Ile najwiecej wycisnieliscie na klate

Szczerze, to jak ktoś nie ćwiczy regularnie, to ilość kg które jest w stanie wycisnąć nic nie znaczą. ; )

Ja podnoszę sztangę bo nie wiem po co mam się wysilać o/

To jest raczej smutne, szczególnie jeśli ta zasada rządzi całym Twoim życiem. :rolleyes:

no ja wyciskam na klate sporo :DDDDDD

6 kg

warn_ico.png
Warn za SPAM. - crracked

@Adii co sądzisz o ćwiczeniu 3x w tyg. i zamiast w każdy dzień treningowy duży mięsień z małym to każdy osobno czyli zamiast wszystkie mięśnie w tydzień to w 2x tygodnie i robiąc 1 mięsień robię trochę więcej.

Ej mam takie pytanko czy ktoś może napisać mi program do ćwiczenia mam 181cm i 83 kg

Ja mam 24 cm i jestem nigerem, więc u Ciebie Smołk jakieś odmóżdżenie wystąpiło, podejrzewam, że móżdżek Ci wytworzył za dużo hormonu wzrostu (za duży ucisk). Pozdrówka! Tupak stil alajf.

Nie no świruję zioooom. Baj de łej ja na klatę biorę całego nołtorjus big'a. A nie powiem, skubaniec ma masę.

warn_ico.png
Warn za offtop. - crracked
Ej mam takie pytanko czy ktoś może napisać mi program do ćwiczenia mam 181cm i 83 kg

Nie rozumiem dokładnie twojego pytania.Chcesz ćwiczyć w domu czy na siłowni ?? Jeżeli na siłowni to plan ćwiczen jest jak u wszystkich.Albo chodzisz codziennie i robiszcz poszczególne partie mięśniowe (np. poniedziałek klata biceps, wtorek plecy triceps, środa nogi barki, czwartek klata biceps i tak dalej), a jeżeli wolisz chodzić 3 razy w tygodniu to ćwiczysz wszystko na raz.Polecam jeszcze co 2 ćwiczenia robić brzuszki, oraz jeszcze jedno ćwiczonko na dolną partie brzucha ;).Co do ćwiczeń, to pooglądaj sobie filmiki ja mam dosyć dużo ćwiczen od hardkorowego koksa, ale i niektórych doświadczonych ludzi na siłowni się popytałem, ogólnie rób tylko te ćwiczenia przy których czujesz pompe.Polecam jeszcze od siebie pić białko i brać multiwitaminy.

Hahahaha, no pjoona trenerze. Toż to dzieciak siłkę Tupak mu odradza stanowczo. Taki 13 latek to niech Lafay'em ponapyerdupakuje. Pozdrówka! Jesteś winny grosika.

warn_ico.png
Warn za offtop. - crracked

A ja polecam:

1) http://www.sfd.pl/Od%C5%BCywianie-f10.html - wszystkie podwieszone tematy.

2) http://www.sfd.pl/Trening_dla_pocz%C4%85tkuj%C4%85cych-f114.html - jak wyżej.

To nie jest miejsce na słuchanie rad odnośnie treningu i/lub odżywiania, chyba że ktoś ma dowody na to, że ma wystarczające do tego kompetencje.

Na Kubie razem z nołtorjus bigiem ostro koksimy. Z racji tego, że na Kubie nikt nie dysponuje ciężarami to ćwiczymy Lafayem.

Z racji tego, że mam tutaj wielu fanów, spodziewajcie się wkrótce naszego filmiku, tzn. mojego i nołtorjus big'a z naszego domowego zacisza na Kubie. Być może Izi Ej też się załapie. I bierzcie się za michę nigersi, trzeba żreć, ale nie stejki jak ten gupi białas, tylko prawdziwe amehykańskie hamburgery z Mac'a. Pozdro fani!

warn_ico.png
Warn za offtop. - crracked
Hahahaha, no pjoona trenerze. Toż to dzieciak siłkę Tupak mu odradza stanowczo. Taki 13 latek to niech Lafay'em ponapyerdupakuje. Pozdrówka! Jesteś winny grosika.

Widzisz, tak się składa że na siłowni mam swój staż+ do tego trenowałem mma......I co z tego, że mam 15 lat ?? Masz do tego jakiś problem ? Zapraszam na priva.....Napisałem co JA robie i co po tym czuje.Ale za przeproszeniem zawsze znajdzie się jakis pier**lony troll i hejter który musi napisać coś bezsensownego....

A ja polecam:1) http://www.sfd.pl/Od...wianie-f10.html - wszystkie podwieszone tematy.2) http://www.sfd.pl/Tr... - jak wyżej.To nie jest miejsce na słuchanie rad odnośnie treningu i/lub odżywiania, chyba że ktoś ma dowody na to, że ma wystarczające do tego kompetencje.

Wiesz i tutaj masz racje, ale po moje efekty narazie są dobre, zanim zacząłem z siłownią ważyłem 80kg i nie wyglądałem najlepiej.Miałem 34-35 cm w bicepsie, a w ciągu 3 miesięcy po zażywaniu białka i diety nie schudłem nic, ale widać po mnie, że poszło mi to w mięśnie biceps urósł mi o 4-5 cm, nie mówiąc o reszcie ciała.Poza tym co to za pytanie jakie ćwiczenia robić ?? Robisz te na których czujesz pompe proste....Poza tym to chyba logiczne, że jeżeli masz diete nisko białkową (np. ja) to kupujesz białko i rozdrabniasz je z melkiem sojowym albo wodą niegazowaną.

Na Kubie razem z nołtorjus bigiem ostro koksimy. Z racji tego, że na Kubie nikt nie dysponuje ciężarami to ćwiczymy Lafayem.

Tak poza tym wszyscy w domu zdrowi ?? Jeszcze powiem teraz do wszystkich użytkowników tego forum.Macie tutaj typowego gimbusa, przez których ludzie myślą, że dzisiejsza młodzież jest tępa.

warn_ico.png
Warn za obrazę użytkownika. - crracked

Przyjacielu wyżej, nie pisałem do Ciebie per. 'pępku świata', lecz do ziomka Smołka. Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi, podejrzewam, że jesteś moim najwierniejszym fanem. Pis end lof, drążek to podstawa!

Baj de łej, wypraszam sobie synku! Nie masz pojęcia czym jest trening bez sprzętu Lafay'a - szczekasz.

Nie pisałem do Ciebie mimo to - szczekasz. Wrzuć na luz! Pamiętaj o sprzęgle! Pozdrówka.

warn_ico.png
Znów offtop. - crracked

To miałeś kijową dietę, jeśli w ciągu 3 miesięcy nic się nie poprawiło. Wnioskuję to także z tekstu:

kupujesz białko i rozdrabniasz je z melkiem sojowym albo wodą niegazowaną.

Przede wszystkim nie białko, i nie z mlekiem sojowym, tylko porządna dieta. W dodatku produkty sojowe powodują wzrost estrogenów w organizmie, to może się przyczynić do otłuszczenia a nawet ginekomastii.

Poważnie, poczytaj też tematy w działach, które zalinkowałem. Znajdziesz tam dużo użytecznego info. : )

EDIT: A propos treningu, to też temat rzeka i robisz mu krzywdę, pisząc żeby robił tylko to, na czym czuje pompę. Czasem trzeba się nauczyć czegoś nowego, żeby zrobić postęp. ; )

Przyjacielu wyżej, nie pisałem do Ciebie per. 'pępku świata', lecz do ziomka Smołka. Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi, podejrzewam, że jesteś moim najwierniejszym fanem. Pis end lof, drążek to podstawa!Baj de łej, wypraszam sobie synku! Nie masz pojęcia czym jest trening bez sprzętu Lafay'a - szczekasz.Nie pisałem do Ciebie mimo to - szczekasz. Wrzuć na luz! Pamiętaj o sprzęgle! Pozdrówka.

Lecz jakbyś nie chciał wiedzieć, to też mam 15 lat tak jak kolega ;).Na siłownie chodziłem już w wieku 13 lat, ale tak na poważnie to od paru miesięcy.Z tym drążkiem to wiesz co ty se możesz zrobić, wkurzają mnie tacy ludzie jak ty.Pieprze jakiś sprzęt layfaya i bieganie z murzynami, chodzę na siłownię sam ;).Dodam do tego, że ci się zbierai chyba będziesz miał bana.

To miałeś kijową dietę, jeśli w ciągu 3 miesięcy nic się nie poprawiło. Wnioskuję to także z tekstu:Przede wszystkim nie białko, i nie z mlekiem sojowym, tylko porządna dieta. W dodatku produkty sojowe powodują wzrost estrogenów w organizmie, to może się przyczynić do otłuszczenia a nawet ginekomastii.Poważnie, poczytaj też tematy w działach, które zalinkowałem. Znajdziesz tam dużo użytecznego info. : )

Napewno sobie poczytam, ale zanim to zrobie, to powiem ci, że diete to ja miałem taką:

Biały ryż, gotowane mięso, czasem ryba, białko, brokuły, z czasem banan.

A więc tak powiem ci czemu wybrałem białko ;).Białko to jak wiesz białko, wiem że nadmiar niego jest zły, ale ja tego biore nawet nie pełną porcję.Ja tego nie robie z mlekiem sojowym, bo wolę z wodą, ale dlaczego napisałem, że z sojowym ? Bo nie ma tłuszczu, a tłuszcz (u mnie) jest zbędny, teraz mam takie krótkie przerwy między ćwiczeniami, że spalam ten tłuszcz.

Gainer=białko+węglowodany=odkładanie się tłuszczyku

Carbo=węglowodany, a ja potrzebuję białka, gdyż teraz nie mam jakiejś specjalniej diety po prostu jem mało

Białko=porost mięśni i spalanie tkanki tłuszczowej (ale nie mięśniowej), więc narazie jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie, dodam do tego, że sam diety sobie nie układałem.

No więc:

diete to ja miałem taką:

To co napisałeś, to był jadłospis. Idąc dalej:

1) "Gainer=białko+węglowodany=odkładanie się tłuszczyku" - tu się mogę zgodzić, nadmiar węgli zawsze równa się zalaniu fatem.

2) "Carbo=węglowodany, a ja potrzebuję białka, gdyż teraz nie mam jakiejś specjalniej diety po prostu jem mało" - węglowodany to energia, a im bardziej złożone, tym ta energia starcza na dłużej, oględnie mówiąc. Natomiast "jem mało bo chce schudnąć" to najprostsza droga to zalania się fatem... 4-5 posiłków dziennie to podstawa.

3) "Białko=porost mięśni i spalanie tkanki tłuszczowej (ale nie mięśniowej)" - tutaj się nie zgodzę, zakładając że białko traktujesz jako odżywkę WPC/Izolat. Samo w sobie gówno Ci da, musisz mieć odpowiednio zbilansowaną dietę ukierunkowaną na redukcję/utrzymanie/masowanie.

Fakt, że po zaczęciu ćwiczenia zwiększyłeś obwody wcale nie świadczy o tym, że Twoja dieta jest ok.

Natomiast spalanie tkanki tłuszczowej wiąże się raczej z deficytem kalorycznym uzyskanym z odpowiednio przygotowanej diety, niż samym spożywaniu białka.

BCAA ma podobno właściwości wspomagające spalanie fatu, ale szczerze to nie czytałem o tym za wiele i sam traktuję aminokwasy raczej jako środek antykataboliczny/pozwalający zwiększać masę (w zależności od redukcja/masa/regeneracja). Także nie wypowiadam się, choć pewnie o samym BCAA nawet nie słyszałeś. : )

Poczytaj to forum, bo masz potencjał, jeśli w takim wieku zaczynasz się interesować swoim ciałem. Nie zmarnuj tego.

@durendal duzo osob mi to mowi, gdyz to wiek najlepszy na tego typu cwiczenia.Ja nie powiedzialem, ze jem malo sposilkow, mialem raczej na mysli mniejsze porcje.O aminokwasach mowil mi moj wujek, podobno jak zaczal je sporzywac to byly duze efekty.Co do weglowodanow (carbo) to powinno sie je stosowac wtedy, kiedy ktos potrzebuje duzo energii, ale picie je sobie o tak jest bez sensu poniewaz tak jak napisalem pojdzie to w tluszcz (carbo pilem kiedy trenowalem sztuki walki, gdyz tego potrzebowalem, ale teraz nie widze takiej potrzeby).A bialko jest substancja budulcowa miesni, wiec mysle ze jako dopelnienie tego co teraz jem jest dobre, bo niby co mam brac zamiast bialka? Ciezko jest sie przyzwyczaic do nowej diety, ale staram sie cos roib, np nienawidze ryb ktore powinno sie jesc. Wiec mysle, ze zazywanie bialka u mnie nie jest w sumie najgorszym pomyslem, ale jezeli ktos jest nastawiony pod diete wysokobialkowa to nie potrzebuje takiego dopelnienia jak ja.

Ogółem nie masz pojęcia o diecie, więc nie będę tłumaczył tutaj podstaw etc. To nie miejsce na to. Ale żeby nie być gołosłownym, to powiem Ci, że węgle po treningu też są ważne, po pozwalają uzupełnić glikogen w mięśniach i chronią w pewnym stopniu przed katabolizmem. : D

@Durendal, masz rację na diecie się nie znam, lecz słucham się narazie porad kolesi z siłowni.A jeżeli ty znasz się na diecie, to możesz na priva jakąś podesłać ?? (chodzi mi teraz o rzeźbe)