Duży problem WoW vs TESO

Co do expienia może i tak to wygląda, ale weź też pod uwagę raidy i dungi, gdzie w tym pierwszym na max lvl, walka już nie jest tak łatwa, ponieważ nie stosując się do taktyk padniesz w 10sec.

Pewnie masz rację nie powiem że nie dałem rady przebić się przez te lata expa do max lvl'a na vanilla, ponieważ droga była długa, wyboista i kręta (wciskanie klawiszy od 1 do 9). Tak więc pozwól że się poprawie. TAK TO WYGLĄDA DO END GAME, później to są spekulacje, lecz i tak uważam TESO za bardziej dynamiczne. Te liczby w wowie mnie nie kręcą. Mimo wszystko gry nie przekreślam lecz również nie polecam (pisze o wow'ie). Mnie szybko znudził dobiłem tam 30 może 40 lvl druidem. I miałem tak bardzo dość że do tej pory może włączyłem ją ze dwa razy zobaczyć jak to kiedyś było. I zrozumiałem czemu z nią skończyłem, brak dynamiki. Ale szczerze jeśli by dorzucili spekulując takie bossy do TESO albo TERA albo gdziekolwiek gdzie naprawdę trzeba się zapracować żeby zabić to ulala, klepać bossa i nie pomylić się ani razu ze skillem, unikiem czy czymś innym.

PS: Również możesz czekać albo grać na japońskich serwerach w MHO. Sam gram w MH4U i nie powiem że jak potwór jebnie to jebnie aż ma się szczerą chęć konsolką rzucić.

Prawda jest taka, że obecnie TESO i WoW to dwaj najwięksi przeciwnicy na rynku MMORPG. I Blizzard i Bethesda (należąca do Zenimaxa) mają swoje długoletnie tradycje, które to ściągają do siebie graczy.

To prawda obie gry jak na te czasy są na swój sposób genialne. Fakt faktem 2-3h dziennie mam tylko dla jednej gry i niestety tak to już jest. dodatkowo gram jeszcze w HOTS'a i niebawem dojdzie coś jeszcze :) 3 gry to już i tak max na mój czas i jeszcze dziewczyna kolejna wymagająca gra która codziennie się buguje lub laguje :P (joke). Walka między WoW'em a TESO to jak walka Dawida z Goliatem. W tym przypadku Goliat w postaci WoW'a jest troszkę lepszej sytuacji na wzgląd Blizzarda i tego co nam oferują. Blizzard to firma która nie ważne co będzie miała w swojej stajni i tak ludzie będą w to grali dobrym przykładem jest Diablo III które jest lipne moim zdaniem ale posiada swoich wiernych fanów. TESO za to jest świeży produktem który daje nam coś nowego coś czego brakuje w innych gracz i dopiero jest to początek wielkiej drogi ku lepszemu. Pożyjemy zobaczymy ale cholercia nadal nie wiem co wybrać :P I z tego miejsca dziękuję wszystkim za wypowiedzi i czekam na kolejne :)

Jeśli chcesz zacząć przygodę z Wowem to polecam udać się do najbliższego multikina na film, za cenę biletu masz już miesięczny abonament i battlechesta więc po za przyjemnym seansem zyskasz wciągającą grę. Długo broniłem się przed opłacaniem abonamentu w wowie, ale uważam, że warto. Możliwe, że w przyszłości pomyślę o TESO, ale jak na razie to WoW górą. Do zobaczenia w Azeroth :)

Ja natomiast uważam, że TESO to lepszy wybór - WoW wymiera, a TESO ma coraz więcej graczy.

To, że WoW umiera jest powtarzane już od 7 lat.

Serio ktoś myśli, że przy nakładach, jakie Blizzard właśnie włożył w WoWa ten umrze?

Nawet, gdyby zostali sami fanboye, to i tak byłby w topce ilości graczy.

Co jak co, ale WoW napewno ma kryzys.

wow 2mc nauczysz sie grac porobisz raidy Na hfc w lipcu I legion of 30 sierpnia.

Teso jest ok, ale to jest takie mmo przez male "m" - jak swtor bardziej nastaeione Na solo, mala kompanie.

wow to raidy 20-25ludzi dungi 5os, pvp 10-40os, a takze Arenki glownie 3v3.

Przepraszam, ale to, że TESO nastawione jest na solo mówią tylko ci, którzy nigdy nie stukneli lvla wyższego niż 45. Proszę tych, którzy nie są zorientowani w temacie TESO o niewypowiadanie się. Ja sam nie gram w WoWa ale większość moich znajomych, którzy go kochają potwierdza tą informację. Warto zauważyć, że na chwilę obecną TESO ma populacje większą niż WoW (nie licze privów).

WoW zawsze przed wyjściem dodatku ma taką sytuację, że gra w niego mniej ludzi + WoD nie był zbytnio przemyślanym dodatkiem.

Natomiast nie wiem, skąd masz info, że TESO ma więcej graczy miesięcznie (bo to rozumiem poprzez populację).

Ostatnio był news, że TESO osiągneło 7 mln sprzedanych kopii, ale nie równa się to populacji.

A co do tematu:

Najpierw wypróbuj TESO, bo jest tańsze i nie ma abonamentu, przez co jest mniej "zobowiązujące".

Z tego co mi wiadomo wow ma kolo 2 mln subskrybentów, a czasami jak pojawiają się testy różne to w TESO aktywnych graczy jest więcej.

Skąd masz niby takie informacje? Z tego co mi wiadomo ostatnie info od blizza to było 5mln.

Informacje te mam od paru aktywnych graczy WoWa, powiem szczerze, że nie wiem jak z ich autentycznością.

Dobra, koniec WoWowicze nie przekonają TESOwiczów do WoWa i wicewersa też nie. Te gry to dwa różne bieguny, sądzę, że autor wątku będzie musiał sam zdecydować.

Nie wierzę, że TESO, które ostatnio od początku swojego istnienia zanotowało 7 mln sprzedanych kopii, ma ponad 2 mln aktywnych graczy.

To byłby istny rekord wszystkiego :D

Jednego jestem pewien - tego, że TESO się rozwija i ma ogromną przyszłość oraz populacje.

Ale ja nie nikogo zachęcić do czegokolwiek nie zamierzam, temat jest po to, by doradzić jego autorowi.

Po prostu zacząłeś rzucać liczbami, których de facto nie ma, a szkoda, by ktoś miał sobie wyrobić na "takich" faktach opinię...

Swoją drogą, przecież doradziłem autorowi zagranie najpierw właśnie w TESO.

Takie sranie i porownywanie. Polecam weekend spedzic na YouTube I twichu i poogladac i zdecydowac. Nikt tutaj nie jest w stanie odgadnac Twoje preferencje. ankieta bez sensu. Każdy kto jest anty wow klikne teso.. Nie każdy kto nie lubi teso kliknie wow od taka bedzie roznica.

@May3zoON nie rozumiem cie tutaj :P

@Ammon to, że jedna osoba na 3, które kupiły gra nie jest jakimś mega osiągnięciem, a zwłaszcza dla gry od dobrej firmy.

Ja wczoraj dostałem kluczyk do bety legionu i dodatek mnie urzekł. Będzie pełno rerolli na DH, który ma przekozacki feeling w prowadzeniu i animacje. Scenariusze, gdzie hordla i ally muszą współpracować też są zajefajne.
Co do porównań TES(c)O i WoWa.... są to 2 różne gry. Obydwie są dobre i imo niszczą grywalnością 99% innych mmorpg, ale jednak WoW daje m więcej frajdy.

To co kto wybiera jest jego kompletnie osobistym wyborem, nie da się tego porównać.