Wybór servera i questy na globalu

Siemka

Od razu przejdę do rzeczy który server polecacie najlepiej gdzie gra dużo graczy i do było by dobrze jak było by kilku polaków.

A druga sprawa chodzi mi o questy a prościej mówiąc które questy robić bo sa ważne albo są tzw. chain quest(połaczone;p) kupuje dopiero wowa i mam zamiar pograć sobie długo ale przytłacza mnie myśl ze źle będę questy robił i coś zepsuje i będę musiał potem szukać robic i sie zgubie w tym xD itp itd.

Rób wszystko jak leci. Nic się nie zepsuje. A nawet jak się zgubisz na YT jest gostek co nagrał przejście każdego Questa do momentu Legionu a i legionowe też przybywają.

Serwer: Burning Legion (gra najwięcej Polaków)

Expienie: Do 15lvl questy, dalej dungeony(szybciej się poziom zdobywa, oczywiście to tylko propozycja, możesz dalej expić na questach). Chain questy są bodajże od Draenoru dopiero, więc spokojnie(niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę).

Nie martw się, nie da się pogubić :) Sam zacząłem nie tak dawno i problemu żadnego nie było. Rób te zadania, które sprawiają Ci przyjemność(ja na start latałem za wszystkim w stolicy-chciałem reputację podbić, po tym troszkę z petami, dalej sporo od Pand-dla mountów i Draenoru bo przypadły mi do gustu). Doświadczenie zdobywasz bardzo szybko, więc i tak ze wszystkimi questami byś nie wyrobił :)

Jeśli by trzeba pomóc lub jeśli chcesz dołączyć do nowej grupki to daj znać.

Gram na "polskim" Burning Legion, ale niestety populację serwera przeważa Horda (co mnie nie dziwi, bo głównie Polacy). Wiem, że Polacy grają także na Argent Dawn, ale nie wiem jaki %. Jeśli kupujesz WoWa to zakładam, że z Legionem i wówczas masz od razu boost na 100 lvl. O chain questy się nie martw, zawsze na mapie masz oznaczone je wielkim wykrzyknikiem (nie pominiesz) lub pomarańczowym nad głowami NPCs. Poza tym bierz wszystkie jakie są w Twoim Order Hallu, questy masz pogrupowane teraz nie tylko ze względu na krainę, w której masz je wykonać ale także na kategorie.

Jedna uwaga dla początkujących w Legionie: mimo, że możesz wobodnie przełączać sobie teraz między specjalizacjami to pamiętaj, żeby ostateczną decyzję jak specem i rolą podjąć na poziomie 100, kiedy to zdobywasz broń artefaktową, gdyż najlepiej opłaca się rozwijać tylko jedną (przy najmniej przez długi czas). Ja sam rozwijam dwa spece i widzę, że ciężej mi się rozwinąć skutecznie w jednym ze względu na to, że Artifact Power, które zdobywam podczas gry i właśnie musze się w końcu na któryś zdecydować. Za to do lvla 100 możesz zmieniać specjalizacje ile chcesz do woli bez żadnych kar (poza tym, że czasem musisz zmienić rodzaj broni), więc jest to także dobry czas na obczajenie bardzo dokładnie najpierw wszystkich.

Dzień jak co dzień na BLu :D

Niestety ale popołudniu gdy już dzieciarnia wróci ze szkółki to jest tragedia, z rana lub późno w nocy jest mniej więcej pół na pół.

I nie, fotka nie przedstawia miasta keków :D jest to zwykle terytorium do expienia dla obu frakcji.

A to dlaczego keków jest więcej to każdy kto gra już trochę w tą grę dobrze wie, że blizz został "rzekomo" zmuszony do zboostowania keków bo nikt nimi nie chciał grać, no bo kto by chciał grać ogrem, trollem, orkiem którym przeważnie wystają kły z pyska jak u świń a ich miasta to jakieś lepianki lub groty....

Tyle, że przegieli pałe i teraz cała topka gildii które robią najtrudniejsze rajdy pochodzi oczywiście od... keków :D A każdy dzieciak to widząc, że keki niszczą w pve oraz w pvp od razu leci do nich zakładać chara, co właśnie widać po godzinach, po południu dziwnym trafem keków jest najwięcej a w innych godzinach jest pół na pół może nawet z lekką przewagą alluchów bo dzieciaki mają sztywne godziny uczęszczania do szkół 8-16 natomiast dorośli może pracują, może nie, może robią na zlecenie lub pracują w systemie zmianowym i pracują np. w nocy a w dzień mogą sobie pograć.

Także sam zdecyduj kim chcesz być, ja gram w ally i się nie sprzedam za lepszy dmg, lepsze buffy żeby grać świnią z kłami :D

WoWScrnShot_091616_174107.jpg

Tak jak j.w rób wszystkie questy gra zaczyna się na 110 lvlu, dopiszę że Burning Legion nie jest dla casuali i ludzi nastawionych na pve jest to serwer pvp.

Zresztą WoW wymaga dużo poświęconego czasu, na wyexpienie broni artefaktycznej, ułatwieniem tutaj są addony które pokazują tobie na mapie, skrzynki z których mogą tobie dropnąć itemy które dają tobie expa artefaktycznego.

Mi nie raz na 100 lvlu zdarzało się walczyć o przetrwanie bo jakiś noob shaman z Aluchów wbijał mi się na plecy jak na 103 lvlu robiłem questy zawsze padał, wzywał swoich kolegów z guildy. Parę dni miałem Hardkor i to duży z PvP na Stormheim, bo też tam lata duo które tylko zabija z guildy Obstawa jakiegoś kolesia.

Więc raczej jak nie chcesz się wkurzać to graj na serwerze pve, a jak mimo wszystko chcesz grać na tym serwerze

Serwer: Burning Legion - ja przeniosłem się na niego z Outland (Horda) na którym trolle były jeszcze gorsze i jak zapytałeś na czacie o cokolwiek to jechali Cię w prywatnych wiadomościach, na Burning Legion trolle są ale zawsze znajdą się osoby które normalnie Ci pomogą dlatego polecam BL bo najlepiej dogadasz się po polsku zwłaszcza jak jesteś nowy. Na BN jest też kilka normalnych gildii na poziomie z ludźmi w wieku 25+.

Questy rób po kolei na mapie świata masz później zaznaczone do jakich poziomów jest dostosowana lokacja gdybyś się zgubił. I nie rób Dungeonów bo teraz to speedruning, a nie normalna gra, wszyscy lecą na złamanie karku. Pamiętam, że zaczynając grać w wowa najlepiej zapamiętałem odkrywanie samemu nowych lokacji jak również sposobów na dostanie się do nich. Polecam korzystać z YT w ostateczności i spróbować szukać rozwiązań w samej grze i opisach questów ;)

Tak jak j.w rób wszystkie questy gra zaczyna się na 110 lvlu, dopiszę że Burning Legion nie jest dla casuali i ludzi nastawionych na pve jest to serwer pvp.

Mi nie raz na 100 lvlu zdarzało się walczyć o przetrwanie bo jakiś noob shaman z Aluchów wbijał mi się na plecy jak na 103 lvlu robiłem questy zawsze padał, wzywał swoich kolegów z guildy. Parę dni miałem Hardkor i to duży z PvP na Stormheim, bo też tam lata duo które tylko zabija z guildy Obstawa jakiegoś kolesia.

Więc raczej jak nie chcesz się wkurzać to graj na serwerze pve.

Nie słuchaj go. BL znajdziesz ludzi do casualowego rajdowania jak i hardkorowców. Wiem bo sam grałem PvE na tym serwerze. GrubejZadymie chodzi o typ serwera czyli PvP to znaczy, że w większości świata może zabić Cię alluch albo Ty allucha, no ale czy nie o to chodzi w tej grze i konflikcie? Potem sam będziesz mógł to robić, a serwer PVE ma to zablokowane. Wybierz serwer PvP.

Jeszcze jest Defias Brotherhood, z tego co się orientuje tak większość gra w Ally.

Siemka

Od razu przejdę do rzeczy który server polecacie najlepiej gdzie gra dużo graczy i do było by dobrze jak było by kilku polaków.

A druga sprawa chodzi mi o questy a prościej mówiąc które questy robić bo sa ważne albo są tzw. chain quest(połaczone;p) kupuje dopiero wowa i mam zamiar pograć sobie długo ale przytłacza mnie myśl ze źle będę questy robił i coś zepsuje i będę musiał potem  szukać robic i sie zgubie w tym xD itp itd.

O questy się nie martw dopóki nie wbijesz lv 90 (trzeba zrobić chain, żeby wyjść na Draenor) i lv 100 (to samo, ale po wyjściu na Broken Isles wciąż są ważne, tzn. w każdej strefie trzeba zrobić ich pewną ilość).

Co do serwerów, na Burning Legion roi się od Polaków i polaczkuf. Z racji cebulowości serwera i bardzo niekorzystnego balansu frakcji na rzecz Hordy, jak i faktu, że jest to serwer typu badziew (PvP), nie polecam.

Na innych serwerach Polaków jest znacznie, znacznie mniej. Czasami posiadają jakieś malutkie polskie gildie, a czasami po prostu żyją po angielsku, jak ja. Serwery o dużej populacji to np. Silvermoon (zwłaszcza Alliance) Draenor (Horde) Argent Dawn (Alliance).

A to dlaczego keków jest więcej to każdy kto gra już trochę w tą grę dobrze wie, że blizz został "rzekomo" zmuszony do zboostowania keków bo nikt nimi nie chciał grać, no bo kto by chciał grać ogrem, trollem, orkiem którym przeważnie wystają kły z pyska jak u świń a ich miasta to jakieś lepianki lub groty....(...)

O matko, shots fired :D

Nie słuchaj go. BL znajdziesz ludzi do casualowego rajdowania jak i hardkorowców. Wiem bo sam grałem PvE na tym serwerze. GrubejZadymie chodzi o typ serwera czyli PvP to znaczy, że w większości świata może zabić Cię alluch albo Ty allucha, no ale czy nie o to chodzi w tej grze i konflikcie? Potem sam będziesz mógł to robić, a serwer PVE ma to zablokowane. Wybierz serwer PvP. 

>czy nie o to chodzi w tej grze i konflikcie?

Ostatnim razem, jak sprawdzałem, to naszym wrogiem była wielka demoniczna armia próbująca zniszczyć nasz świat.

A w PvP chodzi o rywalizację mniejszych lub większych drużyn, ale równej wielkości, na tym samym poziomie itp. PvP się robi na BG i arenach. World PvP to relikt przeszłości, który najczęściej sprowadza się do gankowania przez wyższy level albo przez większą grupę. Nie obowiązują żadne zasady, nie ma żadnego balansu i żadnych objective'ów ani nawet żadnych normalnych nagród. To tylko bezmyślna, niepotrzebna jatka która bawi tylko tych, którzy mają przewagę. A dodam, że Blizzard nie przykłada się do tego, żeby istniał balans frakcji. Oprócz tego w Legionie jest taki problem, że z jakiegoś powodu w tej jatce mogą uczestniczyć przydzieleni goryle z order hallu, którzy czasami mogą cię poczęstować np. stunem na 10 sekund (co jest OP).

>serwer PVE ma to zablokowane

Bzdura. Na serwerze PvE możesz sobie to włączyć kiedy masz na to ochotę.

>Wybierz serwer PvP.

Nie ma najmniejszego sensu.

Nie słuchaj go. BL znajdziesz ludzi do casualowego rajdowania jak i hardkorowców. Wiem bo sam grałem PvE na tym serwerze. GrubejZadymie chodzi o typ serwera czyli PvP to znaczy, że w większości świata może zabić Cię alluch albo Ty allucha, no ale czy nie o to chodzi w tej grze i konflikcie? Potem sam będziesz mógł to robić, a serwer PVE ma to zablokowane. Wybierz serwer PvP. 

O to mi chodziło lecz trzeba wziąć pod uwagę to że co nie którzy nie lubią PvP jak mój znajomy który miesiąc temu sam posiadając lvl 20, został zabity przez alusa lvl 100. Gdzie wręcz za spamował mnie privami że albo zmieniamy serwer na pve albo on nie gra, a prawda jest taka że po godzinie 16 zaczynają wchodzić nooby.
Które to kupiły dodatek lvl 100 boostowali nie dali rady w normalnym pvp, to latają i zabijają low lvl żeby się dowartościować.

A jak ja tam wpadłem i wyczaiłem druta na niewidce, i się okazało że ja jako DH pod Vegance mam większe survi od typka to potem kolega miał 30 min przerwy.

Bo potem znowu typek przyleciał, dla tego pisałem o tym pvp a żeby potem nie było rozczarowania.

Burning Legion jeśli chcesz hordę albo Defias Brotherhood jeśli ally.

Sama gram na BL i to niestety po stronie Ally bo mój chłopak i jego znajomi grają po tej stronie. Ostatnio nawet wpadł na pomysł by przenieść się do hordy "bo w ally nie ma żadnych dobrze progresujących gildii" ale zarobił w łeb za taki tekst i w końcu podał podanie do jednej z nich, przyjęli go i jest cały szczęśliwy :P

Ale faktycznie najlepiej gra się na BL w środku nocy, jakiś czas temu grywałam w godzinach 11 - 6 rano (nie było czasu na spanie :P ) i właśnie w godzinach 24 - 6 było najlepiej bo dzieciarni brak, czyli brak hordy, w sumie ally też było mało ale to nawet lepiej. Może mythiców/raidów o tych godzinach zbytnio nie pogracie ale na robienie wq to idealna pora.

Horda na tyle jest bucowata, że jak widzą, że biegam w specu resto, to mnie atakują bo wiedzą, że nic im nie zrobię, dlatego zwykle teraz jeżdżę tylko z chłopakiem + resztą obstawy to potem są cali obstrani bo Fire mag wlepia im taki dmg, że składają się w sekundę i nie wiedzą co się dzieje. Generalnie hordziaki to kozaki tylko na słabszych i jeszcze atakują zwykle w więcej osób bo 1v1 to by i z resto drutem przegrali :D

Ostatnim razem, jak sprawdzałem, to naszym wrogiem była wielka demoniczna armia próbująca zniszczyć nasz świat.

A w PvP chodzi o rywalizację mniejszych lub większych drużyn, ale równej wielkości, na tym samym poziomie itp. PvP się robi na BG i arenach. World PvP to relikt przeszłości, który najczęściej sprowadza się do gankowania przez wyższy level albo przez większą grupę. Nie obowiązują żadne zasady, nie ma żadnego balansu i żadnych objective'ów ani nawet żadnych normalnych nagród. To tylko bezmyślna, niepotrzebna jatka która bawi tylko tych, którzy mają przewagę. A dodam, że Blizzard nie przykłada się do tego, żeby istniał balans frakcji. Oprócz tego w Legionie jest taki problem, że z jakiegoś powodu w tej jatce mogą uczestniczyć przydzieleni goryle z order hallu, którzy czasami mogą cię poczęstować np. stunem na 10 sekund (co jest OP).

>serwer PVE ma to zablokowane

Bzdura. Na serwerze PvE możesz sobie to włączyć kiedy masz na to ochotę.

>Wybierz serwer PvP.

Nie ma najmniejszego sensu.

Kto co lubi ;) Ja lubię otwarte PvP w starym dobrym stylu. Bo kiedy 2 cwanych patałachów rzuca się na mnie (blood DK) w otwartym świecie, a ja im spuszczam srogi łomot aż muszą uciekać z miejsca gdzie aktualnie koczowali to od razu robi się lepiej ;) Nie zmienia to faktu, że ja też nie raz zginąłem i ginąć będę, taka już natura tego świata :) Inna sprawa, że można być tez miłym dla alluchów i oni będą mili np. razem łowić sobie rybki ale robić razem WQ ale nigdy nie wiesz czy za chwilę nie wbiją Ci noża w plecy i to dodaje więcej emocji do gry. Jak dla mnie tylko PvP serwer i najlpiej BL.

Na każdym serwerze, gdzie jest przewaga jednej frakcji, to druga będzie ciśnięta. Ja też gram na BL po stronie Ally i jest ok. W sumie to rzadko Horda mnie atakuje, ale to może dlatego, że gram jako Blood DK. Do raidowania czy ogólnie grania gildie też się znajdą. Wiadomo, że ma ich aż tyle co w Hordzie, BL, ale jest ok. Ogólnie serwery z dużą ilością Polaków to Burning Legion, Defias Brotherhood, Argent Dawn, Outland, Silvermoon. Dwa ostatnie to tylko Ally. Horda jest tam w gorszym stanie niż Ally na BL i to kilkukrotnie. Nie jestem pewny jak z Argent Dawn.

Horda na tyle jest bucowata, że jak widzą, że biegam w specu resto, to mnie atakują bo wiedzą, że nic im nie zrobię, dlatego zwykle teraz jeżdżę tylko z chłopakiem + resztą obstawy to potem są cali obstrani bo Fire mag wlepia im taki dmg, że składają się w sekundę i nie wiedzą co się dzieje. Generalnie hordziaki to kozaki tylko na słabszych i jeszcze atakują zwykle w więcej osób bo 1v1 to by i z resto drutem przegrali  

Gram na BL Hordą i takiej gimbazy po stronie alluchów to ja dawno nie widziałem :) Raz jak "expiłem" postać to latał za mną aluszek z 110 i cały czas mnie zabijał. Tak chyba z 10 min aż w końcu zleciało się 3 hordziaków i pogonili frajera ;) Nie wrzucaj się wszystkich do jednego wora.

Na Outland nie widziałem zbyt dużo Polaków ale to może dlatego, że nie obnoszę się ze swoją polskością i raczej nikt się nie domyśla skąd pochodzę. Jeżeli wybierzesz Outland to raczej radziłbym Ci grać po stronie Ally.

Mi się dała horda znać jako kompletne dzieciaki lub po prostu niehonorowi, niewychowani gracze. Kiedyś miałem dylemat czy grać właśnie Ally czy Horda i przesądziła wiekszość znajomych, która grała w Ally i teraz nie wyobrażam sobie, żeby zmienić frakcję. Chociaż możliwe, że to nie kwestia frakcji, tylko populacji. O ile Horda na BL to gimbusiarnia jakich mało, to na serwerze gdzie przeważa Alliance, to właśnie Alliance może reprezentować takie zachowania. W końcu tacy ludzie najczęściej chcą "należeć do silniejszych" :)

@blaumro kozacki transmog ^^

Nie gram w wowa już ponad 3 lata (grałem dosyć intensywnie 5 lat). I aż mi się łezka w oku kręci jak czytam te przepychanki Horda zła, horda dzieciaki vs Ally złe ally dzieciaki :D Od zawsze tak było że jedni drugich uznawali za buraków, "bo mnie zabił a u nas tak nie robią" - guzik prawda. Za czasów w których ja grałem kultura była podobna po obu stronach z małą przewagą na stronę hordy, chyba tylko dlatego że grało tam więcej starszych graczy przez fakt że najlepsze wtedy guild na BL'u były na hordzie a takowe nie przyjmowały dzieci przed mutacją. Sam przeniosłem się z Ally do Hordy by rajdować na przyzwoitym poziomie. Na Ally wtedy było to męczarnią a nie rajdowaniem :P

Ja gram ze znajomymi po stronie ally na Frostmane i tam też jest maaaasa polaków.

A opłaca się startowac na takim serwerze, który istnieje już od jakiegoś czasu, czy lepiej wybrać takie przeznaczone dla nowych graczy?