Wrócimy do tematu 3 miesiące po wyjściu Guild Wars 2 - gra osiągnie spory sukces ponieważ Panowie od marketingu zrobili kawał świetnej roboty ale ta gra została przereklamowana i innowacyjność tej gry będzie po prostu strzałem w kolano, oczywiście system ten zdobędzie swoich fanów jak każdy tytuł, ale większość odejdzie po zbyt łatwym i szybkim osiągnięciu max lvl i eq oraz paru tygodniach pvp - które to aspekty miały być jakoby zaletą tejże gry w poszukiwaniu nowych wspaniałych mmo, które jakoby miały pobić popularność wowa ot np. Blade And Soul, sami się przekonacie jak niewiele znaczy innowacyjność Guild Wars 2 i z mojej strony to koniec dyskusji na ten temat bo jedyny argument, który jestem w stanie wyłożyć to statystyka ludzi online po 3 miesiącach gry od premiery tegoż wspaniałego "killera wowa"
Czy Guild Wars 2 ma szansę dorównać/przebić WoWa?
Wrócimy do tematu 3 miesiące po wyjściu Guild Wars 2 - gra osiągnie spory sukces ponieważ Panowie od marketingu zrobili kawał świetnej roboty ale ta gra została przereklamowana i innowacyjność tej gry będzie po prostu strzałem w kolano, oczywiście system ten zdobędzie swoich fanów jak każdy tytuł, ale większość odejdzie po zbyt łatwym i szybkim osiągnięciu max lvl i eq oraz paru tygodniach pvp - które to aspekty miały być jakoby zaletą tejże gry w poszukiwaniu nowych wspaniałych mmo, które jakoby miały pobić popularność wowa ot np. Blade And Soul, sami się przekonacie jak niewiele znaczy innowacyjność Guild Wars 2 i z mojej strony to koniec dyskusji na ten temat bo jedyny argument, który jestem w stanie wyłożyć to statystyka ludzi online po 3 miesiącach gry od premiery tegoż wspaniałego "killera wowa"
Dobrze, że wspomniałeś o Blade & Soul. Wierzę, że B&S może być zabójcą GW2. Grafika, wolność poruszania się, dynamika, niesamowite oświetlenie... Walki z Bossami w których trzeba się natrudzić - B&S jest piękne i grywalne.
silvach domyślam się, że w grę grasz na KOREAŃSKIM serwerze, byłeś na betach - rozumiesz grę i wiesz o niej wszystko , przetestowałeś grę i sam uczestniczyłeś w walce z bosami i w runach na instancjach, znasz craft i jego możliwości, wiesz ile jest setów i za co się je zdobywa.
Kwaza dziękujemy za Twą kompletnie pozbawioną jakiejkolwiek wiedzy o GW2 wypowiedź, B&S zapewne zobaczysz w II połowie 2013 a do tego czasu co innego już przykuje Waszą/Twoją uwagę a gra zakończy swoje poczynania tak jak każde inne MMO(nie mówię, że zniknie czy go zamkną). Chciałbym napomnieć jedną rzecz, zadając pytania:
- Kiedy gra ruszyła w KR? (30 czerwca 2012)
- Jaki jest maks lvl? (45? Takie widziałem filmiki)
- Ile osób już ma maxa od dawna wbitego? (sporo, po miesiącu gry)
Żaden non-targetowiec nie ma takich trudnych bosów, raidów, instancji -- i mieć na razie nie będzie -- jak standardowe gierki, WoW i inne. W momencie kiedy masz Tanka, masz Heal, to gra z bossami wygląda całkiem inaczej, co się unika to się unika, jednak dalej jest to Tankowanie i Healowanie a reszta teamu zajmuje się taktyką Hit & Run. Pokazowe filmiki z TERA na YT, z oczu DPSów, właśnie są tego typu, unika się po prostu ataków przeciwnika i to tyle. Dlatego, nie może być mega trudnych instancji, są one np. bardziej czasochłonne poprzez to, że gracz musi biegać skakać wiązać krawata itp
Odnośnie szybkiego lvlowania, to wszędzie jak się zepniesz wbijasz max .. bardzo szybko i np. WoW nie jest tutaj wyjątkiem .
Mogę Ci tylko powiedzieć jedno.. jeśli w ciągu tych 3 miesięcy zbierzesz cały możliwy EQ z gry to normalnie masz skrzynkę wódki ode mnie:) Napomnę tylko, że żeby zebrać jeden z setów legendarnych potrzebujesz dodatkowo 200 skill pointów, po wbiciu 80lvla za każdy lvl po 80 dostajesz 1 skillpoint, czyli w sumie 280lvli, a do tego dochodzą sety z instancji, 8 instancji po 3 odnogi, oraz wielkie major eventy - smoki i inne, które wymagają ogromnego nakładu ludzi do wykonania. Oczywiście nie wspomnę o setach związanych z sPvP, które jest całkowicie osobną częścią i sety związane z WvW a i zapomniałbym o najzwyklejszym crfcie.
Nie ujmuje ani WoWowi... ani B&S bo na swój sposób są to gry dobre, nie lubię WoWa, nie siądę też do B&S, po prostu i nie rozwodzę się na ten temat.
silvach domyślam się, że w grę grasz na KOREAŃSKIM serwerze, byłeś na betach - rozumiesz grę i wiesz o niej wszystko Kwaza dziękujemy za Twą kompletnie pozbawioną jakiejkolwiek wiedzy o GW2 wypowiedź, B&S zapewne zobaczysz w II połowie 2013 a do tego czasu co innego już przykuje Waszą/Twoją uwagę a gra zakończy swoje poczynania tak jak każde inne MMO. Chciałbym napomnieć jedną rzecz, zadając pytania:- Kiedy gra ruszyła w KR?- Jaki jest maks lvl?- Ile osób już ma maxa od dawna wbitego?Żaden non-targetowiec nie ma takich trudnych bosów, raidów, instancji -- i mieć na razie nie będzie -- jak standardowe gierki, WoW i inne. W momencie kiedy masz Tanka, masz Heal, to gra z bossami wygląda całkiem inaczej, co się unika to się unika, jednak dlatej jest to Tankowanie Healowanie a reszta teamu zajmuje się taktyką Hit & Run. Pokazowe filmiki z TERA na YT, z oczu DPSów, właśnie są tego typu, unika się po prostu ataków przeciwnika i to tyle.Odnośnie szybkiego lvlowania, to wszędzie jak się zepniesz wbijasz max .. bardzo szybko i np. WoW nie jest tutaj wyjątkiem .Mogę Ci tylko powiedzieć jedno.. jeśli w ciągu tych 3 miesięcy zbierzesz cały możliwy EQ z gry to normalnie masz skrzynkę wódki ode mnie:)Nie ujmuje ani WoWowi... ani B&S bo na swój sposób są to gry dobre, nie lubię WoWa, nie siądę też do B&S, po prostu i nie rozwodzę się na ten temat.
Nie grałem w B&S oglądałem praktycznie każdy gameplay/trailer/nagranie komórką z targów. Robię to ponieważ wydaje mi się że oferuje on przełom MMO - przełomo pod względem swobody ruchu....
Po drugie mam parę koreańskich "tak jakby peseli", które to wymagane są w większości mmo przy rejestracji, więc gdyby trzeba i można było....
1.Kwaza dziękujemy za Twą kompletnie pozbawioną jakiejkolwiek wiedzy o GW2 wypowiedź2.Mogę Ci tylko powiedzieć jedno.. jeśli w ciągu tych 3 miesięcy zbierzesz cały możliwy EQ z gry to normalnie masz skrzynkę wódki ode mnie:)
1. Nie ubliżaj mi, grałem w Betach oraz czytałem bardzo dużo na temat Guild Wars 2 i wiem co oferuje dlatego właśnie mówię że szybko większość odpuści.
2. Nie potrzebuje 3 miesięcy żeby zdobyć legendarny set, wyrobię się spokojnie w miesiąc a po kiego czorta mam zdobywać legendarne sety wszystkich możliwych miejsc(craftowany, z bossów, z instancji itd.) wystarczy mi jeden pve (wszystkie legendarne mają te same staty) i jeden pvp i czujesz się spełniony. Trzeba by było być jakimś pedantem wizualnym żeby sobie zbierać wszystkie możliwe, normalnie nikt tego nie robi.

Też posiadam ów rozpoznanie gameplayowe itp itd, swoboda ruchów nie jest tam mniejsza czy większa od np. GW2 - tylko przykład - bo TERA jest trochę "ślamazarna". Biegasz, skaczesz, rzucasz skille, większość w cel i to cel oznacza punkt wyjściowy, nie używasz tam skilli które wymagaja dodatkowo wskazania myszą terenu/miejsca jego użycia, to zastępuje celownik. System Non-Targetowy jakby pojawiał się w GW2, zamiast zaznaczania przeciwnika i okładaniu go byłby celownik wyeliminowałby jedynie konieczność ręcznego naprowadzania skilli AOE wymagających określenie miejsca, nie nadałby szybkości a w niektórych momentach by to ukrócił - nie wyobrażam sobie by biec elementalistą i chcąc postawić ścianę ognia w danym miejscu tak by przeciwnik się na nią wpakował musiałbym celować w miejsce w które nawet nie chce biec -musiano by przerobić trochę skille. Niemniej jednak, taki system nawet targetowalny napędzony został do maksimum, więcej dynamiki z systemu targetowalnego nie wyciśniesz, nie jest gorszy od non-targetów nie jest też lepszy, są to systemy podobne a wszystko zależy od wykonania i pomysłowości projektantów i programistów. W B&S też niektóre skille zachowują się jakby były używane w systemie targetowanym, np fireball wycelowany i odpalony w przeciwnika trafia go nawet jeśli ten odskoczył i uciekł te 5m od miejsca w które się celowało.
Przełomu bym też tego systemu walki w B&S nie nazwał, przełom będzie wtedy kiedy zakładając specjalny strój sam będziesz kierował swoją postacią to dopiero będzie przełom i furora.
Też posiadam takie "peselki", problem w tym że samo wejście do gry dużo mi nie da, rozumiałbym z tego tyle o ile i większego sensu by to prawdę mówiąc nie miało.
------
zbieraj sobie jakie chcesz, nie zależy mi na tym by mieć set taki który KAŻDY będzie miał tylko dlatego, że jest najłatwiejszy. Wizualizacja jest jedynym motorem do zbierania, jeśli ciebie kręcą cyferki to z miejsca możesz podziękować za grę.
Ludzie do GW2 idą nie po to by klepać i farmić tak jak im TWÓRCY każą, tylko siedzieć i robić to na co mają ochotę niezależnie od nagrody, która defakto na każdego czeka po wykonaniu zadania. Ci którzy sądzą, ze po pewnym czasie, po rushowaniu lvla i zrobieniu jakiegoś seta będą bogami to się totalnie mylą.
Ludzie idą na PvP po to by nie zdobywać sprzęt, wygląd, ale po to by się tym PvP bawić, by było to coś więcej niż klepanie dla punktów/waluty za które się kupuje itemy by jak najszybciej być pro pvp tylko dlatego, że posiada się ostatni set pvp i młóci się ludzi. PvP jest nastawione na e-sport, już na Poznań Game Arena został zapowiedziany pierwszy turniej GW2 (chociaż jeszcze nie potwierdzony), do tego została stworzona gra i to dlatego na wszystkich testach 90% ludzi siedziało w Miście i biegało na PvP by jak najlepiej poznać swoje postacie, grę, mechanikę i zgrać się z drużyną.
Oczywiście ludzie odejdą jak z każdej gry, wielu graczy to po prostu "turyści" wchodzą do gry wbijają maxa robią jakieś sety i sprzedają konta za 2-3x ceny gry, robią to w miesiąc no max dwa by zarobek był jak największy. Nikt na to nie ma wpływu i rzadko jaki "turysta" decyduje się na dalszą grę.
Fakt jest tylko taki, że obecnie .. i do końca roku 2012 ... wg mnie nie ma ciekawej gry mmo, która mogłaby zaciągnąć gracza na dłużej i w której słowo IS nie obijałby się o stwierdzenie związanego z p2w, jak to zazwyczaj ma miejsce.
Zanim zobaczymy wartościowe gry MMORPG minie trochę czasu, zanim pojawi się u nas B&S, który znajdzie swoich zwolenników, zanim pojawi się ArchAge, który znajdzie kolejnych swoich zwolenników pół-sandboxa. Do tego czasu alternatyw jest mało, aczkolwiek każda wychodząca gra znajdzie swoich zwolenników i ludzi, którzy pomimo jakichś niedociągnięć będą w nie grać tylko dlatego, że nie chcą lub nie mają na to funduszy by za jakiekolwiek gry płacić.
Fakt jest tylko taki, że obecnie .. i do końca roku 2012 ... wg mnie nie ma ciekawej gry mmo, która mogłaby zaciągnąć gracza na dłużej i w której słowo IS nie obijałby się o stwierdzenie związanego z p2w, jak to zazwyczaj ma miejsce.
Grałeś w Rift?
Tak grałem w Rifta dawno temu i wracać do niego nie mam zamiaru jako nowy świeży gracz, pomimo iż sama gra jest dobra, to zanim ja będę na poziomie jaki jest wymagany do nowych rzeczy + kupienie nowego dodatku zmęczy mnie na tyle, że nie wiem czy do tego etapu bym doszedł, wiem czym były okupowane początki gry, wiem jaki był z tego fun natomiast teraz jest to morderstwo dla osoby która chce zacząć grę, zero fanu z instancji - których się nie zrobi, bo nie ma ludzi na tym lvlu - no i kupa innych rzeczy związanych z samotnym przemierzaniem świata od 1 do 50.
I to jest właśnie denerwujące, gra po roku - praktycznie każda - pozostawia nowych graczy daleko w tyle zajmując się tylko tymi co zostali, jest to z jednej strony zrozumiałe, bo trzeba zadowalać tych co grają, chcą grać i za to płacić, ale dlaczego nie szukać nowych graczy, dostarczam im takich rozwiązań - dostępnych tylko dla nowych - by przechodzenie gry, nawet solo, było przyjemniejsze i by gracz nie omijał ciekawego contentu tylko dlatego, ze gra sam.
Jeśli jacyś ludzie planują zakup gry i dołączenie do tej gry polecam poczekanie do wydania Dodatku, dlatego, że sam dodatek będzie zawierał już podstawową wersję gry:
"That's why you don't have to worry about buying an expensive expansion on top of a main game: Storm Legion will apparently include the full version of RIFT along with it..."
http://massively.joystiq.com/2012/06/21/storm-legion-will-come-with-rift-for-free/
PS: Czy istnieją tam jeszcze jakieś typowo polskie gildie?
Grałem w RIFT jakieś 4-5 miesięcy temu i nie było najgorzej. Ludzi może nie tyle co w WoWie - faktycznie, ale bez przesady, dało się robić instancje... Jeżeli robisz tank/healer to znajdujesz instancje co pare minut, jeżeli DPS..no cóż - takie życie wojaka
dlatego szukam czegoś innego, co akuratnie obecnie oferuje GW2, braku ciśnienia na tanka, heal itp.. Spędziłem w RIFCie miłe chwile i sporo dobrego czasu, rajdowanie i progresowanie uderzało trochę w mój czas jaki mogłem poświęcić grze i niestety wypadłem z obiegu, ciężko było się wkręcić w jakąś grupę rajdująca a potem bez sprzętu jeszcze gorzej było.. także definitywnie sobie odpuściłem.
Czy może mi ktoś odpowiedzieć kiedy wyjdzie gra o moich ulubionych pandach?Mam wielką chęć na spacer po jadeitowym lesie w towarzystwie wróżki gnomki z dużymi oczkami w stylu anime .A tak poważnie mój sarkazm wynika z faktu ,że jestem fanem bardziej mrocznego fantasy [do takiego wniosku doszedłem po kilku latach grania w L2] .Wyjątkiem jest Allods który odbija od takiego klimatu faktycznie ale trzyma poziom jak na gre Ftp.Do Wowa nie mam żadnych sap bo wiadomo ,że to grywalna, rozbudowana gierka [i to sie liczy przede wszystkim] jedynie styl graficzny mi nie odpowiada.A jeśli chodzi o GW2 to faktycznie wielka niewiadoma ,można tak powiedzieć ,kto wie co z tego wyjdzie w tzw.praniu ? Mnie osobiście nie podobają sie wogóle modele postaci w GW2 reszta wygląda obiecująco i zapowiada sie "grywalnie" ale cóż czas pokaże. Peace yo.
A i kompletnie nie rozumiem tych ostrzeżeń które dostaje .Czyżby to była nowa forma cenzurowania i ogranicznia wolności myśli i słowa .Nie rozumiem co jest kontrowersyjnego czy niestosownego w moich wypowiedziach .Popiardujemy sobie tutaj lużno na różne tematy i luz ,tak jest czy nie ,czy ktoś leczy kompleksy tutaj ;].Peace yo .
WoW by się nie przebił. No tak, bo WoW ma taki system jak inne gry. Gry Blizzarda są wyznacznikiem w tych czasach. Każdy od nich coś skopiuje. Myślę, że GW 2 może dorównac, ale nie przebije. WoW umrze śmiercią naturalną, a zastąpi go Titan.
I tak jak pisał ktoś wcześniej. Chciałbym wreszcie Warcrafta IV
Gry Blizzarda są wyznacznikiem w tych czasach. Każdy od nich coś skopiuje.
Kopiować można było od Diablo 2, Warcrafta 2 i 3, Starcrafta jedynki, WoWa. Wszystko się zgadza - MOŻNA BYŁO. I się kopiowało, ale lata temu. Obecnie to Blizzard kopiuje sam siebie w SC2, a w Diablo 3 zalicza faila, wypuszczając niedokończoną grę (tyle miesięcy, a PvP nadal brak...?). Jak dla mnie gry Blizza przestały być wyznacznikiem czegokolwiek, konkurencja się wzmocniła, a Blizz stanął w miejscu. Jeśli Titan okaże się słaby, to ta firma nie utrzyma się przez kolejną dekadę.
@Valgour: głupiś jak cholera. Spodobał ci się tekst i próbujesz robić to samo na siłę, niekoniecznie na temat, niekoniecznie z sensem. Z sarkazmem twoje posty też zbyt wiele wspólnego nie mają, a na koniec piszesz bzdury o cenzurze (dostałeś warna za łamanie przepisów, a teraz robisz to znowu - offtop i doublepost w jednym). Jak nie masz nic do powiedzenia w temacie to zwyczajnie zamilknij.
@silvah: dlatego też GW2 mnie tak interesuje. To tak jak z dzisiejszym wypadem na instancję w RaiderZ - dwie grupy 4-osobowe (limit 5 osó, obie polują na healera przez kilkadziesiąt minut. A takowych brak. Można oczywiście iść 5DPS, ale przy bossie bez heala ciężko jak diabli (nie mówiąc o tym co wcześniej)...
WoW nie jest wyznacznikiem i nigdy nie był, WoW został stworzony ze zlepków innych MMO -plus parę swoich rzeczy, bo tak musi być- a dodatkowe opcje jakie się pojawiały dziwnym trafem w grze przy okazji większych patchy czy dodatków były następstwem jakiejś innej produkcji, Ci którzy tego nie widzą żyją w błędzie i przekonaniu, że WoW to był pierwszy i jedyny MMO a fakt jest taki, że swój mechanizm opierał na innych grach, mniej znanych, niekoniecznie 3D itd.
Trochę kalendarium:
Knight Online - Alfy w 2002 roku, Bety w 2003 roku, do września 2004 start w NA i KR.
L2 - 1/11/2003
EVE - 2/05/2003
RuneScape - 23/05/2003
Ultima Online - 12/02/2002
Everquest - 22/10/2002
Anarchy Online - 2001 rok.
MU Online - 6/10/2003
WoW - informacja o początkach produkcji 2/09/2001 gra wydana po 3 latach prac nad nią dnia 23/11/2004, nikt mi nie powie, że w WoWie nie ma niczego co nie wiązałoby tej gry z gramy które wyszły w między czasie.
To co się działo dalej było jedynie powtórką tego co zrobiła "zamieć", wyciągana dobre pomysły z wielu różnych mmo, znanych i mniej znanych, łączono w jedno dokładano jakieś swoje "smaczki" i wypuszczało się grę, tak to teraz funkcjonuje.
Nowe dziecko Blizzard, nie zdziwię się jeśli tak będzie, będzie podrasowanym WoWem, graficznie i silnikowo, natomiast wykorzystane systemy zostaną takie same, nie wprowadzą nic świeżego, skopiują to co dało im sukces, byle się tylko sami na własnym mydle nie przejechali jak to już zrobili z D3. Nowe MMO nie będzie zapewne ani no-targetowe ani targetowo-swobodne, także zapewne zastaniemy system WoWowski a wygląd nowoczesny .
Samego Titan nie zobaczymy wcześniej w fazie wczesnych bet niż pod koniec 2013 roku, premiera gdzieś w 2014, ciekaw jestem co się dziać będzie w między czasie. Czy Blizzard liczy na to, że znów trafi w "cichy" okres i z braku laku wszyscy polecą grać w dziecko Blizzarda... oby nie... bo znów się trafi ślepej kurze ziarno.
@Valgour
Allods, faktycznie trzyma poziom, tu się zgodzę. Myślę, że dostajesz warny ponieważ dość mocno się powtarzasz i trochę...trollujesz... tkz. "Offtop"
@blaumro
Wiesz czym będzie Titan? To będzie apokalipsa... to będzie więcej graczy i kopii sprzedanych niż w dniu premiery Diablo 3... Blizzard z każdą grą pobija kolejne rekordy. Ludzie kupują produkty blizzarda dla samej firmy.
Titan sprawi, że rynek MMO zostanie zmonopolizowany.
n4zArh ,kolego niczego nie próbuje robić na siłe, po prostu spodobał mi się tekst kolegi [odnośnie tych pand z cyckami] fajnie zironizował zjawisko infantylizacji w grach o których mówimy.Wyczułem sarkazm w jego wypowiedzi i podchwyciłem wątek poniewaz wydaje mi się ,że go rozumiem .Jestem fanem gier mmorpg i od czasu kiedy zagrywałem sie konkretnie w L2 nie moge znależć sensownie skonstruowanej i odpowiadającej moim gustom stylistycznym gry .To nawet już nie jest śmieszne ale żenujące kiedy widze kolejny produkt w rodzaju Eligium czy nawet Forsaken World w które próbowałem grać.Po pewnym czasie grania wyczuwa sie popeline i kicz w tych grach ,ma się wrażenie że nie powsatają one z pasji , tylko jako skarbonka dla zarobienia odrobiny kasy.I powiem tak,nie mam problemu z Item shopem [no problem] tylko chciałbym płacić za coś porządnego ,za coś w czym spędze duuużo godzin z wypiekami na ryju, a nie popierdułke która mi się znudzi po dwuch miesiącach.
silvach fajne bajki piszesz )
już w D3 gra o wiele mniej ludzi niż zostało sprzedanych kopii, do tego Titan nie będzie grą b2p, także nagle nie wystruga kolejnych 10mln ludzi którzy grę kupią i opłacą, wybacz ale to nie te czasy, gdyby diablo 3 miało abonament to w życiu nie rozeszłoby się w takim nakładzie jakim się rozszedł, wielu żałuje i wielu już od dawien dawna nie gra. Ci bardziej wyfarmieni starają się wyciągnąć jakąś kasę za itemsy na AH czy innych aukcjach.
Do czasu jakichkolwiek pierwszych bet nie ma najmniejszego sensu nad tym gdybać, gra jest daleko jeszcze i jeszcze dalej, gracze/prasa/ludzie dostali ino suche informacje na temat gry, jakiś filmik z "widoczkami" i to wszystko. Także połowa ludzi zapomni o Titanie do czasu pierwszych konkretnych informacji.
Nie wiecie/wiemy co to w ogóle za gra będzie.. po prostu nikt tego nie wie i się na razie nie dowie, zobaczycie ile wielkie dziecko Blizzarda w swojej produkcji pościąga z innych MMOków. Po prostu jak zaczną się pojawiać informacje na temat gry zacznę wyłapywać to co już było w innej grze. Gra jest na takim etapie produkcji, że wszystko co teraz wychodzi jest zbierane analizowane i wykorzystywane do własnych celów.
Nie chodzi o to ile osób wciąż gra w Diablo 3. Zapominasz, że D3 to przede wszystkim gra singleplayer. Nie MMO. Z możliwością dodatkowego korzystania z AH.
Po ponad 240godzinach sam przestałem grać w D3, ale mimo wszystko nie wiele gier singleplayer przyciągnęło mnie na 240!! godzin. Nie żałuje 180zł
Suckes gry singleplayer (jak CoD np.) liczy się w sprzedanych kopiach, nie osobach którzy dalej w tę grę grają. D3 pobił rekordy sprzedaży - i wydaje mi się, że na długo.
Abonament czy nie, myślę, że gdyby było coś takiego jak abonament to tyle samo osób kupiłoby chociaż czas grania na miesiąc - i w przypadku Titan właśnie tak będzie.
Titan będzie... casual MMO, które spodoba się fanom Simsów.
Tekst z twittera, czy tam z Q&A.
Mam nadzieję, że będzie podobne do Entropia Universe (Planet Calypso).
Taka ciekawostka.
Co nie zmienia faktu, że każda gra Blizzarda bije rekordy.