(Szlag. Byq wie o moim ulubionym jedzeniu!)
Btw. Głosuje na Rexina. Przeczytałem jego posty raz jeszcze. Nie za bardzo bronił się przed moimi oskarżeniami. Poza tym ten Roleplay strasznie ubogi i ukrywający to czym najprawdopodobniej jest. Pozostaje jeszcze kwestia tego, że z nikim nie chce wchodzić w konflikt.