WoW vs ff14

Hejo, chciałabym pograć w jakieś bardziej popularne mmo zastanawiam sie między wow-em a ff14. Które z tych jest bardziej “opłacalne” inwestować w abonament? Probawalam obie gierki i w sumie obie są okej jak dla mnie ale nie mam czasu na granie w oba :smiley:

Ale o co pytasz? Opłacalne? W jakim sensie? Żeby potem konto sprzedać, czy zarabiać na giereczce?

Wybór jest prosty, ani to ani to. Nie opłaca się płacić abonamentu za gry skoro są inne darmowe i lepsze.

2lajki

Jakie polecasz?

Król jest tylko jeden = World of Warcraft

8lajków

Porównując, jak w ciągu kilku ostatnich lat rozwija się wow, a jak ffxiv, ZDECYDOWANIE ffxiv. Contentu jest taka masa, że nie mam go kiedy nadrobić, a gram od początku Shadowbringersów. Za to w wowie mam wrażenie że wysrywam się z ciekawych opcji 2 miesiące po premierze nowego dodatku.

Ale to nie ma specjalnie znaczenia, bo ja po prostu szukałem czegoś innego niż oferuje mi wow i znalazłem to właśnie w finalach. Finale poza standardowym pve contentem, oferują historię. Momentami dość przeciągniętą, ale nadal fantastyczną historię, która robi się ciekawsza praktycznie z każdym następnym dodatkiem. Wow… no cóż. Wow takowej w danym momencie nie posiada, możemy uznać że to MMO sandbox z jakimś tam swoim fluffem, bo historią bym tego paździerza jakim chwilowo jest scenariusz wowa nie nazwał.

Wow nadal jest stosunkowo porządną opcją, ale ja już chyba wyciągnąłem z jego formuły wszystko co dobre i widzę same problemy i kardynalne błędy u podstaw, których twórcy nie mają ochoty naprawiać. Poczytaj, pomyśl, popróbuj przede wszystkim, bo to, co bardziej się ‘opłaca’ zależy tylko od tego co dla Ciebie jest opłacalne.

2lajki

kolega na fantazji leci

Wow lepszy ale przecież masz trala tu i to wiec sobie Sprawdz która lepsza, bo każdy ma inny gust.

FFXIV ma więcej kontentu!? Hah dobre w Wowie jest tyle starego kontentu, że może przerosnąć gracza.Niedługo wychodzi nowy dodatek to będzie jeszcze więcej.

O-ho! nadchodzi fala gówna i pedalstwa, czyli “ty kurwo obraziłeś mego ukochanego wowa!” lub “ty kurwo obraziłeś mojego ukochanego finala”

W wowie jest mnóstwo starego contentu, który idzie do wywalenia za każdym razem kiedy wchodzi nowy dodatek. One-shotowanie wszystkiego co się rusza, czy to na starych raidach, czy dungach, czy na open worldzie nie wpisuje się w moją personalną definicję contentu.

Właśnie to jest mój główny problem z wowem - ta gra byłaby genialna, gdyby tylko przestała wywalać pozostałe dodatki na śmietnik za każdym razem kiedy do gry wchodzi kolejny. Każde MMO z topki ma teraz lvl scaling i bez takiego horyzontalnego prowadzenia gry nie mam specjalnie ochoty pakować w nią swojego czasu.

Poza tym powściągnij emocje, tak, uważam że final ma więcej contentu, DLA MNIE, co dość mocno podkreśliłem. Jeśli ktoś lubi progressować mythicki, fantastycznie, Twój czas, spędzaj go jak chcesz. Mnie po prostu znudziło i widzę większą wartość w tym, co oferuje ffxiv.

Ma zdecydowanie więcej. W Wowie 90% krain to puste tekstury, których nawet nie ma sensu odwiedzać.
Nie jestem fanem żadnej z tych gier, ale no WoW strasznie stracił na jakości. Dodawanie mountów za $ zamiast contentu i trzymanie na siłę graczy przez abonament z nagrodami to tam norma.

Co do tematu to musisz sam zdecydować. Mi osobiście lepiej się grało w Wowa, ale przez politykę Blizzarda zrezygnowałem z ich MMO.
Final jest świetnie rozwijany, ma dużo zawartości i wraz z kolejnymi dodatkami wciąga bardziej.

Teoretycznie wow też ma lvl scaling, ale tylko podczas wbijania poziomów. Może się to kiedyś zmieni i każdy będzie mógł iść z grupą na jakiegoś ICC, albo stary dungeon i go progresować i dostać nagrody odpowiednie na swój poziom.
Sam jestem co raz bardziej nastawiony na tego finala, ale kilka razy zaczynałem z tym tytułem i jakoś za każdym razem się odbijam XD

Dla mnie jest dobrze, bo farmiac mounty na starych instancjach nie chciałoby mi się zabijac bossa kilka minut.

Zupełnie się nie dziwię że się odbijasz, ja do tej gierki podchodziłem chyba z… 5 razy? Momentami aż nieprzyjemnie trudny język, straaasznie prosty content na początku i długie, monotonne wyjaśnianie podstaw gry.

Tak na prawdę złapało mnie dopiero w Heavensward, ale to złapało na dobre. Gierka nadal nie jest jakoś szczególnie trudna, ale historia zaczyna nabierać rumieńców, świat zaczyna się nieco otwierać, klasy zaczynają przynosić frajdę. Nadal nie uważam tej gry za idealną, ma swoje problemy i wady, ale przynajmniej widać, że twórcom zależy i chcą robić lepiej i więcej, czego nie można powiedzieć o wowie - niestety, bo wychowałem się na tej gierce i nadal chciałbym żeby miała się dobrze.

Tylko WoW, FF to przehajpowana chińska giereczka, co najśmieszniejsze przez gracza wowa :smiley:

1lajk

Po 6 latach przestalem grac w wowa bo poprostu sie zrypal (Shadownlands to najgorszy dodatek w jaki gralem) a od 3 lat gram w FFXIV i jestem dalej zachwycony ta gra pod prawie kazdym wzgeledem dalej mnie zachwyca wiec polecalbym Final Fantasy plus jezeli nie masz zbytnio czasu to FFXIV bedzie lepszym wyborem :smiley:

Powiem tak ostatnio zrobiłem podejście do WoW’a i mega mi się spodobał. Poczułem trochę jakbym grał dawniej w stare MMO i bawię się świetnie. Dużo uwagi zawsze przykładałem do PVP w MMO i pomimo braku doświadczenie jakoś fajnie to wychodzi, więc mega polecam. Robię nową postać od startu jak masz ekipe albo chcesz z kimś wystartować to pisz PW. Defias serwer i raczej horda.

1lajk

WoW ma lepszy combat, ale w każdym następnym dodatku musisz robić weekly/daily albo zawsze ten stracony czas będzie za tobą chodził. Jeśli chodzi o rajdy, to w WoWie na pewno jest więcej opcji żeby pokazać, że jest się dobrym graczem. Ponadto, w WoWie należy mieć multum postaci, jeśli chcesz cokolwiek osiągnąć.

FF natomiast jest o wiele bardziej spokojny i docenia twój czas. Bardziej polega na znalezieniu swojego miejsca w jakiejś gildii i graniu kiedy ci się podoba. Nawet gdy wychodzi nowy patch, a nie chce ci się grać, to nie ma żadnej tragedii. Tak samo community jest dość spokojnie i wybacza praktycznie wszystko. Również wszystko się robi na jednej postaci.

W dużym tl;dr :
Jeśli chcesz mmo, w którym musisz się logować i brać udział w wyścigu szczurów w zamian za dobry i lubiany combat -> WoW
Jeśli chcesz spokojniejsze mmo, który doceni twój czas i da o wiele większą swobodę -> FF14

Grałem w wowa praktycznie od zawsze aż do BFA i miałem absolutnie dosyć i gry, i community. Przejście na FF było mocno zauważalne względem czasu i generalnego zawzięcia z wowa, że “muszę grać bo będę wiecznie do tyłu, a płacę”.

Jak dragonflight bedzie gniotem to pozamiatane. Ewentualnie oprocz tych 2 New world lub BDO.