Jakiego bohatera kupić?

Vi dała mi sporo funu (grałem solotopa vs riven), jest dosyć mobilna. Niestety tak samo mam z Wukongiem, daje mi sporo funu (ach te udawanie klona :lol:) i jest dość mobilny. Od wczoraj nie mogę się zdecydować i dlatego proszę osoby które coś nią ugrały o poradę czy lepiej kupić małpiego króla czy poczekać na bokserkę z rękawicami napędzanymi parą.

Powiem w skrócie - Vi jest dobrą postacią , ma ładne combo q+e+r ale jeśli nie umie się odpowiednio podejść to można na samym starcie ładnego faila zaliczyć jeśli się nie trafi z q to radzę szybko brać nogi za pas. Q można użyć także jako escape .

To teraz czas na mnie, abym poprosił o pomoc.Uzbierałem już wymarzoną sumkę 6300, a więc trzeba się poważnie zastanowić jakiego championa kupić.Generalnie rzecz biorąc zastanawiam się nad Rengarem oraz Dianą i głównie chodzi mi o to kto z nich lepiej nadaje się do jungli.Oczywiście jeżeli macie inne, waszym zdaniem lepsze propozycje to walić śmiało.Z góry dziękuje ;)

Rengar po nerfie jest duzo gorszy. Diana jest lepsza, ma dobre ganki po 6 lvlu, duzo szybsza od Rengara w jungli. Poza tym jak Ci sie znudzi gra jungli zawsze mozesz grac na midzie dobrze kontruje papierkowe papierkowe postacie, mozna tez grac na topie ^^

Diana ogólnie dobra, ale ma słaby end game. Rengar odwrotnie. Moim zdaniem na jungle lepszy Rengar, ulti i spowolnienie robią swoje na gankach. Dianą łatwo się nafeedować, dzięki czemu można szybko skończyć grę. Na twoim miejscu brałbym Rengara, ale to twój wybór ;)

Rengar jest typowym asasynem, gra się nim bardzo podobnie do LeBlanc. Do połowy mid game'u jest najbardziej OP postacią w grze (zdecydowanie twórcy tworząc go inspirowali się Mario i jego sposobami anihilacji przeciwników) i jeżeli się przez ten czas nie nafeedujesz to jesteś darmowym fragiem.

Diana zaś jest postacią cholernie tankowatą (RoA i Rylaia i masz 3k hp na 12 poziomie), mającą przy tym wysoki dmg i skille spamowalne prawie jak ulti Dariusza (z resztą jej ulti też warunkowo nie ma cd).

Jeśli chodzi o rolę to Diana idzie zaraz za bruserem/tankiem i zupełnie nic sobie nie robiąc z dmg ad i ap carry zabija każdego championa stojącego jej na drodze. Rengar czai się w krzakach, czeka aż carry podejdzie zbyt blisko i wyskakuje z krzaków na 0.5 sekundy i znika tak szybko jak się pojawił. Teraz twoja drużyna może spokojnie zacząć teamfight, gdyż największy dps przeciwników znikł zanim ktoś zauważył co go zabiło.

Jeśli chodzi o junglerów z innej półki proponuję Senjuani (wtf? new champ?) oraz Voliego. Są to junglerzy pokroju Amumu, Malaphite czy Maokaia, którzy ponad destrukcyjną moc stawiają na góry hp. Mimo 5k hp i +200arm/res są w stanie zadać pokaźny dmg.

Senjuani fajnie się carrowało rankedy już za czasów drugiego sezonu, teraz jednak dostała wyczuwalnego już na pierwszy rzut oka boosta w jungli. Ma ona dobre ganki tylko do 6 lvla, gdyż później to zamieniają się w istny majstersztyk. Najpotężniejsze obok Nunu ulti (UWAGA! oba te ulti użyte na raz w odpowiednim momencie powodują pentakilla) to dystansowy stun obszarowy na 2 sekundy! A to nie wszystko! W ofercie dostaniesz także 3 inne skille, którymi trafienie oferuje nawet 1500 dps (licząc że wszyscy przeciwnicy mają nie więcej niż 100 resa; na jeden cel wyciskasz około 300 dps + instant ok 400 dmg). Dodatkowo ogromne ilości zdrowia i odporności czynią z niej wojowniczkę idealną. Warto nadmienić że często gracze nie potrafią jej skontrować (ach ten Jarvan, który dostał dzięki mnie 3 deady kupujący thornmaila - bezcenne).

Voliemu zaś prędkość jungli delikatnie wzrosła. Jego głównymi atutami są przerzucenie i ugryzienie, które działa podobnie do ulta Garena (za każdy % brakującego hp zwiększa obrażenia o 1%) dodatkowo pasywnie zwiększając attack speed gdy atakujesz przeciwnika. Niedźwiadka można zaś budować zarówno na typowego bruisera rozkładając jego dmg pomiędzy autoattack i W, albo inwestować wszystko w wytrzymałość i zadawać obrażenia tylko i wyłącznie z W i ulti, ale dostając w zamian postać nieśmiertelną (nawet jak się postarasz będzie ci ciężko zginąć). Ulti bez względu jaką drogę obierzemy będzie robić ogromny dmg (Ionic Spark z każdym atakiem), a dzięki przerzuceniu już żaden przeciwnik ci nie ucieknie/dobiegnie do twojego carry. Postać idealna do zabijania Teemo (dominate tylko i wyłącznie na tej wiewiórce - bezcenny).

Polecam ci DIanę :)

AD TF czy AP TF? Gdzieś już o tym pisaliście, ale nie mam zamiaru szukać paru linijek tekstu w 80stronach.

Ap. Ad tf odstaje zasięgiem od innych carry przez co łatwo go harrasować. Poza tym traci na dmg. Ap tf ma dobry dmg i z Q i z W. Poza tym jest strasznie mobilny i wroga składa na jedno combo

Kogo polecacie na Topa. Postać musi mieć dobre late game. Nie zależy mi na dominacji w early/mid. Ważne, żeby w late była głównym źrodłem dmg, które potrafi też troche wytrzymać. Aktualnie zastanawiam się nad Vladem i Rengarem.

Tylko do Tfa trzeba zagrac kilka(naście) meczy zanim ogarnie się pełne combo :Q> lich bane z dodatkiem z W i E i na dokładke Q. Do tego wybranie w teamfightach dobrej karty jest dosyć trudne. A AD carry może być każdy.

@TuKu

Ja ci polecę Irelię, tymbardziej, że nowy item "Zephyr" jest na niej broken, bo daje wszystko czego ona potrzebuje.

Wczoraj sprawdziłem bulid phange+zephyr+wits+omen i coś tam jeszcze i mimo przegranej robiłem taką siekę, że jeden na jeden nikt nie miał szans. Podczas Hiten Style wyprowadza się naprawdę dużą liczbę ataków, a wiadomo 75 dmg piechotą nie chodzi. Polecam

Jeśli chodzi o dominujące late topy są to Teemo, Irelia i Nasus.

Osobiście polecam Irelię i Nasusa.

Irelii główny potencjał leży w W, którym wyciska ogromne obrażenia. Dodatkowo dash przez całą mapę (jeżeli ogarniesz) pozwoli dogonić uciekiniera lub uciec przed wkurzonym botem, midem i junglą (oczywiście wcześniej spamujących na all chacie "report top feeding spree!"). Dla mnie corowe itemki dla Ireli to Trinity, Wits End i Guardian. W zależności czy potrzebuję defa czy offa kupuję:

Off:

Zephyr, Phantom Dancer, Berserer

Def:

Visage, Sunfire, Raduin, Tabi.

Najczęściej składam Trinity, Wits End, Zephyr, Sunfire/Raduin, Berserker, Guardian - po skończonej grze mam zadanych 250k obrażeń z czego 180k fizycznych, 20k magicznych :)

Jeśli chodzi o Nasusa to farmisz jak najwięcej z Q (300 - ranked/400-500 normal), i spamujesz na zmianę z W i E, jeżeli próbują szczęścia w zabiciu ciebie wciskasz R i patrzysz jak ładnie robią za ciebie pentakilla.

Podstawowymi itemami dla niego jest Trinity, Sunfire (które później ulepszasz do czegoś o większych możliwościach obronnych), Mercury i Guardian (tak znowu, a dlaczego napiszę później). Tak samo jak poprzednio:

Off:

Ravenous Hydra, Black Cleaver, Bloodthrister.

Def:

Warmog, Raduin, Malmortius (item pośredni)

Zazwyczaj kończę grę z Trinity, Sunfire, Warmog, Ravenous Hydra, Mercury, Guardian.

A teraz dlaczego guardian? Czy jest coś bardziej denerwującego od zmartwychwstania postaci która może sobie uleczyć całe hp w ciągu 2 sekund, która dodatkowo złapie double killa przez ten czas? Myślę że nie :) (obie te postacie należą do tego typu)

Na solo topa większy fun i różnorodność akcji daje Darek czy Jayce? ^ ^

@Kajoj

Pooo 1:

Na Irelię nie składamy PD, wystarczy Tri Force, Zephyr i Wits End.

Pooo 2:

Na Irelię nie składamy Berserkerów (nie mówię o sytuacjach gdzie jesteśmy chodzącym Pentakill-makerem)

Pooo 3:

Radzę nie kupować Sunfire'a na postaciach innych niż Amu. Po prostu zbyt duży koszt w stosunku do jakości, gdzie z pasywki bijesz ~20 dmg dla squishy champów.

A po 4:

Radzę nie składać na Nasusa itemków typowo ofensywnych innych niż Tri Force, bo i tak jest to nie opłacalne. Jedynie nad Hydrą bym się zastanawiał, bo bije z Q obszarowo.

@UP

Zależy co masz na myśli mówiąc fun. Jeśli lubisz grać E>Q>W>AA>AA>AA>Q>W>R>R>R>R>R, to bierz Dariusa. Dla mnie to jeden z nudniejszych champów w grze.

Jeśli wolisz zabijać squishy w sekundy i być przy tym nie do ubicia jak Darek, to bierz Jacka.

@M4ttyR0ck z tych postaci żadna nie daje funu.

Lee Sin czy Jarvan? Oczywiście do jungli.

Lee. Większa mobilność , lepszy early , i bardziej efektywne ganki. Chociaż ogarnięty Jarvan też niszczy.

@2xUP

Zdecydowanie lepszy Lee Sin. J4 ma średnie ganki i i wolną jungle. Mnich ma Dobre ganki i szybko czyści campy.