Witam znów po stronie żywych bracie Malekith, ciesze się że mamy po swojej stronie Czcigodnego Drednota. Głos oddaję na Niewiarę.
Ten to dopiero odpalił.
Witam znów po stronie żywych bracie Malekith, ciesze się że mamy po swojej stronie Czcigodnego Drednota. Głos oddaję na Niewiarę.
Ten to dopiero odpalił.
Widzę że się gorąco zrobiło pod moją chwilową nieobecność. Niewiara waszą współpracę widać, jednak nie uważam was za jakiś priorytet może Xasarm ma rację. Głos mój bracia wiele nie zmieni więc się wstrzymam od niego. Na stos najprawdopodobniej trafi DeimonD gdyż nie sądzę aby coś się jeszcze w głosowaniu zmieniło. Ja jedynie liczę iż nie okaże się on kolejną niewinną ofiarą.
@MacerVarren
Dlaczego Niewiara? Nie widzę sensu w tym co zrobiłeś.
Mam nieodparte wrażenie że to Abraxus. Od pierwszego dni patrzę mu na ręce i coś mi tu śmierdzi. Może po prostu nie wybrał się z resztą kompanii pod prysznic.
Nikt by nie narzekał gdyby Abraxus wybrałA się z nami pod prysznic
Mam nieodparte wrażenie że to Abraxus. Od pierwszego dni patrzę mu na ręce i coś mi tu śmierdzi. Może po prostu nie wybrał się z resztą kompanii pod prysznic.
Abraxus to kobieta
hah śmieszne, Ja jestem oddana Imperatorowi, Umbra czyżby plugastwo chaosu odebrało tobie węch?
Żadnego węchu nie odebrało mówię co sądzę. A sądzę, że zepsuta krew krąży już Ci w czerepie.
To samo mogę powiedzieć o tobie, masz chociaż jakiś dowód?
Może ma ksywka bojowa źle mu się skojarzyła?
Żadnego węchu nie odebrało mówię co sądzę. A sądzę, że zepsuta krew krąży już Ci w czerepie.
Bracie, odczuwam wrażenie jakbyś w swego rodzaju furię i amok wpadł.
Trzeci dzień powrotu
Siedziałem sobie spokojnie w swojej kajucie i rozmyślałem, gdy nagle moi podkomendni weszli do niej i rzucili mi do nóg DeimonD'a. Uśmiech na ich twarzach mówił sam za siebie - "Sprawdź". Przyniesiony się rzucał, ale jedno mocniejsze uderzenie i był spokojny. Śmierdziało od niego herezją.
Na klatce piersiowej miał namalowany heretycki symbol.
Od dawna nie odczuwałem takiej radości z przecinania heretyka moim mieczem.
Jak tylko posprzątali bajzel powstały w kajucie, zjawiła się druga grupa ze smutnymi wieściami - Niewiary nigdzie nie było, a minutę temu było nieautoryzowane otworzenie śluzy.
Biedak... Nawet nie umarł, jak powienien
Dzisiaj zmarli:
-DeimonD, Heretyk
-Niewiara, Kosmiczny Wilk
Chociaż jednego heretyka mniej. Niech brat Niewiara spoczywa w pokoju.
Jezeli moj tok rozumowania jest poprawny, to heretykiem jest takze Elitar.
Moge sie mylic oczywiscie.
sratatata z tapatalka
Uważasz, że oskarżał DeimonD'a po to abyśmy mu zaufali?
Mniej wiecej. I IMO ich wypowiedzi byly spojne, ladnie sie laczyly. Troche gralem w gry forumowe i wydaje mi sie, ze widze takie rzeczy.
Oczywiscie nie chce robic na nikogo nagonki i uwazam, ze moze byc niewinny, ale jak na razie to wlasnie Elitar jest moim glownym podejrzanym.
sratatata z tapatalka
Myślisz, że takie zachowanie ma sens w momencie gdy żyje kapłan ? No i nieco wcześnie na takie zmyłki, ale rozumiem Twój punkt widzenia i tok rozumowania.
Jednego heretyka mniej, Xasarm możesz mieć trochę racji nie jedno już widziałam tutaj.
Taaaak, sam ostatnio tak zrobiłem jak byłem demonem, pamiętam, że wygraliśmy wtedy
hmmm, po paru głębszych stwierdzam że skoda mi Niewiary jedynego który by mnie zrozumiał....Spoczywaj w spokoju towarzyszu. A ja nadal podejrzewam Qintaro, takie przeczucie, nawet po pijaku to musi coś znaczyć.