Zamknięcie TNTTORRENT oraz Seansik.tv

A ja nie zamierzam płacić 150+zł za grę, która mi się znudzi po trzech godzinach, która nie ma wersji demo i która wygląda inaczej na trailerach niż w realu.

Powiedzmy sobie wprost. Dopóki twórcy gier i marketingowcy nie zaczną nas traktować jak należy, to my też ich nie zaczniemy tak traktować.

Jesteście zwykłymi złodziejami.

A developerzy i ich marketingowcy, to zwykli oszuści i wyłudzacze.

A ludzie, którzy płacą po 200zł za grę, to zwykli kretyni i naiwniacy, którzy dają się robić w bambuko. A już zwłaszcza, jeśli ta gra pochodzi z Kickstartera :D

warn_ico.png
Obrażanie innych ~ NS

Kretyni? Nie do końca, jeżeli dla Ciebie kretynem jest osoba płacąca za pracę innych to fajnie masz. Ostatnio kupiłem pizze mrożoną, wyglądała całkiem inaczej niż na opakowaniu, czyżbym został zrobiony w bambuko? No, nic od teraz będę otwierał pizze w supermarkecie, baaa, będę brał tam mikrofalówkę, żeby sobie ją podgrzać.

5 lat temu nowe gry kosztowały 100zł. Teraz są po 200, a ani inflacja się nie zwiększyła, ani zarobki nam nie wzrosły. Co się stało ? Ludzie zaczeli kupować więcej oryginałów, to i twórcy podnieśli cenę. Nazywajcie to marketingiem, ja nazywam to chamstwem.

To że Tobie zarobki się nie zwiększyły to nie znaczy ze twórcy gier nie dostali podwyżek..

Myślicie, że nie robi się kopii zapasowej wszystkich plików z serwera?

A ty myślisz że jak prowadzisz taki serwis to pewnego dnia wstajesz rano sprawdzasz pocztę a tam masz maila od policji o treści "Przepraszamy ale zamknęliśmy pana stronę..." to sobie myślisz a co założę sobie następną?? Odpowiedz brzmi nie bo zostajesz zatrzymany przez policję.

Najlepsze jest to, że artyści typu Eminem nic nie mają do ściągania ich muzy. Nawet sami przyznają, że ze sprzedaży swoich płyt mają grosze.

Chciałbym mieć te ich "grosze" heh....

Najlepsze jest to że nie mogą nic zrobić z chomikuj pl, mimo że tam jest tak jak na torrentach.

Nie jest tak ponieważ pobierając z torenta jednocześnie to udostępniasz.

która mi się znudzi po trzech godzinach, która nie ma wersji demo i która wygląda inaczej na trailerach niż w realu.

Dlatego ogląda się gameplaye a nie trailery :P

Dopóki gry w Polsce nie będą przeliczane na Polskie realia finansowe będę kradł z torrentów i warezów konkretny argument ? Nie stać mnie :C

Zawsze mnie bawią teksty w tematach o piractwie "nie stać mnie to kradnę".... weź się do roboty...

Jestem dumny ze jestem zlodziejem ! Jestem polaczkiem cebulaczkiem i zarabiam srednia krajowa i nie stac mnie na zakup filmow na DVD, blurej czy nowy gier ktore kosztuja w granicy 150zl najmniej. Jak kolega pisze wyzej, zarobki sa jakie sa, a ceny typowo zachodnie. To sie nie kalkuluje wiec z pomoca przychodza piraci. Za to im Danke ! A Ci co maja kase, zyja sobie bez stresowo to nie rozumieja ludzi ktorzy korzystaja z pirackich kopii. Widze ze na forum to co drugi to policjant ^^ Jednego jestem pewien... Kazdy kto ma dostep do neta to złodziej. Nie wierze ze ktos nie korzystal choc raz z pirackich torrentow.

@UP

To po uju sie nagrasz ogladajac gameplaya i na bank ocenisz ze bedziesz gral dluzej niz te 3h ^^ Dowaliles jak dzik w sosne w debowym lesie.

Wasze usprawiedliwianie piractwa jest żenujące..Jesteście zwykłymi złodziejami.

Skończ waść wstydu oszczędź. Jak masz ubliżać wszystkim na około to zrób to w pracy albo w szkole. ciebie jak mniemam nikt w tym wypadku "nie okradł". Kradzież to zresztą złe słowo. Jak można coś ukraść dublując to?

Jestem polaczkiem cebulaczkiem i zarabiam srednia krajowa i nie stac mnie na zakup filmow na DVD

Heh więc dostajesz 3k zł na rękę i nawet na bilet do kina szkoda??

Właśnie tak cierpią twórcy wszelakich gier, filmów oraz producentów muzycznych

30488-Woody-Harrelson-crying-money-b-8fc

Jak ktoś chce kupić gre, album muzyczny, aplikacje to ją kupi. Jeśli nie, to sobie ściągnie.

Po co zaglądać drugiemu do kieszeni, skoro wam to nie szkodzi ^^

5 lat temu nowe gry kosztowały 100zł. Teraz są po 200, a ani inflacja się nie zwiększyła, ani zarobki nam nie wzrosły. Co się stało ? Ludzie zaczeli kupować więcej oryginałów, to i twórcy podnieśli cenę. Nazywajcie to marketingiem, ja nazywam to chamstwem.

A jakieś 15-16 lat temu gry kosztowały po 150-200. Jak wiele razy powtarzałem, ludzie zarzekali się że gry za 100 będą kupować. Tylko że jak ceny spadły do tej stówki, to nagle okazało się, że... piracenie wcale nie spadło, a ludzie nadal uważają że twórcy chcą za dużo. Nie podoba się cena? Nie kupuj. Nikt ci nie każe. Pokaż środkowy palec twórcom takich gier i graj w inne - nie powiesz mi, że nie ma drugiej takiej gry w jaką chciałbyś zagrać albo jakiegoś jej tańszego zamiennika.

A, że chcesz grać w tą która kosztuje aż tyle? No, chłopie - to jednak uważasz że jest WARTA tej ceny. Gdyby była gównem, nie chciałbyś w nią grać. Więc jak to w końcu jest?

Dopóki gry w Polsce nie będą przeliczane na Polskie realia finansowe będę kradł z torrentów i warezów konkretny argument ? Nie stać mnie :C

Błąd - nie stać cię na tyle gier, ile byś chciał. Mnie bardzo bolało poświęcenie 140zł na Diablo 3 z dodatkiem i jeszcze bardziej boli to, że wkrótce wychodzi XCOM2 i po prostu będę chciał go zdobyć za wszelką cenę - a wcale mnie nie zdziwi cena 50€. Ale to nie oznacza że mam prawo piracić te gry* tylko dlatego że mnie nie stać! Wystarczy uciułać sobie tyle kasy żeby na nią wystarczyło i tyle. Odpuścić to piwo czy inne czipsy, odłożyć kasę na bok i czekać na jakieś wyprzedaże, jeśli nadal jest zbyt drogo (w ten sposób zaopatrzyłem się m.in. w w/w Diablo czy też w Payday 2 z kilkoma DLC). Że niby się nie opłaca? Duże czipsy to 3zł, które starczą ci może na 2h. Piwo - nawet krócej. A dobra gra, nawet za 200zł, zajmie ci dość czasu by każda złotówka poświęcona na grę dawała minimum jedną godzinę.

Wszystkie te wasze argumenty sprowadzają się do tego, że jak mnie nie stać to sobie ukradnę. I tak - ukradnę, ponieważ developerzy, graficy czy inni tacy nie pracują za darmo. Jeśli zrobili coś godnego uwagi, kupujecie. Jeśli nie - po prostu to olewacie. I tyle! IMO jedynym usprawiedliwieniem dla piractwa jest ominięcie kompletnie durnych DRMów (przykład z netu, bo osobiście się z tym nie spotkałem - Anno 2070, które w wersji oryginalnej działało wolniej niż wolny od DRM pirat, aż do stopnia gdzie stawał się niegrywalny). Piractwo jako wersja testowa gry to bujda, ludzie mają tendencję do stwierdzania że gra nie jest tego warta albo po przejściu gry, albo w trakcie przechodzenia (to stwierdzenie oczywiście nie oznacza, że kończą grę)...

* - Diablo nie jest najlepszym przykładem jako gra raczej nie do spiracenia, ale innych gier ostatnio nie kupowałem.

Nie do końca, jeżeli dla Ciebie kretynem jest osoba płacąca za pracę innych to fajnie masz.

Jeśli płaci 2x więcej niż kilka lat temu (bez żadnego powodu) i 3x więcej niż jest to warte, a przypadku niektórych gier 10x więcej to ta osoba jest kretynem.

Jeśli zapłacisz za paczkę makaronu 50zł, to będziesz dla mnie kretynem :)(bez obrazy,żeby nie było)

To że Tobie zarobki się nie zwiększyły to nie znaczy ze twórcy gier nie dostali podwyżek..

No mi, ani nikomu kogo znam nie wzrosły zarobki na przestrzeni tych kilku lat, gdy to gry podskoczyły ze 100zł na 200zł za te najbardziej oczekiwane tytuly na rynku.

Dlatego ogląda się gameplaye a nie trailery

Gameplay z gry, która jeszcze nie wyszła. Powodzenia!

Ostatnio kupiłem pizze mrożoną, wyglądała całkiem inaczej niż na opakowaniu, czyżbym został zrobiony w bambuko?

Za pierwszym razem poleciałeś pewno do matki z płaczem, jak zobaczyłeś jak ta pizza wygląda. Teraz już wiesz, że na opakowaniu jest ładniejsza, więc cię to nie dziwi. Tak więc odpowiedzią na Twoje pytanie jest - tak, zostałeś zrobiony w bambuko.

Jak kupisz "Masło Roślinne", które ma 90% tłuszczów roślinnych, to też zostaniesz zrobiony w bambuko - uważaj i otwieraj masła i margaryny w sklepach.

Właśnie tak cierpią twórcy wszelakich gier, filmów oraz producentów muzycznychJak ktoś chce kupić gre, album muzyczny, aplikacje to ją kupi. Jeśli nie, to sobie ściągnie.Po co zaglądać drugiemu do kieszeni, skoro wam to nie szkodzi ^^

♥ ♥ ♥

:D

Zawsze mnie bawią teksty w tematach o piractwie "nie stać mnie to kradnę".... weź się do roboty...

Dla twojej wiadomości pracuję Aczkolwiek nie zarabiam tyle aby pozwolić sobie jednocześnie opłacić studia, stancje, kupić jedzenie i kupić grę gdyby gry były tańsze pewnie jeszcze bym coś wymyśli ale nie odejmę sobie od gęby aby kupić gierkę.

Heh więc dostajesz 3k zł na rękę i nawet na bilet do kina szkoda??

Pomysl przyjacielu. Domek jedno rodzinny, podstawowe oplaty, jedzenie, ubrania, samochod i zwierzaki na utrzymaniu. Myslisz ze 3k na przehulanie mam?:) To nie kawalerka M1.

O babie nie wspomne ze krwiopijca :) Do tego gratis w postaci rat. Fakt chodze do kina, ale raz na jakis czas wiec wspomagam producentow. Ale nie ukrywam ze wole sciagnac z neta torrentem lub IDM-em i cieszyc sie milym wieczorem w domowych zaciszu za free.

A jakieś 15-16 lat temu gry kosztowały po 150-200.

Spytaj rodziców ile wtedy zarabiali i co mogli za to kupić, a co mogą teraz. Ilość pieniądza, a wartość pieniądza, to dwie różne rzeczy.

Nie podoba się cena? Nie kupuj. Nikt ci nie każe.

Nie kupuję, mam za darmo :D

nie powiesz mi, że nie ma drugiej takiej gry w jaką chciałbyś zagrać albo jakiegoś jej tańszego zamiennika.

Powiem - nie ma.

A, że chcesz grać w tą która kosztuje aż tyle? No, chłopie - to jednak uważasz że jest WARTA tej ceny. Gdyby była gównem, nie chciałbyś w nią grać. Więc jak to w końcu jest?

Gdyby była gównem, to nie chciałbym jej ściągać. A kto powiedział, ze ściągając uważam, że ta gra jest warta tyle ile twórcy sobie za nią życzą ? Bo ja np. uważam, ze jest warta połowę tej ceny. A w niektórych przypadkach, 1/10. A w jeszcze innych przypadkach nie była ona nawet warta tego ściągania.

Diablo 3 jest fajnym przykładem, bo na premierę kosztowało 190zł i miało wycięte połowę "contentu", który w części został dodany później w patchach, a w części jako płatny dodatek za niemałe pieniądze.

Dla twojej wiadomości pracuję Aczkolwiek nie zarabiam tyle aby pozwolić sobie jednocześnie opłacić studia, stancje, kupić jedzenie i kupić grę gdyby gry były tańsze pewnie jeszcze bym coś wymyśli ale nie odejmę sobie od gęby aby kupić gierkę.

Nie stać cię także na wiele innych rzeczy, ale to nie znaczy że możesz je sobie ukraść. Życzę ci tego, by pracodawca raz postanowił ci nie zapłacić za miesiąc pracy, którą wykonałeś, a której jemu się nie chce honorować.

Powiem - nie ma.Gdyby była gównem, to nie chciałbym jej ściągać. A kto powiedział, ze ściągając uważam, że ta gra jest warta tyle ile twórcy sobie za nią życzą ? Bo ja np. uważam, ze jest warta połowę tej ceny. A w niektórych przypadkach, 1/10. A w jeszcze innych przypadkach nie była ona nawet warta tego ściągania.Diablo 3 jest fajnym przykładem, bo na premierę kosztowało 190zł i miało wycięte połowę "contentu", który w części został dodany później w patchach, a w części jako płatny dodatek za niemałe pieniądze.

Daj przykład takiej gry.

W takim wypadku czekaj na wyprzedaż. Nikt ci nie każe kupować takiej gry za taką cenę. No, chyba że chcesz powiedzieć że jak producent stwierdzi że pudełko margaryny może kosztować 20zł to jesteś usprawiedliwiony do wzięcia go za darmo, bo chce za dużo... :rolleyes:

Dlatego też nie kupiłem Diablo 3 po premierze, mimo że trial wydawał się fajny. Nie dlatego że gra była zła - dlatego, że nie była warta tak dużej ceny za tak niewiele contentu. Kilka lat później kupiłem i D3, i dodatek podczas jakiejś wyprzedaży -50% - dało się? Dało. Trzeba tylko chcieć, a nie zgrywać cwaniaka w stylu "BO JA CHCĘ TERAZ I ZA 5ZŁ!".

@Down: brawo, czepianie się słówek dowodem na... w sumie to na nic, prawda?

ale to nie znaczy że możesz je sobie ukraść

Tu jest błąd. Poprawię.

ale to nie znaczy że powinieneś je sobie ukraść

Bo ściągać je może. Jest to bardzo łatwe.

Edit.

Daj przykład takiej gry.

Gothic. Mass Effect. Dragon Age - zwłaszcza dwójka, która jest zwykłym skokiem na kasę. Jedynkę akurat kupiłem i nie żałuję. Ale gdybym kupił dwójkę, to bym się bardzo złościł. (delikatnie mówiąc)

W takim wypadku czekaj na wyprzedaż. Nikt ci nie każe kupować takiej gry za taką cenę.

Nie chcę czekać. Nikt też nie zabrania mi ściągnąć tej gry w dniu premiery.

No, chyba że chcesz powiedzieć że jak producent stwierdzi że pudełko margaryny może kosztować 20zł to jesteś usprawiedliwiony do wzięcia go za darmo, bo chce za dużo...

Gdyby ktoś rozdawał takąmargarynę za darmo, to byłbym usprawiedliwiony do wzięcia jej za darmo i mało by mnie to obchodziło skąd ten ktoś je ma. I oczywiście jest kwestia tego, czy faktycznie byłaby warte te 20zł. Jeśli by była, to bym kupił. Mam całą szufladę takich margaryn, które były warte swojej ceny ;)

latego też nie kupiłem Diablo 3 po premierze, mimo że trial wydawał się fajny. Nie dlatego że gra była zła - dlatego, że nie była warta tak dużej ceny za tak niewiele contentu. Kilka lat później kupiłem i D3, i dodatek podczas jakiejś wyprzedaży -50% - dało się? Dało. Trzeba tylko chcieć, a nie zgrywać cwaniaka w stylu "BO JA CHCĘ TERAZ I ZA 5ZŁ!".

Nie prawda. DIablo 3 to jedna z niewielu gier, która nie została spiracona. Jak jej nie kupisz, to nie pograsz - proste. Przykład z...pupy :)

@Down: brawo, czepianie się słówek dowodem na... w sumie to na nic, prawda?

Te dwa słówka znaczą zupełnie co innego.

Życzę ci tego, by pracodawca raz postanowił ci nie zapłacić za miesiąc pracy, którą wykonałeś, a której jemu się nie chce honorować.

Tak, bo wydawca umiera z głodu przez fakt piractwa. Widzisz różnicę w odcięciu 100% przychodu a odcięciu 5% przychodu? Bo ja tak.

Dyskusja stała się naprawdę śmieszna. Niektórzy już mylą pojęcia "nie stać mnie" a "nie mam pieniędzy". Ja mam pieniądze by zakupić KAŻDĄ grę. Nie stać mnie jednak by ją kupić? Dlaczego? To taka łamigłówka dla tych oporniejszych.

Inna sprawa, że tylko frajer wydaje kasę na coś co może mieć za darmo. Wiecie ile oszczędziłem na piractwie? Dom już bym wybudował. I jakoś 99% tych przygłupich gierek i filmików nie pamiętam. O czym to świadczy? Kolejna zagadka.

W skrócie. Taka jest prawda, skoro polak ma coś za darmo to dlaczego ma płacić za grę czy inny elektroniczny produkt? Jak zniknie całkowicie piractwo, wtedy będziemy pod ściana i i zastanowimy się nad kupnem owego produktu.

Taka jest prawda, skoro polak ma coś za darmo to dlaczego ma płacić za grę czy inny elektroniczny produkt?

A dlaczego Polak ? Co to inni nie ściągają ? (I Polak piszemy wielką literą.)

Jak zniknie całkowicie piractwo

Ehe, zniknie :) Masz pewne :) Chyba jak nas zniewolą, tak jak murzynów parę wieków temu.

To raczej lenistwo, niż faktyczna chęć piracenia tej gry. Komu by się chciało robić przelew na grosika, jak można zapuścić torrenta i na rano będzie gra

To raczej fakt, ze 10-13 latkowie nie mają PP/Konta bankowego

Zresztą zdrowa logika powinna być taka:

  • Stać Cię - kupuj oryginały
  • Nie stać Cię - pirać ale nie pieprz jakie go są gry gówniane
  • Nie stać Cię - nie graj
Inna sprawa, że tylko frajer wydaje kasę na coś co może mieć za darmo. Wiecie ile oszczędziłem na piractwie? Dom już bym wybudował. I jakoś 99% tych przygłupich gierek i filmików nie pamiętam. O czym to świadczy? Kolejna zagadka.

Rozumiem że za każdym razem jak idziesz do biedronki to kradniesz bo poco wydawać kasę jak można mieć za darmo...przecież nie będziesz frajer co nie... Piractwo dopiero zacznie się zmniejszać jak odpowiednie służby coraz częściej będą wyłapywać takich co niby mogli by kupić ale poco jak jest za free i wymierza odpowiednią karę.

Zresztą zdrowa logika powinna być taka:Stać Cię - kupuj oryginałyNie stać Cię - pirać ale nie pieprz jakie go są gry gównianeNie stać Cię - nie graj

A dlaczego ? Jak ktoś pyta, to odpowiadamy. A w tym temacie pytali. No a jeśli powodem piracenia są gówniane gry, nie warte wydawania na nie tyle kasy ile deweloperzy sobie za nie życzą, to dlaczego ktoś miałby tego nie mówić, skoro to prawda ?

To my mamy problem, czy Ty ? Wydaje mi się, że Ty.

Zauważ, że to nie tzw. piraci zaczęli tę dyskusję, tylko szeryfy a.ka. ci, którzy nie piracą. Są tu ludzie, którzy piracą i ja mówię - spoko wasz wybór. Są ludzie, którzy nie piracą i ja mówię - spoko wasz wybór. Ale są też tacy, którzy czepiają się tych piracących, bez żadnego powodu i absolutnie bez żadnego celu. Kto więc ma tutaj problem ?

Rozumiem że za każdym razem jak idziesz do biedronki to kradniesz bo poco wydawać kasę jak można mieć za darmo...przecież nie będziesz frajer co nie...

Przykład z pupy.

Czemu nie zapytałeś tak:

Rozumiem, że za każdym razem, jak idziesz do sklepu z grami, to kradniesz grę z półki, bo poco wydawać kasę, jak można mieć za darmo...przecież nie będziesz frajer co nie...

Przecież nikt tutaj nie kradnie gier z półki.

Odnośnie przykładu z Biedronki, to my idziemy do kolegi, który rozdaje nam batoniki za darmo, a my je bierzemy i nie płacimy. A skąd kolega ma, to nas wali.

Albo jeszcze inaczej. Idziemy do takiego domu, w którym pokoje są pełne batoników z Biedry, a my sobie je bierzemy i nie płacimy.

Oczywiście w moim przypadku tylko, gdy te batoniki byłyby po 20 zł za batonik wart 5zł.

Proszę bez takich durnych przykładów, bo to już któryś z kolei tutaj. Przemyślcie ze dwa razy to co chcecie powiedzieć, zanim zrobicie z siebie... a nieważne.