WoW - czy da się grać bez Dragonflight?

Cześć, chciałem zagrać w World of WArcraft, ale odstrasza trochę cena Dragonflighta ~300zł

Czy da się grać bez niego? Jak bardzo będę do tyłu względem innych graczy? A może granie bez najnowszego dodatku nie ma sensu?

Dzięki

Na początek wystarczy ci sam abonament. Wtedy masz dostęp do wszystkich dodatków poza najnowszym (DF). I możesz sobie je na spokojnie ograć, a później kupić najnowszy dodatek.

Co do ceny DF, najtaniej wychodzi chyba poprzez gift card.
Np. tutaj https://startselect.com/pl-pl/karta-podarunkowa-blizzard-50-euro/47406

Nie ma sensu.
W sensie jeżeli chcesz grać w mmo, to po wbiciu level’a sprzed dodatku musisz kupić najnowszy dodatek by grać dalej. Nikt nie siedzi dodatek w tył i robi dalej ten sam kontent z wcześniej. Tym bardziej w wowie, gdzie co dodatek poprzednie mechaniki idą do kosza.
Chyba że preferujesz totalnie casualowe podejście i wyłącznie story telling. Wtedy zabawy masz tonę, bo nim dojdziesz w story do Dragonflight to zdąży wyjść kolejny dodatek :d

2lajki

Jeśli chcesz farmic mounty, pety robić stare instancje to możesz grać i kilka lat bez najnowszego dodatku.

Da się, ale najsensowniejszym wyjściem jest gra w Classic WoW. Obecnie mamy WOTLK więc polecam Polecam WoW Classic serwer Thekal :slight_smile:

Jak to z tym jest?
Teraz są 3 classic serwery? Ten bez dodatku, tbc i wotlk?

1lajk

Jest sens, bo możesz sobie za 60zł wypróbować jeden z najlepszych MMO. Chyba, że juz się z nim zapoznałeś i chcesz grać dalej.

Pytanie, czy przy zakupie Dragonflighta dostaje abonament na miecha?

A jak jest ze znalezieniem grupy do przejścia raidow i dungeonow z poprzednich dodatków, nie mówię o Shadowlands tylko o starych dodatkach?

Tylko najdroższa wersja za 90 dolarów (sic!) ma 30 dni czasu gry, reszta go niestety nie ma…

I szczerze mnie też zaskoczyła cena tego dodatku, przyzwyczajona do 160 zł za poprzednie dodatki miałam problem z przekonaniem się by wydać te ponad 300 zł i… Żałuję. Jakby faktycznie ten Dragonflight był za te 160 zł jak normalnie to spoko, ale 300 zł to to warte nie jest, zwłaszcza, że jeszcze abonament trzeba płacić, a przez kurs dolara wychodzi po prostu drogo.

Jak dla mnie duże rozczarowanie, dragonriding jest świetny, ale co z tego, przecież jak wyjdzie nowy dodatek to będzie do wywalenia, i tak można go używać tylko na Dragon Isles co według mnie jest bezsensu. Na moje nie warto. Strasznie nadmuchany i przehypowany ten dodatek. Nowe grywalne smoki miały być przełomem, a odeszły już w zapomnienie i mało kto nimi gra (głównie przez ograniczone transmogi dla nich, oraz dostęp do tylko jednej klasy z dwoma speckami).

@Sephh nikt raczej nie robi starych dodatków bo nie ma po co, chyba, że dla mountów albo transmogów. Te bardzo stare dasz radę zrobić solo, te z Shadowlands nie da rady, zwłaszcza, że skalowanie potworów dodali, więc ogólnie jest trudniej.

Nie da się, to fizycznie niemożliwe, filozofom się nawet nie śniło

Chcesz to Ci kupie DF’a za rafa

Tak tylko dodam, ze od Dragonflight dodatki maja sie ze soba laczyc i smoka bedzie mozna uzywac wszedzie. Smokami gra bardzo duzo osob, bo sa srednio zbalansowane i sa po prostu bardzo silne. Na kazdym dungu znajdziesz jednego, dwa :slight_smile: Do tego dodatek dodaje na prawde wiele aktywnosci pobocznych i end gameowych. Imo, warty swojej ceny w 100%.

No to bez sensu robić solo stare raidy, bo jaka to przyjemność… Niby ma się dostęp do starych dodatków, ale co z tego jak poza story są nie grywalne. Myślałem że blizzard to lepiej wymyślił.

Ja bym się chętnie na to pisał :wink: o ile to w ogóle dalej działa ;p

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o hajs :wink: Po prostu wymuszają kupowanie cyklicznie dodatków + abonament. Co jak co, ale Blizzard ma chamską politykę i dziwi mnie, że ludzie tak to tolerują. No ale dla reszty świata te ceny są niskie bo dla nich te 13 dolarów to jak dla nas by było 13 zł, więc może dlatego za wiele nie oczekują.

Nom, wjeżdżają ci na kwadrat, porywają rodzinę i wymuszają płatność.

Mam jeszcze jedno takie pytanie, kupiłem abonament, i po przejściu lokalizacji startowej wylądowałem w Zadnalarze, jak rozumiem content z BoA, jeśli kupie dodatek to już na 13 poziomie będę mógł expić na mapach z Dragonflighta, czy muszę wbić ten chyba 58?

Musisz wbic 58. Dlugo to nie potrwa ale no, trzeba poexpic. Mozesz wybrac dowolny zone i robic tam questy, dungeony itd. Zawsze znajdzie sie jakas ekipa i nie czeka sie dlugo na RDF’a.

Jeśli chcesz poznać fabułę poprzednich dodatków to można pograć bez DF, ale na dłuższą metę nie ma sensu. 300 zł plus abonament to trochę zaporowa cena w tych czasach niestety.

Wiadomo coś czy jest planowane pudełkowe wydanie w sklepach? Zawsze trochę taniej się dostanie.