Ehh teraz tym Jackiem to mnie urzekłeś. W tych czasach ciężko o równych, dobrych przyjaciół.
[GRA] Mafia
Yagami czy naprawde jestem taki zły że chce byc milym znajomym? (odchodzi do domu z głową opuszczoną w dół)
Stój! (łapie go za ramię). Idziemy na piwo! (Uśmiecha się)
Dziękuje chociaż ty jesteś dla mnie miły (Uśmiecha się)
Wkońcu trzeba mieć znajomych, oni zawsze pomogą
(Podchodzi do kapec09 krzycząc) Hejj wybacz za moje brednie, ale człowiek po alkoholu nie wie co mówi. Mam nadzieję że cię nie uraziłem ;/
(Odwraca się i łapię za ramię jak dobrego przyjaciela) Yagami oczywiścię że ci wybaczę,wiem jak jest po alkoholu i cie rozumiem.
Dobra panowie rozchodzimy się do domów trzeba się wyspać i omówić jutro co i jak.Dobranoc!
(śmieje się) A może do mojego klubu się zabawić idziemy? Piwo za free dzisiaj...
Mam nadzieję że będzie ok : ) (Wraca z powrotem do baru i zamawia jeszcze 1 kolejkę, chwilę potem krzycząc zza ramienia) Dzięki za Jackaa
Dobranoc. Ja tu jeszcze trochę zostanę. Kto zostanie ze mną ?
No nic, trzeba iść, dzięki za pogawędke i do zobaczenia do jutra (uśmiecha się zmęczony)
To dobranoc.
No ba ja właścicielem jestem więc zostaje!
Tylko nie zaśpij następnego dnia (krzyczy z daleka do Paweleqqk)
Ja tak samo... lecz wiecie ze mną... już nie jest... najlepiej
No ba ktoś może ze mną pogada i z moimi dziewczynkami
Wybacz przyjacielu, lecz na mój wiek to nie wypadają takie zabawy : )
Spokojnie Yagami. Nie bój się. Odprowadzę cię do domu. Toć to mieszkasz 50m ode mnie.
A mógłbym się z wami wybrać dziewczynki przypilnują mi lokalu (uśmiecha się zmęczony po długim dniu pracy)
No to chyba czas się zbierać. (wstaje lecz po 2 krokach się wywala)