Cieniste Dni [Gra]

Hantus, możliwe, że demony wykonały tak głupi ruch, bo możliwe, że Pelgren właśnie nim jest.

Możliwe jest też to, że sam go uratowałeś aby go wrobić a teraz mocno upierasz się przy swoim. Trochę to dziwne.

Możliwe jest też to, że sam go uratowałeś aby go wrobić a teraz mocno upierasz się przy swoim. Trochę to dziwne.

Dziwne, niedziwne, trzeba myśleć trzeźwo, a nie tylko jednym torem, który najczęściej jest głupim podążaniem za tłumem. Z doświadczenia wiem, ze nie wszystko ma jeden wymiar.

@Oynoki

Nawet gdybym miał już kogoś ratować, to wolałbym kogoś, kto ogarnia i nie robi sojuszu z ludźmi o których nie ma pojęcia w pierwszy dzień gry.

@Hantus

Jeśli o to Ci chodzi, nie podążam za tłumem. Pelgren zwrócił moją uwagę prośbą o sojusz, a ani ja o nim, ani on o mnie nic nie wie.

@OynokiNawet gdybym miał już kogoś ratować, to wolałbym kogoś, kto ogarnia i nie robi sojuszu z ludźmi o których nie ma pojęcia w pierwszy dzień gry.@HantusJeśli o to Ci chodzi, nie podążam za tłumem. Pelgren zwrócił moją uwagę prośbą o sojusz, a ani ja o nim, ani on o mnie nic nie wie.

Akurat nie Ciebie miałem tu na myśli.

Gdzie ja podążam za tłumem, bo nie rozumiem.

Czy ja podałem czyjeś imię, że od razu myślicie, że to wy? Mówiłem, poobserwuję sytuację i wieczorem podzielę się z wami moimi typami.

@up Zacytowałeś mój post, to myślałem, że o mnie mówisz.

Dobrze więc ja powiem co o tym sądzę.

Demony starają się podzielić grupę. Wyczuły, że Pelgren może się do tego nadawać(nie wykluczam tego, że jest demonem). Bardziej niepokoi mnie fakt śmierci BlastBlue, Misiael i Byczsek. Zaczniemy od ostatniego istnieje kilka możliwości


Byczsek Jeden z demonów skorzystał z mocy sobowtóra i podszył się pod kogoś kto był wróżbitą. Prześwietlili go i uznali za zagrożenie. Teraz tylko pytanie czy to na pewno demon? Został zabity przez skrytobójce więc czy mamy do czynienia z 2 sobowtórami, czy pomyłką?


Misiael tutaj bez wątpienia interweniowały demony. Nie ma ku temu wątpliwości, ale czemu akurat on? Czyżby wiedział coś o czym nie wiemy my? Zresztą(jeśli dobrze zrozumiałem) zginął po Byczseku czy to możliwe, że go zabił?


BlastBlue jego śmierć niepokoi mnie najbardziej. Ja byłem przeciwko niemu dlatego wielu z was pewnie teraz podejrzewa mnie. Chciałem się upewnić, że nie przeżyje, tak? Moje słowo może mało znaczyć, ale mogę wam gwarantować, że nie byłem to ja(chciałem jego śmierci po wydało mi się podejrzane jego zniknięcie w korytarzu). Ktoś jeszcze chciał jego śmierci. Tutaj można powiedzieć najmniej nie do końca wiadomo kto, czemu. Nie będę wyciągał pochopnych wniosków, ale powinniśmy iść tym tropem.

No zabawa się rozkręca, niestety nie w tą stronę co bym chciała.

Głos na Hantus

Dlaczego? Nie kupuje czegoś takiego "powiem wam wieczorem jakie są moje podejrzenia itp" Prawdopodobnie w ten sposób będziesz głosował za tłumem jak ci będzie wygodnie, według mnie jesteś najbardziej podejrzany z nas wszystkich.

Głosuję na Dzz

No zabawa się rozkręca, niestety nie w tą stronę co bym chciała.Głos na HantusDlaczego? Nie kupuje czegoś takiego "powiem wam wieczorem jakie są moje podejrzenia itp" Prawdopodobnie w ten sposób będziesz głosował za tłumem jak ci będzie wygodnie, według mnie jesteś najbardziej podejrzany z nas wszystkich.

Na jakiej podstawie możesz tak sądzić? Widzę tu kolejną genialną taktyke. Eliminować wszystkie osoby w jakikolwiek sposób wyróżniające się.

Głosuję na Dzz

A jakiś powód, czy cuś? Bo to trochę dziwne tak po prostu oddać głos bez wyjaśnień.

Zarówno z byczqiem, jak i Blasem chciałem kooperować. Ba, nawet wstępne wiadomości wymieniliśmy. A tu ktoś be ich zabił. Smuteczki.

Na razie mam dwa typy - Pelgren i Hantus. Zobaczymy, jak się sprawa potoczy.

A jakiś powód, czy cuś? Bo to trochę dziwne tak po prostu oddać głos bez wyjaśnień.

Prawdopodobnie taki, ze napisalem, aby go wywalic za nieznajomosc zasad gry. Pisal potem do mnie prywatne wiadomosci o co chodzi, a ten glos bez wyjasnien to kolejny dowod na to, ze takiego Pelgrena nam nie potrzeba. Ok, strasznie to debilne z mojej strony, bo uwazam, ze on nie jest demonem, a jednoczesnie chce sie go pozbyc. Jesli jest demonem, to wyjatkowo glupie ruchy popelnia.

Zagłosowałem na niego gdyż według mnie to on ocalił mnie od śmierci bo było mu to na rękę . Jak widzicie dużo ludzi głosowało na mnie dlatego utrzymywanie mnie przy życiu jest korzystne. Nie będę zaskoczony jak przeżyje kolejny dzień.

"Jak widzicie dużo ludzi głosowało na mnie dlatego utrzymywanie mnie przy życiu jest korzystne."

Jak dla kogo. To tylko rzuca na ciebie złe światło.

Właściwie po krótkiej analizie obecnych tu osób i ew. korzyściach jakie każda z osób zyskała by ratując Pelgre'na. I doszedłem do wniosku, że zyskały by tylko demony(Thank you, Captain Obvious), osoby chcące wkurzyć grupę na niego głosujących i to chyba tyle. Jest jeszcze kilka możliwości, ale już o nich napisałem poprzednio. Nie idziemy tym tropem! Dzz napisał coś o czym pewnie wie większość z nas! On popełnia zbyt wiele błędów by być demonem i wydaje się człowiekiem. Powinniśmy poszukać nowego tropu.

To co proponujesz? Nie widzę innych tropów oprócz własnych przemyśleń które mamy, a to żaden dowód.

Przyjrzenie się zamordowany, a przemyśleniami się podziel! Zawsze to lepsze niż błądzenie na ślepo.