Sam temat jest o tyle zbedny, ze nawet jeseli 100% userow bylaby przeciwko guru, to i tak nic to nie zmieni. On przeciez ma tu wladze, to jego blog, wiec bedzie dalej pisac tak, jak podoba sie jemu. A ze to co robi jest slabe? My to wiemy, on niekoniecznie (choc wydaje mi sie, ze on doskonale zdaje sobie z tego sprawe, a jego dzialania sa celowe), ale serwis jest na 1 miejscu w Polsce, wiec dalej bedzie tak jak jest. Kazdy zdaje sobie sprawe, jak monopol zle wplywa na gospodarke. Tutaj monopol zle wplynal na jakosc, a sam redaktor guru zdaje sie obrosl w piorka i jest tak przekonany o swojej wspanialosci, ze nie przyjmuje do wiadomosci racjonalnych argumentow. Choc jak juz wspomnialem wczesniej - prawdopodobnie on zdaje sobie sprawe z gowna, ktore produkuje, ale go to nie obchodzi. Celowe prowokowanie nabija wyswietlenia. Mniejsza juz o to, caly temat gdzies tam stracil sens i sie wyczerpal. Pewnie kolejny taki wybuchnie za 2-3 miesiace i...tak bez konca.
Do guru: nie cche, abys zle odbieral nasze opinie. Koniec koncow nikt nie chce, abys odszedl. Robisz duzo i to jest dobre. Tylko po jaka cholere bawisz sie w pudelka? Wystarczy trzymac sie zasad, wytycznych gatunkow dziennikarskich. To jest proste, a to podniesie poziom portalu. Wyznajes zzasade: niewazne co o mnie mowia, byle mowili? To zle, bo wyrzekasz sie tym samym swojej godnosci. Produkuj newsy, sa dobre, zroznicowane, jest ich duzo, ale do jasnej cholery: powstrzymaj sie z atakami i opiniowaniem. News MUSI byc obiektywny, suchy, pozbawiony wartosciowania. Pisz co ci na sercu lezy w innych gatunkach. To przeciez dobrze sie czyta. W publicystyce sila! Zyskasz szacunek i czytelnikow i sam zaczniesz inaczej patrzec na swoja prace. Niech ludzie mowia duzo, ale dobrze. Bo jesli jedna osoba ci powie, ze robisz cos zle, to mozesz to olac. Ale jesli taka sytuacja powtarza sie nagminnie? Znaczy to tyle, ze cos jest na rzeczy.