Wilkołaki sezon 15 (gra)

Ja po prostu chciałem uniknąć podwójnego palenia.

Teraz pytanie brzmi - co zrobiły wilki:

1. Zaatakowały Exedro.

2. Zaatakowały Zabójcę.

3. Puściły umiejkę.

Opcja 3 jest najbardziej prawdopodobna, co oznacza, że jestem martwy i nie ma najmniejszej możliwości, że dożyję kolejnego świtu.

Nie uważam, aby NigdyGórnik był wilkołakiem. Bardziej bym obstawiał osoby, które jako ostatnie głosowały na Aetha, bądź też w ostatnich momentach zmieniały na niego głos. Przewaga głosów była miażdżąca.

Pójdę do najgłębszych rejonów piekła, ale zabiorę ze sobą przynajmniej jeszcze jednego z Was, pokurwy.

Heh, a jednak kobieca intuicja działa :v

Na razie wstrzymam się z rzucaniem oskarżeniami, aczkolwiek mam już na oku kilku podejrzanych. Nie chce jednak rzucać pochopnych osądów, więc chwile ich jeszcze poobserwuje.

Wilkołaki dzisiejszej nocy powstrzymały się od mordu.

Wedle tego puścili już umiejkę samca alfy...

Ejże, proszę nie traktować mojego postu poważnie, jedynie żartobliwie napomknąłem o poprzednich wilczkach, nie miałem tym razem zamiaru na niego głosować. Jedynie chciałem spalić babe, która pokrętnie się tłumaczyła

Więc tak. Moim zdaniem Might jest czysty. Sloppy który strasznie bronił Hasire i koniec końców wstrzymał się od głosu.

Łooo Pany, nie spodziewałem się, pierwszy strzał i od razu trafiony :D Uczcijmy to kielichem piwa, albo wódeczką, wolałbym wódeczkę. Tylko Paladyna szkoda...

Wedle tego puścili już umiejkę samca alfy...

Niekoniecznie. Oznacza to, że nikogo nie zabiły, co oznacza jedną z 3 opcji podanych powyżej.

Opcja 1 jest najbardziej ch*jowa, bo nic nam nie daje w kwestii kto kim jest.

Opcja 3 będzie ciekawa w zależności od tego, jaki ruch wykonają jutro. Potrójne/podwójne/pojedyńcze zabójstwo oraz czekanie pokazuje, że coś było nie halo tej nocy.

Opcja 2 jest o wiele bardziej intrygująca. Oznacza to, ze wilki WIEDZĄ, kto jest zabójcą.

A jaka jest najlepsza metoda wilków na pozbycie się zabójcy?
Głosowanie.

I z całą pier**loną pewnością będą się go chciały pozbyć ASAP.

Od siebie tylko dodam, że nie można robić teraz pewniaka - Might oddał strzał, ale równie dobrze może to być zagmatwana strategia wilków w której to zrzucają podejrzenia z jednego wilka kosztem innego. Might aktualnie jest czysty, ale nie można też zakładać że nie zaplanowali tego wcześniej. Nie można też stwierdzić, że Hasira wilczkiem nie jest,gdyż Aeth mógł oddać na nią głos również chcąc ją poświęcić. Na ten moment trzeba się dokładniej przyjrzeć przebiegowi głosowania.

Nie zapominajmy, że Hasira równie dobrze może być zabójcą. Głosowanie za tłumem, a potem "pif paf" w Mighta.

Raczej byłoby to zbyt oczywiste i głupie z mojej strony, gdybym nim była.

Raczej byłoby to zbyt oczywiste i głupie z mojej strony, gdybym nim była.

A jednak możliwe, głupie baby robią głupie rzeczy

Bardzo prosto się przekonać czy użyli umiejętności, czy się nacięli - nie głosować, nie palić. Jak mają zginąć 4 osoby tak czy inaczej, to dopalenie losowej nie ma tutaj sensu, lepiej poczekać i zobaczyć na kogo się zdecydują w tym wypadku

Bardzo prosto się przekonać czy użyli umiejętności, czy się nacięli - nie głosować, nie palić. Jak mają zginąć 4 osoby tak czy inaczej, to dopalenie losowej nie ma tutaj sensu, lepiej poczekać i zobaczyć na kogo się zdecydują w tym wypadku

Najpierw jesteś pierwszy do palenia a teraz taka super zachowawcza taktyka?

Od kiedy się tak boisz tej losowości przy paleniu?

Oczywiście, że jestem pierwszy. Trzeba sprowokować dyskusje i argumenty a nie siedzieć na d*pie i patrzeć. Jak nie będzie pierwszych lewych typowań, to nic nie osiągniemy, będziemy tylko patrzyć jak kolejno ktoś ginie. Aktualnie mamy jakiś punkt odniesienia i nie trzeba dłużej bezmyślnie palić.

Więc tak - dla zabójcy najlepiej jest zredukować wilki do 1 (żeby pozostawić mordy, ale, żeby nie zostać później przegadany/przegłosowany) - czyli współpraca z wieśniakami. To przy założeniu, że myśli on logicznie (bo różne kwiatki już wychodziły). Wniosek - zabójcy w normalny sposób nie znajdziemy, bo będzie on grał wieśniaka - jest od początku samemu. Wilki z czasem się ujawniają i przy analizie poprzednich wypowiedzi można to wyłapać, ale zabójca się nie wychyli - bo i po co ?

Z drugiej strony mamy wilki, które mogą (albo już to zrobiły?) go trafić - w tym przypadku dochodzi do paradoksu, w którym kudłate mają szansę uratować wioskę - wystarczy, że po wytypowaniu kolejnego wilka na palenie ten (przed śmiercią wiedząc, że wynik głosowania pozostanie zły dla niego) się wygada kto jest zabójcą - legalne, dozwolone i obie strony zyskują na tym. Przemyślcie to kudłacze.

Mam już pomysł kto jest wilkiem, ale póki co brak dowodów i zaufania do kogokolwiek by PMki wysyłać.

@Elitar Napisałeś ten plan zabójcy jakbyś sam nim był.

Tak, napisałem też pomysł jak go dopaść.

Podsumowałem jak wygląda sytuacja i uświadamiam, że zabójca będzie trudniejszy do złapania niż wilki.

Podpadłeś mi Ammon, dziwne podejrzenie w moją stronę skierowałeś. Zmiana głosu nie ma nic do rzeczy przy takiej przebitce. Czyżbyś chciał na mnie zwalić winę?

Podpadłeś mi Ammon, dziwne podejrzenie w moją stronę skierowałeś. Zmiana głosu nie ma nic do rzeczy przy takiej przebitce. Czyżbyś chciał na mnie zwalić winę?

No jak dziwne podejrzenia skoro napisałem dlaczego?

No widzisz, dla mnie twoja zmiana głosu znaczenie miała, skoro według Ciebie jest inaczej, to czemu miała miejsce?

Nie wiem, nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Całe szczęście, że szefcia wilków mamy z głowy.

Aż normalnie uśmiechnąłem się gdy zobaczyłem, że szefcio pif-paf.

j5HFHA7.png