Ehm. Pisałem omedze, że u mnie podejrzany jest on - mydleniem oczu na temat karthasa i podlizywanie mu się było dziwne. 2 w kolejce był byczek z Rexim - taki był mój i omegi (chyba) typ.
karthas - mistrz intrygi - napisanie do mnie i wprowadzenie mnie w taki tok myślenia, że omega może być podejrzany - bezcenne.
Myślałem sam : 'o cwaniaczki, młodzieniaszki, kumple - będą chcieli mnie spalić żeby 1 z nich wygrał - 1 jest zły a 2 dobry ... ale ... ale dlaczego karthas mnie namawia na złe? może on ma racje - może omega ... niby kimś tam był ale różne cuda się zdarzają'' - stąd wziął się mój prowokatorski ton w stosunku do omegi.
Karthas +1 - świetna zagrywka