World of Warcraft - Co się stało?

poprawka, xar przekonuje że GW2 jest gorsze niż World of Warcraft, ale to jest oczywiste.

wow na retailu to takie kupsko :smiley: blizzard sra ludzion do japy a oni za to płacą jeszcze, tak było nie kłamie :smiley:

Dziwne, ni to jak ma się do jego krucjaty i przekonywania że GW2 to świetna gra z super endgame :slight_smile: Ale coż oczekiwać od takich osób.

Największy fanboj, toxic i narcyz polskiego community gw2

Dobre :stuck_out_tongue: Jak wrócę do streamowania, to sobie ustawie taki tytul. Dzięki xd

W wowie też tak cwaniakujesz jak na ss co latały tutaj po forum?

W wowie będę musiał się duzo bardziej postarać, żeby to wywołało jakąś burzę :stuck_out_tongue: Tam gracze są dużo bardziej gruboskórni, niż w gw2.

Rzeczy, które graczy w gw2 szokowały, w wowie są często czymś oczywistym.

Ty to się nadajesz, na sunwell tickety otwierać, a i to ci słabo szło

Na sunwellu nie zajmowałem się sprawdzaniem ticketów. Byłem od innych rzeczy.

ni to jak ma się do jego krucjaty i przekonywania że GW2 to świetna gra z super endgame

No bo gw2 było świetną grą, tylko ludzie oczekiwali czegoś, czym ta gra nie była. To tak, jakby pójść do ESO i wymagać, że będą tam raidy na poziomie WoWa. Albo iść do FF14 i oczekiwać PvP jak w grach esportowych. Gw2 po prostu od samego początku celowało w endgame na pvp. Stąd nie wprowadzono tam podziału na role (tank/heal/dps), gear nie miał tak dużego znaczenia, nie trzeba było grać pve, by iść na pvp i tak dalej i tak dalej.
A pve było tam skrajnie casualowe i opierające się na otwartym świecie + story. I ja idąc do tej gry zdawałem sobie z tego sprawę - dlatego w przeciwieństwie do innych, nie przeżywałem tego tak bardzo, że pve w gw2 jest taką clown fiestą. Bo mnie pve w tej grze nie obchodziło.

Potem wyszedł HoT i zaczęło się robić jeszcze ciekawiej - bo o ile nadal rozwijali pvp, pojawił się system lig, esport dalej był wspierany, etc etc. To do tego wszystkiego anet poszło też trochę bardziej w to pve. By nie było tak żałosne. I zrobili raidy. Nie były one tak dobre jak te w wowie, ale w tej grze nie ma po prostu możliwości zrobić porządnego pve. Bo same fundamenty na to nie pozwalają. Także jak na realia gw2, to było już całkiem przyzwoite pve.

No i od tego momentu w zasadzie zaczęło się sypać, bo nagle tako przestali dbać o pvp. Porzucili je. A to było coś, co jako jedyne wyróżniało GW2 na tle innych mmo. I pozostały już tylko te jako-takie raidy. I to jest moment, gdzie bynajmniej gw2 już nie chwaliłem. A potem nawet raidy przestali regularnie wydawać. I zostało im już tylko story i open world.

Także no - jak było za co, to chwaliłem gw2. A jak przestało być za co, to przestałem.

I np. teraz jak chwalę WoWa, to nie znaczy, że będę go chwalił w sytuacji, gdy Blizz usunie m+, raidy, czy pvp z gry. Ale dopóki tego nie robią, to nie mam powodu ich atakować. Dostarczają to, co mnie interesuje.

Wieje pustkami ? gdzie ? poprostu zyztem fazowania jest beznadziejny dlatego wieje pustkami…raz wrzuca cie na faze gdzie praktycznie jestes sam na mapie…a raz wrzuca gdzie jest az za duzo ludzi. Inna sprawa ze ludzie sa tylko tam gdzie sa WQ…piszesz chlopie brednie bo wow dalej ma miliony graczy . skoro na classicu gra te 2+ miliona to zostaje jeszcze 8 ?..poczytaj o statystykach a pozniej pisz takie glupoty

1lajk

Postarać? Czyli co? Jednak SS nie były podrobione tak jak przekonywałeś w sprostowaniu o oświadczeniu wielkiej gildii z martwej gry w którą grałeś 8 lat? Mówię o tym sprostowaniu gdzie zostałeś zjechany od góry do dołu i sie popłakałeś praktycznie :grinning:
W WoWie pozwalacie grać ludziom tym czym chcą? Czy nadal to zarezerwowane tylko dla twoich przydupasów i koleżanek do których się ślinisz? :smiley:

Ludzie, skupcie się proszę na temacie, a swoje animozje załatwiajcie w osobnym temacie/na pw. Bo za chiny ludowe nie wiem jak gw2 czy jakaś podrzędna (podrzędna w sensie nie topowa) gildia mają się do wowa…