SŁUCHAJ TŁUMIE, BO JA MÓWIĘ PRAWDĘ.
Jestem kieszonkowcem i proszę o ochronę odźwiernego.
Pożeraczem jest
Oyonki. Nie musicie mi dziękować, po prostu na niego zagłosujcie.
Oddaję głos na Oynoki.
SŁUCHAJ TŁUMIE, BO JA MÓWIĘ PRAWDĘ.
Jestem kieszonkowcem i proszę o ochronę odźwiernego.
Pożeraczem jest
Oyonki. Nie musicie mi dziękować, po prostu na niego zagłosujcie.
Oddaję głos na Oynoki.
Fakt, lepiej zabijmy aktywną - niewinną osobę na zasadzie "bo dużo szczeka"
No tak bo lepiej zabić niewinną osobę która afkuje i dać szansę na zabicie kogoś pożeraczom. Gdzie tu logika? Głosując na osoby afkujące jest szansa spora że trafimy na wieśniaka, przecież taki dla nie których nie ma co robić w grze... Lepiej poczekać do jutra z tym głosem... gdyż mają czas na odezwanie się.
PS. Dziś pewnie zdechnę, dzięki Marszowi Cieni, ale opłaci się to. Zagłosujcie na Oynoki.
Xasarm zdajesz sobię sprawę, że jutro pierwsze palenie ?
Oczywiście. Chcę nadać trochę tragizmu i dramatyzmu swojej wypowiedzi - nie zawszę muszę pisać, jak osoba która ma zaliczonych +/1 10 gier na tym forum.
To wszystko zmienia. Palimy Xasarma, bo info z d*py
*wdech*
Z tego, co wiem to następny dzień zaczyna się o 21:45 i logika dyktuje, że wtedy zaczyna się głosowanie. Jednak lepiej się upewnić. W zasadach samej Armady nie ma wzmianki o dokładnych zasadach głosowania, a więc musimy stwierdzić, że zasada jest dokładnie taka sama, jak w Wilkołakach, a to oznacza, że głosy z tego dnia rzeczywiście się liczą, jako że nie jest napisane inaczej. Czyli jeżeli ktoś zmarnował zmianę głosu, to nie może już poprzeć Xasarma.
Po tym jakże wyczerpującym wstępie stwierdzam, że wyżej wymieniony gracz jako jedyny ma w jakimkolwiek stopniu przekonujące dowody, a moim zdaniem najlepszym rozpoczęciem gry jest bandwagon, czyli głosowanie wszystkich na jednego gracza, mimo mało przekonywujących dowodów.
*wydech*
Głos na Oynoki.
Mam jeszcze jeden dzień na zastanowienie się.
To wszystko zmienia. Palimy Xasarma, bo info z d*py
Nawet na to nie odpowiem.
Wait what? ProGmR, zawiodłem się na tobie. Jeżeli Xasarm rzeczywiście jest kieszonkowcem to mamy pożeracza.
Zaufam Xasarmowi i oddaję głos na Oynoki. Jeżeli okaże się, iż Oynoki był niewinny to następnego dnia zagłosuję na Xasarma.
jak mogłeś użyć mocy kieszonkowca, skoro wszystkie umiejętności dopiero od dnia następnego
Wczoraj nie mogłem jej użyć. Dziś mogłem i to zrobiłem, a jeżeli nie mogłem, to Might złapał się na to i mi odpisał
Głos na Oynoki ,kto nie ryzykuje nie wygrywa Mam nadzieję Xas że nie jesteś pożeraczem i nie wydajesz właśnie swoich pobratymców żeby zapewnić sobie alibi?
Nie od dzisiaj, od 20:00
Dzień 2
"Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza."
Księga Psalmów; 23:4
Mimo wykrzykiwania oskarżeń, jeden przeciwko drugiemu, nic się stało. Niebo pozostało czarne, odgradzające piorunami osadę od wszechobecnej nicości.
Nikt nie umarł, nikt nie znikł.
No, chyba, że weźmiemy pod uwagę Xasarma, który biega po placu jak idiota i wykrzykuje oskarżenie przeciwko Oynokiemu.
Może mu się pogorszyło?
Od tego momentu możecie głosować. Głosy napisane przed tym postem proszę powtórzyć (nie muszą być takie same).
Głos na Oynoki ,kto nie ryzykuje nie wygrywa Mam nadzieję Xas że nie jesteś pożeraczem i nie wydajesz właśnie swoich pobratymców żeby zapewnić sobie alibi?
Tym razem nie, bo jest nas za mało!
Dla mnie sprawa klarowna.
1 opcja: Xasarm jest kieszonkowcem i udało mu się trafić pierwszym strzałem pożeracza,my palimy oynoki'ego a oni xasarma...
2 opcja: Xasarm jest pożeraczem i leci w kulki z nami, info okaże się lipne, oynoki zginie niepotrzebnie, ale za to nastepnego dnia płonie Xasarm za bycie pożeraczem (o ile będziemy jednogłośni...)
3 opcja: Xasarm jest zwykłym wieśniakiem i leci w ciula (sorry za wyrażenie) że ma przeczucie co do oynoki'ego gdzie tak naprawdę są małe szanse na to że trafi i tym samym głupio tracimy 2 ludzi...
odrzucając absurdalną jakby nie brzmiała opcję trzecią, najrozsądniejszym posunięciem teraz będzie wspólne głosowanie na oynokiego według opcji 1, jeżeli nie wypali, wdrożymy opcję 2...
Pożeracze oczywiście się nie zgodzą z moim tokiem myślenia, ale to my tu stanowimy większość, proszę bądźmy zgodni i nie dajcie się im zwieść na manowce...
Oddaję głos na Oynoki.
Wait what? ProGmR, zawiodłem się na tobie. Jeżeli Xasarm rzeczywiście jest kieszonkowcem to mamy pożeracza.Zaufam Xasarmowi i oddaję głos na Oynoki. Jeżeli okaże się, iż Oynoki był niewinny to następnego dnia zagłosuję na Xasarma.
Serio w to uwierzyłeś? Z tego co się orientuję nie mamy możliwości zmiany głosu, a szkoda, bo naprawdę myślałem, że umiejki są dostępne po 3 dniach. Jeśli Xasarm mówi prawdę to zmarnowałem głos (poniekąd przez Mighta).
Nie zmarnowałeś - on się nie liczył zwyczajnie.