"Uzależnienie" czyli co wam się podoba lub nie podoba w grze World of Warcraft

Cóż mamy w WoW'ie na max lvl?

I co w tym takiego niezwykłego?

Grafika cóż kwestia gustu ;PP

Strasznie kwadratowa

,"5412 items found" samych broni "25243 items found" pancerzy masa petów i mountów znajdzie ktoś inną grę z taka liczbą przedmiotów?=) Wątpię...

Tylko że 90% jest brzydkich, ludzie w pomieszanych setach wyglądają jak clowni

a high endowe sety też za ładne nie są.

Co do ilości: co za różnica jak ludzie i tak chodzą zazwyczaj w tych z Q/instancji/raidów, a duuużo itemów to śmieci z mobów

Pod względem zróżnicowania klas i ras też nie ma wielu konkurentów.

w GW klas dużo więcej, w L2 również

Eh ;P Widzę że jest sporo hejterów tutaj..

ja wyrażam swoją opinię a nie hejtuję

- duele

to akurat jest w 90% gier mmorpg

Wiem ze to twoje zdanie,ale według mnie wow ma najbardziej rozbudowany end-game,nie wypowiadam się na temat end-gam'u w L2 ponieważ nie grałem chociaż może spróbuje zagrać jako ze w wow-a na razie nie gram.Jedyny powód dla którego nie grałem w L2 to to ze jest w nim bardzo dużo grindu na wbicie maksymalnego levelu potrzeba około roku poprawcie mnie jeśli się mylę,a przy okazji Kozak napisz co oferuje L2 na maksymalnym levelu.

Myślę że to byłby spory offtop - polecam moją recenzję.

7 świetnie zaprojektowanych Battlegroud, 5 Aren (2v2,3v3,5v5 każda).

Nie chcę tego sprowadzać do WoW vs L2, więc skracając moją wypowiedź - są gry, które mają więcej.

"5412 items found" samych broni "25243 items found" pancerzy masa petów i mountów znajdzie ktoś inną grę z taka liczbą przedmiotów?=) Wątpię...

Ja znalazłem jakieś cztery lata temu, tytuł wymieniałem chyba kilka razy ;) Co powiesz na nieskończoną ilość broni i zbroi? Cóż, o ile dobrze się orientuje, WoW też ma taką opcję, jak "losowy enchantment", więc się wyrównuje...

Pod względem zróżnicowania klas i ras też nie ma wielu konkurentów.

Trochę się zapętlam z tym L2... no ale muszę wspomnieć 6 ras i 36 klas.

I co z tego że WoW czerpie pomysły z innych MMO? To raczej dobrze bo WoW będzie oferował tylko najlepsze rozwiązania na rynku =)

Na rynku teraz chodzi o oryginalność, bo większość MMO to klony. Rżnięcie z innych tytułów w tym przypadku to słabe wyjście.

Szczególnie Redaktorzy i Moderatorzy nie powinni podsycać kłótni dodatkowo

Gdzie ja podsycam, ja sobie tylko dyskutuję i staram przy okazji trzymać jakiś porządek... dopóki nikt nie będzie nikogo obrażał, to możemy sobie podyskutować.

Co do tego WoW endgame'u to ja bym sie tak nie podniecał. Może i jest rewelacyjny ale dla farmerów instancji. Dla mnie jako gracza nastawionegó głównie na pivipi ta gra nie oferuje nic.Areny i BG są super ale dla graczy niedzielnych, rozwiązanie dobre ale 5 lat temu. Co do raidów na inne miasta to te "wielkie" raidy ne dorównują choćby w 50% choćby małemu starciu 2 zergów w Warhammer online. Wreszcie ostatnia sprawa,ten piekny item shop. Widać nitk z was jeszcze nie poykawł WoW-a na tyle żeby wiedzieć o karciance. To jest dopiero sposób na wyciąganie kasy. Jedna z najslabszych karcianek na rynku, ale świetnie sie sprzedająca gdyż można wylosować unikatowe przedmioty do gry. Biorąc pod uwage rzadkośc niektórcyh do zdeobycia nie najrzadszego itemka potrzeba kupić około3-4 boxów, gdzie jeden box to około 500 zeta. Ave Blizzard

Widać nitk z was jeszcze nie poykawł WoW-a na tyle żeby wiedzieć o karciance. To jest dopiero sposób na wyciąganie kasy. Jedna z najslabszych karcianek na rynku, ale świetnie sie sprzedająca gdyż można wylosować unikatowe przedmioty do gry. Biorąc pod uwage rzadkośc niektórcyh do zdeobycia nie najrzadszego itemka potrzeba kupić około3-4 boxów, gdzie jeden box to około 500 zeta. Ave Blizzard

Ja wiedziałem, ale zapomniałem - w końcu gram w MtG ;) Na szczęści karcianka już nie istnieje, zaufany człowiek powiedział mi że była identyczna jak MtG...

Jeden woli to, drugi tamto. Kwestia gustu. Kłócenie się nie ma sensu. Gdyby wszyscy mieli takie same gusta świat byłby nudny ;)

O karciance nie wiedziałem. Jeśli była kopią MtG to naprawde niefajnie...

Jeden woli to, drugi tamto. Kwestia gustu. Kłócenie się nie ma sensu. Gdyby wszyscy mieli takie same gusta świat byłby nudny

Ja bym to raczej nazwał dyskusją. :P

A co do WoW-a to nie jest wart tyle ile oni sobie cenią. Wiele z tych rzeczy można znaleźć w innych grach F2P.

Wiek odcisnął swoje piętno na grze, chociaż pomimo tego, nadal ma dużo do zaoferowania. Po 5 latach sporadycznej gry stwierdzam, iż nie żałuję spędzonego czasu ani wydanych pieniędzy. Świetnie się bawiłam; zdobyłam, zwiedziłam i zabiłam co chciałam. Spotkałam wiele ciekawych osób, z którymi utrzymuję kontakt poza grą. Instancje i BG były dla mnie ciekawym przeżyciem. Podszkoliłam się z języka oraz poznałam ludzi, którzy zaintrygowali mnie swoim życiem, zainteresowaniami, czy hobby.

Nie żałuję, że definitywnie zakończyłam swoją przygodę z WoW'em. Świetnie przeżyłam ten czas, ale jak to mówią Ci, którzy bajają beż żadnych osobistych doświadczeń: "coś się kończy, coś się zaczyna".

W samej grze urzekł mnie otwarty, rozległy świat, z gdzieniegdzie pięknymi sceneriami; oraz sam system rozgrywki. Leveling składający się z robienia najrozmaitszych zadań to coś dla mnie. Zawsze miałam "niewolników" do pomocy, więc czas spędzałam przyjemnie. Ponadto szczególnie spodobały mi się niektóre instancje. ICC czy Shadowfang Keep to coś co warto zobaczyć.

World of Warcraft już nie robi na mnie takiego wrażenia, ale darzę go sentymentem. I dalej twierdzę, że to kawał porządnej giery :>

Takich odpowiedzi oczekiwałem, niestety niektórzy nie umieją dyskutować. Nie chodzi mi o pochlebianie gry tylko o uzasadnienie i rozwinięcie odpowiedzi

- Około 95 dungeonów na różne lvl'e- Około 37 raidów po 10/25 man

Lineage 2:

Powyżej 100 raidów, o najlepsze toczą się wojny, a na Epici zbiera sie cały serwer

Kilka dungeonów, w których chodzi bardziej o zmienienie sytuacji politycznej, a nie o mterialne nagrody - ale to dobrze, bo dlatego to się nazywa MMO, żeby grać z większą liczbą graczy niż tylko party.

- Atakowanie miasta przeciwnej frakcji

l2

Każde miasto ma zamek, o które co tydzień toczą się walne bitwy z użyciem machin bojowych. Dodatkowo - territiory wars, no i przypadkowe spotkania wrogów, które często przeradzają się w potyczki.

- ulepszanie profesji

l2

Możliwość zrobienia nowej klasy na tej samej postaci, co ulepsza naszą profesję "główną".

- duele

l2

System dueli + olimpiada.

- świetny support- Niwelowanie bugów

l2

Z uwagi na to, że prywatne serwery w Europie i Ameryce konkurują ze sobą, support i tech jest zawsze na najwyższym poziomie.

Ale ja nie chcę porównywać tych gier, chcę tylko zaznaczyć, że "liczbowo" WoW nie może zrobić wrażenia.

Miałem tego posta nie pisać, ale zachęciła mnie ta wypowiedź:

Takich odpowiedzi oczekiwałem, niestety niektórzy nie umieją dyskutować. Nie chodzi mi o pochlebianie gry tylko o uzasadnienie i rozwinięcie odpowiedzi

Od dzisiaj nie lubisz WoWa = nie umiesz dyskutować.

Z tego co widzę niektórzy za długo nie grali w WoW'a pisząc że jest mało klas =) 10 klas razy 3 (3 drzewka talentów a każdym gra się kompletnie inaczej, można więc traktować jako osobne podklasy dajmy na to warlocka: Przywoływacz(talenty pod miniona)Typowy warlock z mocnymi pojedynczymi czarami(Destro) i warlock w klątwy ;P każdym gra sie całkowicie inaczej ;P Tak mamy z każdą klasą więc możemy stwierdzić że mamy w okolicach 30 różnych podklas ;P

W WoWa gra 11-12 mln ludzi a w lineage? z 2? 3?

W WoWa gra 11-12 mln ludzi a w lineage? z 2? 3?

No i co z tego, że w L2 gra mniej osób? To już kwestia gustu. Dla mnie L2 i WoW są i zawsze były mniej więcej na tym samym poziomie. No co? Nigdy nie napisałem, że L2 nie lubie. Po prostu wolę questować niż grindować.

@Down: W MMO "duszą" gry są gracze i klimat. Przynajmniej dla mnie.

Biebera slucha kilka milionow i co z tego? Czy to znaczy, ze jest taki dobry? Nie.

Dla mnie i WoW jest slaby i tak wychwalane tu przez Kozaka L2. Nie bede tutaj rzucal liczbami czy wyszukanymi argumentami, bo mam taki tylko jeden i raczej nie mozna zaliczyc go do argumentow powaznych. Dusza. Obie gry jej nie maja. Sa pustymi grami bez zycia. Lvle, walka o lepszy ekwipunek, grind, zabijanie respawnujacych sie potworkow, ciagla walka o to, aby postac miala lepsze statystyki. Skorupy, a nie RPG.

niestety musze sie zgodzić z DZZ. Obie gry to relikty minionej epoki które najlepsze już mają za sobą. Cała nadziej w nowych grach takich jak GW2 czy Jumpgate Evolution. Jendego tylko nikt nieodbierze WoW-wi, gigantycznego świata.

Wkleje, wyedytuje i podetne, bo zginelo w nawale postow :)

Zeby nie ta cala obsrana reklama, figurki, pierdoly i potega komercji blizzarda to WoW bylby jedna z wielu nieliczacych sie gier.

Argument, ze gra tam zaczyna sie na highlv mozecie sobie o kant d*py rozbic. Wszedzie sie zaczyna. I tak samo wszedzie sie konczy wszechobecna nuda, kiedy wszystko obcykane. Oferuje soba to samo, co pierwsza lepsza z brzegu gra. Trabienie na lewo i prawo od dodatkach skutkuje tym, ze rzesza fanow obsrywa sie po gaciach i napedzaja jeden drugiego psychicznie. I tu wlasnie WoW jest krolem. Pustym i papierowym.

niestety musze sie zgodzić z DZZ. Obie gry to relikty minionej epoki które najlepsze już mają za sobą. Cała nadziej w nowych grach takich jak GW2 czy Jumpgate Evolution. Jendego tylko nikt nieodbierze WoW-wi, gigantycznego świata.

Muszę się z tobą zgodzić. Sam czekam na GW2 i The Old Republic. Jak już te gry wydadzą to WoW pójdzie u mnie w odstawke.

W WoWa gra 11-12 mln ludzi a w lineage? z 2? 3?

A demokracja to najlepszy możliwy system polityczny.

Dla mnie i WoW jest slaby i tak wychwalane tu przez Kozaka L2. Nie bede tutaj rzucal liczbami czy wyszukanymi argumentami, bo mam taki tylko jeden i raczej nie mozna zaliczyc go do argumentow powaznych. Dusza. Obie gry jej nie maja. Sa pustymi grami bez zycia. Lvle, walka o lepszy ekwipunek, grind, zabijanie respawnujacych sie potworkow, ciagla walka o to, aby postac miala lepsze statystyki. Skorupy, a nie RPG.

Mógłbym się zgodzić, gdyby nie to, że to jest właśnie cel MMO, czy w ogóle gier jakichkolwiek, nie tylko komputerowych - być (naj)lepszym. Każdy twój ruch, każde działanie sprawia że jesteś "lepszy". Pewnie chodzi ci o brak klimatu czy RPG - dla mnie pierwsza gra w L2, czy nawet w WoWa, czy w dowolne nowe MMO to RPG z prawdziwego zdarzenia, bo odkrywam nowe rzeczy, spotykam żywych ludzi, jasne, po jakimś czasie gra traci taki urok, ale właśnie dlatego ciężko mi dojść do high-levelu w MMO - lubię to uczucie "świeżaka" i mi również brakuje gry, która by takie uczucie zatrzymywała do końca.

Z tego co widzę niektórzy za długo nie grali w WoW'a pisząc że jest mało klas =) 10 klas razy 3 (3 drzewka talentów a każdym gra się kompletnie inaczej, można więc traktować jako osobne podklasy dajmy na to warlocka: Przywoływacz(talenty pod miniona)Typowy warlock z mocnymi pojedynczymi czarami(Destro) i warlock w klątwy ;P każdym gra sie całkowicie inaczej ;P Tak mamy z każdą klasą więc możemy stwierdzić że mamy w okolicach 30 różnych podklas ;P

Nie podawajcie takich argumentów bo one wcale nie pokazują że WoW jest lepszy

w L2 więcej

w GW też (GW 10 klas z czego można mieć połączenie 2 klas na jednej postaci więc ilość się zwiększa do 45 klas (licząc jako to samo np N/A i A/N)

do tego w GW każda postać ma różne drzewka atrybutów (jak talenty w WoWie - np. necro ma 1.Curses 2.Blood Magic 3.Death Magic (no i oczywiście główne, 4.Soul Reaping, ale na samym SR nie ujedziesz :P))

więc w GW masz... 45 połączeń klas, i 135 kombinacji (każda z tych 135 postaci będzie inna)*

*chyba się nie pomyliłem w obliczeniach

a może po prostu każdy wróci do swojej gry?

jeden do gw, drugi do l2 a inny do wowa i będzie spokój...

bo są takie tematy w których rozmowa nie ma sensu bo i tak nie dojdzie się do porozumienia, bo po prostu nie kazdemu wszystko odpowiada :D

takie wojny jak które mmorpg jest lepsze były, są i będą tak samo jak tysiące innych bezcelowych sporów...

aha - cyferki to nie wszystko, może być 120301 klas ale co z tego skoro nie bedzie dobrego balansu między klasami :)

a może po prostu każdy wróci do swojej gry? jeden do gw, drugi do l2 a inny do wowa i będzie spokój... bo są takie tematy w których rozmowa nie ma sensu bo i tak nie dojdzie się do porozumienia, bo po prostu nie kazdemu wszystko odpowiada takie wojny jak które mmorpg jest lepsze były, są i będą tak samo jak tysiące innych bezcelowych sporów...

Popieram. Jeśli już ktoś wyrazi swoją opinie to niech nie stara się zmienić opinii kogoś innego. To i tak się nie uda. Przynajmniej nie w tym temacie.