na kolejny kontent w tym czasie bawiąc się w to co tam gra ma do zaoferowania.

Porównywanie tego wszystko i przepychanie się co gdzie i jak możesz robić jest bezsensu... bo jak ktoś Ci powie, że można spędzić cały dzień w BDO nie idać na grind tylko po to by zrobić sobie trochę craftu.. powiesz, że to nieopłacalne, lepiej iść na grind i to jedzenie kupić ;]. To samo można zastosować do każdej innej gry MMO o jakiej mówicie czy będziecie mówić.

Dlatego właśnie chciałbym aby osoby nie grające opuściły to forum bo to przez nie każdy temat kończy się tak samo. Zamiast rozmawiać o grze, jej aspektach, rozgrywce, odpowiadając na pytania i pomagając innym graczom wchodzi jeden z drugim, piszą p2w i od nowa to samo przez 3 strony tekstu. Sam chciałbym zadać kilka pytań odnośnie gry ale jestem zmuszony sądzić, że zamiast odpowiedzi dostanę posty w stylu "nie graj w to p2w", "bdo umiera" albo "jak grałem pół roku temu to(...) ale teraz nie warto bo devsi zrąbali" itp.

I tu pojawia się pytanie gdzie są moderatorzy ! :D?

Rozumiem kilka wątków było ludzie pisali za i przeciw hejtowali i tak dalej no ale chyba czas najwyższy z tym skończyć ?

Fakt chętnie bym podyskutował o sytuacji na innych serverach, chętnie bym dowiedział się czy Polskie gildie jakoś się trzymają a nóż widelec może uda się zrobić jaki trwały Polski sojusz, który będzie miał w władaniu kilka regionów (no chociaż jeden).

Obecny temat dotyczy pytania czy gra umiera i nie rozumiem co tu robią wypowiedzi ludzi, którzy w nią nie grają, a skąd oni mogą wiedzieć ile osób gra w tę grę czy np jaki aktualnie wchodzić będzie patch co ten patch wniesie ?

Prosiłbym o interwencje w tej sprawie.

W praktyce to z wowem jest tak jak wyżej plus koszt każdego dodatku, czyli:

Pakiet Podstawowy + Abonament + każdy kolejny dodatek (w cenie pełnoprawnej gry), 

gdzie w takim BDO płacisz 10€ (pakiet podstawowy wowa bez którego nie masz end game) i opcjonalnie VP dzięki któremu masz 19,5% więcej kasy z AH, dostęp do gry i dodatki w postaci nowych krain, klas postaci i zawartości są zupełnie za darmo.

 

Zabawne jak wiele razy są pomijane przez "fanów" WoWa tak kluczowe elementy haraczu

Ale nie chodzi o to, jaki system płatności jest lepszy.

Chodzi o pewną jawność tego systemu. WoW jest drogi, ale wiesz przed zagraniem w niego, ile Cię taka gra wyniesie.

Z BDO było inaczej. Wydawca zmienił model płatności z B2P na B2P + VP, co było na niekorzyść graczy. Zresztą zrobił to na przekór temu, co sam zapowiadał.

Moim skromnym zdaniem trochę tak. Odniosę się tylko do wowa bo tylko w niego grałem dłużej + 2 miesiące na legionie i sprowadzało się to do farmienia non stop spotów nazywanych zacnie dungeonami i rajdami. I byłoby pewnie spoko gdyby nie przestarzały combat który mi osobiście nie daje już takiej frajdy ale tak, uważam, że nie wiele się to różni od grindzenia w innych grach. 

Główna różnica jest taka, że te dungeony czy raidy są wymagające i częściej nie sprowadzają się do samego grindu, a progresowania. Jak dla mnie to kolosalna różnica.

Mówisz że nie lubisz grindować a grasz w ESO czy WoW-a akurat dobrze się składa że grałem w obie te gry i skoro uważasz że tłuczenie tych samych dungów przez 2 miesiące lub triali w celu uzbierania gearu to nie grind to w takim razie co ?

W WoWie masz to samo  jestes hipokrytom albo tak malo jeszcze grałeś w te wymienione przez Ciebie gry że nie masz o nich pojęcia !

Widzę kolejną taką odpowiedź i generalnie odpowiedź powinna być taka sama jak ta wyżej, w sumie ciężko odnosić się do ludzi, dla których robienie mythiców, mythiców+ czy raidów, niech będzie powtórnie, to to samo co tłuczenie tych samych mobków 6h na jednym spocie. To, że ten gear zdobywa się robiąc właśnie te rzeczy(dungi, raidy) nie oznacza, że jest to grind. Nawet jeśli ktoś uważa to za grind, to na pewno nie jest on w tak banalnej formie jak w BDO.

Z ESO jest to samo.

Jestem hipokrybo tamte gry mi się podobają, a grindwoniki nie?

Zresztą ja nigdzie nie pisałem, że BDO jest złe czy coś w tym stylu, miałem (i nadal mam) zarzuty do wydawców z przyczyn, które już powtórzyłem 2 razy.

Czytajcie to, co sami piszcie przed naciśnięciem "Dodaj odpowiedź"

Dlatego właśnie chciałbym aby osoby nie grające opuściły to forum bo to przez nie każdy temat kończy się tak samo. Zamiast rozmawiać o grze, jej aspektach, rozgrywce, odpowiadając na pytania i pomagając innym graczom wchodzi jeden z drugim, piszą p2w i od nowa to samo przez 3 strony tekstu. Sam chciałbym zadać kilka pytań odnośnie gry ale jestem zmuszony sądzić, że zamiast odpowiedzi dostanę posty w stylu "nie graj w to p2w", "bdo umiera" albo "jak grałem pół roku temu to(...) ale teraz nie warto bo devsi zrąbali" itp. 

Temat jest o sytuacji BDO, pisałem o tym do momentu, w którym ktoś napomknął o WoWie.

@Ristofer Sami zaczęliście rzucać jakieś teksty o WoWie, masz pretensje, że ktoś na to odpowiedział i teraz wołasz moderację?

Wy serio nie czytacie tego co piszecie?

Nieźle się dyskusja rozwinęła :) Chciałbym tylko poinformować iż, jutro zaczyna się przecena BD na jedyne 5 euro! A jeżeli ktoś chce już dziś zaczać pobierać i przy okazji wesprzeć mnie ( dostane troche rzeczy za kupno gry z mojego guest passa) to wyśle mu właśnie Guest Pasa na 7dni gry, nawet jeżeli ktoś ma zamiar kupić grę i nie koniecznie odrazu pobierać, to nadal mogę wysłać mu klucz, a ja dostane przedmioty za "reffa", w sumie nawet jeżeli ktoś chce przetestować grę, bo np. chce się przekonać, która strona ma racje na temat bd to także pisać, z chęcią wyśle kluczyk.

Wysyłam SS'y stanu serwerów o godzine 22:19? Jeżeli o tej godzinie serwery są puste, BDO musi powoli umierać :/

http://imgur.com/a/89vmB

O Gr4cek - ty w to grasz czy tylko wiesz jak się zalogować ??

Powiem tyle..o 21 jakbyś był to byś zauważył na Jordine samo "Crowded"

lub node wary.. ;)

Tak więc proszę was nie wypowiadajcie się na tematy o których nic nie wiecie..

Niby tak pusto a na spota wbić się nie da ;)

DrakoOo, to co, godzina robi taką różnicę, że serwery z crowded spadają na puste? Ciekawe :|

Twe rozumowanie jest dziwne - a przynajmniej dla mnie, to że nie piszę crowded to nie znaczy że są puste, a jedynie o tym że jest mniej ludu.. W bdo podajze o innych godzinach jest więcej ludzi :)

Typ jest śmieszny i to ma być niby obiektywne ?

Zrzut ekranu pokazujący listę serverów bez jakiejkolwiek adnotacji ze strony gry dotyczącej ilości graczy. Czyli jak wejdę na listę serverów WOW-a i zrobię zrzut ekranu to też mogę stwierdzić, że gra umiera ?

Poszedł byś chociaż na jakiegoś spota pochodził trochę po serverach większych miastach i porobił screeny to wtedy można było by coś powiedzieć.

Hej

Czy to prawda, że BDO wymiera?
Bo nie wiem, czy opłaca się grać, różne są opinie.