Co do expienia może i tak to wygląda, ale weź też pod uwagę raidy i dungi, gdzie w tym pierwszym na max lvl, walka już nie jest tak łatwa, ponieważ nie stosując się do taktyk padniesz w 10sec.
Pewnie masz rację nie powiem że nie dałem rady przebić się przez te lata expa do max lvl'a na vanilla, ponieważ droga była długa, wyboista i kręta (wciskanie klawiszy od 1 do 9). Tak więc pozwól że się poprawie. TAK TO WYGLĄDA DO END GAME, później to są spekulacje, lecz i tak uważam TESO za bardziej dynamiczne. Te liczby w wowie mnie nie kręcą. Mimo wszystko gry nie przekreślam lecz również nie polecam (pisze o wow'ie). Mnie szybko znudził dobiłem tam 30 może 40 lvl druidem. I miałem tak bardzo dość że do tej pory może włączyłem ją ze dwa razy zobaczyć jak to kiedyś było. I zrozumiałem czemu z nią skończyłem, brak dynamiki. Ale szczerze jeśli by dorzucili spekulując takie bossy do TESO albo TERA albo gdziekolwiek gdzie naprawdę trzeba się zapracować żeby zabić to ulala, klepać bossa i nie pomylić się ani razu ze skillem, unikiem czy czymś innym.
PS: Również możesz czekać albo grać na japońskich serwerach w MHO. Sam gram w MH4U i nie powiem że jak potwór jebnie to jebnie aż ma się szczerą chęć konsolką rzucić.