Za głośna muzyka -. - frajer zgłosił skargę do administracji

@ Misiek:

Z pozwem do sądu o nakazanie sprzedaży mieszkania w drodze licytacji na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości mogą wystąpić:1. Spółdzielnia mieszkaniowa (zarząd na wniosek rady nadzorczej) wobec osoby, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w przypadku:rażącego lub uporczywego wykraczania osoby korzystającej z lokalu przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo niewłaściwego zachowania tej osoby czyniącego korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwymdługotrwałych zaległości z zapłatą opłat za zajmowany lokal2. Wspólnota mieszkaniowa - wobec właściciela lokalu, który:wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwymzalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat

Pisałem do tych, którzy mówili mu jaki zły jest, bo puszcza głośno muzykę Xavtras. Jak autor uzna że temat został wyczerpany z chęcią go zamknę

Można zamknąć.

Karma zadziałała dość szybko i administrator pojawił się u tego insekta za wywieszanie
reklamy na balkonie :) Jakby tego było mało to gratis ma jeszcze u mnie zapewniony odwet za swoją postawę.
Nie mogę sobie pozwolić na ryzyko w związku z sądem, dlatego kupiłem sobie słuchawki, a głośniki odłączyłem.
Dziękuję wszystkim za bezstronne odpowiedzi, a tym, którzy na mnie najeżdżali życzę powodzenia w popracowaniu
nad sobą, bo skończycie jak ten sąsiad- bez znajomych, bez życia, sfrustrowani tym, że ktoś ma lepszy humor. Ciao.

Witam, mam problem, otóż mieszkam w bloku i raz na kilka dni puszczę głośniej muzykę na pół godziny max godzinę(subwoofer ma 6 omów, satelitki są takie, że za drzwiami na klatce ledwo je słychać, bass może trochę bardziej) i gościu przychodzi mi z 4 piętra(ja mieszkam na parterze) i sra się o bas. Zazwyczaj jak przychodził to zciszałem, ale czasem mam po prostu ochotę posłuchać głośniej np. jak robię coś w drugim pokoju. Ostatnio ten typ zgłosił skargę do administracji (zebrał podpis 3 sąsiadów, którzy pewnie podpisali te z*ebaną skargę, bo im pucował du*sko) Jakie są konsekwencje jeśli dalej będę normalnie słuchał? Bo przecież jak zamknę drzwi to w drugim pokoju wszystko średnio ogólnie słychać. To co on może słyszeć na 4 piętrze? Sprawdzą to jakoś czy rzeczywiście tak głośno to słychać? Czy od razu poleci grzywna? : /

warn_ico.png
Bez wulgaryzmów też da się napisać post. -Slodx