GRA BOGÓW S4 (by vanziom)

@ Niewiara , tutaj toczy się walka o przetrwanie , a Karthas wybrał taki sposób gry a nie inny. Dał ludziom materiał do przemyślenia oraz wybór , kto myśli ten postąpi właściwie

Omega, jak tam wole kurczaki :P

Dobrze ale nikt nie musi akceptować tego planu. Prowokacja gdy jest agresywna, może wywołać negatywne emocje.

Ale popatrzmy na to z innej strony. To urozmaiciło rozgrywkę, każdy zaczyna się bać, czy pomimo tego, że nikt na niego nie głosuje to czy nie zginie. Kilka gier wstecz było nudnawo, popisaliśmy, oskarżaliśmy się nawzajem, i głosowaliśmy, ot cała gra. A ten sezon jest dla mnie ciekawszy, bardziej żywy ;) chociaż ludzie zaczęli się udzielać na forum, nawet tylko po to, żeby zwyzywać Karthasa.

Każda prowokacja wywołuje skrajne emocje , ale o to właśnie wychodzi

Nie zapominajmy natomiast ( co kieruje do wszystkich graczy), że wciąż mamy wspólny cel . Łączmy siły w walce ze złem !

Ale popatrzmy na to z innej strony. To urozmaiciło rozgrywkę, każdy zaczyna się bać, czy pomimo tego, że nikt na niego nie głosuje to czy nie zginie. Kilka gier wstecz było nudnawo, popisaliśmy, oskarżaliśmy się nawzajem, i głosowaliśmy, ot cała gra. A ten sezon jest dla mnie ciekawszy, bardziej żywy chociaż ludzie zaczęli się udzielać na forum, nawet tylko po to, żeby zwyzywać Karthasa.

Skoro dla ciebie udzielanie się na forum w celu wyzwania innego użytkownika jest plusem to cóż... Gratulacje.. -_-

Chociaż wiemy, że ktoś nie afkuje :)

Sytuacja zrobiła się bardzo ciekawa i szczerze powiedziawszy nie mam bladego pojęcia co teraz zrobić. Zginął niestety niewinny człowiek, jednak nie jest to jeszcze powód do wieszania psów~

Istnieje też prawdopodobieństwo (No bo zawsze jakieś jest) że Karthas postąpił tak, a nie inaczej, tylko po to, żeby pokazać iż nie jest nikim wartościowym. Odwrócić kota ogonem. Wydawać się to może trochę absurdalne, zresztą tak samo jak jego całkowita niewinność. Niczego nie możemy być pewni. W tym momencie nawet bóg nas nie wspomoże. Na tą chwile nie wiem co myśleć, kogo wytknąć palcem do poświęcenia. Pewnym jest jednak, że cała ta sytuacja wymaga dokładniejszego przyjrzenia się~

Skoro dla ciebie udzielanie się na forum w celu wyzwania innego użytkownika jest plusem to cóż... Gratulacje..

Każde udzielanie się to coś co mnie w pewnym stopniu cieszy, bo nawet gdy chcecie mnie zwyzywać to musicie pomyśleć nad tym, żeby to były jakieś nowe bluzgi, co prawda niektórym wychodzi to średnio, ale zawsze coś

Nvminer;D Tak trzymaj, przy czym rycerz ochronił mnie przed atakiem, a więc czego u mnie szukasz?:D

Oczywiście wieczorem mogę być już po drugiej stronie barykady. Z tym akurat trzeba się liczyć.

Niewiara, prawda nie musicie akceptować planu, bo mam nadzieje, że wymyślicie swój własny.

Jest dziś 3 dzień , nie macie typów, pomysłów? God damn it...

A ja mam, ale będę siedział cicho, aż do ostatnich minut, żeby dać wam wolną rękę.

Przeanalizujcie wypowiedzi z 4 ostatnich stron xd Może coś zauważycie xd

Ja wiem że szczwana z ciebie bestia,. Ale faktem jest iż nie każdy musi grać na twych zasadach, oraz komentować sytuację która ma tu miejsce.

Ale żeby palić kogoś tylko dla tego że cię papuguje, oraz mieszać w to maga czasu?

@karth nie bój się rycerze czuwają nad nami wraz z bogiem .

Ja wiem że szczwana z ciebie bestia,. Ale faktem jest iż nie każdy musi grać na twych zasadach, oraz komentować sytuację która ma tu miejsce.Ale żeby palić kogoś tylko dla tego że cię papuguje, oraz mieszać w to maga czasu?

Ehh, nie ma to jak ukrywać kilka kart;D mag czasu dał mega duże zabezpieczenie, zregenerował rycerzy, odrzucił głosy złych oraz dał nam dzień czasu do namysłu;d

Chyba dobrze, że się z nim dogadałem?:D

Karthas, powiedz o co ci chodzi, skoro jesteś taki cwany to powinieneś przewidzieć jak zareagują ludzie. Ja im się nie dziwie, sam podobnie zareagowałem bo mam tego powoli dość, w poprzednim sezonie v&w też tylko napisałem, że wydajesz mi się podejrzany i od razu poszedłem pod nóż, piszesz, że chciałeś tylko pobudzić rozmowy na forum, ale nie tak się to robi, nie zabija się pierwszych lepszych osób, tylko dlatego, że tobie to na rękę. Mam nadzieję, że w następnym sezonie dostaniesz klasę wieśniaka i spalą cię jako pierwszego bez żadnego powodu. Postaw się czasem w sytuacji innych osób, oczywiście każdy się może pomylić, ale ostatnio to wygląda tak, że ty kogoś oskarżasz, inni idą za tobą jak za pasterzem. Twój sposób gry nie tylko mnie denerwuje, rozmawiałem z niektórymi osobami i twierdzą to samo.

Jeszcze jedno twierdzisz, że gdyby nie twój styl gry to ludzie by się nie udzielali? Nie przypominam sobie, żeby ktoś inny grał podobnie do ciebie w poprzednich sezonach, które były interesujące, a ludzie się udzielali (Dragonborn, Warhammer). Właśnie przez ciebie większość milczy bo chce trochę pograć i nie iść od razu pod nóż.

Dziękuję za uwagę, to wszystko co miałem do powiedzenia.

ostatnie 4 strony? chyba jestem ślepy ;p . uaktywnila się trochę May i Budzioch ale czy to o czymś świadczy? po wczorajszym dzisiejsze głosowanie będzie bardzo ciężkie więc trzeba wszystko dobrze przemyśleć. ktoś ma jakieś typy?

Dlaczego tylko jedna osoba dała "lubię to" na moim tekście SMACZNEGO?

I dlaczego był to bóg ?

Byczku, tu pragnę zakończyć ten temat. jeżeli dalej będziesz go ciągnął to sam, bo sorry ale ja nie preferuje walenia głową w mur.

Na zakończenie dodam, ja się nie zmienię, bo ktoś żąda tego od mojej osoby. Rozumiem, że będę palony za to z tej lub innych grach, nie mam żalu( w przeciwieństwie do innych, którzy potrafią chować w sobie urazę, aż od 1 sezony, czy innej gry)

Nie podoba się, palcie, nie będę miał żalu. W tej czy innej grze.

Nie zmienię się.

Koniec tematu.

Byczku, tu pragnę zakończyć ten temat. jeżeli dalej będziesz go ciągnął to sam, bo sorry ale ja nie preferuje walenia głową w mur.Na zakończenie dodam, ja się nie zmienię, bo ktoś żąda tego od mojej osoby. Rozumiem, że będę palony za to z tej lub innych grach, nie mam żalu( w przeciwieństwie do innych, którzy potrafią chować w sobie urazę, aż od 1 sezony, czy innej gry)Nie podoba się, palcie, nie będę miał żalu. W tej czy innej grze.Nie zmienię się.Koniec tematu.

Więc nie wymagaj od innych by wpisali się w twój "schemat" postępowania. Ty żądasz od innych by w obliczu gróźb zaczęli się udzielać, przez co wymuszasz na nich określone działanie. A gdy ktoś myśli inaczej od ciebie, bądź się z tobą nie zgadza, ty i reszta go palicie i nawet nie ma gadania o tym żeby się wybronił. To tyle ode mnie .

Ja więc chyba mam swojego faworyta na ten dzień. Mimo wszystko wydaje mi się to podejrzane. Albo właśnie wpadam w pułapkę, albo to ma jakiś głębszy sens~ W każdym razie swój głos oddam na Karthasa - Jest to 50 na 50. Kieruje się tym, że na mój mały rozum stara się pokazać iż nie jest w żaden sposób ważny. Przekombinowane to wszystko jest w tym momencie, ale to tylko moje osobiste zdanie. Nikt się zgadzać nie musi.

Ja więc chyba mam swojego faworyta na ten dzień. Mimo wszystko wydaje mi się to podejrzane. Albo właśnie wpadam w pułapkę, albo to ma jakiś głębszy sens~ W każdym razie swój głos oddam na Karthasa - Jest to 50 na 50. Kieruje się tym, że na mój mały rozum stara się pokazać iż nie jest w żaden sposób ważny. Przekombinowane to wszystko jest w tym momencie, ale to tylko moje osobiste zdanie. Nikt się zgadzać nie musi.

Nvminer, cofnij się do glosowania z pierwszego dnia, zostałem wybroniony przez Rycerza...

A w drugim dniu, głosowania złych nie było poprzez akcję sił sprzymierzonych xd

To gdzie masz te 50%?:D

Chyba, że chcesz na siłę zrzucić podejrzenia xd

Albo argumentując inaczej, chcesz przychylić się do mojej prośby o spalenie z kilkunastu godzin wcześniej xd

Mi to wystarczy nvminer na stos

Karthas jak każdy wie jest dobry ponieważ 1 dnia został obroniony a 2 mag czasu użył swej umiejętności więc nie do co do tego wątpliwości że karthas jest dalej dobrym sobą. A ty akurat na 100 % człowieka zagłosowałeś ? coś tu jest nie tak albo ktoś a tym kimś jesteś ty nvminer!

To mój chłopski rozum. To, że byłeś broniony, nie ma jakiegoś szczególnego znaczenia, równie dobrze mogło paść na kogoś innego. Chyba, że jakaś dziwna zmowa tutaj panuje, a ja biedak, nie mam pojęcia o niczym i siedzę jak w czarnej d*pie. W tym momencie Ty wydajesz mi się podejrzany. Kręcisz wszystko, a teraz jeszcze mimo wszystko się bronisz, chodź sam prosiłeś o spalenie. Jeżeli by Ci nie zależało, to byś się nie bronił, tylko przyjął do wiadomości.

Tak to sobie wykminiłem~ Nikogo do niczego nie namawiam, po prostu oddaje swój głos, bo dla mnie cała ta sytuacja jest dziwna. ; )