Nie wiem jak Wy, ale ja grywam dla samej "zabawy" a gadanie o tym, że nawet nie nabiłeś takiego czy takiego ranka jest bez sensu. Osobiście grywam za dnia kilka partyjek z czego głównie to deathmatche i fajnie mi się gra. Otóż CoD4 MW mi się znudził już lata temu pomyślałem, że może CS na steamie będzie okey i nie żałuje tych 30 złotych na prawdę.
Wasze opinie o CS
Cs jest jak prezerwatywa. Zawsze najlepiej mieć ją przy sobie
Mówisz że nie ma odrzutu? Nie możesz zabić przeciwnika bo kule "znikaja"? Odpal sobie boty, i postrzelaj sobie do ścian z różnych odległości, wtedy ogarniesz jak powinno się strzelać.
Sprawdziłem! Odpaliłem cs'a i kule latają tak jak trzeba!
Koleszko ty nie graż turnieiowych tylko uproszczone XD KISNE BARDZO. Nie masz pojencia o grze a w niom grasz.Pisz normalnie, a nie jak gimbus. Jakie trzeba miec pojęcie do tej gry? Chyba każdy nowy gracz nie ma pojęcia na początku o grze to znaczy, że ma w nią nie grać? Argument typowego gimbusa, idź do pani. Jakby się dało robić SS to bym Ci pokazał tabele koncową wyników z turniejowych-nawet jest napisane, że turniejowe, w tych potyczkach manekinów prawie zawsze jestem pierwszy, debilem nie jestem, że gry nie umiem wybrać, nie zgrywaj cwaniaka.
W staemie f12 odpowiada za ss, robisz i później na koniec wybierasz które zapisujesz/dzielisz się z innymi etc.
Przegrałem w 1.6 ponad 1k godzin aż nadszedł dzień w którym kupiłem GO. Pierwsza godzina to fajnie spędzony czas. Potem już było tylko gorzej, ta gra nie ma tego "czegoś" i nie potrafi mnie jakoś przyciągnąć na dłużej niż 1h na tydzień.
Autorze tematu, proszę cię o granie mm i wbicie poważnej rangi, minimum 2 kałachy i wtedy poznasz poziom gry. Jak narazie grasz pewnie tylko na pubach, a tam to bycie 1 w tabeli to nic poważnego.
Ja np. spędziłem w 1.6 jakieś 4-5k godzin i jak do tej pory nabiłem w cs go 525h.
HAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAH i tyle w temacie XD
Piszesz nam że umiesz grać? jak można umieć grać w CSa a nie zabić typka co stoi 10 metrów dalej? sam tak pisałeś i nie wiem dlaczego wg ciebie special force 2 jest f2p skoro tam bronie sie kupuje które mają ulepszone parametry. Ta gra nie jest jak bf czy coś. tu trzeba myśleć.. ale ty jesteś na takim poziomie intelektualnym że nie potrafisz tego dostrzec.
CS jest nudny, kamperski i schematyczny.
Nie trzeba grać kampersko żeby kogoś zabić
Jedna i najważniejsza znajomość w każdej grze FPS to znajomość mapy. I to nie ważne czy on ma lepszą range czy nie i tak będziesz bardziej ogarniać jeśli znasz lepiej mapę na której grasz( No chyba że jesteś jakimś Drewnem)
Autorze tematu, proszę cię o granie mm i wbicie poważnej rangi, minimum 2 kałachy i wtedy poznasz poziom gry. Jak narazie grasz pewnie tylko na pubach, a tam to bycie 1 w tabeli to nic poważnego.Ja np. spędziłem w 1.6 jakieś 4-5k godzin i jak do tej pory nabiłem w cs go 525h.
A co mu da że wbije te 2kałachy? Poczuje się lepiej? Wygra mega nagrodę? Jakieś itemy? Jakieś bonusy? Nic z tego człowiek nie ma. To po co tracić czas na głupie gry rankingowe jak można zagrać na tak zwanym twoim ''Pubowym'' serwerze, gdzie możesz grać dobrze i na luzie.
4-5k w cs i nic nie osiągnąć? No comment.
Jedna i najważniejsza znajomość w każdej grze FPS to znajomość mapy. I to nie ważne czy on ma lepszą range czy nie i tak będziesz bardziej ogarniać jeśli znasz lepiej mapę na której grasz( No chyba że jesteś jakimś Drewnem) A co mu da że wbije te 2kałachy? Poczuje się lepiej? Wygra mega nagrodę? Jakieś itemy? Jakieś bonusy? Nic z tego człowiek nie ma. To po co tracić czas na głupie gry rankingowe jak można zagrać na tak zwanym twoim ''Pubowym'' serwerze, gdzie możesz grać dobrze i na luzie. 4-5k w cs i nic nie osiągnąć? No comment.
Nadal bardziej sensowne niż zabicie 100 przeciwników, żeby zdobyć durny tłumik.
Widzę że jednak parę osób myśli tutaj, popieram kolegę wyżej, moim zdaniem jeśli ktoś ma range silver / gold nova, to nie ma prawa oceniać gry, bo zwyczajnie nic o niej nie wie. Co mu da ranga? To że dopiero grając mm'y zobaczy jak ta gra wygląda, bo to co się wprawia na pubach (20 osób biegających bez celu przed siebie) ma mało wspólnego z csem. Co do kampienia, schematyczności to się nazywa taktyka i w mniejszym lub większym stopniu doznasz jej w każdej grze (jak ktoś myślący gra w CT to się dobrze ustawi żeby bronić bs'a jak jest debilem to będzie biegał po mapie szukając fragów. Jeśli ma silvera bo gra 2h to niech się nawet nie wypowiada bo nic w tej grze nie widział jeszcze. Jak ma 200h i silvera to niech to usunie i się przerzuci na mario bo to nie jest gra dla niego. Grałem w Call of duty (praktycznie wszystkie) łącznie ponad 5k godzin lekko, w BF (BC2 , BF3, BF4) około 200h łącznie oraz w csa (1.6 około 3k godzin) i GO (aktualnie około 600h). Żadna gra nigdy nie była, nie jest i prawdopodobnie nie będzie tak skillowa jak CS. Grając w coda prędzej czy później ktoś Cię zabije jakimś killstreak'em, albo bronią z HB sensorem, ew. G18 akimbo, grając w BF'a jak Cię nie zabije czołg, to jakiś helikopter, w Counter Strike'u masz broń, pistolet, granaty, nóż i koniec, liczy się tylko skill. Jeśli ktoś szuka ambitnego shootera to jedynym słusznym wyborem jest CS. A jak widzę posty że w csie decyduje fart a nie skill, to do teraz nie wiem czy mam styczność z osobą która gra pierwszy raz czy z idiotą.
To i może ja się wypowiem, bo jeżeli chodzi o cs'a to całkiem sporo się nagrałem. Counter Strike Global Offensive jest zrobiony na nowym silniku i oficjalne serwery matchmakingu są zrobione na 64 tickrate'ach. Przez to właśnie masz wrażenie jakby pociski nie dolatywały. One dolatują tylko silnik ma problem z odczytaniem tego że trafiłeś i często się zdarza że trafiasz idealnie, ale gra tego nie odczyta. Aczkolwiek jeśli nie grałeś choć kilkuset godzin, to nie masz co się na ten temat wypowiadać. Global Offensive wymaga zdecydowanie większych umiejętności aniżeli 1.6 (czekam na wysyp hejtów za to zdanie...). Jeśli tak bardzo przeszkadza Ci to strzelanie, to polecam zarejestrować się na www.faceit.com i granie tam. Serwery faceit posiadają 128 tickratu i pociski "dolatują" zdecydowanie częściej. Z drugiej strony jednak jeśli nie potrafisz jeszcze zbytnio grać to nie polecam odwiedzanie tej strony, bo ludzie Cię zrugają za to jak grasz. Tamtejszy poziom jest zdecydowanie wyższy od zwykłego MM'a i bez umiejętności będziesz wyzywał każdego od cheater'ów. Mam nadzieję, że jakoś pomogłem
To i może ja się wypowiem, bo jeżeli chodzi o cs'a to całkiem sporo się nagrałem. Counter Strike Global Offensive jest zrobiony na nowym silniku i oficjalne serwery matchmakingu są zrobione na 64 tickrate'ach. Przez to właśnie masz wrażenie jakby pociski nie dolatywały. One dolatują tylko silnik ma problem z odczytaniem tego że trafiłeś i często się zdarza że trafiasz idealnie, ale gra tego nie odczyta. Aczkolwiek jeśli nie grałeś choć kilkuset godzin, to nie masz co się na ten temat wypowiadać. Global Offensive wymaga zdecydowanie większych umiejętności aniżeli 1.6 (czekam na wysyp hejtów za to zdanie...). Jeśli tak bardzo przeszkadza Ci to strzelanie, to polecam zarejestrować się na www.faceit.com i granie tam. Serwery faceit posiadają 128 tickratu i pociski "dolatują" zdecydowanie częściej. Z drugiej strony jednak jeśli nie potrafisz jeszcze zbytnio grać to nie polecam odwiedzanie tej strony, bo ludzie Cię zrugają za to jak grasz. Tamtejszy poziom jest zdecydowanie wyższy od zwykłego MM'a i bez umiejętności będziesz wyzywał każdego od cheater'ów. Mam nadzieję, że jakoś pomogłem
Aż się zalogowałem. Koleś trafiłeś w sedno ^^ ) Faceit
Aż się zalogowałem. Koleś trafiłeś w sedno ^^ ) Faceit
Jest jeszcze esea i cevo. Tez fajne ale za esea trzeba już wyskrobac hajsy.
Bawi mnie zawsze to, że ludzie jadą po tym, że w cs'ie się kampi. To nie jakiś zasrany BF3 gdzie snajper ma przebiec przez środek pola bitwy i strzelać w każdego. Tu należy po stronie np. CT bronić BS'a więc każdy ustawia się tak jak może by odeprzeć atak a nie zasuwa po całej mapie w poszukiwaniu fragów a że ktoś nie ma refleksu, znajomości mapy etc. to nie wie gdzie przeciwnik może się schować i pada na dzień dobry.
nie jest i prawdopodobnie nie będzie tak skillowa jak CS
Yyyyy, nie?
Bawi mnie zawsze to, że ludzie jadą po tym, że w cs'ie się kampi.
Bo sie kampi.
Tu należy po stronie np. CT bronić BS'a więc każdy ustawia się tak jak może by odeprzeć atak a nie zasuwa po całej mapie w poszukiwaniu fragów a że ktoś nie ma refleksu, znajomości mapy etc. to nie wie gdzie przeciwnik może się schować i pada na dzień dobry.
Bronienie = kampienie.
Chowanie sie = kampienie.
Nie jest tak? Jest. Czy to zle? Nie wiem. Komus sie podoba, mi akurat nie. Wole jednak kiedy wiecej sie dzieje.
Grajac w CSa odnioslem wrazenie, ze tam zawsze odgrywa sie ten sam schemat, lazi w to samo miejsce w taki sam sposob. Moze to mylne wrazenie, bo malo gralem, ale zwyczajnie mnie ta kamperska gra nuzyla i tyle