Wilkołaki sezon 15 (gra)

Ktoś chciał zabić Might Taya lol

Mhm ciekawe czemu wilczki nie zaatakowały, bały się a może czekali na dalszy los wydarzeń.

Łatwiutko i mamy już dużo informacji.

Przede wszystkim Hasira nie jest wilkiem, Might i Ksarou też.

Bang, Headshot w pierwszej turze. Tak się wygrywa gry, Panie i Panowie.

Teraz ustawcie się grzecznie wokół mnie i brońcie swoimi życiami. Bo jutro jestem
Martwy

Jak

ch*j

.

Łatwiutko i mamy już dużo informacji.

Przede wszystkim Hasira nie jest wilkiem, Might i Ksarou też.

Skąd takie wnioski? Pierwszy dzień jest najbardziej losowy, przynajmniej mamy pewność, że might nie jest seryjnym zabójcą

@Might Tay nie będziemy cię bronić tylko temu że ktoś na ciebie losowo rzucił obronę, to nic nie dowodzi równie dobrze możesz być wilkiem.

Co to za wnioski? Zabójca atakował Mighta, dlaczego ma nie być wilkiem?

W sumie to Głosuję na Mighta bo cwaniakuje

Bo wstrzymali się od głosu gdy mogli ratować Aetha.

Pierwsze głosowanie jest przypadkowe, więc jeżeli jednym z tych pechowców jest twój przyjaciel wilk, to wstrzymywanie głosu jest słabym pomysłem, gdy każdy głos się liczy.

Bo wstrzymali się od głosu gdy mogli ratować Aetha.

Pierwsze głosowanie jest przypadkowe, więc jeżeli jednym z tych pechowców jest twój przyjaciel wilk, to wstrzymywanie głosu jest słabym pomysłem, gdy każdy głos się liczy.
 
</blockquote>

Trzeba najpierw spojrzeć kto pierwszy głosował na Aetha, potem ostatnie osoby są nieważne bo już było pewne że Aeth spłonie i mogli dodać głos dla niepoznaki.

@Might Tay nie będziemy cię bronić tylko temu że ktoś na ciebie losowo rzucił obronę, to nic nie dowodzi równie dobrze możesz być wilkiem.

Jako pierwszy zagłosowałem i wskazałem palcem, kto jest wilkołakiem - i to jeszcze jakim, bo klasowym. Kto chce mnie zabić - wilki.
Dzisiaj przeżyłem, ale jutro? Kto chce mnie zabić - zabójca.
Maqes dalej żyje. Kto chce mnie zabić - wieśniaki.

O. Ja będę bronił Mighta. Skoro ktoś wtargnął na życie Mighta i teraz Maqes głosuje na Mighta. Widocznie Maqesowi zależy na jego śmierci.

A nie wróć Ksarou na początku pisał, że się wstrzymuje, potem zmienił na końcu głos na Aetha, w sumie jest teraz moim głównym podejrzanym.

Na Aetha pierwszy zagłosował Might, więc raczej wraz Hasirą nie są wilkami.

Wszystkim zależy na mojej śmierci.

k**wa, jestem Mightem. Nie potrzeba lepszego powodu, by chcieć mnie zabić.

Jako pierwszy zagłosowałem i wskazałem palcem, kto jest wilkołakiem - i to jeszcze jakim, bo klasowym. Kto chce mnie zabić - wilki.
Dzisiaj przeżyłem, ale jutro? Kto chce mnie zabić - zabójca.
Maqes dalej żyje. Kto chce mnie zabić - wieśniaki.
 
</blockquote>

Wybacz mi Wiktorze, dopiero sprawdziłem że jako pierwszy głosowałeś na Aetha a głos oddałem z nienawiści do ciebie, zmienię głos potem lub się wycofam.

 a głos oddałem z nienawiści do ciebie

Tak zostałeś wychowany?

Spoko, też siebie nienawidzę, więc rozumiem Twoje pobudki.

Nvminer chciał głosowac na Mighta od razu, także nie zdziwiłbym się, gdyby to on był zabójcą.

Tak zostałeś wychowany?

W nienawiści do wilków tak zostałem wychowany, kto z wilkami trzyma- na zawsze jest przegrany

Nvminer chciał głosowac na Mighta od razu, także nie zdziwiłbym się, gdyby to on był zabójcą. 

Przekonałeś mnie

Zmieniam głos na Nvminer

no i jest jeszcze SloppyTurtle, który w ogóle nie głosował. W sensie wstrzymał się od głosu.