Zdrada :)

Witam otóż jestem zdesperowany i zapytam się was...

Sytuacja wygląda tak że dziewczyna mnie zdradziła :) tak owszem...

I pytanie wygląda tak : Nie jest mi w ogóle szkoda bo jestem wolny i sam nie powiem skorzystałem...Znaczy nie wiem czy można nazwać to zdradą bo tak jakby się pokłóciliśmy , poszły słowa w ruch i zerwaliśmy , chcieliśmy się zejść znów... Ale wyskoczyła że w przeciągu tych 3 dni spała z synem dziewczyny jej brata (ona ma 50 lat , jej brat 25 , tak owszem ! 2razy starsza od niego , lekka patolka) i po prostu powiedziałem że nie ma szans , poszły słowa takie bolące , ona owszem zrobiła sobie coś , nie interesuje mnie to...

Ale pytanie pytanie i jeszcze raz pytanie... Ona była całkiem atrakcyjna , kochałem całować ją po policzkach , dbała tak jakby o mnie (np zrobiła mi jedzenie czy coś...) , martwiła się itd... I czy to mi minie ? chodzi o to że tak jakby myślę o jej urodzie ... Czasami mi tak myśli wracają że serio lubiłem ją całować i czy 2 taką znajdę czy mi mine to uczucie że chciałbym cofnąć czas przed tą kłótnią ... Bo mnie dobija lekko , nie jest mi szkoda straty , tylko gówniane uczucie mam po prostu .

Spokojnie, pojdz sie wyszalec z znajomymi. Tak przejdzie ci ;) Pamietaj jestes mlody i cale zycie przed toba, skoro przespala sie z synem jej siostry to i z kazdym innym facetem jest w stanie :)

Napewno masz wszystko ladnie poukladane i za niedlugo znajdziesz nastepna, powodzenia ;)!

Dość nietypowe pytanie w internecie. Każdy przeżywa takie sprawy na swój sposób. Jeśli to już koniec ostateczny, czyli nie da razy się zejść, to radziłbym Ci się czym zająć tak na porządnie. Jakieś hobby, gry komputerowe itp. Po za tym możesz poszukać kogoś innego :)

To jest forum skierowane do młodych ludzi i o mmo, a nie psychologiczne zagrywki :D

Zostałeś puszczony kantem i wyrosły ci rogi, jednak to jest skutek wydarzeń. Przyczyną twojego stanu nie jest to, że dała drapak na drugą stronę - jednak to zostałeś zdaradzony. No i jak zawsze takiej sytuacji szukasz pocieszenia, i usprawiedliwienia do jej czynów. Gdybyś puścił jej to płazem, uwierz nie było co kiedyś, A zdrada boli - jednak potrzeba czasu.

Wrócić do niej nie chce na pewno , tylko chodzi o to uczucie , to nie smutek tylko coś innego.

Poza tym to jest hydepark - można dosłownie o wszystkim porozmawiać :).\

@edit.

Wybaczcie że tak to pomieszane jest wszystko , ale musicie zrozumieć...

Co racja to racja....tego nikt ci nie powie na forach przykro mi .Osobiscie nigdy nie napisal bym na forum pytania o swoja osobista sprawe zzyciowa :(

To normalna reakcja zachowania ludzkiego na zdradę - jedyne lekarstwo to czas. Bo nie ma nic lepszego pocieszyciela :)

Desperacja kolego... Najlepszy przyjaciel jest teraz na 2 końcu świata , ojciec w podróży , brat za granicą , koledzy mi tylko powiedzą "nie przejmuj się" a nie odpowiedzą mi konkretnie.

Pamiętaj nic ci teraz nie pomoże, bo jesteś w amoku. Wszystkie emocje pozytywne są w tobie jak negatywne. Ani pocieszenie ani złośc nie będą twoim przyjacielem :)

Może zrób to co Cię "odstresowuje"? Jakieś trzepanko, ziółko, piwko, imprezka? Staraj się o tym nie myśleć ;]

PanKremator, "nie przejmuj się" działa lepiej jakbyś miał zacząć beczeć przy kumplach... chociaż na twoim miejscu szukałbym koleżanek do zrozumienia... i może bliższego poznania. Od koleżanki... do uznania wartości aż do zastąpienia brakujących wartości.

Jak ja kochales to zawsze bd 3mac ja w sercu ja po 7 latach ciagle 3mam swoja ex. Ale czas lagodzi wiec 3maj sie ^^

jak zdradzila Cie dziewczyna to juz nie mozna jej ufac bo do k**estwa ma sklonnosci :) nie 1 nie ostatnia tez mialem panne ktora kochalem uroda piekna nieba bym jej uchlil i przez to sie jej pojebalo w d*pie i tak sie skonczylo :D dlatego daruj sobie Ciezko Ci bedzie ale , nie warto :)

Jak tak szybko się puściła, to nie jest warta nawet sekundy myślenia o niej.
Przejdzie Ci dość szybko, po prostu myśl o tym jakim złym człowiekiem była/jest.
A znajdziesz na pewno dużo lepszą i to nie jedną.

Żeby podreperować swoją osobę po takich wydarzeniach najlepiej zacząć uprawiać jakiś sport, znaleźć sobie może jakieś nowe zainteresowanie, może wakacje? lub inna partnerka

Musze się zgodzić z moim przedmówcą, ma racje. Sport najlepsze lekarstwo na problemy, zapisz się na jakieś treningi i trenuj, problemy zostaw za sobą. Przynajmniej dla mnie to było dobre wyjście a jeśli nie to zajmij cię czymś co lubisz.

Jednak to forum jest wspaniałe :) dziękuje wam za pomoc , zaufam wam i sądzę że szybko mi przejdzie...Ona ma gorzej , szczerze się przyznam że to cholernie głupie...Ale ona do mnie wydzwania , płacze , szlącha...Szczerze denerwuje mnie to zamiast smucić , powiem że ona ma na tyle przesrane za przeproszeniem że to ja byłem 1-szym facetem który ją "rozdziewiczył".

Widać że jesteś wzburzony... I to zrozumiałe ale nie przesadź z gniewem! Po prostu spokojnie jej powiedz, że nie potrafisz wybaczyć jej zdrady (też bym nie dał rady). Z czasem to oczywiście przejdzie. Wyjście z kolegami to dobry pomysł. Chodzi o to, byś zajął czymś głowę ;). Znajdzie się inna, lepsza, która Cię nigdy nie zdradzi.

Eh no wiem... Dziękuje wam wszystkim , jakoś tak to czytam wszystko , to mi lepiej , o wiele lepiej.

Olej. Wiele kobiet umie się opiekować facetem i dobrze nakarmi. Jeśli ktoś zdradza to z pewnych powodów. Niekoniecznie jasnych. Jednak zasada generalnie jest jedna. Nie pozwalaj na zdradę. Jeśli do niej dojdzie najlepiej jest się rozejść. Jeśli z takim przekonaniem zaczynasz związek i twój partner o tym wie to się pilnuje. Związek zyskuje na wartości bo nie ma tekstu "A może mi wybaczy".