Tak jak w temacie Szukam gry nastawionej na Open world PvP. Takiej gry w której za każdy zgon coś rzeczywiście tracisz(Exp, przedmioty, cokolwiek) Innymi słowy szukam gierki w której można się troszku poznęcać nad biednymi graczami 
Gry które przypadły mi do gustu:
Tibia
Metin2
WoW
Royal Quest
Maple Story
Martial Empires(Ciekawe czy ktoś to pamięta? heh)
Gry które nie przypadły mi do gustu:
Guild Wars 2
NosTale
Tera
Aion
NWO
itd…
Może być p2w byle nie za bardzo
bdo nic wiecej. to taka tibia tylko 3d xD
Open pvp +
Tracisz exp za deske +
Tracisz cenne kamyczki z eq za deske +
Tracisz “wytrzymalosc” itemkow +
Grind jak w tibi +
Jedynie 20 zl + 40 euro za pety i mozesz juz grac przyjemnie
kolejne 80 euro to outfit (zebys nie wygladal jak krzak ale to juz sam sie przekonasz ocb) oraz udzwig i sloty w eq.
Polecam ale wydatek okolo 420 zl jeli chcesz miec outfit,pety,weight i jakies am dodatki
na czyto to okolo 150 zl ale wydawanie pieniedzy na ta gre uzaleznia
Oczyesicie mozesz te rzeczy (tylko nie udzwig i sloty w eq) wysnajpic z marketu, heh powodzenia misiak
Z gier o takiej tematyce na myśl przychodzą mi tylko trzy pozycje: Bdo o którym już w poście wspomniano, aion gdzie masz open pvp, arenki, siege itd oraz archage gdzie super możesz się bawić tak jak chcesz zarówno na ladzie jak i na morzu. Mozesz tam napadać na lądowe karawany z paczkami, statki, atakować rajdy, innych graczy, atakować frakcje na siege, dołączyć do frakcji stworzonej przez graczy albo zostać piratem. O archage powstało ostatnio kilka informacyjnych tematów więc warto się w nie zagłębić. Miłej lektury.
Old school Runescape i Albion Online
W obu tracisz cały ekwipunek przy śmierci, obie mają strefy pvp.
Widzę Aion’a w “gry które nie przypadły mi do gustu” a można wiedzieć dlaczego? Pytam, bo ogólnie z takich gier gdzie masz PK / Open PvP to na rynku zostały chyba tylko: Tibia, BDO, Aion i Bless.
W Aion’ie po wakacjach szykuję się rewolucja, dlatego może warto się zainteresować? 
Prywatny serwer Lineage II Interlude i masz wszystko co chcesz, bez zadnego placenia
Bdo albo prywatne serwery lineage. Może Rohan online ?
RAPPELZ ! Nikt juz nie pamieta ale tam mozna byc noobkow kazdego w sumie kto jest poza miastem 
No i BDO. To samo. Wystarcza pety i juz mozna sie bawic.
Skończ gimnazjum (teraz to już podstawówka) i wtedy się wypowiadaj, jesteś zwykłym smarkaczem, który myśli że w internecie takim postem kogoś zranisz.
Skończysz na szpachlowaniu tynku dla bogatych ludzi którzy będą na Ciebie pluć, tyle mam Ci do powiedzenia.
Co do tematu…
Runescape pełną parą. Open-PVP serwery, Wilderness gdzie masz PvP (strefa specjalna).
Aberoth - polecam pognębisz graczy pobawisz się dobrze taka lekko tibijka
Polecam Rohan online w wersji playwithsea. Nie ma lepszego PvP w żadnej innej grze niż Rohan i Lineage 2. Jeśli lubisz pvp i pk non stop. Walki o spoty. Walki o miasta. Wojny gildii i grindcore + zdobywanie jak najlepszego eq to gra idealna. Grafika nie jest next genowa ale liczy się grywalność. Na plus to, że serwer ma koło miesiąca i jest oficjalny a nie prywatny.
siedzi chudziutki dzieciaczek przed kompem i sie dowartosciowuje bo w realu jest totalną cipą pozdrawiam takich leszczy jak ty
Mu online na polskich privach, jest kilka ktore stoja juz od wielu lat i maja sie dobrze. Pvp jest bardzo fajne polecam
Zdecydowanie Albion Online, nic nie pobije tracenia calego EQ . Nawet masz gildie które się tylko gangami zajmują
Fallout Online 2, Haven & Hearth
Dzięki za wspomnienie o mojej inicjatywie 
Ogólnie rzecz biorąc ArcheAge to MMORPG z nextgenową grafiką, z mega rozbudowanym każdym aspektem gry, który już od 30 lvl’a stawia gracza twarzą w twarze z wszechobecnym PvP. Co prawda po śmierci ekwipunku nie tracisz, ani expa po wbiciu LvL capa, jedynie niszczy się Twój ekwipunek. Jednak jak już wspomniałem aspekt PvP jest wszędzie, a co za tym idzie podczas każdej Twojej aktywności może czyhać na Ciebie niebezpieczeństwo. Jedynie w miastach lub na swoich posiadłościach jesteś bezpieczny. W każdej lokacji 30+ lvl możesz walczyć zarówno z przeciwną frakcją oraz mordować swoich sojuszników w systemie PK. Jednak nie jest to bezkarne. Przy skumulowaniu infamy points, które gromadzisz kradnąc cudze plony, dobra lub mordując. Bardziej niż prawdopodobne, że staniesz się piratem, który łupi, morduje i dobrze się z tym czuje Podsumowując PvP jest wszędzie od bitew na morzu, przez areny, codzienne aktywności PvP, walki o spoty, obronę swoich statków kupieckich podczas przepraw przez może objętych strefą wojny, lub kutrów stojących w zwartej ławicy niczym obiekt pożądania, was strudzonych rybaków. Jednak halo czy chcemy być owcą czy wilkiem? Zaczaj się i przypuść atak na nic nieświadomego farmera, który próbuje przewieźć swoje towary, wybij eksploratorów a następnie zabierz wyłowione przez nich skarby, zaatakuj z powietrza bogu ducha winnych grindujących nowicjuszy. Zyskuj honor i buduj swoją potęgę, zostań herosem serwera, lub królem aren. Ta gra to czyste PvP, pytanie czy Ty jesteś na nie gotowy 
Jeżeli jesteś zainteresowany napisz do mnie pw, kieruje to do wszystkich
Dodatkowe informacje odnośnie rekrutacji i po części o grze w linkach poniżej, miłego!
https://forum.mmorpg.org.pl/t/ekipa-na-lata/107515
https://forum.mmorpg.org.pl/t/czy-warto-wrocic-q-a/107708
https://forum.mmorpg.org.pl/t/poradnik-poczatkujacego-klasy/107644
Bdo - bawię się jak za starych czasów Silkroada oraz Lineage, idziesz to idziesz, chcesz kogoś zabić to zabijasz, możesz trafić do pierdla, po chamsku komuś zabić konia który jest załadowany lootem z mobów, możesz napadać na konwoje oraz ogólnie z postaci możesz zrobić “red player” ogólnie w mieście strażnicy Cię nie lubią, gracze mogą Cię zabić ale za to masz miasto dla morderców (na pustyni gdzie guardy zabijają tych dobrych)
Runescape - Wildy, kogo widzisz tego zabijasz i cieszysz się jego lootem, oczywiście działa to w obie strony
Ja właśnie przez takie posty jak ten wyżej od @PanLowca wyrzuciłem kasę w błoto na BDO. Nastawiłem się na następcę Lineage2 a dostałem tandetnego crapiszona z fatalnym systemem walki. Koło L2 to nawet nie stało. Wole pograc w starego dobrego Lineage 2 na serverach classic, niż w to coś.
Nie ma to jak Aion i Runatorium (6vs6) a później wrzucanie ss’ów na Grupy na FB itd. Cały czas czujesz presję To jest taka fajna otoczka, że nawet poza grą siedzisz i na telefonie sprawdzasz co się dzieję na serwerze, albo Gold Arena (turniej co tydzień) gdzie wyłaniany jest najlepszy gracz lub po prostu polowanie na przeciwną frakcję z nudów, ogólnie jest tego trochę w Aion’ie.