eddard przepraszam ale troche mi się zdrzemlo po piwku (słaba głowa). Prosze sprawdź moją kostkę
Wilkołaki sezon 3 (gra)
możesz popróbować eddard zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wysadzenie wilkołaka można chyba zakwalifikować jako wyleczenie z choroby prawda
racja więc na tego na którego zagłosujemy wysadzimy go!
Dobra Maridius, zobaczmy wszystko wygląda w porządku, żadnych efektów alergicznych... Niedługo będziesz zdrów jak ryba!
dziekuje alchemiku
panowie jak maridius skręcił kostkę?
jakoś podczas podróży.
Rexin skręcilem kostke kiedy podczas mej podróży napadł mnie jakiś zbój i chciałem wysunąć mu kopniaka w ryj
Ale przy pomocy naszego alchemika szybko dochodzi do zdrowia.
No chyba że pomylą mu się mikstury i urwie mu nogę
Co do typowania ta wypowiedź nie daje mi spokoju...
Taka jest prawa, lepiej się zamaskować właśnie w ten sposób, prowadząc zbędną gadkę (na 12 stron ).
Swój głos oddaje na Cree...być może się pomylił ale to jedyny trop jaki jest...
Robisz to samo co ja na Plaina wcześniej Znajdujesz banalny argument i idziesz za ciosem. Tylko czy potrafisz przekonać całą wioskę?
Ciekawi mnie tylko czemu Cree jest nieobecny no ale cóż. Hej eddard a co ty chciałeś wykombinować z tą mieszanką?To prawda Rexin że każdy może dziwnie gadać. Ale jak już mówiłem to jedyny trop jaki jest. Ja nikogo nie namawiam aby na niego głosował. To jest tylko moja osobista opinia. Pamiętajcie też o tym że te bestie w trakcie dnia niczym nie różnią się od nas przez co mogą nas napuścić na siebie. A ryzyko tego że nie trafimy w futrzaka to cóż... Jest duże
Bo jest piękna pogoda za oknem? Oczywiście to mogło Ci umknąć, bo w końcu zawzięcie szukasz argumentów, a potem znów gadka o niczym, by nie odstawać zanadto.
Swoją drogą, zauważyliście, że przez cały dzień nikt nie oddał głosu? Po 16 oddaje Niewiara, dosłownie CZTERY minuty później oddaje eddard, ok rozumiem, że był w tedy na miejscu, ale głos trzeba przemyśleć, chyba, że głosuje się tak jak inna osoba, co ustaliło się już wcześniej.
Ich jedyny argument, to fakt, że nie wtopiłem się w tłum. Tylko gdybym był wilczkiem, to było by mi to nie na rękę, bo lepiej być zakamuflowanym. Dlatego głos oddaję na Niewiara.
Odpowiedzcie sobie na jedno zasadnicze pytanie. Kto w takich czasach jest bardziej podejrzany? Gość który z ponurą miną mówi, że pora skończyć gadanie o niczym i zacząć rozważać naszą sytuację? Czy może ktoś kto w obliczu śmierci jest pogodny i chce tą charyzmę zaszczepić reszcie?
@ cree cóż to nasz jedyny trop, a czy zabije się kogoś taką czy inną różnicą głosów to nie ma różnicy. Dalej zostaje przy cree, chyba, że coś zwróci mą uwagę, wtedy zmienię.
Przyjaciele na kogo głosujemy?
Aj coś mi się wydaje ze Cree ma racje, jednak myślę ze eddard zagłosował cztery minuty później, bo kieruje się innymi.
@ cree cóż to nasz jedyny trop, a czy zabije się kogoś taką czy inną różnicą głosów to nie ma różnicy. Dalej zostaje przy cree, chyba, że coś zwróci mą uwagę, wtedy zmienię.
Który nie ma sensu, chyba, że liczy się na to, że wilkołaki będą outsiderami i same was będą ostrzegać. Albo jesteście wilkami, albo jesteście naiwni.
Przepraszam, ale chcecie mi powiedzieć ze waszym tropem jest jedno zdanie które napisał cree?
Cree wilki też zawsze próbują odwrócić uwagę od siebie.
Postanowiłem zagłosować na niewiem pomysły ?
Wiesz Cree skoro to jest forumowa gra to chyba można sobie pisać nawet i 30 stron. Ja nikogo nie zamierzam przekonywać. Powiedziałem dlaczego taki głos oddaje i zdania nie zmienie.
Cree wilki też zawsze próbują odwrócić uwagę od siebie.
Właśnie o tym pisałem, zbędną gadką, i gdy to podkreśliłem, raptem stałem się podejrzanym nr 1 Dziwne, co
?
Wiesz Cree skoro to jest forumowa gra to chyba można sobie pisać nawet i 30 stron. Ja nikogo nie zamierzam przekonywać. Powiedziałem dlaczego taki głos oddaje i zdania nie zmienie.
Nie twierdze, że nie można. Twierdze, że to odwraca uwagę od naszego problemu i służy tylko wilkom.
Juz nie wiem na kogo mam glosować, jednak w Sezonie 2 tez wszyscy mnie podejrzewali tylko dlatego ze do godziny 17 nie napisałem żadnego posta a bylem tylko wieśniakiem.