Nie rozumiem nastawienia niektórych ludzi. Normal to tryb dla funy a niektórzy tak poważnie podchodzą, że aż się odechciewa. A btw. to odkryłem chory potencjał Ap Xina. 0.7 przelicznik z heala pod W robi swoje i z tf-a można wyjść z full HP.
Jakiego bohatera kupić?
E tam ogolnie nie warto sie bawic w tworzenie jakis "new met" bo to nie wychodzi w 90% ; d
A czemu nie? Tylko pr0 mogą próbować nietypowych buildów? Zapewniam Cię, stworzyłem pewny nietypowy startowy build na Mordekaisera na początek meczu, a zbliżone zobaczyłem dopiero po kilku tygodniach - jako bardzo istotne i dobre buildy, które do tej pory się spotyka. Grasz dla własnej radości, jak będziesz chciał zagrać AD Tariciem to zagrasz i tyle. Bo to tylko twoja sprawa. Byle żeby to miało ręce i nogi - taki AD Kassadin raczej nie ma racji bytu, a ostatnio takie pytanie padło...
Nie rozumiem nastawienia niektórych ludzi. Normal to tryb dla funy a niektórzy tak poważnie podchodzą, że aż się odechciewa. A btw. to odkryłem chory potencjał Ap Xina. 0.7 przelicznik z heala pod W robi swoje i z tf-a można wyjść z full HP.
Nawet jak bys miał tysiąc tego AP to i tak będziesz gówno robił, bo twój DMG będzie strasznie niski (czekaj, jaki DMG?) i będziesz totalnie useless. Coś jak AP Trynda, po co nim grać, skoro AD jest 100x razy lepszy?
Akurat AP Trynda przed nerfem był OP i bardzo trudno było sobie z nim poradzić. AP Xin nie jest aż tak mocny jak tank Xin, ale daje rade. DMG zadaje, bo jego E ma 0.6 AP Ratio i ma bardzo mały Cool Down, a jego ulti zadaje % damage.
Nawet jak bys miał tysiąc tego AP to i tak będziesz gówno robił, bo twój DMG będzie strasznie niski (czekaj, jaki DMG?) i będziesz totalnie useless. Coś jak AP Trynda, po co nim grać, skoro AD jest 100x razy lepszy?
I tu się mylisz. Miałem mecz na AD Xina i każdą walkę jeden na jeden wygrywałem. Po prostu trzeba wyfarmić sobie Lich Bane a potem masz z górki. Jak załapiesz to 40 % cdr to skille masz praktycznie co chwilę dołączając reset cd z Q. Jedyny mankament to to , że jest bardzo podatny na CC ale wystarczy Zhonya.
Najlepsze postacie do carrowania na low elo:
Top:Golden 4 (Jax, Irelia, Yorick, Jayce) + Akali, Riven, Singed podobno dobrze sobie ostatnio radzi (średni winrate mocno powyżej 50%!)
Jungle: Olaf, Riven, Jax, Sejuani, Evellyn (najbardziej opłacalna pozycja do carrowania).
Mid: Annie, Fizz, Veigar, Akali
Jeśli chodzi wam o niestandardowe buildy: How about AP mid Blitzcrank?
Xin ma chyba przelicznik z AP na E, do tego dochodzi Lich Bane, więc będzie coś jak AP Yi, tylko trochę gorszy.
Opowość Ap Xina nie pochodzi z E tylko z W. Ma przelicznik 0.7 a leczenia. Raz nawet udało mi się dociągnąć 500 leczenia co 3 atak a przy 2.0 atk spd to jest coś. Fakt E pomaga ale to nadal nie jest to. Oczywiście early jest słabe za to late jest masakrowany właśnie dzięki Lich Banowi , małemu cd. Oczywiście obowiązkowo Malady i Nashor Tooth.
Ja mam stopa już ponad 2 tygodnie, bo gra mi zaczyna ścinać na lapku . Widziałem jedynie nowego patcha, ale nie wiem co wprowadzili.
Ile ja nie gralem... AP Xin.. ;O Slyszalem od brata, ze AP Tryndem graliMam braki ^ ^
Ap Xin to tylko moje widzimisię. Jeszcze mam zamiar kupić MF i ją też robić full AP.
A co do AP Tryndamere, to grałem przeciwko. Koleś feedował, ale jak wbił się w naszych carry to gówno z nich zostawało, miazga.
Dobry? Przesadzony! Leczył się 50% hp z Q bez nabitej furii. To było chore. I farmienie minionków jednym E. Masakrator.
Dalej farmi miniony jednym E a z Q dalej się dobrze leczy tylko ze musi mieć wbity cały pasek furii żeby był przelicznik jak dawniej. Ale i tak moim zdaniem nie sprawdza się to zbyt dobrze wystarczy team który ma trochę więcej cc i on nawet do adc nie podejdzie powiedzmy taka leona stun snare stun i trynd już musi wbić ulti i uciekać albo próbować wbić się w adc co w takiej sytuacji jest ciężkie i prawie na pewno skończy się jego deadem. A wracając do tematu co myślicie o kogmawie bo rzadko kiedy go spotykam i albo jest wtedy op albo feeduje także chciałbym poznać wasze opinie przed zakupem.
Kog jest uniwersalny. Albo mid albo adc i na obu liniach robi masakryczny dmg. Jest niestety dość sytuacyjnym carry bo świetnie niszczy tanków jednak brak Escepe ,nawet tak marnego jak u Gravesa , sprawia , że gra się dość ciężko. Łatwo go zgankować jednak on sam kosi naprawdę chory dmg. Przy obecnej mecie ciśnie większość carry jednak może mieć problem z MF a jeśli przeciwnik ma Blitza to GG. Twój wybór, mi podchodzi średnio bo traktuje go bardziej jako anty tanka niż carry. Ulti ma fajne ale reszta jak na ADC kuleje.
Ja mam stopa już ponad 2 tygodnie, bo gra mi zaczyna ścinać na lapku . Widziałem jedynie nowego patcha, ale nie wiem co wprowadzili.
Spróbuj sprężonym powietrzem przedmuchać , zrobić czyszczenie dysku i powinno pomóc . Po tej operacji fps w lol'u skoczyły mi z marnych 20 do ok.47 . A w większości to była wina wentylatora , który był totalnie zapchany przez co czasem mi się lapek przegrzewał
@Kajoj, zapomniałeś o świetniej jungli jaką jest Volimiś. Nie, to nie wina streamów (których nie oglądam) tylko tego że sam nim gram od dłuższego czasu.
I mida to Kassadin- początkowo ciężko ogarnąć ale od 6 lvla.. żyć nie umierać.
Lee sin , Renekton czy Rumble?
Zależy jakie masz kolego runy i co bardziej lubisz jeśli na przykład masz runy ad i lubisz postacie które mają naprawdę ładne survi to renekton albo lee , jeśli runki pod ap i chcesz mieć kosmiczny dmg to rumble jest postacią dla ciebie co prawda wymaga dobrego ogarnięcia ale jak go już ogarniesz to w 80% top jest twój. Sam raz miałem laga i wybrało mi rumbla na rankeda to był po prostu ownage nie dość że ukradłem nim barona to jeszcze zgarnąłem quadra kill jak wleciałem solo vs 5 .
Runki mam pod ap i ad zalezy mi na postaci ktora da mi duzo zabawy:P
Renekton. Wchodzisz na lane i w większości przypadków sprawujesz totalną kontrolę nad linią. Najważniejsze cechy: agresja, kontrola nad rage, kompletna dominacja na linii o ile nie trafisz na kontrę (a i wtedy możesz spróbować ugrać swoje). W mid i late wbrew utartej opinii krokodylek dalej jest w stanie zrobić swoje - podwójny dash użyty w odpowiedni sposób może pozwolić ci doskoczyć do carry i zestunować go, po czym trzymać się na jego twarzy i albo odciągnąć go od reszty walki, albo wręcz zabić. W dodatku twój ult czyni cię piekielnie trudnym do zabicia - hp, magic dmg co sekundę (magic - słowo klucz, bo kto kupuje mres przeciwko Renkowi) i przyrost furii w strasznym tempie. Oczywiście nie zawsze uda ci się kompletnie zdominować walkę - przykładowo, Pantheon to cholernie ciężki przeciwnik i nie powinieneś nastawiać się na wygraną - ale jeśli trafisz na kogoś innego... dość powiedzieć że krokodylek potrafił wygrać albo co najmniej zremisować 1v1 na topce z Rengarem PRE-NERF. [Na 5-6 pojedynków jeden remis, reszta winy.]
Lee Sin daje ci duży wybór co do tego gdzie chcesz iść - jest dobry na jungle, dobry na top, a jak potrafisz nim grać to i na midzie jakoś sobie poradzi.
Rumble to bardzo wkurzający przeciwnik (oczywiście nie dla każdego - Renekton pozdrawia), który wymaga podobnie dużej uwagi z systemem swojego przegrzewania jak Rene z furią. Poza tym ma dwa mocno wkurzające skille do harassowania (a podwójne trafienie z harpuna daje bardzo mocnego slowa) i bardzo groźnego ulta, jeśli potrafisz go rzucić tak jak trzeba.