Warto wracać?

Sytuacja wygląda tak, grałem w GW2 zaraz po premierze, na początku bardzo mi się spodobało, byłem skłonny nazwać to najlepszym MMO, ale emocje szybko opadły.

Dobiłem do... ~35lvla i znudzony (bo ile mogę robić mapę na 100% i następną i następną i następną....) przestałem całkiem grać.

Teraz myślę nad powrotem, może tym razem udałoby mi się dobić do 80 poziomu... Dużo się zmieniło?

Wg. mnie dużo się zmieniło, living story content zmienia się co 2 tygodnie, są liczne eventy, ANetka próbuje :)

Tak, warto wracać. Samą eksploracją bez sensu się bije lvl. Dlatego masz też dungi, craft (dużo exp!), WvW, eventy i inne takie bajery.

lol XD

nie żebym oceniał ciebie jak grasz każdy ma swój styl ale ja się pytam na kij odkrywałeś mapy na 100% na początku oO to się zostawia jak zdecydujesz się na Legende lub z nudów na początku lvl się postać co zajmuje jakieś hmm średnio 40 minut lvl (szybciej z kimś w party) błąd zrobiłeś bo nawet nie byłeś zapewne na dung a co dopiero mowa o flakach czy wvwvw

PS no chyba że nie wspomniałeś że masz drugą postać i byłeś na dungach

co do tematu nawet nie odkryłeś GW2 tylko latałeś po mapach po twojej treści posta więc prawdę mówiąc hejtujesz gre nawet nie odkrywając możliwości gry w twoim wypadku warto wrócić bo nawet można powiedzieć że nie zasmakowałeś gry ;)

PS 2

35lvl dopiero pierwszy dung ci się odblokował AC i pewnie jak byłeś to baty dostałeś :P

Może to trochę śmieszne, ale tak właśnie robiłem.

Tzn nie chodzi o to, że tylko chodziłem po tej mapie, tylko robiłem wszystko co możliwe do zrobienia na jednej mapie (serduszka, visty, jumping puzzle, eventy) potem fabularne questy do momentu aż doprowadzą mnie do nowej mapy i od nowa - wszystko co możliwe na nowej mapie i potem kontynuacja fabuły.

Ja robiłem identycznie i dobiłęm do tego 80 lvla. Po skończeniu Story Line gra mi się po prostu znudziła, bo PvP jest marne, a na WvWvW liczy się ilość, a nie jakość. Zalać przeciwnika jak największą masą graczy i już. Co do dungów to strategia na nich jest beznadziejna. Stajemy wszyscy w kupie w rogu pomieszczenia, lurujemy tam bossa i go tak okładamy.

Co do WvWvW to nie zawsze ilość a nie jakość. Gildie WvWvW są tego dowodem, 30 osób zgranych z dobrymi buildami, raid leaderem potrafią zjechać 60 osób :P. Chyba, że grasz w pug zergu, to się nie dziwię.

Ja robiłem identycznie i dobiłęm do tego 80 lvla. Po skończeniu Story Line gra mi się po prostu znudziła, bo PvP jest marne, a na WvWvW liczy się ilość, a nie jakość. Zalać przeciwnika jak największą masą graczy i już. Co do dungów to strategia na nich jest beznadziejna. Stajemy wszyscy w kupie w rogu pomieszczenia, lurujemy tam bossa i go tak okładamy.

tak bo teraz tak się robi kiedyś nawet o tym nie było wiadomo nawet teraz to wszyscy skipują moby (między innym dlatego nie gram póki co )

a zapytam się a w innych tytułach jak robisz ?? albo stoisz jak słup i wymieniasz się z bossem uderzeniami i myślisz jakich użyć żeby ciebie nie zjadł w innych latasz jak po... a jeszcze w innych robisz coś innego :P

fakt faktem artpop polecam wrócić tobie do gry tym bardziej że tylko latałeś po mapie nigdzie nie byłeś itp. i powinieneś sam ocenić choć fakt teraz ludzie skipóją i znają taktyki tak więc ta nutka frajdy z gry gdzieś tam już ulatuje :)

Ja wprawdzie nie grałem kilka dni po premierze. Grę kupiłem sporo po czasie i z tego co moge napisać to, że gra jest baardzo dobra a te updejty co 2 tygodnie mi wystarczają. Czasem nie wiem za co się złapać. Napisałeś że grałeś do 35 lvla to błąd bo jeszcze dalej gra się lepiej choć na początku gry mamy sporo do roboty. W GW 2 w ogóle nie czuje stresu (może na jakiś duneonach czy coś) 80 lvl wbiłem po sporym czasie bo zajmowałem się craftingiem, mapami, eventami, zarabianiem złota itd. ale jak już wbiłem to byłem uradowany.

Ja to bym zrobił tak zainstalował GW2 wejść pograć jeżeli nie podejdzie poczekać i znowu wejść ja czasem (niestety :D ) nie mogę wejść bo np. brak czasu albo mi się nie chcę ale jak już się zaloguje to gram kilka godzin.

@blaumro - ja bądz co bądz wielu dungów nie robiłem i nie naw szystkich staje w miejscu i bije jak idiota :huh:. Wystarczy na yt zobaczyć i nie wszystko tak beznadziejnie wygląda. Gra dla mnie jest dobra obecnie jedyne mmorpg w jakie gram bo mi wystarcza i tyle.

Ja też robiłem wszystko na 100% i póki było co robić przynosiło to frajdę, później porażka 3tygodnie i koniec, wedłóg mnie nie warto wracać stałego nowego contentu jak na lekarstwo, jak ci się wtedy nie podobało to teraz będzie tak samo

Wiecie, nie wiem na ile to było rzeczywiście znudzenie grą, a nie postacią elementalisty.

Zawsze grałem magami to i tu tak zrobiłem ale... te przełączanie pomiędzy żywiołami w ogóle do mnie nie trafiło, a wręcz było to mocno irytujące.

Zresztą w pierwszym Guild Wars było to samo - jak lubię postacie magiczne w mmo, tak tam nie umiałem tego wytrzymać, za to uwielbiałem derwisza, assassina i rytualiste.

co do klas elem jest no troszke trudny do ogarnięcia tym bardziej z tym przełanczaniem się na początek raczej bym proponował warka lub guarda (myślę że bardziej cenione klasy na dungach)

Wiecie, nie wiem na ile to było rzeczywiście znudzenie grą, a nie postacią elementalisty.Zawsze grałem magami to i tu tak zrobiłem ale... te przełączanie pomiędzy żywiołami w ogóle do mnie nie trafiło, a wręcz było to mocno irytujące.Zresztą w pierwszym Guild Wars było to samo - jak lubię postacie magiczne w mmo, tak tam nie umiałem tego wytrzymać, za to uwielbiałem derwisza, assassina i rytualiste.

to tylko od ciebie zależy czy wrócisz do gry czy nie ale jak już wcześniej pisałeś za wiele tam nie zrobiłeś ^^ i jak raczej nie masz ciekawego tytułu teraz do gry to polecam wrócić do gw2 ;) i przyjąć się do jakiejś aktywnie grającej gildi bo samemu to wielkie g można zrobić :)

PS

nie spamujcie nie ma sensu temat jest o czymś innym

Ja próbowałem wrócić parę razy do gw2, ale gra znowu mi się bardzo szybko znudziła. Ale Ty praktycznie jeszcze w nią nie pograłeś. Jeśli nie masz co robić, to możesz spróbować. Dungi są ciekawe za pierwszym razem, potem niestety już nie robią wrażenia. WvWvW może Ci się spodobać, ale tutaj musisz wybrać ciekawą ekipe i serwer. PvP też jest dla niektórych ciekawe.

Z nudów warto spróbować, może będziesz jednym z tych którym gra się podoba. Dużo zależy jakim jesteś typem gracza i co lubisz w grze robić. Warto poczytać komenty o gw2, ale nie fanboy'ów, bo oni cieszą się jak AN da im nowe rękawice za gemy.

Tak naprawdę to sam musisz znowu spróbować. Nic ci się nie stanie :P Najlepiej wex jakąś melee klasę skoro takimi ci się podobało grać w GW 1. Lubiłeś sina to łap się za Thiefa.

Ja mialem podobnie do ciebie, zaczalem przy premierze, wbilem 80 lvl i znudzilem sie. Na poczatku wakacji wrocilem, i przez 3 miesiace swietnie sie bawilem, wbilem 3 lvle80, 40 lvl fractala, zrobilem legendarke, dungeon mastera i master craftera, i znudzilem sie. takze wg mnie jest co robic, i warto wrocic. :)

Jeżeli masz sprzęt to jak najbardziej polecam bo WvWvW to coś pięknego. Ja przestałem grać gdyż dobra optymalizacja :)

Pewnie, że warto :) Gra z miesiąca na miesiąc jest coraz lepsza, a przecież nie ma w niej abonamentu, także co tracisz?

I faktycznie nic dziwnego, że Ci się znudziło, jeżeli tylko expiłeś i nie porobiłeś dungów, fraktali, pvp, wvwvw ;) Do tego gildia to podstawa.

Samo expienie o ile jest ciekawsze od tego z innych gier mmorpg, to jednak wciąż nudne :) Znaczy mówię to z perspektywy gracza, który nie przepada za expieniem na dłuższą metę.

Jednak wiesz, plusem jest to, że PvP grasz bez expienia. Na WvWvW możesz wejśc na low lvl i grając tam dodatkowo wbijasz sobie poziom postaci.

Jak trafisz do dobrej gildii, to cie wezmą na dungi na mniejszy lvl i tam też podexpisz ładnie. Do tego niedługo za glory z PvP będzie można kupować scrolle, które dają lvl up - genialny ukłon w stronę graczy PvP - nie mówiąc już o tym, że za wygrane mecze będzie się dostawało gold, a i pojawią się sezony.

Tak czy inaczej jak będziesz grał, to nie ograniczaj się tylko do jednej rzeczy, tj np. hardkorowego expienia, a porób trochę tego, czy czegoś innego, a przy okazji Ci się lvl i tak wbije, bo jesteś expem nagradzany przez prawie wszystko co robisz.

Spróbowałem i o ile sama gra wydaje mi się fajna i mógłbym się wciągnąć, to nie umiem znaleźć klasy odpowiedniej dla siebie... W każdej coś mi nie pasuje.

Tak jak np. shaman w wowie jest dla mnie klasą idealną pod każdym względem, tak tutaj z żadną czegoś takiego nie mam.

@ARTPOP - miałem podobnie. Zrób sobie postacie rasy/klase jakie chcesz i na początku od razu idz do mist coś tam te na pvp dostaniesz tam bronie i zbroje a skille wszystkie Ci się odblokują. Świetny sposób na testowanie albo znalezienie postaci dla siebie. Wiadomo że na początku gry żadna postać nie będzie się może wydawała silna albo ogólnie ciekawa ale im dalej tym lepiej i ciekawiej. Nie ograniczaj się też w tym co chcesz robić. Na przykład grając rangerem to żeby było klimatycznie (np. ranger norn) podróżujący po śnieżnych krainach polujący na bestie dolyaki, niedzwiedzie, trole? i już mamy świetną zabawe (+ zarabiamy bo łuby z przeciwników) oraz dużo expa. Nie trzeba mieć max lvla 2 GW2 żeby świetnie się bawić.

Na PvP nie mamy pełnej pulli skili z tego co pamiętam. Są odlokowane skille, ale nie wszystkie.