Nie taka
Pogratulowałbym wygranej, bo gdyby nie mesjasz - nie spodziewałbym się takiego obrotu spraw, a na stos by na 100% poszedł byczsek zostawiając karthasa z nieufnymi do niego resztkami
Nie taka
Pogratulowałbym wygranej, bo gdyby nie mesjasz - nie spodziewałbym się takiego obrotu spraw, a na stos by na 100% poszedł byczsek zostawiając karthasa z nieufnymi do niego resztkami
Nie poszedłby, bo sprawdziłbyś Rexina xd Uwierz xd
Karthas ma moc przekonywania
Nie, To na gg z rexinem to była tylko podpucha w oczekiwaniu na info od might taya w sprawie twojego prześwietlenia.
Gdyby nie to info to na 100% byczsek zostałby prześwietlony w celu sprawdzenia jego klasy +_+
Ale spójrz prawdzie w oczy. Karthas trzymał grę w ryzach, gdyby prorok przewidział atak na ciebie i byś na prawdę zignął to tłum byłby wniebowzięty
Nie zaufałeś mi? Nie wierzę, właśnie straciłem wiarę w ludzi...
Dlaczego miałem ci ufać?
Jedynie komu ufałem to był karthas i budzioch oraz Rexin(w 90%)(karthas zaliczył fail'a dzięki mesjaszowi)
Ufał ci;D
Prześwietliłby Coffea albo Rexina(nie oszukuj sie Omuś xd)
Spalilibyśmy drugiego, a Omusia ubili xd
Ja również. Chyba muszą trafić na stos inkwizycji by się nauczyć kto tu jest szefem
A właśnie karthasie, podpisałeś już umowę z panem swym
Karthas tak jest zawsze że zaprzeczają w zaparte xD
Krwią ;D
Pierwszym ciosem było zmartwychwstanie, bo Omuś był gotowy rozpocząć palenie po 22, drugim wygadany Mesjasz.
Ale Coffe, grał dla nas, wystarczyło go trochę jeszcze podpuścić i spłonąłby xd
Gdyby nie Tay to byście wygrali.
Nom, strzelił nam w plecy.
No jak to stary dziadzio próbujący ratować swoją piaskownicę
Szkoda, że pionki były podrabiane(mesjasz) xd
Widocznie produkowane w chinach jako że tak szybko go wycofał. A vanziom to był z korei( wiesz niby lepszy sprzęt xD ) .
Bez obrazy oczywiście takie tylko żarty
Nom, nie ma to jak robota koreańsko-chińska, jak się nie rozpieprzy pierwszego dnia to istny cud ;D
Jak tak napisałeś to nie dziwne że mesjasz zatrybił po tylu dniach.. Tyy wszystko się zgadza.. Potrzebował nawet boskiej interwencji xD
Dosyć tego spamu! Oczywiście, grałem dla was - przez Omegę. Za bardzo nie podobała mi się ta jego ufność do karthasa.
Cóż - ładnie rozegrane - spalone przez idiotę oburzonego takim obrotem spraw.
Powodzenia nastepnym razem
Spam jest fajny, przynajmniej mam co robić o 1 w nocy
Plan ewoluował wraz z zmartwychwstaniem, ale wciąż był świetny, drogą ku zwycięstwu.
Zastraszanie stosem, poezja xd